Sztachety - heblowac?

Przetwórstwo i handel drewnem...

Moderator: Moderatorzy

syferus
podleśniczy
podleśniczy
Posty: 415
Rejestracja: czwartek 07 paź 2010, 18:45
Lokalizacja: suburbia

Sztachety - heblowac?

Post autor: syferus »

Mam do zamocowania 1400 sztachet do ogrodzenia. Robiłem je z 110-letniej topoli. Sztachety wyszły 110 mm szerokie i 3,2 mm grube. 2 lata już leżą składowane obciążone ładunkiem na górze w przewiewnym i zadaszonym miejscu. Chce je pomalować 3-krotnie drewnochronem. I mam pytanie: czy trzeba je heblować? To byłoby trochę za dużo roboty... Chodzi o to, czy heblowanie lepiej wpłynie na trwałość sztachet pozbawiając je chropowatości a zatem pozwoli na szybsze odparowanie/spłyniecie wody opadowej, czy nie ma to znaczenia w ogóle. :) I czy trzeba zaokrągląć końcówki z podobnych powodów?
Pomijamy wszelkie względy estetyczne.

:)
"Grunt to podejście"
Awatar użytkownika
Sten
prezydent
prezydent
Posty: 169509
Rejestracja: czwartek 13 gru 2007, 18:40
Lokalizacja: Łuh

Post autor: Sten »

Znajomi heblowali, a szczyty ścięli pod kątem 45 stopni.
"Jak tam było, tak tam było, zawsze jakoś było. Jeszcze nigdy tak nie było, żeby jakoś nie było."
Beer-o-pedia - Encyklopedia piwa
Awatar użytkownika
drwalnik
Admin
Admin
Posty: 77505
Rejestracja: wtorek 13 lip 2004, 00:00
Lokalizacja: z drewna
Kontakt:

Post autor: drwalnik »

... więcej nierówności, więcej wody zatrzyma na sobie, łatwiej pomalować dobrze wyheblowane, warstwa odporniejsza się robi, bo równiejsza, tak mnie się zdaje
Awatar użytkownika
biedronka
dyrektor generalny
dyrektor generalny
Posty: 18058
Rejestracja: niedziela 16 mar 2008, 11:13
Lokalizacja: Polska Pd

Post autor: biedronka »

Sten pisze:Znajomi heblowali
też bym heblowała , znaczy przeleciała na grubościówce .
per aspera ad astra
.....carpe diem....
Fichtel
nadleśniczy
nadleśniczy
Posty: 4248
Rejestracja: środa 15 paź 2008, 20:02
Lokalizacja: las-y

Post autor: Fichtel »

grubościówka - łatwiejsza do heblowania :wink:
jak wyżej powiedziane - mniejsza powierzchnia do "łapania" wody i łatwiej impregnować.
DT=>Podleśniczy<=>Leśniczy
"Co się polepszy, to się popieprzy. Co się zbuduje, to się zrujnuje. Co się ustali, to się obali. Polak musi mieć łeb i dupę ze stali."
Glaca
dyrektor regionalny
dyrektor regionalny
Posty: 6954
Rejestracja: czwartek 21 cze 2007, 13:18
Lokalizacja: wielkopolska

Post autor: Glaca »

Gładka powierzchnia drewna = mniejsze zużycie drogich środków chemicznych, trudniejsze wchłanianie wody i szybsze jej odparowanie jak już tu wspomniano.
Impregnat rewelacyjnie sprawdza się na drewnie iglastym, ciekawi mnie efekt wizualny na suchym drewnie topolowym :|
Ps. Przy impregnatach producent zaleca gruntowanie - ja już kilka razy konserwowałem swoje wyposażenie ogrodu pokostem ( gruntowanie) z dodatkiem impregnatu. Efekt ten sam, a nakład pracy o 50 % mniejszy.
Awatar użytkownika
Blues Brothers
nadleśniczy
nadleśniczy
Posty: 5478
Rejestracja: niedziela 31 mar 2013, 17:46

Post autor: Blues Brothers »

policz koszty :wink: heblowanie + wielokrotne malowanie = nowe sztachety , czy warto ? raz pomalujesz to powtórka wraz z czyszczeniem co 3-4 lata lub częściej :roll:
Awatar użytkownika
biedronka
dyrektor generalny
dyrektor generalny
Posty: 18058
Rejestracja: niedziela 16 mar 2008, 11:13
Lokalizacja: Polska Pd

Post autor: biedronka »

Glaca pisze:Przy impregnatach producent zaleca gruntowanie - ja już kilka razy konserwowałem swoje wyposażenie ogrodu pokostem ( gruntowanie) z dodatkiem impregnatu. Efekt ten sam, a nakład pracy o 50 % mniejszy.
a starzy górale robią taki wymyk ,że mieszają impregnat z pokostem ..... ;)
per aspera ad astra
.....carpe diem....
Awatar użytkownika
Sten
prezydent
prezydent
Posty: 169509
Rejestracja: czwartek 13 gru 2007, 18:40
Lokalizacja: Łuh

Post autor: Sten »

Są i tacy, którzy używają zużyty olej silnikowy ...
"Jak tam było, tak tam było, zawsze jakoś było. Jeszcze nigdy tak nie było, żeby jakoś nie było."
Beer-o-pedia - Encyklopedia piwa
Awatar użytkownika
biedronka
dyrektor generalny
dyrektor generalny
Posty: 18058
Rejestracja: niedziela 16 mar 2008, 11:13
Lokalizacja: Polska Pd

