Formowanie świerka

Selekcja drzew, szkółki, odnowienia, zalesienia, pielęgnowanie, inne...

Moderator: Moderatorzy

szupersznikersz
początkujący
początkujący
Posty: 36
Rejestracja: niedziela 30 lis 2008, 11:40

Formowanie świerka

Post autor: szupersznikersz »

Witam potrzebuje merytorycznej pomocy na temat formowania świerków na choinki drzewka mają półtorej roku i wydaje mi się ze tegoroczne przyrosty są zbyt duże. Jak i kiedy je przycinać aby im nie zaszkodzić ? Aby za kilka lat były piękne i gęste? :help:
szupersznikersz
początkujący
początkujący
Posty: 36
Rejestracja: niedziela 30 lis 2008, 11:40

Post autor: szupersznikersz »

Obrazek
Obrazek
Awatar użytkownika
maverick
dyrektor regionalny
dyrektor regionalny
Posty: 6752
Rejestracja: czwartek 24 sie 2006, 22:09

Post autor: maverick »

Widać, że są duże przyrosty pędu szczytowego, jednak zwróć uwagę, że są mniejsze pączki i zalążki pędów. Z nich wyrosną nowe gałęzie. Zapowiada się ładna choinka, ale potrzeba czasu.
Obcinając pęd szczytowy zdeformujesz ją. Może odbić i powstać "dwójka", wygięty nowy pęd, albo jedna z bocznych gałęzi zacznie przejmować rolę przewodnika i iść do góry.
Najważniejsze, nie ciąć, ale wykaszać chwasty wokół aby miała sadzonka wokół dużo światła, nie dopuścić do zgryzania lub spałowania przez zwierzynę płową, ewentualnie nawozić zbilansowanymi składnikami NPK< jeśli za dużo azotu, to bedą wybujałe, "rzadkie" drzewka.
Jest to stary błąd, na tym utrzymywanie lasu zasadzać, żeby żadnego drzewa nie tykać. Każda rzecz w przyrodzie ma swój kres, do którego przyszedłszy, trwa czas niejaki w dobrym stanie, ten przebywszy, psuć się musi. Drzewo przestarzałe staje się niezdatnym i próżno miejsce zalega: trzeba go więc w czasie doskonałej jego pory wycinać, ale w tym wycinaniu tak poczynać roztropnie, żeby aktualna korzyść dalszej nie przeszkadzała.
Ignacy Krasicki
szupersznikersz
początkujący
początkujący
Posty: 36
Rejestracja: niedziela 30 lis 2008, 11:40

Post autor: szupersznikersz »

A jesli niektóre juz mają dwa wierzchołki? Mozna juz wyciąć jeden?
Awatar użytkownika
maverick
dyrektor regionalny
dyrektor regionalny
Posty: 6752
Rejestracja: czwartek 24 sie 2006, 22:09

Post autor: maverick »

Tak, koło 1 cm od nasady jeśli na choinki. Krócej będzie rana, a ten kikut krótki zaschnie i się ukruszy.
Najlepiej odcinać ten co odchodzi od linii prostej, krótszy, z defektami.
Jest to stary błąd, na tym utrzymywanie lasu zasadzać, żeby żadnego drzewa nie tykać. Każda rzecz w przyrodzie ma swój kres, do którego przyszedłszy, trwa czas niejaki w dobrym stanie, ten przebywszy, psuć się musi. Drzewo przestarzałe staje się niezdatnym i próżno miejsce zalega: trzeba go więc w czasie doskonałej jego pory wycinać, ale w tym wycinaniu tak poczynać roztropnie, żeby aktualna korzyść dalszej nie przeszkadzała.
Ignacy Krasicki
szupersznikersz
początkujący
początkujący
Posty: 36
Rejestracja: niedziela 30 lis 2008, 11:40

Post autor: szupersznikersz »

