Straż Leśna brutalnie rozbiła blokadę w PuszczyBiałowie

Ochrona mienia w Lasach Państwowych...

Moderator: Moderatorzy

ODPOWIEDZ
Naj
dyrektor generalny
dyrektor generalny
Posty: 24829
Rejestracja: czwartek 20 mar 2008, 20:08
Lokalizacja: PL

Post autor: Naj »

Glaca pisze:Gość biega po stosie pni świerkowych.
Fakt bezsporny.
Nie miał prawa przebywać w tym miejscu.
To tez fakt.
Bieganie po stosie drewna w strefie niebezpiecznej harwestera.
No comment....
Ma być ból
Naj
dyrektor generalny
dyrektor generalny
Posty: 24829
Rejestracja: czwartek 20 mar 2008, 20:08
Lokalizacja: PL

Post autor: Naj »

Kuna lesna pisze:Nie bardzo rozumiem postępowania Str.Leśnej ...
SL działa tak, jak jej polecą przełożeni. Jeśli chodzi o podstawy prawne, to zawsze można znaleźć uzasadnienie w przepisach dotyczących SL, które przecież same LP stworzyły. :wink:
Problem leży gdzie indziej.
Użycie SL do likwidacji blokad bardzo negatywnie wpływa na obraz całych LP. Kiedyś wyraz "leśnik" kojarzył się z leśniczym-hodowcą. Dziś coraz częściej ze strażnikiem i to rudym, biorącym udział "tłumieniu protestów" przy pomocy kajdanek (bez względu na to, jak te protesty są uzasadnione). Słynne już "...ma być ból..." czy karawana strażników wyprowadzającego tira z drewnem, oglądana jest przez dziesiątki tysięcy ludzi. I budzi jednoznaczne uczucia.
Zwróć uwagę, że np. likwidacja blokad na torach kolejowych, administrowanych przez PKP, dokonywana jest przez policję, a nie "bahnschutz", który posiada umocowania prawne analogiczne jak SL. Tak samo jest z antymiesięcznicami warszawskimi. Nie robi tego Straż Miejska...I nie słyszałem, aby któregoś anty- karetka odwiozła do szpitala.
Jeśli dodać do tego ministra-leśnika, zezwalającego na "mordowanie " żubrów, łosi - a może i wilków, dającego ognia do bażantów klatkowych i księdza-leśnika duszącego sznurkiem rysie - to opinia publiczna ocenia to jednoznacznie, Niezależnie od tego, ile ziarenek prawdy w tym jest... Ale z drugiej strony, wiadomo, że niema dymu bez ognia.
Ludzie zawsze opowiadają się postronnie słabszego...
Naj
dyrektor generalny
dyrektor generalny
Posty: 24829
Rejestracja: czwartek 20 mar 2008, 20:08
Lokalizacja: PL

Post autor: Naj »

Glaca pisze:Gość biega po stosie pni świerkowych.
Fakt bezsporny.
Nie miał prawa przebywać w tym miejscu.
To tez fakt.
Bieganie po stosie drewna w strefie niebezpiecznej harwestera.
...
Wyrażasz się bardzo nieprecyzyjnie. On nie "biega o stosie" a ucieka. Ściśle mówiąc ucieka biegiem.. Też byś uciekał, jakby goniło Cię kilku łysoli... :cry:
Awatar użytkownika
Piotrek
Admin
Admin
Posty: 105109
Rejestracja: sobota 28 maja 2005, 00:00
Lokalizacja: ze wsząd
Kontakt:

Post autor: Piotrek »

Naj pisze:On nie "biega o stosie" a ucieka.
Chyba patrzymy na różne filmy. Bo jeżeli ucieka to nie rozumiem dlaczego w stronę łapiących...
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.

