Przetargi na prace leśne na 2018 rok.

Szczególnie dla Zakładów Usług Leśnych...

Moderator: Moderatorzy

borowiak

Post autor: borowiak »

Sten pisze:Ktoś to ogarnia?
Dodaj 133 kompleksy i statystycznie 10 wydzieleń na oddział...... ;)
Awatar użytkownika
Capricorn
Admin
Admin
Posty: 66922
Rejestracja: czwartek 14 lis 2013, 22:18

Post autor: Capricorn »

Kurcze, komu te normy przeznaczeniowe przeszkadzały... :cry:
"Słowa mają ogromną moc, więc naszą powinnością jest te słowa kontrolować. Inaczej mogą zdziałać wiele zła" - Mordimer Madderdin
Awatar użytkownika
Sten
prezydent
prezydent
Posty: 169509
Rejestracja: czwartek 13 gru 2007, 18:40
Lokalizacja: Łuh

Post autor: Sten »

Współczuję ...
"Jak tam było, tak tam było, zawsze jakoś było. Jeszcze nigdy tak nie było, żeby jakoś nie było."
Beer-o-pedia - Encyklopedia piwa
Naj
dyrektor generalny
dyrektor generalny
Posty: 24828
Rejestracja: czwartek 20 mar 2008, 20:08
Lokalizacja: PL

Post autor: Naj »

Capricorn pisze:Kurcze, komu te normy przeznaczeniowe przeszkadzały... :cry:
No, właśnie. A w moich czasach wszyscy czekali na wymiarowo-jakościowe jak kania na deszcz... :wink:
Awatar użytkownika
Capricorn
Admin
Admin
Posty: 66922
Rejestracja: czwartek 14 lis 2013, 22:18

Post autor: Capricorn »

Bo miały być tylko kilka - W0, S1, S2, S3 i S4. Później ktoś uznał, że to zbyt proste i zaczął wymyślać dodatki w rodzaju S2 a (p,c) b(GK,GD,CK,CD) i pierdylion innych w zależności od...przeznaczenia i wymagań :x
"Słowa mają ogromną moc, więc naszą powinnością jest te słowa kontrolować. Inaczej mogą zdziałać wiele zła" - Mordimer Madderdin
Awatar użytkownika
Sten
prezydent
prezydent
Posty: 169509
Rejestracja: czwartek 13 gru 2007, 18:40
Lokalizacja: Łuh

Post autor: Sten »

borowiak pisze:Dodaj 133 kompleksy i statystycznie 10 wydzieleń na oddział......
Pozwolisz, że przemilczę ...
"Jak tam było, tak tam było, zawsze jakoś było. Jeszcze nigdy tak nie było, żeby jakoś nie było."
Beer-o-pedia - Encyklopedia piwa
Awatar użytkownika
zulus
inżynier nadzoru
inżynier nadzoru
Posty: 1543
Rejestracja: czwartek 29 cze 2006, 20:53
Lokalizacja: Beskidy

Post autor: zulus »

I jak tam u Was, już po przetargach?
jakub
podleśniczy
podleśniczy
Posty: 476
Rejestracja: wtorek 05 sty 2010, 15:58
Lokalizacja: z lasu

Post autor: jakub »

Po składaniu ofert. We wszystkich nadleśnictwach którymi się interesuję wartość składanych ofert jest wyższa niż suma przeznaczona na zamówienie.
Awatar użytkownika
rutbekia
dyrektor generalny
dyrektor generalny
Posty: 17292
Rejestracja: poniedziałek 24 sie 2009, 08:51
Lokalizacja: mazowieckie

Post autor: rutbekia »

U nas oferty też wyższe o 9%.
Umysł jest jak spadochron. Nie działa, jeśli nie jest otwarty.(Frank Zappa)
Awatar użytkownika
zulus
inżynier nadzoru
inżynier nadzoru
Posty: 1543
Rejestracja: czwartek 29 cze 2006, 20:53
Lokalizacja: Beskidy

