uproszczony plan urządania lasu czym właściwie jest ?

Geodezja, teledetekcja, inwentaryzacja, plan urządzenia lasu...

Moderator: Moderatorzy

Awatar użytkownika
Capricorn
Admin
Admin
Posty: 66909
Rejestracja: czwartek 14 lis 2013, 22:18

Post autor: Capricorn »

Zaraz, to skąd tyle zaskoczonych osób z tytułu zmiany użytku? :roll:
"Słowa mają ogromną moc, więc naszą powinnością jest te słowa kontrolować. Inaczej mogą zdziałać wiele zła" - Mordimer Madderdin
szpadel
początkujący
początkujący
Posty: 92
Rejestracja: sobota 25 lut 2017, 18:32

Post autor: szpadel »

Może element zaskoczenia jest tu istotą sprawy..? :))
Zdaje się Koziorożcu, że brałeś udzial w dyskusjach na ten temat (w innym dziale) i sens powinien być ci znany.
przepraszam, czy ten kasztan to pani?
niania
początkujący
początkujący
Posty: 107
Rejestracja: wtorek 20 cze 2017, 23:51

Post autor: niania »

szpadel pisze: Może warto przenieść koszty, które ponosi Starostwo na wykonanie tych UPULi na właściciela lasu
Starostwo nie ponosi żadnych kosztów bo to wszystko jest finansowane z naszych podatków :D . Starostwo, prezydent miasta, rząd , czy nawet UE nie mają własnej kasy oni wydają pieniądze obywateli .

Dlaczego ja miałbym cokolwiek wykonać ? Może inaczej .... Co ja z tego będę miał? Każdy taki plan, projekt , to jest zwykła biurokracja, kolejna kreska na mapie , lub liczba w tabeli. Las mi przez to nie urośnie szybciej , ja nie będę dzięki temu bogatszy,a dochodzi mi dodatkowy kłopot , obowiązek , ponoszę wydatki finansowe ,które nigdy mi się nie zwrócą .

To samo tyczy się kupowania przez państwo, gminę , miasto, działek pod inwestycje lokalne. Oni kupują to za moje pieniądze , za pieniądze podatków czyli w praktyce dostają za darmo działkę bo sami na nią nie zapracowali. Dodatkowo nie dość że inwestycja została sfinansowana przez obywateli to jeszcze każą sobie za korzystanie z tego płacić np. kanalizacja , ścieki itd :)
Awatar użytkownika
poreba
inżynier nadzoru
inżynier nadzoru
Posty: 1929
Rejestracja: niedziela 06 lip 2008, 11:01
Lokalizacja: wracali Litwini

Post autor: poreba »

szpadel pisze:Alez właśnie własciciel decyduje...ma na to 5 lat, potem musi przeprowadzić klasyfikację...
A skąd te 5 lat? Nie jest to miesiąc (30 dni)?
szpadel
początkujący
początkujący
Posty: 92
Rejestracja: sobota 25 lut 2017, 18:32

Post autor: szpadel »

niania pisze:
szpadel pisze: Może warto przenieść koszty, które ponosi Starostwo na wykonanie tych UPULi na właściciela lasu
"Starostwo nie ponosi żadnych kosztów bo to wszystko jest finansowane z naszych podatków :D . Starostwo, prezydent miasta, rząd , czy nawet UE nie mają własnej kasy oni wydają pieniądze obywateli ."
No ok, miałem na myśli, że Starostwo wydaje, bo ty wprost na to nie wydajesz. Jeśli właściciel mialby za to płacić, to wydałbyś na to więcej niż płacą za to obywatele, bo to koszt rozproszony.

