borodziej pisze:
A tego zdania nie rozumiem - jeśli jest "tego" tyle, to łatwo się zbiera (łatwiej niż bukiew, żołędzie czy kurki), więc to nie kwestia ceny. Nawet 5-6 zł wygląda na cenę przyzwoitą
No chodzi o to, że chrabąszcze są tak liczne, że naprawde spora grupa ludzi musiałaby sie zorganizowac zeby to zebrać. Ci zbieracze pomoga, owszem, ale czy dadzą rade tym milionom owadów? Jakby cena była wyżsża chętnych byłoby więcej zebranych chrabąszczy więcej
Rzecz w tym, że jest to rok wyjątkowy. Z jednej strony w krótkim okresie rójki zbyt dużo samolotów nie może oblecieć całej powierzchni (tak jest w łódzkiej RDLP). Z drugiej strony - tak podejrzewam - jest to eksperyment "kosztowo-organizacyjny". Jeśli okaże się, że można ręcznie i nie za ogromne pieniądze w poważny sposób rozrzedzić populację - w przyszłości ta metoda też bezie stosowana. Tak myślę.
Czarodziejka zawsze działa. Źle czy dobrze, okaże się później. Ale trzeba działać, śmiało chwytać życie za grzywę. Żałuje się wyłącznie bezczynności, niezdecydowania, wahania. Czynów i decyzji, choć niekiedy przynoszą smutek i żal, nie żałuje się.(A. Sapkowski)
Czarodziejka zawsze działa. Źle czy dobrze, okaże się później. Ale trzeba działać, śmiało chwytać życie za grzywę. Żałuje się wyłącznie bezczynności, niezdecydowania, wahania. Czynów i decyzji, choć niekiedy przynoszą smutek i żal, nie żałuje się.(A. Sapkowski)
... no i już chyba po tegorocznej inwazji teraz trzeba ocenić i "naprawiać" szkody ...
... (VIA/RT) nie oznacza moich poglądów ani poparcia dla cytowanych treści...
"wszystko co słyszymy jest opinią, nie faktem. wszystko co widzimy jest punktem widzenia, nie prawdą" - marek aureliusz
chętnych byłoby więcej 
Stawka za niska? Jednym się opłaca, drugim nie. Jo... 
