Nie mogę nic zrobić z WŁASNYM lasem...

Zagadnienia z szeroko pojętej ekologii, przyrody, środowiska i biologii...

Moderator: Moderatorzy

indestructible.
początkujący
początkujący
Posty: 14
Rejestracja: czwartek 13 lip 2017, 09:32

Nie mogę nic zrobić z WŁASNYM lasem...

Post autor: indestructible. »

Patowa sytuacja.

Jestem właścicielem kilku hektarów lasu, na którego obszarze stwierdzono istnienie kilku objętych ochroną roślin i torfowiska.

W efekcie, nie mogę w żaden sposób eksploatowć tego lasu(nie miałem zamiaru), a i wchodzenie tam jest niemile widziane. Jestem więc właścicielem tylko na papierze. Prawo własności w Polsce...

Lasy Państwowe nie kwapią się, żeby odkupić ode mnie te ziemię, a pytania o ewentualne dotacje są zbywane w rozmaitych urzędach.

Czy macie Państwo jakieś pomysły co do tego tematu? Może faktycznie jakieś dotacje?

Za każdą pomoc z góry serdecznie dziękuję.
Awatar użytkownika
Piotrek
Admin
Admin
Posty: 105109
Rejestracja: sobota 28 maja 2005, 00:00
Lokalizacja: ze wsząd
Kontakt:

Post autor: Piotrek »

Na pocieszenie dodam tylko, że Lasy Państwowe, gdy ujawni się w nich chronione rośliny i/lub torfowiska, też nic nie mogą zrobić, tylko patrzeć jak rosną.
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.

laszlowaty
początkujący
początkujący
Posty: 25
Rejestracja: poniedziałek 02 paź 2017, 20:23
Lokalizacja: Kraków

Post autor: laszlowaty »

Piotrek pisze:Na pocieszenie dodam tylko, że Lasy Państwowe, gdy ujawni się w nich chronione rośliny i/lub torfowiska, też nic nie mogą zrobić, tylko patrzeć jak rosną.
Jesli LP by odkupiły to zawsze moga sobie podnieść statystyki. Dodatkowe hektary lasu i dodatkowe 'chronione rośliny'. W sumie jestem ciekawy czy poza wykupieniem takiego kawałka lasu to taki obszar generowałby jakieś dodatkowe koszty dla leśnictwa? Np w postaci dodatkowych straznikow?
Wiesław
nadleśniczy
nadleśniczy
Posty: 4746
Rejestracja: czwartek 08 paź 2015, 19:30

Post autor: Wiesław »

indestructible. pisze:a i wchodzenie tam jest niemile widziane.
Przez kogo niemile widziane?
Proponuję nie przejmować się gadaniem osób nie mających żadnych praw do terenu. Wchodzić swobodnie do swego lasu i powoływać się na Art. 31.3 Konstytucji (Ograniczenia w zakresie korzystania z konstytucyjnych wolności i praw mogą być ustanawiane tylko w ustawie i tylko wtedy, gdy są konieczne w demokratycznym państwie dla jego bezpieczeństwa lub porządku publicznego, bądź dla ochrony środowiska, zdrowia i moralności publicznej, albo wolności i praw innych osób. Ograniczenia te nie mogą naruszać istoty wolności i praw)
Żadna ustawa w takim stopniu (prawo wstępu) nie ingeruje we własność prywatną (dlatego w lasach prywatnych nie ma rezerwatów, a lasy prywatne w granicach parków narodowych mają zaledwie status "ochrony krajobrazowej" i wstęp do tych lasów nie jest w żaden sposób ograniczony)...
indestructible.
początkujący
początkujący
Posty: 14
Rejestracja: czwartek 13 lip 2017, 09:32

Post autor: indestructible. »

Wiesław pisze:
indestructible. pisze:a i wchodzenie tam jest niemile widziane.
Przez kogo niemile widziane?
Proponuję nie przejmować się gadaniem osób nie mających żadnych praw do terenu. Wchodzić swobodnie do swego lasu i powoływać się na Art. 31.3 Konstytucji (Ograniczenia w zakresie korzystania z konstytucyjnych wolności i praw mogą być ustanawiane tylko w ustawie i tylko wtedy, gdy są konieczne w demokratycznym państwie dla jego bezpieczeństwa lub porządku publicznego, bądź dla ochrony środowiska, zdrowia i moralności publicznej, albo wolności i praw innych osób. Ograniczenia te nie mogą naruszać istoty wolności i praw)
Żadna ustawa w takim stopniu (prawo wstępu) nie ingeruje we własność prywatną (dlatego w lasach prywatnych nie ma rezerwatów, a lasy prywatne w granicach parków narodowych mają zaledwie status "ochrony krajobrazowej" i wstęp do tych lasów nie jest w żaden sposób ograniczony)...
To były tylko sugestie ludzi sporządzających dokumentację pod tę całą "ochronę".
Też nie traktuje tego poważnie, ale już jakakolwiek ingerencja jest zabroniona. To znaczy: wycinka, czyszczenie itp.