Post autor: zulus »

jakub pisze:We wszystkich nadleśnictwach którymi się interesuję wartość składanych ofert jest wyższa niż suma przeznaczona na zamówienie
W okolicy mamy podobnie, sypią się unieważnienia. Brak rąk do pracy chyba daje o sobie znać.
Awatar użytkownika
Capricorn
Admin
Admin
Posty: 66922
Rejestracja: czwartek 14 lis 2013, 22:18

Post autor: Capricorn »

Ciekawość co się zadzieje, gdy przetarg nie zostanie rozstrzygnięty i roboty staną, a umowy trza będzie wykonać, albo płacić kary... :roll:
"Słowa mają ogromną moc, więc naszą powinnością jest te słowa kontrolować. Inaczej mogą zdziałać wiele zła" - Mordimer Madderdin
jakub
podleśniczy
podleśniczy
Posty: 476
Rejestracja: wtorek 05 sty 2010, 15:58
Lokalizacja: z lasu

Post autor: jakub »

zulus pisze:
jakub pisze:We wszystkich nadleśnictwach którymi się interesuję wartość składanych ofert jest wyższa niż suma przeznaczona na zamówienie
W okolicy mamy podobnie, sypią się unieważnienia. Brak rąk do pracy chyba daje o sobie znać.
A co będzie jak powtórzony przetarg nie przyniesie obniżenia stawek w ofertach?
Ryzykowne podejście Lasów w sytuacji gdzie procedury przetargowe trwają bardzo długo.
Awatar użytkownika
j24
Admin
Admin
Posty: 22717
Rejestracja: wtorek 25 lis 2008, 20:16
Lokalizacja: Wlk. Ks. Maz.

Post autor: j24 »

jakub pisze:
zulus pisze:
jakub pisze:We wszystkich nadleśnictwach którymi się interesuję wartość składanych ofert jest wyższa niż suma przeznaczona na zamówienie
W okolicy mamy podobnie, sypią się unieważnienia. Brak rąk do pracy chyba daje o sobie znać.
A co będzie jak powtórzony przetarg nie przyniesie obniżenia stawek w ofertach?
Ryzykowne podejście Lasów w sytuacji gdzie procedury przetargowe trwają bardzo długo.
Negocjacje? Wydzielenie pakietu harwesterowego? Zakup przez LP własnych maszyn? :?:
Nie troszczcie się więc zbytnio o jutro, bo jutrzejszy dzień sam o siebie troszczyć się będzie. Dosyć ma dzień swojej biedy. (Mt 6,34)
Awatar użytkownika
Capricorn
Admin
Admin
Posty: 66922
Rejestracja: czwartek 14 lis 2013, 22:18

Post autor: Capricorn »

j24 pisze:Zakup przez LP własnych maszyn? :?:
Nie wszędzie to się sprawdzi. Harwestery w liściastych drzewostanach średnio się spisują...
"Słowa mają ogromną moc, więc naszą powinnością jest te słowa kontrolować. Inaczej mogą zdziałać wiele zła" - Mordimer Madderdin
Awatar użytkownika
j24
Admin
Admin
Posty: 22717
Rejestracja: wtorek 25 lis 2008, 20:16
Lokalizacja: Wlk. Ks. Maz.