Jaki termin takich cięć bedzie najlepszy?
Glaca
dyrektor regionalny
dyrektor regionalny
Posty: 6954
Rejestracja: czwartek 21 cze 2007, 13:18
Lokalizacja: wielkopolska

Post autor: Glaca »

maverick pisze:Jedyna podpowiedź jaka się nasuwa, to nic nie robić. Zaszkodzisz im.
Widać, że są duże przyrosty pędu szczytowego, jednak zwróć uwagę, że są mniejsze pączki i zalążki pędów. Z nich wyrosną nowe gałęzie. Zapowiada się ładna choinka(...)
To ja podsunę jeszcze dwie odpowiedzi, bo przyrosty choinek zdecydowanie nie powinny przekraczać 30-40 cm rocznie.
Na profesjonalnych i dużych plantacjach stosuje się regulator wzrostu, substancja czynna etefon (nakłada się go na pęd o dł. 10 cm)
Na mniejszych wiosną ( maj) nacina się pęd główny specjalnymi nożami ( 2-3 ostrza) na głebokosć 2 mm.
Jak plantacja jest na dość żyznej glebie jak u Ciebie ( widać to po chwastach) plus dostatek wody to nadmierne przyrosty psują pokrój choinek.
szupersznikersz
początkujący
początkujący
Posty: 36
Rejestracja: niedziela 30 lis 2008, 11:40

Post autor: szupersznikersz »

Nacinanie wierzchołka to chyba przy starszych drzewkach? Na ten moment nacięcie skończyło by się skróceniem wierzchołka ? Posiada może ktoś jakąś literaturę na temat plantacji choinkowych?
Awatar użytkownika
Blues Brothers
nadleśniczy
nadleśniczy
Posty: 5478
Rejestracja: niedziela 31 mar 2013, 17:46

Post autor: Blues Brothers »

A nie lepiej posadzić właściwą odmianę ?
szupersznikersz
początkujący
początkujący
Posty: 36
Rejestracja: niedziela 30 lis 2008, 11:40

Post autor: szupersznikersz »

Właściwą tzn?
filipesku
dyrektor generalny
dyrektor generalny
Posty: 21560
Rejestracja: wtorek 29 lis 2011, 11:36

Post autor: filipesku »

Blues Brothers pisze:A nie lepiej posadzić właściwą odmianę ?
Chyba nie ma takowej... to nie rzodkiewka..
"Lepiej palić fajkę niż czarownice" ks. Adam Boniecki
Naj
dyrektor generalny
dyrektor generalny
Posty: 24828
Rejestracja: czwartek 20 mar 2008, 20:08
Lokalizacja: PL

Post autor: Naj »

filipesku pisze:
Blues Brothers pisze:A nie lepiej posadzić właściwą odmianę ?
Chyba nie ma takowej... to nie rzodkiewka..
Może chodziło o jodłę kaukaską. Wolno rośnie i na choinki jest wykorzystywana.
filipesku
dyrektor generalny
dyrektor generalny
Posty: 21560
Rejestracja: wtorek 29 lis 2011, 11:36

Post autor: filipesku »

Naj, ale świerk już rośnie i nijak nie da rady go na jodłę przerobić..
"Lepiej palić fajkę niż czarownice" ks. Adam Boniecki
Naj
dyrektor generalny
dyrektor generalny
Posty: 24828
Rejestracja: czwartek 20 mar 2008, 20:08
Lokalizacja: PL

Post autor: Naj »

filipesku pisze:Naj, ale świerk już rośnie i nijak nie da rady go na jodłę przerobić..
Fakt. Nieco trudne. Ale niejaka Olga Lepieszyńska wyhodowała przecież dęba z nasiona grabu (albo odwrotnie). Co opisał w jednym wydaniu podręcznika prof. Ilmurzyński a potem zalecał aby z tego wydania nie korzystać... :wink: A ja tak o przyszłości myślałem. Bo z tego świerka to jednak choinki raczej nie wyrosną... :?
filipesku
dyrektor generalny
dyrektor generalny
Posty: 21560
Rejestracja: wtorek 29 lis 2011, 11:36