W owej dokumentacji są zawarte parafki i kosztorysy robienia specjalnych wałów, ktore maja zapobiec odpływom wody z tego terenu, gdyż calość znajduje się na wzniesieniu. To tak zwana 'kopuła'.

Są też adnotacje, co do znajdujących się obok łąk i ziem uprawnych innych prywatnych obywateli i w tym wypadku są podane konkretne kwoty na wykupienie ich lub dofinansowanie np. do koszenia trawy w tych miejscach.
Wiesław
nadleśniczy
nadleśniczy
Posty: 4746
Rejestracja: czwartek 08 paź 2015, 19:30

Post autor: Wiesław »

indestructible. pisze:Są też adnotacje, co do znajdujących się obok łąk i ziem uprawnych innych prywatnych obywateli i w tym wypadku są podane konkretne kwoty na wykupienie ich lub dofinansowanie np. do koszenia trawy w tych miejscach.
W polskim prawie jest spora niekonsekwencja, dyskryminująca właścicieli lasów.
Mamy system programów rolnośrodowiskowych (dotacje dla właścicieli za wykonanie/zaniechanie konkretnych działań na ich gruntach rolnych) natomiast nie ma analogicznego systemu programów leśnośrodowiskowych...
W takich Niemczech jest pod tym względem dużo lepiej (są odpowiednie dotacje dla właścicieli lasów)...
indestructible.
początkujący
początkujący
Posty: 14
Rejestracja: czwartek 13 lip 2017, 09:32

Post autor: indestructible. »

Wiesław pisze:W polskim prawie jest spora niekonsekwencja, dyskryminująca właścicieli lasów.
Mamy system programów rolnośrodowiskowych (dotacje dla właścicieli za wykonanie/zaniechanie konkretnych działań na ich gruntach rolnych) natomiast nie ma analogicznego systemu programów leśnośrodowiskowych...
W takich Niemczech jest pod tym względem dużo lepiej (są odpowiednie dotacje dla właścicieli lasów)...
Dziękuję Panu bardzo. Niewiele mi to daje, ale dziękuję.
Awatar użytkownika
Piotrek
Admin
Admin
Posty: 105109
Rejestracja: sobota 28 maja 2005, 00:00
Lokalizacja: ze wsząd
Kontakt:

Post autor: Piotrek »

laszlowaty pisze:Jesli LP by odkupiły to zawsze moga sobie podnieść statystyki. Dodatkowe hektary lasu i dodatkowe 'chronione rośliny'.
Nie odkupują bo takie statystyki nie są prowadzone ani w szczególny sposób premiowane.
laszlowaty pisze:W sumie jestem ciekawy czy poza wykupieniem takiego kawałka lasu to taki obszar generowałby jakieś dodatkowe koszty dla leśnictwa? Np w postaci dodatkowych straznikow?
Wyłącznie koszty. Jeśli nie wolno pozyskiwać drewna a trzeba ponosić nakłady to nie jest uzasadnione nabywanie takiego kawałka lasu, prawda?
I nie, nie o dodatkowych strażników chodzi. :) Ilość strażników w nadleśnictwach nie ma nic wspólnego z ilością i powierzchnią terenów/gatunków chronionych.
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.

laszlowaty
początkujący
początkujący
Posty: 25
Rejestracja: poniedziałek 02 paź 2017, 20:23
Lokalizacja: Kraków

Post autor: laszlowaty »

