Współczynnik miesięcznej stawki wynagrodzenia zasadniczeg

Pieniądze nie tylko w lasach są ważne...

Moderator: Moderatorzy

Fichtel
nadleśniczy
nadleśniczy
Posty: 4264
Rejestracja: środa 15 paź 2008, 20:02
Lokalizacja: las-y

Post autor: Fichtel »

trzezwylesnik pisze:W sumie bywały i 2 podwyżki w ciągu roku.
nie w przez 6 miesięcy... :wink:
DT=>Podleśniczy<=>Leśniczy
"Co się polepszy, to się popieprzy. Co się zbuduje, to się zrujnuje. Co się ustali, to się obali. Polak musi mieć łeb i dupę ze stali."
Awatar użytkownika
Blues Brothers
nadleśniczy
nadleśniczy
Posty: 5576
Rejestracja: niedziela 31 mar 2013, 17:46

Post autor: Blues Brothers »

Piotrek pisze:
trzezwylesnik pisze:w jednej jednostce dostaje 2,6 a obok w nadleśnictwie ta sama sytuacja i ma 3,2?
A dlaczego mieli by mieć tyle samo?
a dlaczego nie ?
Skoro razem rozpoczynają to powinni startować z jednego poziomu, dać się poznać i ocenić za wykonaną pracę kolejnym awansem.
Awatar użytkownika
Capricorn
Admin
Admin
Posty: 67101
Rejestracja: czwartek 14 lis 2013, 22:18

Post autor: Capricorn »

Całkiem możliwe, że właśnie tak było. Nie wiesz tego jak pracowali, ile dawali od siebie. Wiesz jedynie jak zostali ocenieni...
"Słowa mają ogromną moc, więc naszą powinnością jest te słowa kontrolować. Inaczej mogą zdziałać wiele zła" - Mordimer Madderdin
Awatar użytkownika
Blues Brothers
nadleśniczy
nadleśniczy
Posty: 5576
Rejestracja: niedziela 31 mar 2013, 17:46

Post autor: Blues Brothers »

Capricorn pisze:Nie wiesz tego jak pracowali, ile dawali od siebie. Wiesz jedynie jak zostali ocenieni...
jeżeli dobrze zrozumiałem, zostali ocenieni jeszcze zanim rozpoczęli pracę jako podleśniczowie, otrzymując w/w stawki na start
Awatar użytkownika
Capricorn
Admin
Admin
Posty: 67101
Rejestracja: czwartek 14 lis 2013, 22:18

Post autor: Capricorn »

trzezwylesnik pisze:ktoś po stażu dostaję pracę jako podleśny i w jednej jednostce dostaje 2,6 a obok w nadleśnictwie ta sama sytuacja i ma 3,2?
Ja tego tak nie odczytałem. Zauważ, że napisano "po stażu". Znaczy, że już mógł się dać poznać na stażu właśnie...
"Słowa mają ogromną moc, więc naszą powinnością jest te słowa kontrolować. Inaczej mogą zdziałać wiele zła" - Mordimer Madderdin
trzezwylesnik
podleśniczy
podleśniczy
Posty: 360
Rejestracja: piątek 23 sie 2013, 15:16

Post autor: trzezwylesnik »

Odpuszczam już staż. Nowo przyjęci pracownicy na stanowisko podleśniczego, świeżo po studiach. I jeden w jednostce X dostaje 2,6, drugi w jednostce Y dostaje 3,1. A żeby jeszcze było ciekawiej są sytuacje, że pewien kandydat bez wyższego wykształcenia przyjęty ma taki sam współczynnik jak ten drugi tylko, że z wyższym. Pomijam przykłady, że występują przesłanki typu: dał się lepiej poznać, jest w kole łowieckim, pije jak równy z równym. Interesuje mnie tylko czym jest podyktowana wysokość współczynnika dla nowo przyjętych. A może trudniejsze leśnictwo? Cieszę się, że jako przyjęty po stażu z innej regionalnej mam taki sam współczynnik jak kolega, który został razem ze mną przyjęty z macierzystej dyrekcji. Jednak w LP istnieją dość spore dysproporcje jeśli chodzi o współczynnik na danym stanowisku , w obrębie nadleśnictw, czy też regionalnych. Grunt, że 2,6 dla podleśnego to minimum na wjazd...
Awatar użytkownika
Piotrek
Admin
Admin
Posty: 105060
Rejestracja: sobota 28 maja 2005, 00:00
Lokalizacja: ze wsząd
Kontakt:

