Szyszko przekroczył granicę. Puszcza Białowieska - Rospud

Zagadnienia z szeroko pojętej ekologii, przyrody, środowiska i biologii...

Moderator: Moderatorzy

ODPOWIEDZ
robert_c
inżynier nadzoru
inżynier nadzoru
Posty: 1747
Rejestracja: piątek 03 lis 2006, 13:06
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: robert_c »

góral bagienny pisze:
robert_c pisze:nie jestem w żadnym ruchu ekologicznym!!!
A gdzie takie stwierdzenie przeczytałeś? :|
Przecież przytoczyłem cytat.
Tak jak nie można szkodzić leśnikom nie będąc leśnikiem, tak też nie można szkodzić środowiskom ekologicznym nie będąc ekologiem.
robert_c pisze:Znam osobiście wielu leśników i oni pukają się w czoło na poczynania obecnej władzy.
Ja nie pukam się w czoło, tylko walę pięścią. Jaki to ma związek z biologią kornika drukarza i metodom zapobiegającym jego gradacji to nie wiem.
Taki ma związek, że każdy wykształcony leśnik, znający najnowsze osiągnięcia naukowe w dziedzinie "walki" z kornikiem wie doskonale, że z kornikiem nie da sie walczyć, a ponadto ktoś kto pamięta jeszcze ekologię lasu wie doskonale, że kornik jest naturalnym elementem lasu, gdzie występuje świerk. O rozpoczęciu "walki" z kornikiem zdecydował jeden, czy dwie osoby (Szyszko i Tomaszewski) czyniąc to wbrew opiniom naukowców, a wręcz dokonując manipulacji w swojej propagandzie za wycinką. Rozpoczęcie wycinki to była decyzja polityczna. I nie zmienia w niczym faktu, że starzy leśnicy, którzy nauki zakończyli za głebokiej Komuny, opierają swoje opinie na zaściankowości okresu PRL i myślą, że walczą z kornikiem wycinając chore świerki. Tak to leśnicy myśleli 40 lat temu. Potem wiele badań wykazało, że taki spośób walki z kornikiem nic nie daje, a wręcz powoduje dewastację środowiska. Oczywiście stary leśnik, który nauki kończył za głebokiej komuny o tym nic nie wie, bo nie chce mu się czytać, jeździć na sympozja i słuchać co tam mówią ludzie, którzy na badaniu gradacji korników zęby zjedli.
robert_c pisze:Od 2 lat LP działają niestety z pobudek ideologicznych a nie merytorycznych. Wiem, że prawdziwych lesników to trzącha, a być może nawet zdecydowana większość puka się w czoło na przeprowadzoną wycinkę w PB
Ostro pracujesz żeby powiązać zabiegi ochronne z ideologią, ale w tym miejscu poklasku raczej nie znajdziesz, tu w większości zaglądają ludzie którzy wiedzą a nie wierzą.
Z tego co się zzorientowałem to tu zaglądają ci, którzy nauki pobietali 30-40 lat temu, a potem patrzyli tylko jak im rośnie uprawa desek i o przyrodzie nie mają wielkiego pojęcia.
robert_c pisze:być może nawet zdecydowana większość puka się w czoło na przeprowadzoną wycinkę w PB, ale boją się publicznie odezwać, by nie stracić pracy.
Skoro się nie odzywają publicznie, to z pewnością ze strachu, bo przecież nie z przekonania że "przeprowadzona wycinka" jest koniecznością w drzewostanach od stulecia będących lasem gospodarczym.
No własnie. To co wypisujesz świadczy tylko o tym, że o przyrodzie i jej ochronie nie masz zielonego pojęcia, a tym bardziej o prawie jakie LP są zobowiązane przestrzegać.
Typowy stary leśnik, który tylko wie, że ma sadzić zielonym do góry i w jakim wieku jakie drzewa powinien ścinać, las i puszczę traktuje tylko jako drzewostan. Nie ma pojęcia, że Puszcza to cały ekosystem. W tzw. gospodarczej cześci PB mniej chodzi o drzewa, a więcej o to, co temu drzewostanowi towarzyszy, a o czym stary leśnik nie ma pojęcia. W PB żaden organizm nie zna granic parku narodowego. LP dokonując wycinki zniszczyły przy okazji wiele unikalnych siedlisk mchów i porostów, wycięły siedliska dzięcioła trójpalczastego i sóweczki. Jeśli ktoś pisze tylko o "drzewostanie", to już wiem, że jest tylko hodowcą desek, a nie leśnikiem
Zam kilku w miarę młodych leśników i oni widzą las już nieco inaczej. Nie patrzą na niego jako na drzewostan, ale jak na cały ekosystem. Ale to trzeba mieć naprawdę otwarty umysł, by tak spojrzeć na las, a zwłaszcza na Puszczę i trzeba jeszcze chcieć i umieć przyswajać wiedzę.

