Kiszenie grzybów

Piękno lasu, czyste powietrze, zbiorniki wodne...

Moderator: Moderatorzy

Awatar użytkownika
Sten
prezydent
prezydent
Posty: 169508
Rejestracja: czwartek 13 gru 2007, 18:40
Lokalizacja: Łuh

Post autor: Sten »

browar pisze:Bzdura. Najlepiej smakują kiszone nogi borowików, są takie chrupiące, jak ogórki ;)
Tak mi zapodał znajomy Ukrainiec.
"Jak tam było, tak tam było, zawsze jakoś było. Jeszcze nigdy tak nie było, żeby jakoś nie było."
Beer-o-pedia - Encyklopedia piwa
browar
początkujący
początkujący
Posty: 182
Rejestracja: wtorek 12 lip 2011, 11:18
Lokalizacja: Kraków

Post autor: browar »

Z opieniek trzeba usunąć trzonki, zapomniałem o nich, a kiszone są rewelacyjne.
Fichtel
nadleśniczy
nadleśniczy
Posty: 4248
Rejestracja: środa 15 paź 2008, 20:02
Lokalizacja: las-y

Post autor: Fichtel »

a duże kurki kroić? :]
DT=>Podleśniczy<=>Leśniczy
"Co się polepszy, to się popieprzy. Co się zbuduje, to się zrujnuje. Co się ustali, to się obali. Polak musi mieć łeb i dupę ze stali."
Awatar użytkownika
Sten
prezydent
prezydent
Posty: 169508
Rejestracja: czwartek 13 gru 2007, 18:40
Lokalizacja: Łuh

Post autor: Sten »

Nie. Wrzucaj w całości, ale podobno najlepiej, jak owocniki są zbliżone do siebie wielkością.
"Jak tam było, tak tam było, zawsze jakoś było. Jeszcze nigdy tak nie było, żeby jakoś nie było."
Beer-o-pedia - Encyklopedia piwa
Awatar użytkownika
Capricorn
Admin
Admin
Posty: 66917
Rejestracja: czwartek 14 lis 2013, 22:18

Post autor: Capricorn »

browar pisze:Bzdura. Najlepiej smakują kiszone nogi borowików, są takie chrupiące, jak ogórki ;)
Prawda, ale nie do końca. Chodzi o to, by pozbawić je trzonków i... ułożyć je ładnie w baniaku. Grzyby z trzonkami nie dają się płasko ucisnąć :)
"Słowa mają ogromną moc, więc naszą powinnością jest te słowa kontrolować. Inaczej mogą zdziałać wiele zła" - Mordimer Madderdin
Awatar użytkownika
magda55
dyrektor generalny
dyrektor generalny
Posty: 16544
Rejestracja: środa 22 mar 2006, 16:24
Lokalizacja: krakow

Post autor: magda55 »

To ide kisić ..... kalafiora z braku grzybów :cry:
Dobry humor nie załatwi wszystkiego ale wkurzy tyle osób, że warto go mieć :)
Awatar użytkownika
Sten
prezydent
prezydent
Posty: 169508
Rejestracja: czwartek 13 gru 2007, 18:40
Lokalizacja: Łuh

Post autor: Sten »

A fuj ...
"Jak tam było, tak tam było, zawsze jakoś było. Jeszcze nigdy tak nie było, żeby jakoś nie było."
Beer-o-pedia - Encyklopedia piwa
Awatar użytkownika
magda55
dyrektor generalny
dyrektor generalny
Posty: 16544
Rejestracja: środa 22 mar 2006, 16:24
Lokalizacja: krakow

Post autor: magda55 »

Sten pisze:A fuj ...
Jadłeś ? Chrupiąca pychotka :D
Dobry humor nie załatwi wszystkiego ale wkurzy tyle osób, że warto go mieć :)
Awatar użytkownika
Capricorn
Admin
Admin
Posty: 66917
Rejestracja: czwartek 14 lis 2013, 22:18

Post autor: Capricorn »

