Myśliwi w mediach.
Moderator: Moderatorzy
-
- początkujący
- Posty: 127
- Rejestracja: piątek 04 sie 2017, 14:59
Absolutnie był bym za myślistwem wyłącznie w tej formie. Trzeba by zwierza podejść na zasięg ramienia, czy rzutu, pobiegał by sobie taki za jeleniem, co na zdrowie by wyszło. A ile by było mniej ofiar wśród osób postronnych...,ile ołowiu mniej w lasach.bromarek pisze:Teraz myśliwi z rzeczonego koła w ramach pokuty powinni podjąć się polowania tylko z dzidą i toporem jak onegdaj Zbyszko z Bogdańca coby wyrównać szanse tropionego zwierza z łowcą.
Piotrek pisze:I tego kompletnie nie rozumiem. Wszak Hubert, pod wpływem doświadczeń religijnych, zrezygnował z zabijania zwierzątek. Czyżby zemsta myśliwych za apostazję od łowiectwa?Podejźrzon pisze:Ale przecież myśliwi też sprytnie podłączyli się pod religię i pewnie wierzą święcie, że są rycerzami św. Huberta...
Już prędzej powinien być patronem takich "nawróconych" jak znany wszystkim Zenon...
Moze podmienic....
http://bucewzielonych.blogspot.de/2013/12/
http://bucewzielonych.blogspot.de/2014/ ... niego.html
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Buk, Humor, Dziczyzna
for ever
for ever
Brutalne, krwawe i naraza zwierzeta na stress. Kanadyjskie sluzby ochrony przyrody maja lepsze metody polowania na ten akurat gatunek zwierzyny widoczny na fotkach . (To stosuja tez rasistowscy przyrodnicy w Norwegii w celu eliminacji imigrantow ).... Trucizna. Kandyjczycy opracowali pulapki ( podobno selektywne (?) ) pozawalajace na bezolowiowe pozyskanie wilkow. Mieszanka dziala w ciagu maks. 5-10 sekund porazajac system nerwowy. Obiekt przyrodniczej adoracji nawet nie wie kiedy znajdzie sie na teczowym moscie , odpada gonienie , dochodzenie postrzalkow. Watahe mozna pozbierac jak ulegalki wokol neciska. Stosowana tez do polowania na kopytne. Absolutnie ekologiczna metoda. Uzywana w Polsce do trucia niedzwiedzi strychnina nie ma tyle zalet.Podejźrzon pisze:Absolutnie był bym za myślistwem wyłącznie w tej formie. Trzeba by zwierza podejść na zasięg ramienia, czy rzutu, pobiegał by sobie taki za jeleniem, co na zdrowie by wyszło. A ile by było mniej ofiar wśród osób postronnych...,ile ołowiu mniej w lasach.bromarek pisze:Teraz myśliwi z rzeczonego koła w ramach pokuty powinni podjąć się polowania tylko z dzidą i toporem jak onegdaj Zbyszko z Bogdańca coby wyrównać szanse tropionego zwierza z łowcą.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Buk, Humor, Dziczyzna
for ever
for ever
- góral bagienny
- wiceminister
- Posty: 33791
- Rejestracja: sobota 07 cze 2008, 12:41
Cytuję z komentarz pod drugim linkiem:DAKa pisze:Moze podmienic....
Tak mnie się jakoś nasunęło, że w dzisiejszych czasach, po spotkaniach z "psami", bardzo wielu grzeszników się nawraca. A w każdym razie czyni pokutę...Myślę, że koledzy przeoczyli spotkanie z bezpańskim psem. (str.49) To jego cierpienie porusza ostatecznie serce Zenona, a nie żaden lelonek Signum temporis?
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
-
- początkujący
- Posty: 127
- Rejestracja: piątek 04 sie 2017, 14:59
Nie, nie jest tam różowo, stąd te protesty.Z pewnościąÂ fachowość rezaków w rzeźni przewyższa umiejętności (jak to było?), prawdziwych wieprzów. Tam raczej dzika z człowiekiem nie pomylą lub z koniem... Choć kto wie?góral bagienny pisze:No tak... W rzeźni zwierzęta mają zapewnione godne i łagodne traktowanie a zdarzające się odstępstwa od tej reguły są natychmiast kontestowane przez rycerzy Zielonego Pokoju.Podejźrzon pisze:gdy zauważą niegodne i brutalne traktowanie zwierząt.
W świetle dzisiejszych niusów, szkolenia robi się w PZŁ dość po łebkach
jest jednak możliwe zaliczenie całego stażu bez czasochłonnych wizyt w lesie, bo wpisywanych w książeczce informacji o pracy dla koła łowieckiego nikt nie weryfikuje.
...
Zdaniem naszego rozmówcy z PZŁ w związku dochodziło nawet do wydawania uprawnień myśliwskich bez wiedzy szefostwa warszawskich struktur związku. - Szef warszawskiego PZŁ miał faksymile (kopię podpisu – przyp. WP), które było używane bez jego zgody. W ten sposób wydawano legitymacje – opowiada członek PZŁ.
Drugi rozmówca precyzuje: - Facet wpisywał pod archiwalnymi numerami ludzi, którzy nie zdali egzaminu i nadawał im te uprawnienia wbrew prawu.
https://wiadomosci.wp.pl/grabarczyk-i-c ... 570956417aMinister sprawiedliwości zostaje myśliwym po "towarzyskiej rozmowie"
Szef stwierdził, że zdał i wypisał mu odpowiednie oświadczenie. Egzaminu praktycznego nie było w ogóle. Powiedział, że bywa na strzelnicy. To było wszystko. Trwało to może pół godziny – relacjonuje były pracownik PZŁ.
A rozprawiająÂ się z sądami... Może brat męża żony czarownicy się wreszcie zajmie tym całym towarzystwem w zielonych? Tam PRL jeszcze na całego...I oni chcąÂ bambinistom opór stawiać?
-
- początkujący
- Posty: 127
- Rejestracja: piątek 04 sie 2017, 14:59
Dobra passa w mediach nie słabnie:
http://www.gloswielkopolski.pl/strefa-a ... ,12709726/Myśliwi z Poznania pozwolili żywcem rozszarpać jelenia. Zwierzę nie było ranne. Patrzyły na to małe dzieci, mieszkańcy z okien i przechodnie - alarmują mieszkańcy Złotnik pod Poznaniem.
-
- zastępca nadleśniczego
- Posty: 2451
- Rejestracja: środa 24 mar 2010, 23:41
- Lokalizacja: z Polski
-
- początkujący
- Posty: 127
- Rejestracja: piątek 04 sie 2017, 14:59
-
- podleśniczy
- Posty: 270
- Rejestracja: poniedziałek 24 sty 2011, 09:37
- Lokalizacja: DE