wycinka o charakterze dewastacyjnym

Kto nie chciałby być właścicielem lasu, ale to nie jest takie proste...

Moderator: Moderatorzy

Leśneludki
początkujący
początkujący
Posty: 82
Rejestracja: wtorek 29 mar 2016, 13:07

wycinka o charakterze dewastacyjnym

Post autor: Leśneludki »

Właściciel działki dokonał wycinki o charakterze dewastacyjnym. Leśniczy zgłosił do nadleśniczego ,nadleśniczy do starostwa. Czy sprawę dalej do odpowiednich organów kieruje starostwo czy nadleśnictwo ? jeżeli starostwo tak to na podstawie jakich przepisów?
w porozumieniu mamy m.in wydawanie decyzji nakazujących w przypadku nie wykonania obowiązków określonych w art. 13 ust1 ustawy o lasach oraz zadań zawartych w UPUL, dokonywanie legalizacji.

pozdrawiam :)
Fichtel
nadleśniczy
nadleśniczy
Posty: 4264
Rejestracja: środa 15 paź 2008, 20:02
Lokalizacja: las-y

Post autor: Fichtel »

nadgorliwość gorsza od faszyzmu? :?
Czy lokalne zatargi... :wink:

Pewnie w sporze "oceny dewastacji" wypowie się sąd a do tego czasu podrost zamieni się w piękne pierwsze piętro. Właściciel działki będzie zadowolony, bo wykonana "trzebież" przekształceniowa wyeliminuje nakłady na hodowlę, pielęgnowanie lasu i ochronę (czytaj koszty zerowe). A grunt jak był w starostwie leśny tak nadal nim zostanie... :]
DT=>Podleśniczy<=>Leśniczy
"Co się polepszy, to się popieprzy. Co się zbuduje, to się zrujnuje. Co się ustali, to się obali. Polak musi mieć łeb i dupę ze stali."
Awatar użytkownika
poreba
inżynier nadzoru
inżynier nadzoru
Posty: 1929
Rejestracja: niedziela 06 lip 2008, 11:01
Lokalizacja: wracali Litwini

Re: wycinka o charakterze dewastacyjnym

Post autor: poreba »

Leśneludki pisze:Właściciel działki dokonał wycinki o charakterze dewastacyjnym.
A co to jest "wycinka o charakterze dewastacyjnym"?
Pytam, nawet nie dlatego, że ani w uol ani w kw "wycinki dewastacyjnej" nie znajduję, ale dlatego że mnie zaciekawiło dlaczego ta wycina tylko "charakter" ma (a nie jest "dewastacyjną" w pełni).
Leśneludki
początkujący
początkujący
Posty: 82
Rejestracja: wtorek 29 mar 2016, 13:07

Post autor: Leśneludki »

na działce są trzy użytki: łąka, las i rola, na częsci leśnej (13 arow) zostało wycięte wszystko do zera.
poszło pismo w związku z tym do starostwa, zeby działali dalej. a starostwo odbija piłeczkę i twierdzi , ze to nadleśnictwo ma zgłosić dalej ( ze wycinka niezgodna z upul, ze podejrzenie popełnienia przestępstwa) . Czy starostwo ma rację czy samo powinno złosić sprawę dalej?

a co do lokalnych zatargów :) co złego to nie my ... zatargi pewnie są ...chyba sąsiedzkie ;)
Awatar użytkownika
Piotrek
Admin
Admin
Posty: 105055
Rejestracja: sobota 28 maja 2005, 00:00
Lokalizacja: ze wsząd
Kontakt:

Post autor: Piotrek »

Leśneludki, jak rozumiem Starosta przekazał nadzór nad lasami nie będącymi własnością Skarbu Państwa nadleśniczemu Lasów Państwowych. Jeżeli tak to nadleśniczy, jako nadzorujący te lasy, ma obowiązek zgłoszenia faktu dewastacji do organów ścigania. Nie wydaje mi się aby możliwe było przekazanie nadzoru tylko w części obowiązków...
Art. 5.
1. Nadzór nad gospodarką leśną sprawują:
[...]
2) starosta – w lasach niestanowiących własności Skarbu Państwa.
[..]
3. Starosta może, w drodze porozumienia, powierzyć prowadzenie w jego imieniu spraw z zakresu nadzoru, o którym mowa w ust. 1 pkt 2, w tym wydawanie decyzji administracyjnych w pierwszej instancji, nadleśniczemu Lasów Państwowych, zwanemu dalej „nadleśniczym”.
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.

