http://www.rp.pl/Nauka/303169816-To-lud ... tynia.htmlPrzyczyniliśmy się do procesu niszczenia regionu, który dziś jest największą gorącą pustynią naszej planety...
To ludzie uczynili Saharę pustynią
Moderator: Moderatorzy
To ludzie uczynili Saharę pustynią
- Poznaj Beskidy
- początkujący
- Posty: 49
- Rejestracja: czwartek 20 lut 2014, 09:15
- Kontakt:
Rzeczpospolita chyba skorzystała z automatu tłumaczącego, ponieważ mają błędy w końcówkach słów odmienianych przez przypadki... Ot, chociażby tutaj:
i tutaj:mówi Jessica Tierney z Uniwersytetu Arizony, który wykonywała pomiary
Może ktoś chodził do szkoły, w której uczono, że Mikołaj Kopernik była kobietą.To – zdaniem Wrighta – odsłoniło ziemię, które teraz odbijała więcej energii słonecznej
Zapraszamy na XI Rajd Górski "Leśnicy w Beskidach" w dniach 7-8 października 2017 roku w Węgierskiej Górce w Dolinie Soły. Wpisowe 225 zł/os.
Ze względu na spore zainteresowanie, powiększyliśmy bazę noclegową o pokoje o podwyższonym standardzie na terenie OW Azalia.
Ze względu na spore zainteresowanie, powiększyliśmy bazę noclegową o pokoje o podwyższonym standardzie na terenie OW Azalia.
no z czegos ta wieza Babel zostala w koncu zbudowana. A do Jeruzalem 1984 lata temu drzewo ktos tez skads musial dowiezc. Nie bendem palcem pokazywac kto.kolorowe kredki pisze:I czym prędzej zerwać i wywieźć.Naj pisze: najpierw trzeba wyciąć...
A te pustynie to może sprawka bobrów?
Buk, Humor, Dziczyzna
for ever
for ever
Coś w tym jest na pewno. Pytanie czy to ludzie, czy to zmiana klimatu. Krokodyle nilowe nie wzięły się znikąd Niezwykłe miejsce na Saharze
Utopiec pisze:Coś w tym jest na pewno. Pytanie czy to ludzie, czy to zmiana klimatu. Krokodyle nilowe nie wzięły się znikąd Niezwykłe miejsce na Saharze
Przyczyniliśmy się do procesu niszczenia regionu, który dziś jest największą gorącą pustynią naszej planety...
Teza poprawna politycznie - sformulowana po to zeby przyciagnac uwage i zorganizowac granty. A czy region by sie zmienil czy nie zmienil, gdyby nas nie bylo a tylko i wylacznie krokodyle ? - to wsio rybka. Krokodyle nie decyduja o wydatkowaniu srodkow.....Kwint i esencja tego co niektorzy rozumieja pod nazwa "ekologia". Albo serwis "Nauka (?) w Polsce.
Buk, Humor, Dziczyzna
for ever
for ever
Jak byłem małym chłopcem, to pytałem się taty, dlaczego jedyna w Polsce pustynia nazywa się Błędowska.
Tata odpowiedział: "Bo powstała na skutek błędów ludzi. Ludzie dawno temu źle prowadzili gospodarkę, nastąpiło wylesienie i mamy teraz pustynię."
Tata odpowiedział: "Bo powstała na skutek błędów ludzi. Ludzie dawno temu źle prowadzili gospodarkę, nastąpiło wylesienie i mamy teraz pustynię."
Nie troszczcie się więc zbytnio o jutro, bo jutrzejszy dzień sam o siebie troszczyć się będzie. Dosyć ma dzień swojej biedy. (Mt 6,34)
Ale obecnie z naszą pustynią jest ponoć taki problem że zarasta. Gdzieś obiło mi się o uszy że chcą chronić i przywracać jej pierwotny pustynny charakter. Kto wie, może zostanie żywym pomnikiem, będącym przestrogą przed tym jak się kończy brak TZW gospodarki leśnej i stosowania świętych zasad hodowli lasu.j24 pisze:Jak byłem małym chłopcem, to pytałem się taty, dlaczego jedyna w Polsce pustynia nazywa się Błędowska.