Post autor: biedronka »

Sten pisze:Są i tacy, którzy używają zużyty olej silnikowy ...
ale to trochę tak ja z instalowaniem starych podkładów kolejowych w ogródku :( .....wolałabym nie pakować takiego paskudztwa w około domową glebę :(
per aspera ad astra
.....carpe diem....
Naj
dyrektor generalny
dyrektor generalny
Posty: 24828
Rejestracja: czwartek 20 mar 2008, 20:08
Lokalizacja: PL

Post autor: Naj »

biedronka pisze:
Sten pisze:Znajomi heblowali
też bym heblowała , znaczy przeleciała na grubościówce .
Ja też bym przeleciał... :wink: Tylko On ma te sztachety nie za grube (3,2). Jak zdejmie 5 mm, to mu zostanie 2,7. Topola lubi się skręcać... Ale wyjścia nie ma... Przelecieć... :)
syferus
podleśniczy
podleśniczy
Posty: 415
Rejestracja: czwartek 07 paź 2010, 18:45
Lokalizacja: suburbia

Post autor: syferus »

Nie mam grubościówki, tylko heblarkę. Nic, trzeba sie wziąć za robotę. :)
"Grunt to podejście"
Awatar użytkownika
zulus
inżynier nadzoru
inżynier nadzoru
Posty: 1543
Rejestracja: czwartek 29 cze 2006, 20:53
Lokalizacja: Beskidy

Post autor: zulus »

Naj pisze: Tylko On ma te sztachety nie za grube (3,2). Jak zdejmie 5 mm, to mu zostanie 2,7.
Mnie inaczej na matematyce uczyli ... :wink:
Awatar użytkownika
Piotrek
Admin
Admin
Posty: 104872
Rejestracja: sobota 28 maja 2005, 00:00
Lokalizacja: ze wsząd
Kontakt:

Post autor: Piotrek »

zulus pisze:Mnie inaczej na matematyce uczyli ... :wink:
O! To ciekawe... Chętnie poznał bym wynik wg "twojej" matematyki... Bo moja jest identyczna z tą Naj-ową...
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.

Awatar użytkownika
zulus
inżynier nadzoru
inżynier nadzoru
Posty: 1543
Rejestracja: czwartek 29 cze 2006, 20:53
Lokalizacja: Beskidy

Post autor: zulus »

3,2 mm - 5 mm = -1,8 mm :P
Awatar użytkownika
Piotrek
Admin
Admin
Posty: 104872
Rejestracja: sobota 28 maja 2005, 00:00
Lokalizacja: ze wsząd
Kontakt:

Post autor: Piotrek »

zulus pisze:3,2 mm - 5 mm = -1,8 mm :P
Jednostki pozmieniałeś. Sztacheta na pewno nie ma 3,2 mm. A wówczas 3,2 - 0,5 = 2,7 :)
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.

Awatar użytkownika
biedronka
dyrektor generalny
dyrektor generalny
Posty: 18058
Rejestracja: niedziela 16 mar 2008, 11:13
Lokalizacja: Polska Pd

Post autor: biedronka »

zulus pisze:3,2 mm - 5 mm = -1,8 mm
znaczy się po robocie ;) nie ma co malować :D
..... syferus gadają że preparaty do malowania łodzi tzw. kabinówki mają niezłe parametry ochronne ...cenę też :(
.....moi sztachetkowie , 2 cm (zmusiliście mnie do poszukania suwmiareczki !!! :P ) mają już lat 15 , są najpewniej ze świerka , malowane drewnochronem , raz to nawet barierą , znaczy wodnym z woskami i jakoś nic im nie dolega :) co prawda to brama =przewiew ale chyba wynik zły nie jest ? :)
per aspera ad astra
.....carpe diem....
Awatar użytkownika
zulus
inżynier nadzoru
inżynier nadzoru
Posty: 1543
Rejestracja: czwartek 29 cze 2006, 20:53
Lokalizacja: Beskidy

Post autor: zulus »

Piotrek pisze:Jednostki pozmieniałeś. Sztacheta na pewno nie ma 3,2 mm.
Nie ja. :D
syferus pisze:Sztachety wyszły 110 mm szerokie i 3,2 mm grube.
Naj
dyrektor generalny
dyrektor generalny
Posty: 24828
Rejestracja: czwartek 20 mar 2008, 20:08
Lokalizacja: PL

Post autor: Naj »

Piotrek pisze:Jednostki pozmieniałeś. Sztacheta na pewno nie ma 3,2 mm. A wówczas 3,2 - 0,5 = 2,7 :)
Trochę się czepiacie. Literówkę zrobił syferus, ja ją powtórzyłem, ale nawet blondynka by doszła, o co biega... :lol:
Awatar użytkownika
Sten
prezydent
prezydent
Posty: 169509
Rejestracja: czwartek 13 gru 2007, 18:40
Lokalizacja: Łuh

Post autor: Sten »

Widzę, że masz bardzo dobre zdanie o blondynkach ... :roll:
"Jak tam było, tak tam było, zawsze jakoś było. Jeszcze nigdy tak nie było, żeby jakoś nie było."
Beer-o-pedia - Encyklopedia piwa
ODPOWIEDZ