Naj
dyrektor generalny
dyrektor generalny
Posty: 24829
Rejestracja: czwartek 20 mar 2008, 20:08
Lokalizacja: PL

Post autor: Naj »

Piotrek pisze:Chyba patrzymy na różne filmy. Bo jeżeli ucieka to nie rozumiem dlaczego w stronę łapiących...
Okularki😏Łapiący są ze wszystkich stron!
Glaca
dyrektor regionalny
dyrektor regionalny
Posty: 6954
Rejestracja: czwartek 21 cze 2007, 13:18
Lokalizacja: wielkopolska

Post autor: Glaca »

Naj pisze:
Glaca pisze:Gość biega po stosie pni świerkowych.
Fakt bezsporny.
Nie miał prawa przebywać w tym miejscu.
To tez fakt.
Bieganie po stosie drewna w strefie niebezpiecznej harwestera.
...
Wyrażasz się bardzo nieprecyzyjnie. On nie "biega o stosie" a ucieka. Ściśle mówiąc ucieka biegiem.. Też byś uciekał, jakby goniło Cię kilku łysoli... :cry:
Użyłem zwrotu "biega" i jest on bardzo adekwatny i wyczerpujący. Intencje ( aspekt psychologiczny) są mało istotne, liczy się fizyka. To fuks że nic nie złamał, gdyby miał pecha to mógłby stracić życie.
I to wyłącznie na własne życzenie - kilkadziesiąt osób chciało mu to uniemożliwić.
I tak na koniec to co napisałeś że "uciekał przed kilkoma łysolami" ... to już próba manipulacji, dziecinna dla kogoś kto widział film.
filipesku
dyrektor generalny
dyrektor generalny
Posty: 21561
Rejestracja: wtorek 29 lis 2011, 11:36

Post autor: filipesku »

Szkoda, że dłużyce nie były mokre.. Bo jak by "aktywista" jedynkami pierdyknął ....
"Lepiej palić fajkę niż czarownice" ks. Adam Boniecki
Naj
dyrektor generalny
dyrektor generalny
Posty: 24829
Rejestracja: czwartek 20 mar 2008, 20:08
Lokalizacja: PL

Post autor: Naj »

filipesku pisze:Szkoda, że dłużyce nie były mokre.. Bo jak by "aktywista" jedynkami pierdyknął ....
Dzięki kilkudziesięciu funkcjonariuszom w zielonym, nic sobie nie złamał. Tak mu pomagali, ze wyszedł z krwiakiem na głowie i podrapana szyją... ;/ Przypomniało mi to bajkę o zajączku i niedźwiedziu. Niedźwiedź chciał uratować zajączka przed komarem, który go kąsał. Wziął więc pałkę teleskopowa i pierdyknął z całych sił komara. Komar padł na miejscu. Zajączek takoż...
Awatar użytkownika
Piotrek
Admin
Admin
Posty: 105109
Rejestracja: sobota 28 maja 2005, 00:00
Lokalizacja: ze wsząd
Kontakt:

Post autor: Piotrek »

Naj pisze:Okularki😏
Właśnie. Przetrzyj i ogarnij sytuację. Łapany nie spadł z nieba. Nie biegł tez od strony kamery. Należy domniemywać, że "wystartował" z grupy dzierżącej transparenty i plakaty. Ergo biegł w stronę łapiących.
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.

Naj
dyrektor generalny
dyrektor generalny
Posty: 24829
Rejestracja: czwartek 20 mar 2008, 20:08
Lokalizacja: PL

Post autor: Naj »

Piotrek pisze:... Łapany nie spadł z nieba..
A może jednak? :wink:
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Awatar użytkownika
Piotrek
Admin
Admin
Posty: 105109
Rejestracja: sobota 28 maja 2005, 00:00
Lokalizacja: ze wsząd
Kontakt:

Post autor: Piotrek »

Trollujesz...
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.

