http://www.tvn24.pl/pomorze,42/dziwnow- ... 25023.htmlZastępca burmistrza Dźwinowa na swojej prywatnej działce wyciął ponad 100 drzew. Samorządowiec zasłania się nowym prawem. Twierdzi, że zgodnie z "lex Szyszko" nie musiał mieć pozwolenia na wycinkę. Mieszkańcy mówią o "dźwinowskiej masakrze piłą mechaniczną"...
Dźwinowska masakra piłą mechaniczną
Moderator: Moderatorzy
Dźwinowska masakra piłą mechaniczną
Re: Dźwinowska masakra piłą mechaniczną
I znowu pytanie. Dlaczego grunt nie został przekwalifikowany na las, jeśli spełniał warunki przekwalifikowania? Gdzie był starosta?drwalnik pisze:Zastępca burmistrza Dźwinowa na swojej prywatnej działce wyciął ponad 100 drzew. Samorządowiec zasłania się nowym prawem. Twierdzi, że zgodnie z "lex Szyszko" nie musiał mieć pozwolenia na wycinkę...
-
- dyrektor regionalny
- Posty: 6954
- Rejestracja: czwartek 21 cze 2007, 13:18
- Lokalizacja: wielkopolska
Straszny ten PiS że pozwala wycinać swoje drzewa na swojej działce bez urzędniczych zezwoleń.
Proponuję kompromis: ci którzy uważają prawo własności za ważne niech robią co uważają, a reszta niech pisze pokorne pisma, wnosi opłaty za wszystkie zmiany na swoich gruntach.
Mam na myśli wycięcie drzewa, koszenie trawy, zamordowanie kwiatów, ew. polewanie, nawożenie, orkę ( taki drastyczny zabieg agrotechniczny !).
Ps. Może wprowadzić zezwolenia na koszenie łąk i zbóż ? Też są przecież piękne i są cennym elementem krajobrazu...
Proponuję kompromis: ci którzy uważają prawo własności za ważne niech robią co uważają, a reszta niech pisze pokorne pisma, wnosi opłaty za wszystkie zmiany na swoich gruntach.
Mam na myśli wycięcie drzewa, koszenie trawy, zamordowanie kwiatów, ew. polewanie, nawożenie, orkę ( taki drastyczny zabieg agrotechniczny !).
Ps. Może wprowadzić zezwolenia na koszenie łąk i zbóż ? Też są przecież piękne i są cennym elementem krajobrazu...
Może koszenie łąk i zbóż to nie, ale na zrywanie kwiatów z własnej działki to już tak. Bo zrywając kwiatek znacznie zaburzasz środowisko. Chociażby poprzez zmniejszanie bazy pokarmowej organizmów żerujących na kwiatach. I nie mam tu na myśli tylko pszczół...
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
Piotrek pisze:Może koszenie łąk i zbóż to nie, ale na zrywanie kwiatów z własnej działki to już tak. Bo zrywając kwiatek znacznie zaburzasz środowisko. Chociażby poprzez zmniejszanie bazy pokarmowej organizmów żerujących na kwiatach. I nie mam tu na myśli tylko pszczół...
a już najbardziej śmieszy mnie wycieranie sobie gęby NATURĄ 2000 w każdym przypadku wycinki, zwykle pojawia się komunikat - ktoś wyciął drzewa a to przecież teren chroniony!!!! bez najmniejszej choćby próby poznania co tak naprawdę dany obszar naturowy chroni,
a może być i tak że wycięcie krzaków czy samosiewów z prywatnej działki będzie działaniem korzystnym dla chronionych naturowych storczyków dla których najwiekszym zagrożeniem jest zarastanie przez krzewy i drzewa , jedyną zbrodnią jakiegoś Ziutka Trociny będzie wówczas to , że wziął siekierę i piłę miast marnować czas na całą biurokratyczną mitręgę ( naukowce, narady, przetargi, plany itd itp) w czasie której storczyk cichutko dogorywa pod krzakiem,
podsumowując napiszę , że ciemny lud po obu stronach barykady ma się dobrze
ahoj
"Naturalnym dziedzictwem każdego, kto zdolny jest do życia duchowego, jak dziewicza
puszcza, gdzie wyje wilk i skrzeczy plugawy ptak nocy."
puszcza, gdzie wyje wilk i skrzeczy plugawy ptak nocy."
