wycinka o charakterze dewastacyjnym
Moderator: Moderatorzy
nie, piszę, że mi byłoby obojętne co ktoś robi w SWOIM lesie , pod warunkiem, że potem wsadzi coś tam zielonym do góry , i tyle filozofii, a całe te UPULe w obecnym kształcieCapricorn pisze:Sugerujesz, że jeśli ktoś dostanie małą kasę, to ma gdzieś, co właściciel czyni w swoim lesie? Znaczy "oni udają, że płacą, to ja będę udawał, że pracuję"...
to zbytek który można sobie darować
ahoj
"Naturalnym dziedzictwem każdego, kto zdolny jest do życia duchowego, jak dziewicza
puszcza, gdzie wyje wilk i skrzeczy plugawy ptak nocy."
puszcza, gdzie wyje wilk i skrzeczy plugawy ptak nocy."
- poreba
- inżynier nadzoru
- Posty: 1929
- Rejestracja: niedziela 06 lip 2008, 11:01
- Lokalizacja: wracali Litwini
Jeśli to było to samo szkolenie na którym dostałem op... z drążenie tematu decyzji nakazującej zrąb przy nieaktualnym upul - to po co było się pytać?Leśneludki pisze:pytanie moje ma źródło takie: na ostatnim szkoleniu prowadzący przekazał nam , że przy wycince dewastacyjnej, nielegalne, niezgodnej z upul etc, nadleśniczy zgłasza sprawę do starostwa a obowiązkiem starosty jest przekazanie sprawy dalej do odpowiednich organów. Skąd wynika taki obowiązek? ( niestety nikt nie wpadł na to aby prowadzącego o to zapytać )
W okolicach mojej wsi: nadleśniczy informuje policaja o możliwości z art. 158 kw w celu ew. ścigania, starostę bo w porozumieniu jest przekazywanie info o stanie przekazanych w nadzór lasów
Ponieważ za ten występek sąd niechybnie orzeknie przepadek drewna, należy koniecznie przypomnieć policji o Art. 48 KW:olifant pisze:wzięło się nadzór za ciężką kasę to teraz trzeba kapować delikwenta co popełnił straszliwy występek wycinając więcej niż książka pisze w SWOIM lesie, nie da się korzystać tylko z przyjemności nadzoru ( np. obalanie flaszki po obalaniu drzew ), a udawać że tym złym policjantem jest starosta, a starosta zawsze może pełnić nadzór przy pomocy swoich pracowników zatrudnionych za najniższą krajową - i możecie mi wierzyć przy takim nadzorze nie ma miejsca na takie dylematy
ahoj
Policjantom tłumaczyć, na kolanach, że aby Skarb Państwa nie był stratny, trzeba niegodziwcom drewno zabrać i schować na komisariacie. Bo się zdeprecjonuje, zasiedli je Callidium violaceum, dozna zgnilizny twardej a może nawet miękkiej, a do tego jeszcze podejrzany gotów je niekorzystnie przemanipulować na cyrkulatce!§ 1. Policja i inne organy uprawnione do prowadzenia czynności określonych w dziale VII mogą dokonać tymczasowego zajęcia przedmiotu, jeżeli w zakresie swego działania dowiedziały się lub ujawniły wykroczenie zagrożone przepadkiem przedmiotów, a zajęcie takie jest niezbędne dla zabezpieczenia wykonania tego przepadku. Z czynności zajęcia sporządza się protokół.
Na pewien czas z wykrywalnością "wyrębów dewastacyjnych" powinno pomóc
Martwe drewno (drzewo) to symbol zła i grzechu, nienawiści. Ks. Tomasz Duszkiewicz
- poreba
- inżynier nadzoru
- Posty: 1929
- Rejestracja: niedziela 06 lip 2008, 11:01
- Lokalizacja: wracali Litwini
taaa, a pocmajstry zabezpieczą drewno z powierzeniem dozoru... miejscowemu leśniczemu.oMirek pisze:Ponieważ za ten występek sąd niechybnie orzeknie przepadek drewna, należy koniecznie przypomnieć policji o Art. 48 KW/.../ aby Skarb Państwa nie był stratny, trzeba niegodziwcom drewno zabrać i schować na komisariacie.olifant pisze:wzięło się nadzór za ciężką kasę to teraz trzeba kapować delikwenta
...a po czymś takim leśniczemu już nigdy więcej nie powinno przyjść do głowy, żeby gdzieś zgłaszać "wyrąb dewastacyjny". I o to mniej więcej mi chodziłoporeba pisze:taaa, a pocmajstry zabezpieczą drewno z powierzeniem dozoru... miejscowemu leśniczemu.oMirek pisze:Ponieważ za ten występek sąd niechybnie orzeknie przepadek drewna, należy koniecznie przypomnieć policji o Art. 48 KW/.../ aby Skarb Państwa nie był stratny, trzeba niegodziwcom drewno zabrać i schować na komisariacie.olifant pisze:wzięło się nadzór za ciężką kasę to teraz trzeba kapować delikwenta
Martwe drewno (drzewo) to symbol zła i grzechu, nienawiści. Ks. Tomasz Duszkiewicz
-
- początkujący
- Posty: 82
- Rejestracja: wtorek 29 mar 2016, 13:07
hmm czy stawaka poniżej 1 zł/ ha/ miesiąc to ciężka kasa??olifant pisze:wzięło się nadzór za ciężką kasę to teraz trzeba kapować delikwenta co popełnił straszliwy występek wycinając więcej niż książka pisze w SWOIM lesie, nie da się korzystać tylko z przyjemności nadzoru ( np. obalanie flaszki po obalaniu drzew ), a udawać że tym złym policjantem jest starosta, a starosta zawsze może pełnić nadzór przy pomocy swoich pracowników zatrudnionych za najniższą krajową - i możecie mi wierzyć przy takim nadzorze nie ma miejsca na takie dylematy
ahoj
chcemy załatwić sprawę dobrze. Pytanie wzięło się stad, ze są rozbieżne zdania miedzy n-ctwem a starostwem co do sposobu załatwienia sprawy .
-
- początkujący
- Posty: 82
- Rejestracja: wtorek 29 mar 2016, 13:07