Naj
dyrektor generalny
dyrektor generalny
Posty: 24829
Rejestracja: czwartek 20 mar 2008, 20:08
Lokalizacja: PL

Post autor: Naj »

Piotrek pisze:Trollujesz...
Czyżby? Przecież to Pan napisał o spadaniu z nieba... :lol:
Borodziej999
leśniczy
leśniczy
Posty: 940
Rejestracja: piątek 21 lip 2017, 10:08
Lokalizacja: z lasu

Post autor: Borodziej999 »

crocidura
zastępca nadleśniczego
zastępca nadleśniczego
Posty: 3757
Rejestracja: wtorek 05 lut 2013, 17:21
Lokalizacja: Węgorzyno

Post autor: crocidura »

A ja proponuję w komentarzu Pawła ŻUKIEWICZA jaki jesy przychylny straży dać z fejsa łapkę w górę na znak naszego wsparcia w ich pracy.

https://oko.press/nacpana-jestes-bolec- ... c-puszczy/#

Trzymam kciuki za kolegów strażników w ich ciężkich zmaganiach z dala od domu.
olifant
początkujący
początkujący
Posty: 249
Rejestracja: piątek 22 paź 2010, 08:39

Post autor: olifant »

myślę, że jeszcze z miesiąc lub dwa takiego poligonu i Straż Leśna będzie mogła wejść przebojem na rynek z następującymi usługami:
- ochrona wszelkiego mienia ( limuzyny rządowe, karoce biskupów :) , harwestery, piły łańcuchowe itp. )
- zwalczenie najgorszych form terroryzmu ( ekolodzy, cykliści, feministki i wszelkie plugawe lewactwo) przy czym działania zwalczające można prowadzić w wersji soft (może boleć) i hard (ma boleć)
- szkolenie państwowych służb antyterrorystycznych w w/w zakresie
- organizowanie spontanicznych wieców poparcia spraw słusznych
- ochrona imprez ( polowania , hubertusy itp)

Szkoda byłoby, żeby tak wszechstronnie wyszkoleni fachowcy marnowali się chroniąc li tylko jodełki przed świętami :D

ps. można rozważyć pomysł by do każdego zlecenia dodawać ze 100 kg dziczyzny gratis ( bażanty, dziki, łosie czy co tam innego się aktualnie wali ołowiem po rogach)

Ahoj
"Naturalnym dziedzictwem każdego, kto zdolny jest do życia duchowego, jak dziewicza
puszcza, gdzie wyje wilk i skrzeczy plugawy ptak nocy."
Awatar użytkownika
kokos
podleśniczy
podleśniczy
Posty: 389
Rejestracja: środa 09 maja 2007, 23:26
Lokalizacja: Posterunek

Post autor: kokos »

Naj pisze:Wyrażasz się bardzo nieprecyzyjnie. On nie "biega o stosie" a ucieka. Ściśle mówiąc ucieka biegiem.. Też byś uciekał, jakby goniło Cię kilku łysoli...
To ja wyrażę się precyzyjniej: bredzisz. Ten alpinista niskopienny przed nikim nie uciekał a wręcz odwrotnie, próbował się ze swoją rurą dostać do forvardera i przypiąć się do niego. Przedarł się przez pierwszy krąg strażników i próbował szturmować drugi a ponieważ mu się nie udało - próbują mu przynajmniej dorobić legendę męczennika. Swoją brawurową akcją wyszedł trochę ponad dotychczasową przeciętną, bo wszystko zmierza do tego, że otrzyma zarzut z art. 222. § 1 kodeksu karnego za naruszenie nietykalności cielesnej funkcjonariusza - trafił końcówką stalowej rury w głowę strażnika. W zasadzie zrobił swoim krecią robotę - od tej pory każda osoba z rurą na powierzchni objętej zakazem wstępu będzie traktowana jak osoba z niebezpiecznym narzędziem, a jakie są tego konsekwencje to łatwo sprawdzić w ustawie o śpb i broni palne. Podpowiem, że wszystkie środki przymusu bezpośredniego są dozwolone wobec osoby, która na wezwanie nie odrzuca niebezpiecznego narzędzia, a więc taser także, że o broni palnej nie wspomnę. Róbcie tak dalej :lol: 8)
Byłbym zapomniał: nasz bohater alpinista niskopienny Pan Kawka to bodajże ten sam osobnik, który na nagraniu z końca sierpnia umieszczonym na fb Obozu dla Paszczy krzyczy do strażnika kilkukrotnie "morderca, morderca" co rozszerzy listę jego zarzutów o artykuł 226 kodeksu karnego.
Currahee rządzi! I więcej nie trzeba...
filipesku
dyrektor generalny
dyrektor generalny
Posty: 21561
Rejestracja: wtorek 29 lis 2011, 11:36