Poreba..5 lat jest konieczne, bo jak orzesz łąkę, potem znów ją masz, a potem znów rola i jak się tak nie możesz zdecydować, to może to trwać do usranej, a ty nie masz wtedy obowiązku zmiany rodzaju użytku. Ale jak się w końcu zdecydujesz i będzie pod łąką przez 5 lat, to wchodzisz w obszar obowiązku przeklasyfikowania.
przepraszam, czy ten kasztan to pani?
niania
początkujący
początkujący
Posty: 107
Rejestracja: wtorek 20 cze 2017, 23:51

Post autor: niania »

szpadel pisze: No ok, miałem na myśli, że Starostwo wydaje, bo ty wprost na to nie wydajesz. to koszt rozproszony.
Jak nie wydaje bezpośrednio ? Średnio każdy obywatel jest okradany przez państwo z 50% dochodów . To jest tak jak byś co drugi dzień pracował za darmo i według ciebie to ma być mało , takie nic ? Raczysz sobie żartować ? Mam ci dokładnie przeliczyć  ile ja tracę rocznie tysięcy złotych na bezsensowne projekty , które nikomu nie służą oprócz może tych co organizują te przetargi ?
szpadel pisze: Jeśli właściciel miałby za to płacić, to wydałbyś na to więcej .
Więc mam się cieszyć ,że państwo wymyśliło jakiś głupi projekt marnując pieniądze podatników pocieszając się że mogło być jeszcze gorzej ? :lol: Dlaczego właściciel miałby to pokrywać z własnej kieszeni ? W jakim celu miałby ten projekt służyć ? Po co właściciel miałby topić kasę ? Żeby się dowiedzieć jaki wiek mają jego drzewa, lub powierzchnia lasu ?
TO i bez tych specjalistów mogę samemu określić .

Powiedz mi kochany co dało wydanie tych pieniędzy tylko tak szczerze ? Czy dzięki nim ludziom żyje się lepiej ? Mamy nowe miejsca pracy itd ? Czy może jest gorzej bo więcej biurokracji , ograniczeń ?
Awatar użytkownika
poreba
inżynier nadzoru
inżynier nadzoru
Posty: 1929
Rejestracja: niedziela 06 lip 2008, 11:01
Lokalizacja: wracali Litwini

Post autor: poreba »

szpadel pisze:Poreba..5 lat jest konieczne, bo jak orzesz łąkę, potem znów ją masz, a potem znów rola i jak się tak nie możesz zdecydować, to może to trwać do usranej, a ty nie masz wtedy obowiązku zmiany rodzaju użytku. Ale jak się w końcu zdecydujesz i będzie pod łąką przez 5 lat, to wchodzisz w obszar obowiązku przeklasyfikowania.
A dlaczego nie 4?
Wiem, że klasyfikatorzy nie chcieli robić operatów dla upraw leśnych młodszych niż 5 lat, bo jest podobno, gdzieś, jakaś, przez kogoś... instrukcja która tak mówi. Żaden klasyfikator konkretu mi nie podał (innego niż 30 dni z art. 22 pgik) i wychodzi, że "5 lat, bo tak".
BTW owe "5 lat" to jakiś geodezyjny dogmat, pojawia się to w rozporządzeniu zalesieniowym PROW (starosta z urzędu, po 5 latach), w ustawie o ochronie gruntów rolnych i leśnych (nie wymaga wyłączenia z prod. jeżeli przerwa w rolniczym... do 5 lat) i pewnie gdzieś jeszcze. ale skąd się to wzięło? Obstawiam że, z oceny upraw 5-letnich ;-)
Oświecisz mnie konkretem?
szpadel
początkujący
początkujący
Posty: 92
Rejestracja: sobota 25 lut 2017, 18:32

Post autor: szpadel »

niania..przyjmuję, że ty tak z tęsknoty za rajem utraconym..idealnie to nigdy nie będzie..też mógłbym być pieniaczem, ale zamiast tego..napiję się kawy. I nie miej mi za złe, że się nie angażuję.