A teraz uwaga, odzywam się publicznie:
1. OBECNA WŁADZA ROBI STRASZNE GŁUPOTY, NISZCZY PODSTAWY DEMOKRACJI, MARGINALIZUJE FUNDAMENTALNE ZNACZENIE KONSTYTUCJI, O LEKCEWAŻENIU ROLI WOLNEJ KULTURY DLA TOŻSAMOŚCI NARODOWEJ JUŻ NIE WSPOMNĘ.
2. OBECNA WŁADZA NA ODCINKU GOSPODARKI LEŚNEJ DZIAŁA Z POCZUCIEM ODPOWIEDZIALNOŚCI ZA PRZYRODĘ KSZTAŁTOWANĄ I UTRZYMYWANĄ W JEJ NIEPOWTARZALNYM KSZTAŁCIE NA OBSZARZE NADLEŚNICTW BROWSK, HAJNÓWKA I BIAŁOWIEŻA I JA TE DZIAŁANIA CAŁKOWICIE POPIERAM.

No i już. Czyli od jutra nie mam pracy. :(
Postaraj się czytać to co pisałem z większym zrozumieniem, a pisałem, że leśnicy bali sie postawić Szyszce i Tomaszewskiemu ws. wycinki w PB. A ty jako dowód na to, że nie mam racji piszesz pean pochwalny na cześc Szyszki. Przyznam, że to bardzo ciekawy sposób postrzegania rzeczywistości i bardzo "wysokich" lotów riposta.
robert_c
inżynier nadzoru
inżynier nadzoru
Posty: 1747
Rejestracja: piątek 03 lis 2006, 13:06
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: robert_c »

Capricorn pisze:
robert_c pisze:Samo takie określenie świadczy o tym, że piszący zacytowane słowa nie ma pojęcia o tym jaka jest rola LP.
To może ja odwrócę twierdzenie/pytanie - jaka jest rola ekologów/organizacji ekologicznych w celowym niszczeniu roślin w rezerwatach przyrody. Dzisiaj wykryłem kolejne uszkodzenia dęba czerwonego. Znaczy że ekolodzy celowo niszczą przyrodę i tego mamy się trzymać tak? :roll:
Nie mam pojęcia kto nacina te dęby, ani gdzie one rosną.
Zadajesz bardzo abstrakcyjne pytania i zupełnie od czapy i nie związane nijak z tematem tego wątku.
Mogę się tylko domyślac, że jeśli gdzieś prowadzą badania jacyś biolodzy, to wiedzą co robią.
robert_c
inżynier nadzoru
inżynier nadzoru
Posty: 1747
Rejestracja: piątek 03 lis 2006, 13:06
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: robert_c »

Szkoda, że na edycję postu jest tak mało czasu i że muszę pisać post pod postem
Ale muszę do dopisać.
Od lat słyszę tylko narzekania leśników na PB, że zarobek żaden, że trzeba tylko dokładać i w ogóle PB przynosi straty LP.
To czemu, kuźwa, LP są przeciwni temu, by cała PB weszła do parku narodowego?
Przecież LP pozbyło by się tylko problemu, a korporacja przynosiłaby większe zyski i byłoby na kolejne podwyżki.
Czyżby to tylko ambicja kilku miejscowych leśników, którzy przywiązali się już do swoich leśniczówek i nie chcą się przenosić i nie chcą też być pracownikami parku narodowego, gdzie by zarabiali o wiele mniej, niż w LP?
Awatar użytkownika
Capricorn
Admin
Admin
Posty: 67168
Rejestracja: czwartek 14 lis 2013, 22:18

Post autor: Capricorn »

robert_c pisze:jeśli gdzieś prowadzą badania jacyś biolodzy, to wiedzą co robią.
...i pewnie dlatego RDOŚ jest wściekły i trwa dochodzenie :lol:
"Słowa mają ogromną moc, więc naszą powinnością jest te słowa kontrolować. Inaczej mogą zdziałać wiele zła" - Mordimer Madderdin
Awatar użytkownika
Piotrek
Admin
Admin
Posty: 105121
Rejestracja: sobota 28 maja 2005, 00:00
Lokalizacja: ze wsząd
Kontakt:

Post autor: Piotrek »

robert_c pisze:To czemu, kuźwa, LP są przeciwni temu, by cała PB weszła do parku narodowego?
LP są przeciw? Masz na to jakieś dokumenty? Bo moim zdaniem przeciw takiemu rozwiązaniu są lokalne samorządy i to ich brak zgody blokuje rozszerzenie PN.
Leśnicy nie mają nic do gadania. LP wykonują wolę Państwa, bo zgodnie z ustawą do tego zostały powołane. Jeśli Państwo podejmie inne decyzje w sprawie gospodarowania w PB i przekona do tej zmiany lokalne samorządy, to LP będą musiały te inne decyzje wykonać. Zgodnie z wolą Państwa.
Ewentualnie Państwo może zmienić prawo i odebrać samorządom prawo do decydowania w takich sprawach ale jak na razie albo zrobić tego nie chce albo nie może.
Skieruj swoje pretensje pod właściwy adres.
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.

Naj
dyrektor generalny
dyrektor generalny
Posty: 24829
Rejestracja: czwartek 20 mar 2008, 20:08
Lokalizacja: PL

Post autor: Naj »

Piotrek pisze:LP są przeciw? Masz na to jakieś dokumenty?.
Proszę... :wink:
Dlaczego leśnicy nie chcą rozszerzenia Białowieskiego Parku Narodowego? Motywacja pracowników Państwowego Gospodarstwa Leśnego Lasy Państwowe w perspektywie aktorów społecznych zaangażowanych w dyskusję wokół Puszczy Białowieskiej
http://agro.icm.edu.pl/agro/element/bwm ... qt=IN_PAGE
Awatar użytkownika
bromarek
dyrektor regionalny
dyrektor regionalny
Posty: 6102
Rejestracja: poniedziałek 24 mar 2008, 23:58
Lokalizacja: Las Palmas

Post autor: bromarek »

robert_c pisze: starzy leśnicy, którzy nauki zakończyli za głebokiej Komuny, opierają swoje opinie na zaściankowości okresu PRL i myślą, że walczą z kornikiem wycinając chore świerki.
Ja pobierający nauki za głębokiej komuny nigdy nie myślałem że walczę z kornikiem tylko że łagodzę skutki gradacji tegoż owada. Bo to że " kornik jest naturalnym elementem lasu " to już w elementarzu leśnym pisze i nie trzeba robić żadnych epokowych odkryć żeby to stwierdzić. A co do dewastacji środowiska przy usuwaniu świerków. Dlaczego kornik może je dewastować zabijając świerki a ja nie mogę je usuwając? Całe to pitolenie o ochronie puszczy rozbija się o wizję jak ma ona wyglądać za sto lat. Czy tak jak to widzą leśnicy czy tak jak ekolodzy. Wystarczyłoby przedstawić ludziom uczciwie obie wersje i niech wybierają.
brakarz
początkujący
początkujący
Posty: 83
Rejestracja: piątek 07 lut 2014, 23:05

Post autor: brakarz »

kolego,
każdy statystyk wyśmieje takie badania. gromkim śmiechem.
ile tam osób jest objętych badaniem??
to że jeden dziennikarz powiedział swoje zdanie, to oznacza, że wszyscy tak myślą???
a pewnie tego cymbała z wybiórczej zapytano.
a może było tak, że wszystkie 36 osób było jednocześnie mieszkańcami Białowieży i okolic?
a zapewne tak było i wszyscy z nich to ludność miejscowa.
pracownicy BPN to niby kto jak nie ludność miejscowa?
a przewodnik to skąd?
a władze samorządowe?
no i tych sześciu leśników to przecież niz z rdlp w Radomiu, prawda?

to jest wszystko ludność miejscowa.
"badanie" jest zatem nic nie warte, z uwagi na błędną metodykę:
za mało próba (36 to powinno się samych leśników zapytać i na pewno nie z rdlp białystok)
i zły dobór respondentów (osoby z jednej grupy są jednocześnie członkami drugiej).
zresztą o jakich grupach mówimy??
jedna osoba to grupa??

i na marginesie:
zwiedziłem wszystkie 23 polskie parki narodowe,
wszystkie 9 słowackich, wszystkie 4 czeskie, wybrane niemieckie, austriackie, węgierskie.
BPN to oczywiście unikat na skalę europejską, ale ze względów atrakcyjności turystycznej niestety zamyka peleton. w tym kontekście, to park dla naukowców-przyrodników, a ogólnie dla ludzi o szerszej wiedzy przyrodniczej (ja sam pisałem prace mgr na kierunku ochrona środowiska poprzez badania terenowe na jego terenie). dla wszystkich innych osób (i którzy uprawiają turystykę aktywną) top 3 to Tatrzański PN, Pieniński PN i Bieszczadzki PN. dalej to wg uznania: Gorczański, Babiogórski, Słowiński, Woliński, Gór Stołowych, Świętokrzyski (każdemu co innego może się podobać).
W Drawieńskim czy Narwiańskim (z perspektywy kajaka) też bez porównania przyjemniej niż w BPN. z BPN to bym porównał Magurski (taka sama monotonia).
każdy słowacki i każdy czeski PN wywarł na mnie większe wrażenie niż BPN (który - co powtarzam - jest jest unikatem i to ta unikatowość podlega tu ochronie).