Tata odpowiedział: "Bo powstała na skutek błędów ludzi. Ludzie dawno temu źle prowadzili gospodarkę, nastąpiło wylesienie i mamy teraz pustynię."
Nasza fortuna kołem się toczy: to trzaśnie w mordę, to plunie w oczy!
W mojej opinii działalność ludzka na pewno miała jakiś wpływ na tą sytuację, nie mniej kwestią dyskusyjną jest fakt, czy całości pustynnienia winna była ludzkość czy nie była to zmiana klimatu, czy może oba.DAKa pisze:Utopiec pisze:Coś w tym jest na pewno. Pytanie czy to ludzie, czy to zmiana klimatu. Krokodyle nilowe nie wzięły się znikąd Niezwykłe miejsce na Saharze
Przyczyniliśmy się do procesu niszczenia regionu, który dziś jest największą gorącą pustynią naszej planety...
Teza poprawna politycznie - sformulowana po to zeby przyciagnac uwage i zorganizowac granty. A czy region by sie zmienil czy nie zmienil, gdyby nas nie bylo a tylko i wylacznie krokodyle ? - to wsio rybka. Krokodyle nie decyduja o wydatkowaniu srodkow.....Kwint i esencja tego co niektorzy rozumieja pod nazwa "ekologia". Albo serwis "Nauka (?) w Polsce.
Prawda jest taka, że wycinanie lasów pod pola i pastwiska, a także w celu gospodarczego wykorzystania drewna, na pewno miała jakiś wpływ na stosunki wodne, erozję gleby, retencję wody etc.
Pytanie zasadnicze to to, czy pustynia to "zło wcielone"? Bo dopiero wówczas gdy uznamy, że pustynia to coś złego można mówić o "winie" za to, że powstała...
A pustynia, jako składnik środowiska naturalnego, habitat wielu organizmów (i fauny i flory) jest miejscem w skali świata potrzebnym.
Lecz Sahara "drażni" człowieka bo człowiek jest gatunkiem wyjątkowo ekspansywnym i trudno mu obojętnie przechodzić wobec ok. 9 mln km², gdzie nie czuje się komfortowo, a chciałby...
A pustynia, jako składnik środowiska naturalnego, habitat wielu organizmów (i fauny i flory) jest miejscem w skali świata potrzebnym.
Lecz Sahara "drażni" człowieka bo człowiek jest gatunkiem wyjątkowo ekspansywnym i trudno mu obojętnie przechodzić wobec ok. 9 mln km², gdzie nie czuje się komfortowo, a chciałby...
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
Utopiec pisze:W mojej opinii działalność ludzka na pewno miała jakiś wpływ na tą sytuację, nie mniej kwestią dyskusyjną jest fakt, czy całości pustynnienia winna była ludzkość czy nie była to zmiana klimatu, czy może oba.DAKa pisze:Utopiec pisze:Coś w tym jest na pewno. Pytanie czy to ludzie, czy to zmiana klimatu. Krokodyle nilowe nie wzięły się znikąd Niezwykłe miejsce na Saharze
Przyczyniliśmy się do procesu niszczenia regionu, który dziś jest największą gorącą pustynią naszej planety...
Teza poprawna politycznie - sformulowana po to zeby przyciagnac uwage i zorganizowac granty. A czy region by sie zmienil czy nie zmienil, gdyby nas nie bylo a tylko i wylacznie krokodyle ? - to wsio rybka. Krokodyle nie decyduja o wydatkowaniu srodkow.....Kwint i esencja tego co niektorzy rozumieja pod nazwa "ekologia". Albo serwis "Nauka (?) w Polsce.
Prawda jest taka, że wycinanie lasów pod pola i pastwiska, a także w celu gospodarczego wykorzystania drewna, na pewno miała jakiś wpływ na stosunki wodne, erozję gleby, retencję wody etc.
