Czy warto studiować???

Technikum, liceum profilowane, studia leśne i przyrodnicze...

Moderator: Moderatorzy

Awatar użytkownika
das0
leśniczy
leśniczy
Posty: 867
Rejestracja: niedziela 29 kwie 2007, 22:50
Lokalizacja: Gdynia

Czy warto studiować???

Post autor: das0 »

Studia to duże wyzwanie, tak myślę. PO skończeniu pozostaje tylko gorycz bezrobocia lub ewentualnie niespełnienia zawodowego.
Maszulka
początkujący
początkujący
Posty: 164
Rejestracja: środa 16 sie 2006, 17:44
Lokalizacja: Polska

Post autor: Maszulka »

Czy warto studiować???
Nie.
Lepiej ożeń się dobrze, a N-czy zasponsoruje ci z kasy N-ctwa studia zaoczne za free.
Awatar użytkownika
maverick
dyrektor regionalny
dyrektor regionalny
Posty: 6752
Rejestracja: czwartek 24 sie 2006, 22:09

Post autor: maverick »

das0 pisze:PO skończeniu pozostaje tylko gorycz bezrobocia lub ewentualnie niespełnienia zawodowego.
Pokaż mi kierunek, po któym jestes w 100%pewien,ze nie bedziesz bezrobotnym :?:
das0 pisze:Studia to duże wyzwanie, tak myślę
Czy wyzwanie??Zalezy jak na to spojżysz.
Czy warto studiowac?? Samemu sobie odpowiedz. Kazdy wybiera to co mu jest potrzebne w życiu.
Awatar użytkownika
das0
leśniczy
leśniczy
Posty: 867
Rejestracja: niedziela 29 kwie 2007, 22:50
Lokalizacja: Gdynia

Post autor: das0 »

Maszulka to może jest myśl :) , ale ja już skończyłem studia.
Nie bój się cieni, one świadczą o tym, że gdzieś znajduje się światło.
[Oscar Widle]
Awatar użytkownika
Łolcik
leśniczy
leśniczy
Posty: 594
Rejestracja: poniedziałek 15 maja 2006, 22:54
Lokalizacja: z lasu

Post autor: Łolcik »

[/quote]
Pokaż mi kierunek, po któym jestes w 100%pewien,ze nie bedziesz bezrobotnym :?: [quote="das0"]

Seminarium Duchowne??? ;)
Awatar użytkownika
das0
leśniczy
leśniczy
Posty: 867
Rejestracja: niedziela 29 kwie 2007, 22:50
Lokalizacja: Gdynia

Post autor: das0 »

seminarium?????????? ale czy to związane z lasem :?:
Nie bój się cieni, one świadczą o tym, że gdzieś znajduje się światło.
[Oscar Widle]
Awatar użytkownika
maverick
dyrektor regionalny
dyrektor regionalny
Posty: 6752
Rejestracja: czwartek 24 sie 2006, 22:09

Post autor: maverick »

Łolcik pisze:Seminarium Duchowne???
Ale tej szkoły nie kończy 100% absolwentów :P
Awatar użytkownika
Patrycja_23
podleśniczy
podleśniczy
Posty: 402
Rejestracja: poniedziałek 12 cze 2006, 17:23

Post autor: Patrycja_23 »

Warto studiować, a bo i: 1. przyjaciele, przyjaciele, przyjaciele, 2. przyszłe żony i mężowie :), 3. wspomnienia, do których chętnie się kiedyś przytulasz :) 4. rozwój osobowości, intelektualny, widzisz więcej perspektyw, więcej otwartych drzwi przed sobą :) 5. mieszkanie w akademiku :) 6. dorastanie - w sensie do dorosłości :P w doborowym otoczeniu i towarzystwie :) I przeczytałam ostatnio wypowiedź Jakuba Postrzygacza, który przejechał samotnie na rowerze najdłuższy i najtrudniejszy szlak terenowy świata Canninig Stock Route i powiedział tak: " Wyprawa jest udana, jesli wracasz z niej lepszym człowiekiem. Jeśli wewnątrz Ciebie nic się nie zmieni, przedsięwzięcie nie ma sensu". Czyż studia to nie jedna z takich wypraw???? :)
Chciałbym tu leżeć w górskiej niszy
Niech mi katedrą będą drzewa
I niech tłum przyjdzie... Nie! Nie ludzi!
I niech w koronach cicho śpiewa...

