Traktorek kosiarka-najlepszy wybór?

Samochody terenowe, testy, opinie, informacje...

Moderator: Moderatorzy

ODPOWIEDZ
trzezwylesnik
podleśniczy
podleśniczy
Posty: 360
Rejestracja: piątek 23 sie 2013, 15:16

Traktorek kosiarka-najlepszy wybór?

Post autor: trzezwylesnik »

Szanowni Forumowicze pomocy! Jestem przed zakupem ów kosiarki i nie mam pojęcia co wybrać. Chce przeznaczyć na to 8000 PLN. Do koszenia mam ok. 60 arów, teren równy. Pomóżcie.
Awatar użytkownika
Piotrek
Admin
Admin
Posty: 104862
Rejestracja: sobota 28 maja 2005, 00:00
Lokalizacja: ze wsząd
Kontakt:

Post autor: Piotrek »

Na 60 arach się chyba nie opłaca taka samobieżna kosiarka za osiem kafli...

Jeśli teren równy to jak taką powierzchnię kosiłem (dla zdrowia i przyjemności) tradycyjną kosą. Lepsze niż karnet na siłownię. :)
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.

Naj
dyrektor generalny
dyrektor generalny
Posty: 24828
Rejestracja: czwartek 20 mar 2008, 20:08
Lokalizacja: PL

Post autor: Naj »

Piotrek pisze:Na 60 arach się chyba nie opłaca taka samobieżna kosiarka za osiem kafli...
Jeśli teren równy to jak taką powierzchnię kosiłem (dla zdrowia i przyjemności) tradycyjną kosą. Lepsze niż karnet na siłownię. :)
Nie żartuj. On chce mieć trawnik, a nie łąkę koszona dwa razy w roku. Trawnik trzeba kosić co dwa tygodnie, jeśli pogoda dopisuje. No, i ma być równo i nisko... :)
Kosiarki samobieżne, jeśli chodzi o budowę, różnią się głównie napędem. Z napędem mechanicznym (ręcznie włączane przełożenia) są tańsze. Z napędem hydraulicznym (bezstopniowa skrzynia przekładniowa) są droższe. Ale komfort pracy znacznie lepszy. Na tą powierzchnie nie musisz kupować traktorka o najwyższej mocy (np. 17-20 KM). Wystarczy 10-12. Rozejrzyj się, gdzie masz najbliższy serwis i jak on wygląda. Bo traktorek będzie musiał od czasu do czasu być serwisowany. Ja nie doradzę obiektywnie, ze względu na skrzywienie zawodowe. :lol: Wybrał bym Partner- McCulloch (bo to wszystko jedno). Najlepiej kupować w marketach, bo ceny mają niższe. Ewentualnie Stiga...
Przy zakupie żądaj uruchomienia przed sprzedażą...
Awatar użytkownika
Helenka
zastępca nadleśniczego
zastępca nadleśniczego
Posty: 3395
Rejestracja: piątek 18 gru 2015, 18:08

Post autor: Helenka »

Polecam kosiarki firmy AL-KO. Potrafią znieść naprawdę wiele :lol: (nierówności, bliskie spotkanie z kretowiskiem i takie tam różne inne... :roll: ). Ja kiedyś, chyba już będzie dobre ponad 10 lat :shock: zakupiłam takową z koszem i napędami w sklepie ogrodniczym. W pierwszym roku chyba 4 razy musiałam przyjeżdżać do nich na przegląd i wymianę oleju w ramach gwarancji, a potem to tylko zmieniałam albo ostrzyłam noże :) W punkcie, w którym zakupiłam moją kosiarkę były też egzemplarze Stigi, które sprzedawca również zachwalał, jednak polecał Al-KO ze względu na cenę i bezawaryjność zapewniającą wieloletnią eksploatację, a technicznie takie same.
Na takie równe trawniki można pokusić się na zakup kosiarek "robotów koszących", ale tego jeszcze osobiście nie "obmacałam".
Ja osobiście polecam autoryzowany sklep, który zapewni obsługę w ramach gwarancji, poradę i ewentualną naprawę.
Warto sprawdzić przed zakupem jak jest z dostępnością części i zwyczajnie pomyszkować na forach :)
"Kochaj, ucz się i pracuj - to trzy najważniejsze przykazania życia Inków. Kochaj siebie jako człowieka, kochaj innych ludzi i kochaj Boga, który Cię stworzył. Ucz się, czyli poszukuj wiedzy, rozwijaj się i Bądź coraz lepszym człowiekiem. I pracuj. Bo praca uszlachetnia." (B.Pawlikowska)
trzezwylesnik
podleśniczy
podleśniczy
Posty: 360
Rejestracja: piątek 23 sie 2013, 15:16

Post autor: trzezwylesnik »

Wykonałem rekonesans i jak przy każdym zakupie trzeba sprawdzić wszystko oraz co najważniejsze zdobyć pewną wiedzę. Jak zawsze diabeł tkwi w szczególe. Obecnie na rynku traktorki do 15.000 PLN to tylko Viking stihla oraz husqvarna. Zapewniają serwis, przeglądy i dostęp części do 10 lat od daty zakupu. Warto zwrócić uwagę na rodzaj silnika oraz kraj jego produkcji. Czekam na swój. Po 6 latach zajezdziłem crafstmana.
Naj
dyrektor generalny
dyrektor generalny
Posty: 24828
Rejestracja: czwartek 20 mar 2008, 20:08
Lokalizacja: PL

Post autor: Naj »

trzezwylesnik pisze:...Viking stihla oraz husqvarna. ... Warto zwrócić uwagę na rodzaj silnika oraz kraj jego produkcji. Czekam na swój. Po 6 latach zajezdziłem crafstmana.
Husqvarna, Partner, McCulloch i "craftsman" - to ten sam producent. Tylko inne znaki towarowe. Wszystko produkowane w USA, dla różnych odbiorców. Silniki masz do wyboru praktycznie dwa: Honda lub Briggs & Stratton. Ten ostatni też bywa produkowany w Chinach, ale niczym nie odbiega od amerykańskiego (fabryka należy do B&S). Jeśli chodzi o trwałość, to zwróć uwagę na przednią oś. Powinna być odkuwana a nie wyginana z blachy.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
ODPOWIEDZ