olifant
początkujący
początkujący
Posty: 249
Rejestracja: piątek 22 paź 2010, 08:39

Post autor: olifant »

od razu tam dewastacyjna :wink: , wyciął ewentualnie niezgodnie z upul, a jeśli takowego nie ma to leśne i sprawiedliwe organa mogą delikwenta cmoknąć w ....... piłę :wink: , ktokolwiek będzie zmuszony zakapować gościa to i tak szkoda nafty, nie ma co nawet angażować w to potęgi :lol: państwa, dla tych paru arów

Ahoj
"Naturalnym dziedzictwem każdego, kto zdolny jest do życia duchowego, jak dziewicza
puszcza, gdzie wyje wilk i skrzeczy plugawy ptak nocy."
Awatar użytkownika
Piotrek
Admin
Admin
Posty: 105055
Rejestracja: sobota 28 maja 2005, 00:00
Lokalizacja: ze wsząd
Kontakt:

Post autor: Piotrek »

olifant pisze:wyciął ewentualnie niezgodnie z upul, a jeśli takowego nie ma to leśne i sprawiedliwe organa mogą delikwenta cmoknąć w ....... piłę :wink:
I tu masz rację :) Choć jak uczy życie można trafić na takich, którzy twierdzą, ze przy braku upul każde cięcie jest bezprawne...
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.

Leśneludki
początkujący
początkujący
Posty: 82
Rejestracja: wtorek 29 mar 2016, 13:07

Post autor: Leśneludki »

pytanie moje ma źródło takie: na ostatnim szkoleniu prowadzący przekazał nam , że przy wycince dewastacyjnej, nielegalne, niezgodnej z upul etc, nadleśniczy zgłasza sprawę do starostwa a obowiązkiem starosty jest przekazanie sprawy dalej do odpowiednich organów. Skąd wynika taki obowiązek? ( niestety nikt nie wpadł na to aby prowadzącego o to zapytać ;) )
olifant
początkujący
początkujący
Posty: 249
Rejestracja: piątek 22 paź 2010, 08:39

Post autor: olifant »

Leśneludki pisze: Skąd wynika taki obowiązek? ( niestety nikt nie wpadł na to aby prowadzącego o to zapytać ;) )
z nikąd :wink: , obowiązek taki istnieje w stosunku do przestępstw (304 § 2 KPK instytucje państwowe i samorządowe, które w związku ze swą działalnością dowiedziały się o popełnieniu przestępstwa ściganego z urzędu, są obowiązane niezwłocznie zawiadomić o tym prokuratora lub policję oraz przedsięwziąć niezbędne czynności do czasu przybycia organu powołanego do ścigania przestępstw lub do czasu wydania przez ten organ stosownego zarządzenia, aby nie dopuścić do zatarcia śladów i dowodów przestępstwa) - a taka "dewastacyjna wycinka" to tylko :wink: wykroczenie, na razie nie ma obowiązku kapowania wykroczeń

ahoj
"Naturalnym dziedzictwem każdego, kto zdolny jest do życia duchowego, jak dziewicza
puszcza, gdzie wyje wilk i skrzeczy plugawy ptak nocy."
Fichtel
nadleśniczy
nadleśniczy
Posty: 4264
Rejestracja: środa 15 paź 2008, 20:02
Lokalizacja: las-y

Post autor: Fichtel »

No chyba, że był to teren ochronny...
DT=>Podleśniczy<=>Leśniczy
"Co się polepszy, to się popieprzy. Co się zbuduje, to się zrujnuje. Co się ustali, to się obali. Polak musi mieć łeb i dupę ze stali."
Awatar użytkownika
Piotrek
Admin
Admin
Posty: 105055
Rejestracja: sobota 28 maja 2005, 00:00
Lokalizacja: ze wsząd
Kontakt:

Post autor: Piotrek »