Post autor: j24 »

Capricorn pisze:
j24 pisze:Zakup przez LP własnych maszyn? :?:
Nie wszędzie to się sprawdzi. Harwestery w liściastych drzewostanach średnio się spisują...
W skali kraju dominuje sosna...
Robiąc po niższych kosztach maszynowo "lepsze" (łatwiejsze, wydajniejsze) powierzchnie można zaoszczędzić fundusze. I więcej zapłacić za te trudniejsze pozycje, czy też prace z zagospodarowania.
Nie troszczcie się więc zbytnio o jutro, bo jutrzejszy dzień sam o siebie troszczyć się będzie. Dosyć ma dzień swojej biedy. (Mt 6,34)
Awatar użytkownika
Capricorn
Admin
Admin
Posty: 66922
Rejestracja: czwartek 14 lis 2013, 22:18

Post autor: Capricorn »

Tyle, że nadleśnictwa finansują się same i dochody wypracowują również same. Co nadleśniczemu z lasami liściastymi z tego, że na reszcie kraju ktoś nabędzie harwester, jak on nie będzie miał rąk do pracy?
"Słowa mają ogromną moc, więc naszą powinnością jest te słowa kontrolować. Inaczej mogą zdziałać wiele zła" - Mordimer Madderdin
Awatar użytkownika
j24
Admin
Admin
Posty: 22717
Rejestracja: wtorek 25 lis 2008, 20:16
Lokalizacja: Wlk. Ks. Maz.

Post autor: j24 »

Capricorn pisze:Tyle, że nadleśnictwa finansują się same i dochody wypracowują również same. Co nadleśniczemu z lasami liściastymi z tego, że na reszcie kraju ktoś nabędzie harwester, jak on nie będzie miał rąk do pracy?
Teoretycznie.
Bo po coś jest jednak "szczebel pośredni". Który obecnie ma bardzo dużo do powiedzenia... :roll:
Nie troszczcie się więc zbytnio o jutro, bo jutrzejszy dzień sam o siebie troszczyć się będzie. Dosyć ma dzień swojej biedy. (Mt 6,34)
Awatar użytkownika
Capricorn
Admin
Admin
Posty: 66922
Rejestracja: czwartek 14 lis 2013, 22:18

Post autor: Capricorn »

Myślisz, że szczebel pośredni będzie w stanie użyć harwesterów w buczynie, czy dębinie? :roll:
"Słowa mają ogromną moc, więc naszą powinnością jest te słowa kontrolować. Inaczej mogą zdziałać wiele zła" - Mordimer Madderdin
Awatar użytkownika
j24
Admin
Admin
Posty: 22717
Rejestracja: wtorek 25 lis 2008, 20:16
Lokalizacja: Wlk. Ks. Maz.

Post autor: j24 »

Capricorn pisze:Myślisz, że szczebel pośredni będzie w stanie użyć harwesterów w buczynie, czy dębinie? :roll:
Nie.
Myślę, że to samofinansowanie poszczególnych nadleśnictw to taka trochę teoria.
Nie wiem jak u Ciebie, ale u nas zdarza się przerzucanie (zamiana) odbiorców drewna, mających umowy regionalne, między poszczególnymi nadleśnictwami.
Np. Ktoś zrobi WB1 OL za kogoś innego, ktoś inny So S2A za jednostkę, gdzie nawaliły zul-e, itp przypadki.
Podobnie rzecz ma się z przetargami. U kogoś kwoty z przetargu przekraczają planowane o jakiś %, a ktoś inny zaoszczędzi. I w skali rdlp się to z grubsza ma bilansować.
Nie troszczcie się więc zbytnio o jutro, bo jutrzejszy dzień sam o siebie troszczyć się będzie. Dosyć ma dzień swojej biedy. (Mt 6,34)
Awatar użytkownika
drwalnik
Admin
Admin
Posty: 77505
Rejestracja: wtorek 13 lip 2004, 00:00
Lokalizacja: z drewna
Kontakt:

Post autor: drwalnik »

... trzymając głowę w piekarniku a nogi w zamrażarce średnio mamy 36 stopni, ale żyć się tak nie da...
... (VIA/RT) nie oznacza moich poglądów ani poparcia dla cytowanych treści...
"wszystko co słyszymy jest opinią, nie faktem. wszystko co widzimy jest punktem widzenia, nie prawdą" - marek aureliusz
ODPOWIEDZ