Piotrek pisze: Jeśli nie wolno pozyskiwać drewna a trzeba ponosić nakłady to nie jest uzasadnione nabywanie takiego kawałka lasu, prawda?
I nie, nie o dodatkowych strażników chodzi. :) Ilość strażników w nadleśnictwach nie ma nic wspólnego z ilością i powierzchnią terenów/gatunków chronionych.
Prawda. Właśnie doczytałem, że LP finansują się głównie ze sprzedaży drewna. W takim wypadku trzymanie czegokolwiek pod ochroną to strata pieniędzy... ;) Ale z drugiej strony, czy to finansowanie z drzew nie powinno iść właśnie na ochrone takich miejsc?
Co do straznikow, to od czego zalezy? Ilosc turystow/popularnosc lasów?
Jak pytania są głupie to wybacz, jestem laik i sie nie znam, temat mnie zainteresował...
DAKa
nadleśniczy
nadleśniczy
Posty: 4989
Rejestracja: piątek 03 maja 2013, 17:08

Post autor: DAKa »

indestructible. pisze:
Wiesław pisze:
indestructible. pisze:a i wchodzenie tam jest niemile widziane.
Przez kogo niemile widziane?
Proponuję nie przejmować się gadaniem osób nie mających żadnych praw do terenu. Wchodzić swobodnie do swego lasu i powoływać się na Art. 31.3 Konstytucji (Ograniczenia w zakresie korzystania z konstytucyjnych wolności i praw mogą być ustanawiane tylko w ustawie i tylko wtedy, gdy są konieczne w demokratycznym państwie dla jego bezpieczeństwa lub porządku publicznego, bądź dla ochrony środowiska, zdrowia i moralności publicznej, albo wolności i praw innych osób. Ograniczenia te nie mogą naruszać istoty wolności i praw)
Żadna ustawa w takim stopniu (prawo wstępu) nie ingeruje we własność prywatną (dlatego w lasach prywatnych nie ma rezerwatów, a lasy prywatne w granicach parków narodowych mają zaledwie status "ochrony krajobrazowej" i wstęp do tych lasów nie jest w żaden sposób ograniczony)...
To były tylko sugestie ludzi sporządzających dokumentację pod tę całą "ochronę".
Też nie traktuje tego poważnie, ale już jakakolwiek ingerencja jest zabroniona. To znaczy: wycinka, czyszczenie itp.

W owej dokumentacji są zawarte parafki i kosztorysy robienia specjalnych wałów, ktore maja zapobiec odpływom wody z tego terenu, gdyż calość znajduje się na wzniesieniu. To tak zwana 'kopuła'.

Są też adnotacje, co do znajdujących się obok łąk i ziem uprawnych innych prywatnych obywateli i w tym wypadku są podane konkretne kwoty na wykupienie ich lub dofinansowanie np. do koszenia trawy w tych miejscach.

Cos blizszego na ten temat :

"To były tylko sugestie ludzi sporządzających dokumentację pod tę całą "ochronę"."



Wyglada na wesola tfurczosc przy sporzadzaniu Planu Zadan Ochronnych - ale dla jakiego przedmiotu(obiektu) - terenu ?. ....Plany sa sporzadzane czesto przez "pszyrodnikow" dosc nawiedzonych.............O co sie w tym konkretym przypadku rozchodzi ?
Buk, Humor, Dziczyzna


for ever
Awatar użytkownika
j24
Admin
Admin
Posty: 22736
Rejestracja: wtorek 25 lis 2008, 20:16
Lokalizacja: Wlk. Ks. Maz.

Post autor: j24 »

Z czego wynika zakaz pozyskania drewna w Twoim lesie? :?: Jaki dokument to określa? :?:
Nie troszczcie się więc zbytnio o jutro, bo jutrzejszy dzień sam o siebie troszczyć się będzie. Dosyć ma dzień swojej biedy. (Mt 6,34)
Wiesław
nadleśniczy
nadleśniczy
Posty: 4746
Rejestracja: czwartek 08 paź 2015, 19:30

Post autor: Wiesław »

Nie wiem jaki dokument ogranicza prawa założyciela wątku. Ale znam przypadek gdy rada gminy uznała użytek ekologiczny na gruntach prywatnych (w polu i w lesie) i automatycznie właścicieli objęło ograniczenie, zgodnie z którym elementem „minimalnych norm” w granicach użytków ekologicznych (i innych form ochrony przyrody) jest zakaz niszczenia siedlisk przyrodniczych oraz siedlisk gatunków chronionych. Naruszenia tego zakazu skutkują sankcjami w otrzymywanych przez rolników płatnościach (nawet jeśli na roli właściciel nie naruszył "dobrych praktyk rolnych", a zarzut dotyczył wyłącznie jego lasu, za który nie ma i tak dopłat)...
indestructible.
początkujący
początkujący
Posty: 14
Rejestracja: czwartek 13 lip 2017, 09:32

Post autor: indestructible. »

Wiesław pisze:jest zakaz niszczenia siedlisk przyrodniczych oraz siedlisk gatunków chronionych
Chodzi właśnie o coś takiego jak to powyżej.