I niech mi las wypije oczy
Gdy będę leżał w jego cieniu
Niech się nadzieją rozgałęziam
A troskę w szarą korę zmieniam

A ten co błądząc pośród życia
Nie znalazł jeszcze w nim swej drogi
Odnajdzie kiedyż moje serce
Jak krwawi jesieniami głogi
Awatar użytkownika
borodziej
dyrektor regionalny
dyrektor regionalny
Posty: 10250
Rejestracja: poniedziałek 05 gru 2005, 11:59
Lokalizacja: Jaktorów-Kolonia
Kontakt:

Post autor: borodziej »

Patrycja_23 pisze: przeczytałam ostatnio wypowiedź Jakuba Postrzygacza, który przejechał samotnie na rowerze najdłuższy i najtrudniejszy szlak terenowy świata Canninig Stock Route i powiedział tak: " Wyprawa jest udana, jesli wracasz z niej lepszym człowiekiem. Jeśli wewnątrz Ciebie nic się nie zmieni, przedsięwzięcie nie ma sensu". Czyż studia to nie jedna z takich wypraw????
Zgadza sie Patrycja. W studiowaniu można dopatrzeć się samych zalet. Szukałem wad - nie znalazłem :lol:
Awatar użytkownika
Patrycja_23
podleśniczy
podleśniczy
Posty: 402
Rejestracja: poniedziałek 12 cze 2006, 17:23

Post autor: Patrycja_23 »

borodziej pisze:Zgadza sie Patrycja. W studiowaniu można dopatrzeć się samych zalet. Szukałem wad - nie znalazłem :lol:
hmmm...nie ma co jednak coś by sie znalazło :) Dzis usłyszałam od prowadzącego kolokwia z jednego z przedmiotów, że on mi zrobi inny termin, jesli okaże sie czarodziejką i nadmucham tak dzień, żeby miał 48 h :) Pomyślałam...co za ped.. :) i po ptokach :) ale śmiac mi sie chce z niego od raza :)
Chciałbym tu leżeć w górskiej niszy
Niech mi katedrą będą drzewa
I niech tłum przyjdzie... Nie! Nie ludzi!
I niech w koronach cicho śpiewa...

I niech mi las wypije oczy
Gdy będę leżał w jego cieniu
Niech się nadzieją rozgałęziam
A troskę w szarą korę zmieniam

A ten co błądząc pośród życia
Nie znalazł jeszcze w nim swej drogi
Odnajdzie kiedyż moje serce
Jak krwawi jesieniami głogi
Awatar użytkownika
borodziej
dyrektor regionalny
dyrektor regionalny
Posty: 10250
Rejestracja: poniedziałek 05 gru 2005, 11:59
Lokalizacja: Jaktorów-Kolonia
Kontakt:

Post autor: borodziej »

Patrycja_23 pisze:ale śmiac mi sie chce z niego od raza
No widzisz - zaleta, nie wada :lol:
Awatar użytkownika
Patrycja_23
podleśniczy
podleśniczy
Posty: 402
Rejestracja: poniedziałek 12 cze 2006, 17:23

Post autor: Patrycja_23 »

I Pan od carodziejek i innych przysmaków chyba sie nie nacieszy nękaniem mnie ;) bo zdałam entomki - żerki na 4.0 :) juhuhuhuh
Chciałbym tu leżeć w górskiej niszy
Niech mi katedrą będą drzewa
I niech tłum przyjdzie... Nie! Nie ludzi!
I niech w koronach cicho śpiewa...

I niech mi las wypije oczy
Gdy będę leżał w jego cieniu
Niech się nadzieją rozgałęziam
A troskę w szarą korę zmieniam

A ten co błądząc pośród życia
Nie znalazł jeszcze w nim swej drogi
Odnajdzie kiedyż moje serce
Jak krwawi jesieniami głogi
Awatar użytkownika
lesny_ludek
podleśniczy
podleśniczy
Posty: 252
Rejestracja: wtorek 03 paź 2006, 18:50
Lokalizacja: Północ

Post autor: lesny_ludek »

Czy warto studiować? Tak. Choćby na złość naszym miłościwie panującym władcom IV RP, po to by stać się wykształciuchem :lol:

A tak na poważnie, warto wyróżnić tu dwie sytuacje:

1. W przypadku młodych osób z maturą w kieszeni grzechem by było odpuszczenie sobie studiów dziennych. Taka możliwość z racji wieku trafia się tylko raz. Spotykając po latach osoby, które po maturze wybrały karierę zawodową czasem od nich słyszę, że ich wybór był dobry, gdyż w tym czasie dorobiły sie różnych rzeczy i że po studiach i tak zarabiałyby podobnie. Ale jak można mówić, że nie ma sensu iść do raju, jeśli się w nim nawet przez moment nie było? Są osoby, które z powodu pomylenia kierunku przeklinają wykładowców na wszelkie możliwe sposoby, ale nawet w tym przypadku wieczorne spotkania w akademikach, knajpach rekompensują te straty.

2. W przypadku studiów zaocznych sprawa jest podobna, ale z jednym wyjątkiem. Ktoś kto decyduje się na takie studia tylko i wyłącznie dla papierku a nie dla własnej satysfakcji traci tak naprawdę czas. W przypadku kierunków inżynieryjnych zaściankowych uczelni taka osoba z dyplomem inżyniera może stanowić większe zagrożenie dla społeczeństwa niż bez tego papierku. Przez egzaminy przepuszcza się osoby, które o podstawowych sprawach, od których może zależeć życie innych nie mają zielonego pojęcia... A więc TAK dla chęci zdobywania wiedzy, NIE dla kupowania tytułów za kilkanaście tysięcy zł :]
Awatar użytkownika
seba4x4
początkujący
początkujący
Posty: 213
Rejestracja: wtorek 23 maja 2006, 18:53
Lokalizacja: lasy polskie

Post autor: seba4x4 »

lesny_ludek pisze:W przypadku kierunków inżynieryjnych zaściankowych uczelni taka osoba z dyplomem inżyniera może stanowić większe zagrożenie dla społeczeństwa niż bez tego papierku.
Rozwiń proszę tę myśl i nazwij wszystko po imieniu. Po co kilka osób ma nie skojarzyć, o czym mówisz.
Awatar użytkownika
Patrycja_23
podleśniczy
podleśniczy
Posty: 402
Rejestracja: poniedziałek 12 cze 2006, 17:23

Post autor: Patrycja_23 »

lesny_ludek pisze:Ale jak można mówić, że nie ma sensu iść do raju, jeśli się w nim nawet przez moment nie było?
jak ładnie powiedziane...ja jestem już w raju, za którym kązdego dnia już tęsknie :(
Chciałbym tu leżeć w górskiej niszy
Niech mi katedrą będą drzewa
I niech tłum przyjdzie... Nie! Nie ludzi!
I niech w koronach cicho śpiewa...

I niech mi las wypije oczy
Gdy będę leżał w jego cieniu
Niech się nadzieją rozgałęziam
A troskę w szarą korę zmieniam

A ten co błądząc pośród życia
Nie znalazł jeszcze w nim swej drogi
Odnajdzie kiedyż moje serce
Jak krwawi jesieniami głogi
Piegon
początkujący
początkujący
Posty: 14
Rejestracja: wtorek 05 cze 2007, 20:08
Lokalizacja: xxxx

Post autor: Piegon »

Witam:) Odnalazłam to forum bo jestem miłosnikiem lasu...Od zawsze szukam tam spokoju. Czuje się w nim jak w domu. Zastanawiam sie nad kierunkiem studiów : leśnictwo/ i tu dokańczam pytanie z tematu: "Czy warto studiowac?"....leśnictwo :?:
Obecnie studiuje zaocznie fizjoterapię ( mam nadzieje dostac się w pazdzierniku na dzienne na SGGW ). Uwielbiam zwierzęta, od lat jezdzę konno, pracuje w stadninie. Mój Krzś zaraził mnie surwiwalem:) Przy kazdej okazji wrzucamy na siebie mundury i wyruszamy w las ( wystarczy spiwór, menaszka, nóz...niezbędne drobiazgi) Uwielbiam to:)
Dla jakich ludzi są te studia? Co robicie jako leśnicy? Od czego zaczynacie? Czy istnieje szansa awansów, mozliwości rozwoju? No i czego Was tam tak naprawde uczą?
:help:
Za wasze odpowiedzi z góry dziękuję i pozdrawiam :)
Awatar użytkownika
Agnieszka
dyrektor generalny
dyrektor generalny
Posty: 12973
Rejestracja: czwartek 17 maja 2007, 17:54

