To zależy w jakiej fazie wzrostu. Przy małych ( żywopłot), na pewno tak. Jak utniesz czubek drzewku np, 4-o metrowemu, to ono wykształci wielopędową koronne, ale na dolne gałęzie to wpływu nie będzie miało.Grendel pisze:...Czy przycinanie od góry świerku - powoduje jest rozrost na boki?
Sosna zwyczajna, pospolita - jak ona właściwie rośnie?
Moderator: Moderatorzy
Dlatego należy sadzić najwyżej 3-latki i od razu (to znaczy po przyjęciu, w następnym roku od posadzenia) je ciąć. To spowoduje rozkrzewienie się, przyjęcie formy krzewiastej. Zobacz w Google: https://www.google.pl/search?q=%C5%BCyw ... 44&bih=662
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
Dwumetrowy na wysokość żywopłot z pewnością można tak docinać.Piotrek pisze:Dlatego należy sadzić najwyżej 3-latki i od razu (to znaczy po przyjęciu, w następnym roku od posadzenia) je ciąć. To spowoduje rozkrzewienie się, przyjęcie formy krzewiastej. Zobacz w Google: https://www.google.pl/search?q=%C5%BCyw ... 44&bih=662
W mojej sytuacji jest jeden problem.
Mój żywopłot niestety musi mieć wysokość ok 4 - 4,5 m
Co zrobić aby dobrze się rozrastał na boki i jednocześnie osiągnął wysokość 4 -4,5 metrów?
Czterometrowy jest tak samo osiągalny do cięcia jak dwumetrowy. W obu przypadkach z poziomu ziemi tego nie zrobisz. Ponadto, gdy drzewa osiągną docelową wysokość i tak będziesz je musiał od góry przyciąć, aby nie rosły wyżej. Jeśli wyrosną w formie drzewiastej, z jednym pędem głównym, to po jego obcięciu jest wielce prawdopodobne, iż funkcję pędu głównego przejmie któraś z gałęzi i zacznie rosnąć pionowo. Tak więc po osiągnięciu 4 metrów cięcie stanie się coroczną koniecznością. W dodatku cięcie w tak późnym wieku spowoduje wykształcanie się formy krzaczastej wyłącznie w szczytowej partii korony. Niżej już nie zacznie się zagęszczać a wręcz przeciwnie - mniejsza ilość światła prawdopodobnie przyspieszy oczyszczanie się strzały.Grendel pisze:Mój żywopłot niestety musi mieć wysokość ok 4 - 4,5 m
No i pamiętaj, że mówimy o gatunku o pokroju zbliżonym do stożka. Czyli nie prowadzony cięciami żywopłot przyjmie formą "piło-kształtną" - z koronami zwartymi dołem a czym wyżej tym bardziej od siebie oddalonymi.
Może w twoim przypadku trzeba pomyśleć o jakimś "kombinownym" sposobie niż o jednogatunkowym "płocie". Np. o czyś podobnym:
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
Na krótką metę sosna jest OK.drwalnik pisze:... świerk czy sosna to nie najlepszy wybór na żywopłot
Tylko wkrótce po osiągnięciu takiego stadium, jak powyżej, zacznie się proces oczyszczania...
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
Jak pojadę do LRN (Letniej Rezydencji Naja ), to prześlę fotkę takiej "bariery" świerkowej, rosnącej nieopodal. Świerki są ugałęzione do samej ziemi, i ani myślą się oczyszczać. Świerk z dostępem światła, zachowuje dolne gałęzie. Oczyszcza się tylko w zwarciu...drwalnik pisze:... świerk czy sosna to nie najlepszy wybór na żywopłot
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Ale Grendel chce wÄšÂaÄšÂnie zwartej, szczelnej bariery, zasÄšÂaniajĂ cej mu widok ÄšÂciany sĂ siada...Naj pisze:Oczyszcza siĂ tylko w zwarciu...
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
Czy w takim razie najlepszym rozwiązaniem w moim przypadku byłoby zasadzenie dwóch rzędów świerków na przemian - tak aby zapewnić sobie szczelną barierę i jednocześnie uniemożliwić zwarcie?Naj pisze:To pozostaje tylko siatka maskująca. Musi zapisać się WOT... Ja bym tam wsadził świerka, i już...Piotrek pisze:Ale Grendel chce właśnie zwartej, szczelnej bariery, zasłaniającej mu widok ściany sąsiada...
Dwa rzędy posadzone stosunkowo blisko siebie też będą podatne na oczyszczanie (obumieranie dolnych gałęzi). Musiały by być posadzone w znacznej odległości od siebie. Moim zdaniem ok.4m. Przy założeniu, że nie chcesz ich formować w żywopłot.Grendel pisze:Czy w takim razie najlepszym rozwiązaniem w moim przypadku byłoby zasadzenie dwóch rzędów świerków na przemian - tak aby zapewnić sobie szczelną barierę i jednocześnie uniemożliwić zwarcie?
Tak naprawdę, to z Twoich wymagań/oczekiwań zaczyna się wyłaniać widmo żywotnika... Masz na jednej z moich fotek...
Ja tam jestem dalej za jednym rzędem świerka... Ale sam musisz zdecydować...
- Rak
- leśniczy
- Posty: 565
- Rejestracja: poniedziałek 02 wrz 2013, 15:29
- Lokalizacja: Miasto Świętej Wieży
A czy nie byłoby lepiej zrobić żywopłot z żywotnika Jest gęsty, dobrze się go formuje, dosyć szybko przyrasta na wysokość. Można także kupić dość wysokie drzewka, żeby nie czekać zbyt długo aż będą tak wysokie jak planujesz.
Podwładny powinien przed obliczem przełożonego mieć wygląd lichy i durnowaty, tak, by swoim pojmowaniem sprawy nie peszyć przełożonego.
Piotr I Aleksjejewicz Wielki
(prawdopodobnie)
Piotr I Aleksjejewicz Wielki
(prawdopodobnie)