Post autor: Piotrek »

Jakakolwiek "urawniłowka" w płacach jest ze wszech miar niewskazana. I to ci potwierdzą wszyscy spece od zarządzania zasobami ludzkimi.
trzezwylesnik pisze:Odpuszczam już staż. Nowo przyjęci pracownicy na stanowisko podleśniczego, świeżo po studiach.
A można tak przyjąć bez stażu?
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.

Awatar użytkownika
aldebaran
podleśniczy
podleśniczy
Posty: 289
Rejestracja: wtorek 11 lis 2014, 10:51

Post autor: aldebaran »

Jakakolwiek "urawniłowka" w płacach jest ze wszech miar niewskazana. I to ci potwierdzą wszyscy spece od zarządzania zasobami ludzkimi.
Ale ta nierówność musi z czegoś wynikać.
A można tak przyjąć bez stażu?
No a co w przypadku, gdy 2 osoby po stażu znajdują zatrudnienie jako podleśniczowie w jednostkach, w których nie robili stażu (czyli nadleśniczy teoretycznie nie ma ich jak ocenić) i dostają różne współczynniki? Z czego się do bierze?

Tylko widzimisię nadleśniczego, czy są jakieś standardy, tak jak zastanawia sie trzezwylesnik? Tzn trudne nadleśnictwo itp.
Awatar użytkownika
Piotrek
Admin
Admin
Posty: 105060
Rejestracja: sobota 28 maja 2005, 00:00
Lokalizacja: ze wsząd
Kontakt:

Post autor: Piotrek »

aldebaran pisze:czyli nadleśniczy teoretycznie nie ma ich jak ocenić
Może. Opinia po stażu nie idzie w niepamięć i głupim by był taki szef, który by jej nie sprawdził przed zatrudnieniem klienta...
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.

Awatar użytkownika
Sten
prezydent
prezydent
Posty: 169936
Rejestracja: czwartek 13 gru 2007, 18:40
Lokalizacja: Łuh

Post autor: Sten »

Otóż to. Żaden problem zadzwonić do kolegi, nawet jeśli jest to inna dyrekcja ...
"Jak tam było, tak tam było, zawsze jakoś było. Jeszcze nigdy tak nie było, żeby jakoś nie było."
Beer-o-pedia - Encyklopedia piwa
bubo
początkujący
początkujący
Posty: 8
Rejestracja: środa 01 cze 2016, 16:13

Post autor: bubo »

trzezwylesnik pisze:Grunt, że 2,6 dla podleśnego to minimum na wjazd...
Nie wszędzie 2,6 to minimum. Znam podleśniczych z 2-3 letnim stażem i współczynnikiem 2,3-2,4.
Awatar użytkownika
Blues Brothers
nadleśniczy
nadleśniczy
Posty: 5576
Rejestracja: niedziela 31 mar 2013, 17:46

Post autor: Blues Brothers »

Może znasz nie podleśniczych , a instruktorów ?
biernas
początkujący
początkujący
Posty: 81
Rejestracja: poniedziałek 10 gru 2007, 08:24
Lokalizacja: Kresy...

Post autor: biernas »

bubo:

czy aby na pewno Twoje info jest w 100% potwierdzone ? jeśli tak to ktoś by złamał poważnie zasady panujące w PGL LP
bubo
początkujący
początkujący
Posty: 8
Rejestracja: środa 01 cze 2016, 16:13

Post autor: bubo »

biernas pisze:bubo:

czy aby na pewno Twoje info jest w 100% potwierdzone ? jeśli tak to ktoś by złamał poważnie zasady panujące w PGL LP
Niestety potwierdzone, bo jestem jedną z takich osób :/
Awatar użytkownika
rutbekia
dyrektor generalny
dyrektor generalny
Posty: 17303
Rejestracja: poniedziałek 24 sie 2009, 08:51
Lokalizacja: mazowieckie