Post autor: Agnieszka »

Piegon pisze: Dla jakich ludzi są te studia? Co robicie jako leśnicy? Od czego zaczynacie? Czy istnieje szansa awansów, mozliwości rozwoju? No i czego Was tam tak naprawde uczą?
Uczą nas tam mnóstwa rzeczy. Studia leśne to nie tylko nauka o drzewach, roślinach i zwierzątkach. To duża dawka przedmiotów inżynierskich - geodezja, budownictwo itp. To także maszynoznawstwo w połączeniu z ekologią. To hodowla, ochrona i użytkowanie lasu. I można tak jeszcze długo. Te studia mają bardzo duży zakres wykładanych przedmiotów. Dla jakich ludzi te studia? Dla wyjatkowych :wink: A tak poważnie dla ludzi, którzy kochają las, dla tych którzy szukają w swoim zawodzie realizacji swojej pasji, dla ludzi, którzy są uparci ale i pokorni, gotowi do poświęceń w swojej przyszłej pracy zawodowej.
Po studiach zaczniesz od stażu. Staż trwa rok i jest pierwszym krokiem umożliwiającym pracę w LP. To nie jedyne miejsce pracy, studia dają Ci szerokie pole do popisu.
A co robią leśnicy? Mnóstwo rzeczy. Będąc teraz w trakcie stażu robiłam duuużo rzeczy - od papierkowo - komputerowej roboty w biurze, przez wszystko co leśniczy robi w lesie, a kończywszy na grzebaniu w śmieciach (szukanie danych osobowych "wywoziciela") i reanimowaniu warchlaka.
Takie jest moje krótkie zdanie w tym temacie rzeka. jednego jestem pewna - absolutnie nie żałuję tych pięciu lat studiów, choć czasem było ciężko niemiłosiernie. A jeśli nie będę z jakichś przyczyn pracować w lesie to leśnikiem będę zawsze - z zawodu i z zamiłowania :)
Powodzenia w podejmowaniu decyzji "czy warto studiować leśnictwo"!
Czarodziejka zawsze działa. Źle czy dobrze, okaże się później. Ale trzeba działać, śmiało chwytać życie za grzywę. Żałuje się wyłącznie bezczynności, niezdecydowania, wahania. Czynów i decyzji, choć niekiedy przynoszą smutek i żal, nie żałuje się.(A. Sapkowski)
Awatar użytkownika
borodziej
dyrektor regionalny
dyrektor regionalny
Posty: 10250
Rejestracja: poniedziałek 05 gru 2005, 11:59
Lokalizacja: Jaktorów-Kolonia
Kontakt:

Post autor: borodziej »

aga.kinsel pisze:Dla jakich ludzi te studia? Dla wyjatkowych
rzekłaś! :D
Zorro
początkujący
początkujący
Posty: 88
Rejestracja: wtorek 28 lis 2006, 11:03
Lokalizacja: Kalifornia

Post autor: Zorro »

studia w Polsce (przynajmniej leśne) są niestety po prostu za długie, za dużo w nich teorii a za mało praktyki, powinny trwać jakieś 3 lata a staż powinien być prowadzony na ostatnim roku studiów równolegle ze studiowaniem
Borsuk
nadleśniczy
nadleśniczy
Posty: 5015
Rejestracja: czwartek 06 sty 2005, 00:00
Lokalizacja: tubylec

Post autor: Borsuk »

studia w Polsce (przynajmniej leśne) są niestety po prostu za długie, za dużo w nich teorii a za mało praktyki, powinny trwać jakieś 3 lata a staż powinien być prowadzony na ostatnim roku studiów równolegle ze studiowaniem
... słusznie - teraz coś w tym kierunku robią - studia sa teraz dwustopniowe (3,5+2) i po inżynierze wielu stara się już o pracę - a magisterskie często robią równolegle ze stażem i ew. pracą ...

8)

[ Dodano: 2007-06-07, 13:42 ]
... robią Ci co ich na to stać ... bo za 600-800 zł na stażu i potem nie wiele więcej to ciężko opłacić zaoczne :| ...

8)
... chcesz pokoju - szykuj się na wojnę ...
ODPOWIEDZ