a za powiększeniem BPN trafia do mnie jeden argument - skończy się ten jazgot.

ps:
jak ktoś chce zobaczyć naturalny las to polecam NP Poloniny - rezerwat StuĹžica.
jak dla mnie lepiej oddaje ideę lasu nietkniętego ręką człowieka.

ps2. jeżeli skończyłem studia mgr na kierunku ochrona środowiska, ze specjalizacją ochrona przyrody to czy jestem "ekologiem"?
pytam, bo to słowo ostatnimi czasy stało się jakieś takie niefajne :(
i wolałbym nie być.

pozdrawiam serdecznie :)
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Awatar użytkownika
Piotrek
Admin
Admin
Posty: 105121
Rejestracja: sobota 28 maja 2005, 00:00
Lokalizacja: ze wsząd
Kontakt:

Post autor: Piotrek »

Naj pisze:Proszę... :wink:
Naju... Nie załamuj mnie. Chodzi mi o oficjalne pisma/zarządzenia/decyzje/wystąpienia przedstawicieli PGL LP, a nie o pitolenie "przy zielonym stoliku"...
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.

Awatar użytkownika
Piotrek
Admin
Admin
Posty: 105121
Rejestracja: sobota 28 maja 2005, 00:00
Lokalizacja: ze wsząd
Kontakt:

Post autor: Piotrek »

brakarz pisze:no i tych sześciu leśników to przecież niz z rdlp w Radomiu, prawda?
W tej liczbie sześciu leśników jest aż(!) dwóch pracowników PGL LP...
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.

Naj
dyrektor generalny
dyrektor generalny
Posty: 24829
Rejestracja: czwartek 20 mar 2008, 20:08
Lokalizacja: PL

Post autor: Naj »

Piotrek
Nie żartuj. To tak, jakbyś wymagał od włamywacza, żeby zostawił swój dowód osobisty na miejscu włamania. Takie rozmowy odbywają się w zaciszu... :)
DAKa
nadleśniczy
nadleśniczy
Posty: 4989
Rejestracja: piątek 03 maja 2013, 17:08

Post autor: DAKa »

z BPN to bym porównał Magurski (taka sama monotonia).
każdy słowacki i każdy czeski PN wywarł na mnie większe wrażenie niż BPN (który - co powtarzam - jest jest unikatem i to ta unikatowość podlega tu ochronie).
Ktory PN NIE jest "unikatem" ?... Ma ktorys jakies duplikaty ?

Identyczne to sa w PN tylko tabliczki. Z zakazami wstepu. :mg:
Buk, Humor, Dziczyzna


for ever
brakarz
początkujący
początkujący
Posty: 83
Rejestracja: piątek 07 lut 2014, 23:05

unikatowość BPN

Post autor: brakarz »

Daka..

no właśnie nie są. Nie na tle Europy.
gór ż piętrem alpejskim, jak TPN – masz w Europie bez liku. Nawet jeden cały kraj nimi jest pokryty. Jakby zapomnieć, że piętro alpejskie jest nawet na Babiej Górze (skala mikro co prawda)
spacer granią Bieszczadzkiego PN (po połoninie) - analogiczna jak np. w Małej Fatrze (w części Krywańskiej, tej parkowej)
krajobraz Gorczańskiego PN - identyczny jak wszędzie tam, gdzie Wołochowie (czy inni pasterze) prowadzili wypas bydła na wysokości regla górnego
Ojcowski PN - zjawiska krasowe, to już Słowacki Kras robi większe wrażenie czy węgierski Aggtelek. Zupełnie inna skala.
krajobraz np Wielkopolskiego PN to typowy krajobraz polodowcowy.
Drawieński PN to przełom rzeki nizinnej (z dopływem Płociczną - bez przełomu) plus trochę starodrzewów bukowych. Przełom rzeki nizinnej to masz na Brdzie (Piekiełko) jak i np. na Łynie (rezerwat Las Warmiński).
Wigry - jezioro rynnowe

Pomijam detale, cechy szczególne (jak tarło sieji w Wigrach, ale sieja trze się też w Jeziorze Miedwie), czy Jezioro Czarne w DPN jako jezioro meromiktyczne, ale ono też nie jest jedyne takie jezioro nawet w Polsce, gdyż tego typu jeziorem jest Kociołek w Wielkopolskim PN.
a mówimy ciągle nie wychodząc poza granice Polski.