Poreba..tu masz mnie..5 lat - tak podawano nam na podyplomówce. Pewnie gdybym komuś chcial coś udowodnić, bronić się w sądzie, albo wykonywać bardziej skoordynowane ruchy, to zgłebilbym temat :)
przepraszam, czy ten kasztan to pani?
niania
początkujący
początkujący
Posty: 107
Rejestracja: wtorek 20 cze 2017, 23:51

Post autor: niania »

szpadel
Kto mówi o raju , raczej o normalności . Im więcej będzie takich jak ja tym problem będzie bardziej zauważalny . To są istotne kwestie które wpływają na każdego właściciela lasu.
Życie jest zbyt krótkie by ktokolwiek decydował jak mam postępować .
szpadel
początkujący
początkujący
Posty: 92
Rejestracja: sobota 25 lut 2017, 18:32

Post autor: szpadel »

To o czym piszesz dziala tak..
Załózmy, że 50 tys osób jednego dnia umawia się na ściepę po złotówce dla jednego z uczestników ściepy, w wyniku czego ląduje u niego na koncie 50 tys (ja nawet mógłbym dać 10.. założmy, że mnie stać ;)...i następnego dnia dla następnej osoby to samo..i tak przez dalsze 49998 dni. Idea jest fajna, jeśli jest ciągnięta wielopokoleniowo i w dość sterylnym środowisku, w międzyczasie uwzgledniałaby inflację i inne istotne wartości, niepomniejszające wartosci wpływów dla każdej osoby z osobna. Ale jak to w życiu, w niedługim czasie pojawią się malkontenci, że "jak to..i dlaczego ja mam mieć coś za 20 lat, jak już się w zasadzie rozpadam, a ci co wczesniej, to już poinwestowali..bo pojawiły im sie korzystne wiatry" itd itp
Założyłbym się niania, ze nawet gdyby twój głos zostal uslyszany i stałoby się jak chcesz, to i tak nie trwaloby to zbyt długo...środowisko ludzkie/ziemskie jest bardzo labilne.
Wystarczy, że na bazarze jedna kobieta podniesie jakiś ciuszek i robi się zbiegowisko (ok,kobiet) :), albo w podstawówce ktoś komuś dokuczał, to ten poszkodowany wypier..la chatę na 4 kondygnacje i stawia frontalnie 3 bryki, albo robi profesurę..dla próżnego faktu posiadania tytułu..takie mentalne poklepywanie samego siebie itd itp Jak w takim środowisku osiągnąć trwały, zadowalający efekt?? Zdanie dobrze zacząłęś..Życie jest zbyt krótkie ..:)
przepraszam, czy ten kasztan to pani?
PRINCZI
podleśniczy
podleśniczy
Posty: 396
Rejestracja: sobota 21 cze 2014, 11:20

Post autor: PRINCZI »

szpadel pisze:
Capricorn pisze:
szpadel pisze:np.obowiązek zmiany rodzaju użytku gruntowego
To właściciel by decydował kiedy i czy w ogóle chce zmienić użytek.
Alez właśnie własciciel decyduje...ma na to 5 lat, potem musi przeprowadzić klasyfikację...
Czyli jeśli posadziłem na swoim polu dużo albo bardzo dużo drzew w celu utworzenia prywatnego obszaru rekreacyjno- opałowego i nie wyrażę zgody na przekształcenie roli w las to po 5 latach utrzymywania takiego zadrzewiania na roli odgórnie zostanie to przekształcone w las ???
szpadel
początkujący
początkujący
Posty: 92
Rejestracja: sobota 25 lut 2017, 18:32

Post autor: szpadel »