Post autor: filipesku »

kokos, :spoko:
"Lepiej palić fajkę niż czarownice" ks. Adam Boniecki
Glaca
dyrektor regionalny
dyrektor regionalny
Posty: 6954
Rejestracja: czwartek 21 cze 2007, 13:18
Lokalizacja: wielkopolska

Post autor: Glaca »

kokos pisze:
Naj pisze:Wyrażasz się bardzo nieprecyzyjnie. On nie "biega o stosie" a ucieka. Ściśle mówiąc ucieka biegiem.. Też byś uciekał, jakby goniło Cię kilku łysoli...
To ja wyrażę się precyzyjniej: bredzisz. Ten alpinista niskopienny przed nikim nie uciekał a wręcz odwrotnie, próbował się ze swoją rurą dostać do forvardera i przypiąć się do niego. Przedarł się przez pierwszy krąg strażników i próbował szturmować drugi a ponieważ mu się nie udało - próbują mu przynajmniej dorobić legendę męczennika. Swoją brawurową akcją wyszedł trochę ponad dotychczasową przeciętną, bo wszystko zmierza do tego, że otrzyma zarzut z art. 222. § 1 kodeksu karnego za naruszenie nietykalności cielesnej funkcjonariusza - trafił końcówką stalowej rury w głowę strażnika. W zasadzie zrobił swoim krecią robotę - od tej pory każda osoba z rurą na powierzchni objętej zakazem wstępu będzie traktowana jak osoba z niebezpiecznym narzędziem, a jakie są tego konsekwencje to łatwo sprawdzić w ustawie o śpb i broni palne. Podpowiem, że wszystkie środki przymusu bezpośredniego są dozwolone wobec osoby, która na wezwanie nie odrzuca niebezpiecznego narzędzia, a więc taser także, że o broni palnej nie wspomnę. Róbcie tak dalej :lol: 8)
Byłbym zapomniał: nasz bohater alpinista niskopienny Pan Kawka to bodajże ten sam osobnik, który na nagraniu z końca sierpnia umieszczonym na fb Obozu dla Paszczy krzyczy do strażnika kilkukrotnie "morderca, morderca" co rozszerzy listę jego zarzutów o artykuł 226 kodeksu karnego.
Pochodząc do sprawy racjonalnie to masz rację i jesteś w stanie tak argumentując wygrać np. sądzie czy spokojnej debacie.
Jednak gdy do głosu dochodzą także emocje podgrzewane przez macherów o mas i mediów to niestety fakty czy paragrafy schodzą na dalszy plan.
Awatar użytkownika
Piotrek
Admin
Admin
Posty: 105109
Rejestracja: sobota 28 maja 2005, 00:00
Lokalizacja: ze wsząd
Kontakt:

Post autor: Piotrek »

Glaca pisze:Jednak gdy do głosu dochodzą także emocje podgrzewane przez macherów o mas i mediów to niestety fakty czy paragrafy schodzą na dalszy plan.
Lecz gdy emocje opadają na placu boju pozostają paragrafy...
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.

Glaca
dyrektor regionalny
dyrektor regionalny
Posty: 6954
Rejestracja: czwartek 21 cze 2007, 13:18
Lokalizacja: wielkopolska

Post autor: Glaca »

Piotrek pisze:Lecz gdy emocje opadają na placu boju pozostają paragrafy...
Piotrek, te emocje mogą zmieść obecny model leśnictwa z powierzchni ziemi. Te przepychanki z ekologami, mediami i UE to jak eksperymentowanie z zimną fuzją - jak przekroczy się wartości graniczne i zapoczątkuje się reakcję to sporą sztuką jest zapanowanie i ukierunkowanie rosnącej lawinowo energii ( emocji).
Piszę to trochę wbrew panującemu na forum przekonaniu że mamy rację i w związku z tym wszystko będzie OK mimo widocznej eskalacji.
ODPOWIEDZ