Chyba się wybiorę do Miasta Królów :roll:
"Słowa mają ogromną moc, więc naszą powinnością jest te słowa kontrolować. Inaczej mogą zdziałać wiele zła" - Mordimer Madderdin
Awatar użytkownika
Sten
prezydent
prezydent
Posty: 169508
Rejestracja: czwartek 13 gru 2007, 18:40
Lokalizacja: Łuh

Post autor: Sten »

Sam kalafior mnie odrzuca ... A jeszcze kiszony?
"Jak tam było, tak tam było, zawsze jakoś było. Jeszcze nigdy tak nie było, żeby jakoś nie było."
Beer-o-pedia - Encyklopedia piwa
Awatar użytkownika
Capricorn
Admin
Admin
Posty: 66917
Rejestracja: czwartek 14 lis 2013, 22:18

Post autor: Capricorn »

Pal to licho, ale te towarzystwo... :roll:
"Słowa mają ogromną moc, więc naszą powinnością jest te słowa kontrolować. Inaczej mogą zdziałać wiele zła" - Mordimer Madderdin
Awatar użytkownika
buba
inżynier nadzoru
inżynier nadzoru
Posty: 1874
Rejestracja: poniedziałek 18 lis 2013, 20:40

Post autor: buba »

Glodna sie robie przez te wasze tematy! :P

A ja jadlam kiedys kiszone rzodkiewki- ale to bylo pyszne!
Awatar użytkownika
magda55
dyrektor generalny
dyrektor generalny
Posty: 16544
Rejestracja: środa 22 mar 2006, 16:24
Lokalizacja: krakow

Post autor: magda55 »

Capricorn pisze:Chyba się wybiorę do Miasta Królów :roll:
serdecznie zapraszam :D ( i pod rzeczonego się cuś znajdzie ;) a ... i przyległości mile widziane :) )
Dobry humor nie załatwi wszystkiego ale wkurzy tyle osób, że warto go mieć :)
Awatar użytkownika
góral bagienny
wiceminister
wiceminister
Posty: 33524
Rejestracja: sobota 07 cze 2008, 12:41

Post autor: góral bagienny »

Kisiłem nie raz, głównie rydze, opieńki i podgrzybki. Z kiszonych rydzów można zrobić ciekawy barszcz, ponoć tradycyjna potrawa góralska.
Zależnie od ilości dodanej soli otrzymamy grzyby kiszone lub solone. Te drugie mają mało zmieniony smak i są dobrymi dodatkami do różnych potraw. Duża ilość soli wyciąga jednak z grzybków wodę jak ze schabu, i robią się z nich pokurcze. Na sos trzeba je wcześniej wymoczyć, przez co stają się mniej grzybowe, ale od czego kostki knura. :P Solenie to metoda utrwalania stosowana przez naszych przodków nie znających zamrażarek. Dziś zdecydowanie lepsze efekty daje zamrażanie wstępnie zblanszowanych owocników, nawet w całości. Zimą można błysnąć. :wink:
Kiszone zmieniają zasadniczo smak i aromat, do tego stopnia że zapach kiszonych opieniek nie każdemu musi odpowiadać, tak jak zapach niektórych serów. Ale mnie pasi! Rydze są przereklamowane, a może tylko szybko powszednieją. Warto mieć kilka słoiczków ale przesada nie jest wskazana.
Przed kiszeniem grzybów obowiązkowo trzeba je zaszczepić bakteriami fermentacyjnymi. Jak ktoś ma krowę, albo chociaż dostęp do prawdziwego mleka, to idealna jest serwatka ze zsiadłego mleka. Nie radzę tego próbować z mlekiem z fabryki!
Ja od lat stosuję dodatek pół łyżeczki zakwasu chlebowego rozpuszczonego w pół szklanki wody. Oczywiście przegotowanej ale chłodnej.
I jeszcze jedno. Po zakończeniu wstępnej fermentacji w dużym naczyniu warto (chociaż to nie nakaz) poprzekładać w słoiki. Będą nadal powoli fermentować, czyli również usiłować słoiki opuścić. Człek, który mnie kiszenia grzybów uczył, radził ograniczyć im wolność nie szczelnie zakręconą zakrętką ale włożonymi na krzyż pod kryzę słoika patyczkami, koniecznie z drewna iglastego (najlepiej jodłowymi - brak żywicy) a zakręcać słoik leciutko. No i oczywiście cały czas przy przygotowywaniu upierdliwa sterylność, wyparzanie wszystkiego (łącznie z patyczkami), bo ogórki niejedno przetrzymają, ale grzyby zapleśnić już dużo łatwiej.
Tak naprawdę to chyba trochę szkoda czasu i ambarasu na te przereklamowane kiszone grzyby, lepiej skupić się na ogórkach, kapuście i papryce. A zwłaszcza na niezbyt popularnej ale kapitalnej kiszonej papryce! :P