Leśneludki pisze:nadleśniczy zgłasza sprawę do starostwa
Już to jest dla mnie niezrozumiałe, w sytuacji scedowania obowiązków związanych z nadzorem na nadleśniczego. Natomiast co do tego:
Leśneludki pisze:a obowiązkiem starosty jest przekazanie sprawy dalej do odpowiednich organów
to mam takie samo zdanie, jak olifant - prowadzącemu pomyliły się wykroczenia z przestępstwami...
A nawet gdyby wycinka była przestępstwem ściganym z urzędu to i tak po podjęciu o niej informacji właśnie nadleśniczy byłby z mocy art. 304 § 2 KPK obowiązany do zawiadomienia organów ścigania...
Jeśli się mylę to proszę światlejszych o sprostowanie i wyjaśnienie.
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.

Leśneludki
początkujący
początkujący
Posty: 82
Rejestracja: wtorek 29 mar 2016, 13:07

Post autor: Leśneludki »

w takim razie napiszcie proszę jak postępuje się w Waszych nadleśnictwach w przypadku np. :pozyskania niezgodnego z zapisami w upul ( przekroczenie planu ale takie znaczne powiedzmy 40% i więcej, czy np. wycięcie wszystkiego do zera z działki) dodam , ze nasze starostwo podczas kontroli bardzo się czepiało do przekroczeń rzędu 1 m3...
Awatar użytkownika
Piotrek
Admin
Admin
Posty: 105055
Rejestracja: sobota 28 maja 2005, 00:00
Lokalizacja: ze wsząd
Kontakt:

Post autor: Piotrek »

Leśneludki pisze:jak postępuje się w Waszych nadleśnictwach w przypadku np. :pozyskania niezgodnego z zapisami w upul
Art. 158 KW:
§ 1. Właściciel lub posiadacz lasu, który dokonuje wyrębu drzewa w należącym do niego lesie albo w inny sposób pozyskuje z tego lasu drewno niezgodnie z planem urządzenia lasu, uproszczonym planem urządzenia lasu lub decyzją określającą zadania z zakresu gospodarki leśnej albo bez wymaganego pozwolenia, podlega karze grzywny.

§ 2. W razie popełnienia wykroczenia określonego w § 1 orzeka się przepadek pozyskanego drewna.
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.

Leśneludki
początkujący
początkujący
Posty: 82
Rejestracja: wtorek 29 mar 2016, 13:07

Post autor: Leśneludki »

Eureka! :idea: wypadł mi z głowy ten artykuł !!!!
dzięki :jupi:
olifant
początkujący
początkujący
Posty: 249
Rejestracja: piątek 22 paź 2010, 08:39

Post autor: olifant »

wzięło się nadzór za ciężką kasę :lol: to teraz trzeba kapować delikwenta co popełnił straszliwy występek wycinając więcej niż książka pisze w SWOIM lesie, nie da się korzystać tylko z przyjemności nadzoru ( np. obalanie flaszki po obalaniu drzew :wink: ), a udawać że tym złym policjantem jest starosta, a starosta zawsze może pełnić nadzór przy pomocy swoich pracowników zatrudnionych za najniższą krajową - i możecie mi wierzyć przy takim nadzorze nie ma miejsca na takie dylematy :D

ahoj
"Naturalnym dziedzictwem każdego, kto zdolny jest do życia duchowego, jak dziewicza
puszcza, gdzie wyje wilk i skrzeczy plugawy ptak nocy."
Awatar użytkownika
Capricorn
Admin
Admin
Posty: 67091
Rejestracja: czwartek 14 lis 2013, 22:18

Post autor: Capricorn »

Sugerujesz, że jeśli ktoś dostanie małą kasę, to ma gdzieś, co właściciel czyni w swoim lesie? Znaczy "oni udają, że płacą, to ja będę udawał, że pracuję"...
"Słowa mają ogromną moc, więc naszą powinnością jest te słowa kontrolować. Inaczej mogą zdziałać wiele zła" - Mordimer Madderdin
olifant
początkujący
początkujący
Posty: 249
Rejestracja: piątek 22 paź 2010, 08:39

Post autor: olifant »