Unikatem to jeszcze bym nazwał Narwiański PN – inne rzeki anastomozujące jakie znam to Kongo i Amazonka. To też jest unikat na pewno na skalę europejską.

Puszcza Białowieska - ostatni las naturalny na Niżu Europejskim
na tym polega unikatowość.

Mam nadzieję, że teraz zrozumiałeś o co mi chodziło

Daka – pozdrawiam :)
Awatar użytkownika
Capricorn
Admin
Admin
Posty: 67168
Rejestracja: czwartek 14 lis 2013, 22:18

Post autor: Capricorn »

Boszzzzzz i znowu ten las naturalny... :smiech:
"Słowa mają ogromną moc, więc naszą powinnością jest te słowa kontrolować. Inaczej mogą zdziałać wiele zła" - Mordimer Madderdin
Naj
dyrektor generalny
dyrektor generalny
Posty: 24829
Rejestracja: czwartek 20 mar 2008, 20:08
Lokalizacja: PL

Re: unikatowość BPN

Post autor: Naj »

brakarz pisze:...Mam nadzieję, że teraz zrozumiałeś o co mi chodziło...
No, to teraz dowiesz się o sobie duuuużo... :lol:
Awatar użytkownika
Piotrek
Admin
Admin
Posty: 105121
Rejestracja: sobota 28 maja 2005, 00:00
Lokalizacja: ze wsząd
Kontakt:

Post autor: Piotrek »

brakarz pisze:Puszcza Białowieska - ostatni las naturalny na Niżu Europejskim
Definicja:
... Las naturalny – las, który powstał w sposób całkowicie naturalny, bez jakiejkolwiek ingerencji człowieka.

Żyje tylko dzięki naturalnym procesom przyrodniczym. Człowiek może z niego korzystać (np. czerpać drewno) tylko w takim stopniu, który nie spowoduje niekorzystnych zmian (szczególnie w składzie gatunkowym organizmów). Taki las cechuje duża odporność biologiczna. ...
I prasowe wyjaśnienia, trochę przeszłe bez echa... http://niezalezna.pl/78325-obalamy-mity ... lkiem-inna
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.

Awatar użytkownika
Capricorn
Admin
Admin
Posty: 67168
Rejestracja: czwartek 14 lis 2013, 22:18

Post autor: Capricorn »

...i właśnie dlatego, że na gospodarczej części puszczy człowiek działa od zawsze, trzeba ową część też przyłączyć do parku, bo też naturalna jest jak cała reszta... :lol:
"Słowa mają ogromną moc, więc naszą powinnością jest te słowa kontrolować. Inaczej mogą zdziałać wiele zła" - Mordimer Madderdin
Naj
dyrektor generalny
dyrektor generalny
Posty: 24829
Rejestracja: czwartek 20 mar 2008, 20:08
Lokalizacja: PL

Post autor: Naj »

Dochodzenie odszkodowania za protesty w Puszczy Białowieskiej przez Lasy Państwowe jest nadużyciem prawa i sprzeczne z zasadami współżycia społecznego - wynika jednoznacznie z wyroku Sądu Rejonowego w Białymstoku. Lasy chciały finansowego odszkodowania od dziesięciu aktywistów Greenpeace i Fundacji Dzika Polska, którzy blokowali ciężki sprzęt do wycinki drzew w Puszczy Białowieskiej.
http://bialystok.wyborcza.pl/bialystok/ ... ali-w.html
dreptacz
podleśniczy
podleśniczy
Posty: 255
Rejestracja: niedziela 15 maja 2016, 15:48

Post autor: dreptacz »

:beer: :jupi: :brawo:

A to dopiero początek. Czekają pozwy wobec LP.
Potem, po jakiś kolejnych wyborach rozwiązania systemowe :wink:
Ja tam nie mam boreliozy.
Awatar użytkownika
góral bagienny
wiceminister
wiceminister
Posty: 33795
Rejestracja: sobota 07 cze 2008, 12:41

Post autor: góral bagienny »

dreptacz pisze:Potem, po jakiś kolejnych wyborach rozwiązania systemowe
Ech, pomarzyć dobra rzecz... :roll:
' :doh: P O E Z J A , G Ł U P K U ! ! ! :doh:
ODPOWIEDZ