Post autor: filipesku »

Takiego dębograba widziałem kiedyś w jednym z nasadzeń przypałacowych..
"Lepiej palić fajkę niż czarownice" ks. Adam Boniecki
szupersznikersz
początkujący
początkujący
Posty: 36
Rejestracja: niedziela 30 lis 2008, 11:40

Post autor: szupersznikersz »

Naj pisze:
filipesku pisze:Naj, ale świerk już rośnie i nijak nie da rady go na jodłę przerobić..
Fakt. Nieco trudne. Ale niejaka Olga Lepieszyńska wyhodowała przecież dęba z nasiona grabu (albo odwrotnie). Co opisał w jednym wydaniu podręcznika prof. Ilmurzyński a potem zalecał aby z tego wydania nie korzystać... :wink: A ja tak o przyszłości myślałem. Bo z tego świerka to jednak choinki raczej nie wyrosną... :?
dlaczego z tego świerka choinki nie wyrosną?
Glaca
dyrektor regionalny
dyrektor regionalny
Posty: 6954
Rejestracja: czwartek 21 cze 2007, 13:18
Lokalizacja: wielkopolska

Post autor: Glaca »

Urosną. Nawet ładne. Ale 25-merowe drzewa.
Po prostu 2-merowe drzewko nie będzie miało pokroju choinki świątecznej - gęstego, regularnego stożka.
I jeżeli mowa o plantacji choinkowej to takie "wypędzone" drzewka mają zerową wartość handlową.
sormen
podleśniczy
podleśniczy
Posty: 430
Rejestracja: wtorek 12 wrz 2006, 11:33
Lokalizacja: Polska

Post autor: sormen »

Możesz ciąć pęd szczytowy nawet co roku . Trzeba to zrobić w zimie , nad pączkiem z którego chcesz żeby wyrósł kolejny pęd szczytowy .Jeżeli wyrosną dwa , jeden wytniesz , też w zimie . Boczne gałęzie również możesz formować . Za dobra gleba pod tymi choinkami i bez cięcia choinek nie będzie .
Awatar użytkownika
Capricorn
Admin
Admin
Posty: 66920
Rejestracja: czwartek 14 lis 2013, 22:18

Post autor: Capricorn »

Glaca pisze:Po prostu 2-merowe drzewko nie będzie miało pokroju choinki świątecznej - gęstego, regularnego stożka.
I jeżeli mowa o plantacji choinkowej to takie "wypędzone" drzewka mają zerową wartość handlową.
Tak bym nie powiedział. Ja sprzedaję również starsze drzewka. W miejscu, gdzie mam sporo sarny zdarzają się szkody w plantacjach. Choinki są łyse dokąd sarna pysk podniesie, ale powyżej są już ładne, tak więc nie tyle drzewko nie będzie miało poprawnego pokroju, ile osiągnie go nieco później. Co więcej - często zostawiam takie drzewka, by osiągnęły wielkość "kościelną" i zyskuję jeszcze więcej. Oczywiście, jeśli drzewko ma w całości tendencję do dużych przyrostów, to kicha, ale jeśli to tylko rok, czy dwa o większych przyrostach to da się je uratować :)
"Słowa mają ogromną moc, więc naszą powinnością jest te słowa kontrolować. Inaczej mogą zdziałać wiele zła" - Mordimer Madderdin
Awatar użytkownika
Blues Brothers
nadleśniczy
nadleśniczy
Posty: 5478
Rejestracja: niedziela 31 mar 2013, 17:46

Post autor: Blues Brothers »

filipesku pisze:
Blues Brothers pisze:A nie lepiej posadzić właściwą odmianę ?
Chyba nie ma takowej... to nie rzodkiewka..
świerk kłujący, biały, jodły różniste(obce)
ODPOWIEDZ