Zależy co tam masz jako "rekreacyjno-opałowe", bo to jak sobie co nazwiesz, nie ma znaczenia. Jeżeli masz gatunki obce-ozdobne, np. Picea omorica, Abies concolor, wg mnie daglezja też itp.,to nie można tego uznać za roślinność leśną (w sensie naszą, rodzimą) i nie musisz robić zmiany rodzaju użytku R na Ls względnie klasyfikator może utrzymać ci plantację, co też nie będzie lasem. Ale już jak będzie to brzoza, czy sosna, które się poobsiewały na twoim polu, co - skoro widać, że dopuściłeś do zapuszczenia - wskazuje wiekowo i roślinnościowo, że staje się lasem lub posadziłeś nawet świadomie, to po 5 latach masz obowiązek zmiany na Ls, co wiąże się z przeprowadzeniem klasyfikacji. Starosty to jednak nie obchodzi i nie ma za to kar. Praktyka jest taka, że jeśli w przeciągu np. 5-10 lat twoje "zadrzewienie"zostanie wykryte, że wiekowo i powierzchniowo się kwalifikuje, to możesz nawet o tym nie wiedzieć i zostanie wciągnięte w UPUL(robiony co 10 lat),celem zapalanowania za ciebie zabiegów i żebyś sobie drewna z tego lasu nie wywiózł jak chcesz. W UPUL twój grunt na mapach będzie miało już oznaczenie Ls, ale bez przeprowadzonej klasyfikacji (z urzędu przeprowadzana w ramach tzw.modernizacji ewidencji..tak co 20-30 lat) w tabeli rozbieżności tegoż UPULu nadal pozostanie R-rolą..po modenizacji Ls. Żeby weszło w UPUL ustawa o lasach podaje, że musi być w kompleksie od 10ha wzwyż, tzn..sama twoja działka/ki powinny mieć, jeśli luźno wiszą w przestrzeni lub ty i sąsiad zadrzewieniowo pretendujecie do miana lub jeśli jakaś twoja mała działka przylega do już istniejących lasów. Poniżej 10ha podchodzi to pod uproszczoną inwentaryzację stanu lasu i w sprawach wycinki będziesz musiał pytać tu o zgodę gminy (w przypadku UPUL - nctwo lub starostwo).
Kawałki do 10 arów powierzchni z drzewami i inna roślinnością leśną moga też być wciągniete jako zadrzewienia na roli. Na to są osobne przepisy.
przepraszam, czy ten kasztan to pani?
niania
początkujący
początkujący
Posty: 107
Rejestracja: wtorek 20 cze 2017, 23:51

Post autor: niania »

szpadel
inflacja nie ma większego znaczenia o ile pieniądze inwestuje się na bieżąco bo wartość inwestycji będzie zbliżona przynajmniej do momentu w którym nie zmieni się świadomość co do wartości nieruchomości . Różnica będzie polegać na większej ilości makulatury - pieniądza po tych 20 latach :)
Prosty przykład z życia .
10 lat temu działka kosztowała 35 - 40 tysięcy złotych dzisiaj to jest 50 - 80 tysięcy ,ale w tym okresie pensje wzrosły od 40% do 100% :) .
PRINCZI
podleśniczy
podleśniczy
Posty: 396
Rejestracja: sobota 21 cze 2014, 11:20

Post autor: PRINCZI »

szpadel pisze:Zależy co tam masz jako "rekreacyjno-opałowe",....... Żeby weszło w UPUL ustawa o lasach podaje, że musi być w kompleksie od 10ha wzwyż, tzn..sama twoja działka/ki powinny mieć, jeśli luźno wiszą w przestrzeni lub ty i sąsiad zadrzewieniowo pretendujecie do miana lub jeśli jakaś twoja mała działka przylega do już istniejących lasów. Poniżej 10ha podchodzi to pod uproszczoną inwentaryzację stanu lasu i w sprawach wycinki będziesz musiał pytać tu o zgodę gminy (w przypadku UPUL - nctwo lub starostwo).
Kawałki do 10 arów powierzchni z drzewami i inna roślinnością leśną mogą też być wciągnięte jako zadrzewienia na roli. Na to są osobne przepisy.
Jest tego 2,4 ha rośnie sosna , grab. dąb ,byk, jodła , modrzew,świerk wszystko sadzone ładnie w rzędach więźba 1,5x 1,2 z trzech stron pola i nieużytki z czwartej droga 6m a za drogą chłopskie lasy. Do lasów nie przylega więc , a i obszarowo 2,4 ha -to spokojnie . Niektóre drzewa chce na wiosnę ściąć na opał ( troszkę przerzedzić) , sadzone 15 lat temu, opłacam podatek rolny.