A jeśli masz już wszystkie zezwolenia, opinie i konsultacje:
Do poczytania:
to zawsze się znajdzie jakiś "ochotnik" i skrobnie kilka słów do kogo trzeba. A ów ktoś, choć wie, że w danej sprawie nie jest władny ani ukarać ani uniewinnić, to sprawą się zajmie. Już choćby po to, aby uzasadnić swoje istnienie. Ale głównie dlatego, że trzęsie portkami przed "jedną z organizacji ekologicznych" jak eufemistycznie ochrzcił donosicieli portal gwe24.pl. Ze słów rzecznika:... Prace te zostały wykonane w związku z koniecznością przeprowadzenia na tym terenie badań archeologicznych – wyjaśnia Katarzyna Mituła z biura prasowego firmy Progress XVII. - Właściciel terenu otrzymał na przeprowadzenie tych prac stosowne pozwolenie Miejskiego Konserwatora Zabytków w Wejherowie, przy czym organ wydający decyzję stwierdził, iż: „Podczas oględzin w obrębie drzew i krzewów wskazanych do usunięcia nie stwierdzono występowania chronionych prawem organizmów roślinnych, ani zwierzęcych, ani też gniazd i dziupli ptasich”. Dla dochowania najwyższej staranności i uzyskania całkowitej pewności co do możliwości przeprowadzenia robót wycinkowych właściciel terenu zlecił ekspertom w zakresie ornitologii dodatkowe inwentaryzacje ornitologiczne wykonane w dniach 7 i 18 marca 2017 r., tj. bezpośrednio przed przystąpieniem do wycinki. Obie inwentaryzacje nie stwierdziły istnienia na drzewach gniazd i dziupli ptasich. W związku z niestwierdzeniem występowania w miejscu wycinki siedlisk lęgowych właściciel terenu mógł wykonać wspomniane prace – zgodnie z decyzją Miejskiego Konserwatora Zabytków w Wejherowie.
wyłania się obraz instytucji usiłującej za wszelką cenę przegonić ekologów ze swego podwórka na podwórko Urzędu Gminy.... Podkreślam jednak, że my nie jesteśmy organem wydającym decyzję czy orzekającym, czy działania inwestora są zgodne z prawem. Nasza rola jest jedynie rolą pomocniczą. Wyniki kontroli przekażemy do urzędu gminy i to władze Wejherowa mogą podjąć jakąś decyzję. ...
Do poczytania:
- zajawka z większą ilością zdjęć (jak wiadomo obraz silnie działa na masy) - http://gwe24.pl/article/masowa-wycinka- ... -lupa-rdos
- cały artykuł z "Express powiatu wejherowskiego" - http://gwe24.pl/uploads/file-manager/488.pdf (str. 3)
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
Stawiam dolary przeciwko orzechom, że gdy ten cały medialny kwik przycichnie, gdy drony przestaną latać nad porębami i robić malownicze zdjęcia, gdy rozmaite RDOŚie i burmistrze przestaną donosić do prokuratury na każdego i siebie nawzajem by udowodnić , że coś znaczą w ochronie pszyrody, w tym czasie gdy średniorozgarnięty student prawa wybroni łebskiego biznesmena czy dziwnowskiego wicewójta od wszelkich zarzutów gwałtu na celulozie, ci ostatni patrząc jak rosną ich hotele i pensjonaty popijać będą single maltem zdrowie Jana Trociny, Wielkiego Eksterminatora Drobiu Introdukowanego ( z którego przy pomocy ołowiu, w pocie czoła, produkuje najzdrowszą żywność dla narodu ) Orędownika Święconej Wody Geotermalnej i jeden ojciec dyrektor wie kogo tam jeszczePiotrek pisze:to zawsze się znajdzie jakiś "ochotnik" i skrobnie kilka słów do kogo trzeba. A ów ktoś, choć wie, że w danej sprawie nie jest władny ani ukarać ani uniewinnić, to sprawą się zajmie. Już choćby po to, aby uzasadnić swoje istnienie.
ps. a drzewom nie pomoże nawet 4 godziny czytania dziennie legislacyjnej sraczki bo i tak dalej nie wiadomo co jest lasem a co nie
Na zdrowie
Ahoj
"Naturalnym dziedzictwem każdego, kto zdolny jest do życia duchowego, jak dziewicza
puszcza, gdzie wyje wilk i skrzeczy plugawy ptak nocy."
puszcza, gdzie wyje wilk i skrzeczy plugawy ptak nocy."