Konkretnie jest to projekt "Natura 2000"
Awatar użytkownika
Piotrek
Admin
Admin
Posty: 105109
Rejestracja: sobota 28 maja 2005, 00:00
Lokalizacja: ze wsząd
Kontakt:

Post autor: Piotrek »

laszlowaty pisze:LP finansują się głównie ze sprzedaży drewna
Wyłącznie. :) Z 8,4 mld zł przychodu, ze sprzedaży drewna pochodzi 7,4 mld zł.
laszlowaty pisze:czy to finansowanie z drzew nie powinno iść właśnie na ochrone takich miejsc?
No właśnie na to "idą". Środki uzyskane ze sprzedaży są przeznaczone na ochronę i hodowlę. Nie tylko takich miejsc ale całego lasu.
Według "Sprawozdania finansowo-gospodarczego za rok 2016" struktura przychodów PGL LP była następująca:
Obrazek

Koszty natomiast to:
Obrazek

Obrazek

Obrazek

I żeby nie dopuścić do zarzutów, że PGL LP "przejadają drewno na swoje pensje":
Obrazek
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.

indestructible.
początkujący
początkujący
Posty: 14
Rejestracja: czwartek 13 lip 2017, 09:32

Post autor: indestructible. »

Co w takim razie robić?
laszlowaty
początkujący
początkujący
Posty: 25
Rejestracja: poniedziałek 02 paź 2017, 20:23
Lokalizacja: Kraków

Post autor: laszlowaty »

Czyli... LP przynoszą zysk! Aż mi szczęka opadła :) Genialny biznes. Wielkie dzięki za wyczerpującą odpowiedź.
olifant
początkujący
początkujący
Posty: 249
Rejestracja: piątek 22 paź 2010, 08:39

Post autor: olifant »

indestructible. pisze:Co w takim razie robić?
nic się nie bać - ciąć co się chce :) , trzeba brać przykład z Lasów Państwowych - one robią to ciągle :wink:
"Naturalnym dziedzictwem każdego, kto zdolny jest do życia duchowego, jak dziewicza
puszcza, gdzie wyje wilk i skrzeczy plugawy ptak nocy."
olifant
początkujący
początkujący
Posty: 249
Rejestracja: piątek 22 paź 2010, 08:39

Post autor: olifant »

wiele ograniczeń z ustawy o ochronie przyrody nie dotyczy racjonalnej :wink: gospodarki leśnej i rolnej

Ahoj
"Naturalnym dziedzictwem każdego, kto zdolny jest do życia duchowego, jak dziewicza
puszcza, gdzie wyje wilk i skrzeczy plugawy ptak nocy."
Awatar użytkownika
Piotrek
Admin
Admin
Posty: 105109
Rejestracja: sobota 28 maja 2005, 00:00
Lokalizacja: ze wsząd
Kontakt:

Post autor: Piotrek »

laszlowaty pisze:Czyli... LP przynoszą zysk!
Z mocy ustawy nie mogą być deficytowe :)
indestructible. pisze:Co w takim razie robić?
Masz opracowany upul dla tego lasu?
I jeszcze sprecyzuj co chciałbyś robić gdyby nie te "ograniczenia ochronne".
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.

Wiesław
nadleśniczy
nadleśniczy
Posty: 4746
Rejestracja: czwartek 08 paź 2015, 19:30

Post autor: Wiesław »

olifant pisze:nic się nie bać - ciąć co się chce :)
A na przyszłość domagać się aby zadania/zaniechania ochronne na obszarze Natura 2000 były wpisane na listę fakultatywnych (nie obligatoryjnych). Za realizację fakultatywnych przysługuje rekompensata. Obligatoryjne robi się na swój koszt.
Często to sprawa doboru słów...
Chronić siedlisko - jako zadanie obligatoryjne
Nie usuwać drzew - jako zadanie fakultatywne
:wink:
Mądrzy twórcy planów Natura 2000 pamiętają o tym, dzięki temu właściciele nie mają krzywdy. Szkoda, że nie wszyscy są mądrzy...
ODPOWIEDZ