Problem jest wielowarstwowy, ale moim zdaniem doszło tutaj PONOWNIE do zbiegu fatalnych czynników, z których najgorszym był termin! Dlaczego?crocidura pisze:Zawiodło natomiast wielomilionowe przedsiewziecie alertow pogodowych, czujność służb i urzędów...
Piątkowy wieczór, tzw. Długi weekend, wakacje. Służby, urzędy pozamykane choć zapewne ktoś dyżurował. Ale warta pod telefonem czy mejlem to nie to samo co pełne skupienie na stanowisku pracy.
Dla przykładu kilka niedawnych tragicznych zdarzeń:
1. Tornado na Opolszczyźnie i Śląsku - 15.08.2008 - Piątek! Wieczór
2. Huragan w Rudach Raciborskich - 7.07.2017 - Piątek! Wieczór
3. Huragan w Borach Tucholskich - 11.08.2017 - Piątek! Wieczór
Teoria może i nieco spiskowa ale dane mówią same za siebie i pokazują wyraźną tendencję