Nie chcę lasu, dwa razy gmina chciała przekształcić ( tzn . umieszczała w swoim planie jako las) ale po interwencji odpuszczali.
szpadel
początkujący
początkujący
Posty: 92
Rejestracja: sobota 25 lut 2017, 18:32

Post autor: szpadel »

Wg twojego opisu też masz las (w rozumieniu ustawy o lasach...powierzchnia, gatunki). Wiek 15 lat już kwalifikuje cię do ukarania :) za brak zmainy rodzaju użytku. Możliwe, że twój las został już wciągnięty do ISL i żeby coś wyciąć, musisz zgłosić się do gminy. Tam powinni mieć współpracującego leśnika lub kogoś, który wg ISL powie ci jak masz ciąć, czy w ogóle możesz.
przepraszam, czy ten kasztan to pani?
Awatar użytkownika
poreba
inżynier nadzoru
inżynier nadzoru
Posty: 1929
Rejestracja: niedziela 06 lip 2008, 11:01
Lokalizacja: wracali Litwini

Post autor: poreba »

szpadel pisze:twój las został już wciągnięty do ISL i żeby coś wyciąć, musisz zgłosić się do gminy.
Wiesz co, szpadel, nie obraź się, ale straszliwie bajdurzysz. Gdzie ISL, gdzie gmina, gdzie zgłoszenie do gminy...
niania
początkujący
początkujący
Posty: 107
Rejestracja: wtorek 20 cze 2017, 23:51

Post autor: niania »

Od określenia powierzchni lasu co jest LS jest starostwo . Pierwszy las słyszę żeby był obowiązek jakiegoś zgłoszenia pod karą grzywny.
szpadel
początkujący
początkujący
Posty: 92
Rejestracja: sobota 25 lut 2017, 18:32

Post autor: szpadel »

Poręba..
PRINCZI w czwartek wieczorem zapytał o dręczącą go kwestię. Przez ten czas pomagałeś żonie mieszać ciasto. Teraz się pojawiasz i zamiast powiedzieć coś konstruktywnego, pomóc człowiekowi, puszczają ci zawory.
W kwestii ISL akurat pytałem znajomego jak to wygląda, bo ISL nie robilem i tak mi przekazał. W ustawie o lasach jest wyraźnie, że poniżej 10ha podlega ISL. Jeśli nie podlega UPUL idziemy do gminy.
przepraszam, czy ten kasztan to pani?
szpadel
początkujący
początkujący
Posty: 92
Rejestracja: sobota 25 lut 2017, 18:32

Post autor: szpadel »

niania pisze:Od określenia powierzchni lasu co jest LS jest starostwo . Pierwszy las słyszę żeby był obowiązek jakiegoś zgłoszenia pod karą grzywny.
Od tego jest ustawa..starostwa niejednokrotnie stosują nadinterpretację i kompleksy poniżej 10ha, rozproszone wrzucają w 1 UPUL i potem ludzie mają problem.
Jest taki obowiązek, choć nikt tego nie robi.
przepraszam, czy ten kasztan to pani?
PRINCZI
podleśniczy
podleśniczy
Posty: 396
Rejestracja: sobota 21 cze 2014, 11:20

Post autor: PRINCZI »

nie pozwolę przekształcić w las. Teren jest blisko drogi wojewódzkiej, z czasem może da się coś wybudować-np.placówkę jako rolnik.
Sąsiad chciał kilka lat temu zalesić swój kawałek i brać dopłaty , nie zgodzono się - Natura 2000.Gmina wystawia kwity do podatku jako rolne , TAK PŁACE I UPRAWIAM TO CO CHCĘ. Odlesić taki kawałek w latach póżniejszych jest trudno , przekonało się o tym kilku moich znajomych , sąsiedzi mieli zapis pole i już dawno pobudowali domy , oni mają las i musieli kupować działki gdzie indziej.

Szkoda wszystko powycinać , ale ..jak .....
ODPOWIEDZ