Post autor: rutbekia »

bubo pisze:bubo:
Jeśli chcesz to jutro podeślę Ci na pw odpowiednie wytyczne.
Umysł jest jak spadochron. Nie działa, jeśli nie jest otwarty.(Frank Zappa)
Awatar użytkownika
maverick
dyrektor regionalny
dyrektor regionalny
Posty: 6752
Rejestracja: czwartek 24 sie 2006, 22:09

Post autor: maverick »

Też zależy od polityki kadrowej danego nadlesnictwa czy nawet RDLP. Jedno nadleśnictwo, gdzie jako podleśniczy ma jedną z niższych stawek, a inne rdlp i nadleśnictwo i jego pensja staje się najwyższą z podleśniczych.
Dysproporcje wynikają też z tego ilu jest młodych w danej jednostce, jak kształtują się koszty do przychodów itd., itd.
Jest to stary błąd, na tym utrzymywanie lasu zasadzać, żeby żadnego drzewa nie tykać. Każda rzecz w przyrodzie ma swój kres, do którego przyszedłszy, trwa czas niejaki w dobrym stanie, ten przebywszy, psuć się musi. Drzewo przestarzałe staje się niezdatnym i próżno miejsce zalega: trzeba go więc w czasie doskonałej jego pory wycinać, ale w tym wycinaniu tak poczynać roztropnie, żeby aktualna korzyść dalszej nie przeszkadzała.
Ignacy Krasicki
Awatar użytkownika
Blues Brothers
nadleśniczy
nadleśniczy
Posty: 5576
Rejestracja: niedziela 31 mar 2013, 17:46

Post autor: Blues Brothers »

Ale wsp. minimalny tj bodajże 2,6 dla podleśniczych to obowiązuje w całym kraju :roll: a przynajmniej powinien :evil:
Awatar użytkownika
rutbekia
dyrektor generalny
dyrektor generalny
Posty: 17303
Rejestracja: poniedziałek 24 sie 2009, 08:51
Lokalizacja: mazowieckie

Post autor: rutbekia »

Zarządzenie o minimalnym współczynniku miało na celu wyrównanie dysproporcji między jednostkami, przynajmniej w dolnej granicy.
maverick pisze:jak kształtują się koszty do przychodów
Trzeba bardzo nie lubić swoich pracowników żeby osiągać wskaźnik K/P ich kosztem.
Umysł jest jak spadochron. Nie działa, jeśli nie jest otwarty.(Frank Zappa)
Awatar użytkownika
maverick
dyrektor regionalny
dyrektor regionalny
Posty: 6752
Rejestracja: czwartek 24 sie 2006, 22:09

Post autor: maverick »

Trzeba bardzo nie lubić swoich pracowników żeby osiągać wskaźnik K/P ich kosztem.
Najprościej na pielęgnacji, ale w dłuższym przedziale czasowym, po cichu też.
Jest to stary błąd, na tym utrzymywanie lasu zasadzać, żeby żadnego drzewa nie tykać. Każda rzecz w przyrodzie ma swój kres, do którego przyszedłszy, trwa czas niejaki w dobrym stanie, ten przebywszy, psuć się musi. Drzewo przestarzałe staje się niezdatnym i próżno miejsce zalega: trzeba go więc w czasie doskonałej jego pory wycinać, ale w tym wycinaniu tak poczynać roztropnie, żeby aktualna korzyść dalszej nie przeszkadzała.
Ignacy Krasicki
Leśneludki
początkujący
początkujący
Posty: 82
Rejestracja: wtorek 29 mar 2016, 13:07

Post autor: Leśneludki »

rutbekia pisze:Zarządzenie o minimalnym współczynniku miało na celu wyrównanie dysproporcji między jednostkami, przynajmniej w dolnej granicy.
maverick pisze:jak kształtują się koszty do przychodów
Trzeba bardzo nie lubić swoich pracowników żeby osiągać wskaźnik K/P ich kosztem.

Czy ktoś z Was może mi podać link lub dokładną nazwę tego zarządzenia?
ODPOWIEDZ