A miał ktoś do czynienia z kiszonymi pomidorami? W jednej z powieści Bułhakowa (chyba) gorzałkę przegryza się tylko i wyłącznie kiszonymi pomidorami. Więc może warto spróbować... :|
:lol:
' :doh: P O E Z J A , G Ł U P K U ! ! ! :doh:
Awatar użytkownika
Capricorn
Admin
Admin
Posty: 66917
Rejestracja: czwartek 14 lis 2013, 22:18

Post autor: Capricorn »

Pomidory wrzucałem do ogórków, ale przejmowały ich smak, więc to uczucie jedzenia czerwonego ogórka ;)
"Słowa mają ogromną moc, więc naszą powinnością jest te słowa kontrolować. Inaczej mogą zdziałać wiele zła" - Mordimer Madderdin
Awatar użytkownika
drwalnik
Admin
Admin
Posty: 77504
Rejestracja: wtorek 13 lip 2004, 00:00
Lokalizacja: z drewna
Kontakt:

Post autor: drwalnik »

... mniam, mniam :P
... (VIA/RT) nie oznacza moich poglądów ani poparcia dla cytowanych treści...
"wszystko co słyszymy jest opinią, nie faktem. wszystko co widzimy jest punktem widzenia, nie prawdą" - marek aureliusz
Awatar użytkownika
Sten
prezydent
prezydent
Posty: 169508
Rejestracja: czwartek 13 gru 2007, 18:40
Lokalizacja: Łuh

Post autor: Sten »

góral bagienny pisze:A miał ktoś do czynienia z kiszonymi pomidorami?
Zakupiłem kiedyś na targu na Ukrainie. Rewelka.
"Jak tam było, tak tam było, zawsze jakoś było. Jeszcze nigdy tak nie było, żeby jakoś nie było."
Beer-o-pedia - Encyklopedia piwa
kimkolwiek

Post autor: kimkolwiek »

góral bagienny pisze:
A miał ktoś do czynienia z kiszonymi pomidorami? W jednej z powieści Bułhakowa (chyba) gorzałkę przegryza się tylko i wyłącznie kiszonymi pomidorami. Więc może warto spróbować... :|
:lol:
Góralu daj przepis :prosze:
Awatar użytkownika
góral bagienny
wiceminister
wiceminister
Posty: 33524
Rejestracja: sobota 07 cze 2008, 12:41

Post autor: góral bagienny »

kimkolwiek pisze:Góralu daj przepis :prosze:
Mogę dać na gorzałkę, bo na pomidory to właśnie że nie wiem. Tak mi się przypomniało więc zagajam do Was, bo od Bułhakowa, póki co, niczego się nie dowiem, a też chciałbym spróbować. 8)
' :doh: P O E Z J A , G Ł U P K U ! ! ! :doh:
kimkolwiek

Post autor: kimkolwiek »

góral bagienny pisze:
kimkolwiek pisze:Góralu daj przepis :prosze:
Mogę dać na gorzałkę, bo na pomidory to właśnie że nie wiem. Tak mi się przypomniało więc zagajam do Was, bo od Bułhakowa, póki co, niczego się nie dowiem, a też chciałbym spróbować. 8)
Wyczytałam że kisi się tak samo jak ogórki, ten sam przepis na wodę i dodatki ino wkład inny :)
ODPOWIEDZ