Capricorn pisze:Sugerujesz, że jeśli ktoś dostanie małą kasę, to ma gdzieś, co właściciel czyni w swoim lesie? Znaczy "oni udają, że płacą, to ja będę udawał, że pracuję"...
nie, piszę, że mi byłoby obojętne co ktoś robi w SWOIM lesie , pod warunkiem, że potem wsadzi coś tam zielonym do góry :wink: , i tyle filozofii, a całe te UPULe w obecnym kształcie
to zbytek który można sobie darować :)

ahoj
"Naturalnym dziedzictwem każdego, kto zdolny jest do życia duchowego, jak dziewicza
puszcza, gdzie wyje wilk i skrzeczy plugawy ptak nocy."
Awatar użytkownika
Capricorn
Admin
Admin
Posty: 67091
Rejestracja: czwartek 14 lis 2013, 22:18

Post autor: Capricorn »

olifant pisze:nie, piszę, że mi byłoby obojętne
Tak być może, jeśli nie bierzesz za to pieniędzy. Jeśli jednak bierzesz, to masz robić to, za co ci płacą nieprawdaż?
"Słowa mają ogromną moc, więc naszą powinnością jest te słowa kontrolować. Inaczej mogą zdziałać wiele zła" - Mordimer Madderdin
Awatar użytkownika
poreba
inżynier nadzoru
inżynier nadzoru
Posty: 1929
Rejestracja: niedziela 06 lip 2008, 11:01
Lokalizacja: wracali Litwini

Post autor: poreba »

Leśneludki pisze:pytanie moje ma źródło takie: na ostatnim szkoleniu prowadzący przekazał nam , że przy wycince dewastacyjnej, nielegalne, niezgodnej z upul etc, nadleśniczy zgłasza sprawę do starostwa a obowiązkiem starosty jest przekazanie sprawy dalej do odpowiednich organów. Skąd wynika taki obowiązek? ( niestety nikt nie wpadł na to aby prowadzącego o to zapytać ;) )
Jeśli to było to samo szkolenie na którym dostałem op... z drążenie tematu decyzji nakazującej zrąb przy nieaktualnym upul - to po co było się pytać?
W okolicach mojej wsi: nadleśniczy informuje policaja o możliwości z art. 158 kw w celu ew. ścigania, starostę bo w porozumieniu jest przekazywanie info o stanie przekazanych w nadzór lasów
Awatar użytkownika
oMirek
leśniczy
leśniczy
Posty: 869
Rejestracja: wtorek 03 sty 2012, 21:23

Post autor: oMirek »

olifant pisze:wzięło się nadzór za ciężką kasę :lol: to teraz trzeba kapować delikwenta co popełnił straszliwy występek wycinając więcej niż książka pisze w SWOIM lesie, nie da się korzystać tylko z przyjemności nadzoru ( np. obalanie flaszki po obalaniu drzew :wink: ), a udawać że tym złym policjantem jest starosta, a starosta zawsze może pełnić nadzór przy pomocy swoich pracowników zatrudnionych za najniższą krajową - i możecie mi wierzyć przy takim nadzorze nie ma miejsca na takie dylematy :D

ahoj
Ponieważ za ten występek sąd niechybnie orzeknie przepadek drewna, należy koniecznie przypomnieć policji o Art. 48 KW:
§ 1. Policja i inne organy uprawnione do prowadzenia czynności określonych w dziale VII mogą dokonać tymczasowego zajęcia przedmiotu, jeżeli w zakresie swego działania dowiedziały się lub ujawniły wykroczenie zagrożone przepadkiem przedmiotów, a zajęcie takie jest niezbędne dla zabezpieczenia wykonania tego przepadku. Z czynności zajęcia sporządza się protokół.
Policjantom tłumaczyć, na kolanach, że aby Skarb Państwa nie był stratny, trzeba niegodziwcom drewno zabrać i schować na komisariacie. Bo się zdeprecjonuje, zasiedli je Callidium violaceum, dozna zgnilizny twardej a może nawet miękkiej, a do tego jeszcze podejrzany gotów je niekorzystnie przemanipulować na cyrkulatce!
Na pewien czas z wykrywalnością "wyrębów dewastacyjnych" powinno pomóc :)
Martwe drewno (drzewo) to symbol zła i grzechu, nienawiści. Ks. Tomasz Duszkiewicz
ODPOWIEDZ