Ciekawe podejscie..... ....Prawda jest taka, ze nie ma skutkow bez przyczyn. Obecna poprawnosc polityczna, kaze sie jednak dopatrywac wszelkiego zla na tej planecie w dziele czlowieka. Gdy jest za sucho - zawinil czlowiek. Gdy jest za mokro ? - kto zawinil ? - naturalnie "czlowiek". .....Z tym, ze to jest "czlowiek" abstrakcyjny - taka "czarna wolga", "islamista - rewanzysta" ...W gole jakis ludzik z Marsa najprawdopodobniej - bo "co zlego to nie my" - Gdyby zapytac Utopca czy on sam ewentualnie poczuwa sie do winy za to, ze na Saharze jest wiecej wielbladow niz krokodyli .....odpowiedz bylaby interesujaca...... .
Tak samo interesujace sa odpowiedzi na jedna z glebokoekologicznych prawd wiary - jedno z 8 przykazan Arne Naessa : 4. Rozwój pozaludzkich form życia wymaga zahamowania wzrostu liczebności populacji ludzkiej. Rozkwit życia i kultury człowieka daje się pogodzić z takim obniżeniem........Wystarczy sie spytac czy gloszacy te prawdy nie zechcialby zaczac hamowac "wzrostu liczebności populacji ludzkiej" od siebie samego, wlasnych dzieci - ewentualnie , w najgorszym wypadku - od tesciowej (wlasnej albo cudzej) . Kladac w celu podkreslenia powagi sytuacji zwiazanej z zagrozeniem "wzrostem liczebności populacji ludzkiej" na stol sznurek konopny przygotowany jako stryczek , fiolke z napisem cyankali , ( na etapie testow jest wykladanie Koranu Bedonskiego, ktorego przeczytanie wywoluje podobno sklonnosci samobojcze , podobno.... ) . Odpowiedzi raczej nie ma. Sa takie dosc nieskladne....Janusz Korbel, niezyjacy juz nadwislanski guru filozofii glebokiej ekologii odpowiedzial kiedys w internecie, ze jego to nie dotyczy, poniewaz ludzkosc potrzebuje na swojej drodze znakow i drogowskazow - wlasnie Korbela i spolki, ktore sa zbyt cenne by je (sie) poswiecac dla zahamowania wzrostu. Na sugestie, ze ten Korbel - drogowskaz przypomina w zasadzie bardziej esesmana z rampy w Auschwitz, ktory tez jakos przyczynial sie do zahamowania, tylko bardziej - odpowiedzi niestety nie bylo. Tylko ban. I ekskomunika. Niestety...I prozna sie okazaja nadzieja, ze hamujacy wzrost ten stryczek (konopny - ekologiczny przeciez) chociaz przymierzy.......Szkoda.
PS.
Przeprowadzajac takie eksperymenty gleboko-ekologiczune z uzyciem fiolki z napisem "cyankali" wypada zamiast orginalnej zawartosci napelnic ja silnym srodkiem rozwalniajacym....Bo czasami to nie wiadomo jaka tesciowa ma taki gleboko - ekologista. A tesciowe to tez Stworzenia Boze przeciez. Skumbria potwierdzi.
No i tak to jest z ta Sahara ....
Buk, Humor, Dziczyzna
for ever
for ever
Poprawność polityczna w sumarycznym rozrachunku wyrządza więcej szkody niż pożytku - i którego tematu by się nie dotyczył czy to ochrona środowiska, równouprawnienie, mniejszości etniczne i seksualne, finalnie budzi większy opór i niechęć niż gdyby temat był analizowany w oparciu o metody naukowe i zdroworozsądkową dyskusję - zdrowy rozsądek w dzisiejszych czasachDAKa pisze:.Prawda jest taka, ze nie ma skutkow bez przyczyn. Obecna poprawnosc polityczna, kaze sie jednak dopatrywac wszelkiego zla na tej planecie w dziele czlowieka
- Ekologia głęboka Jak dla mnie to już lekka przegina...DAKa pisze:8 przykazan Arne Naessa
Oh tak mea culpa, mea culpa Chyba muszę odświeżyć avatar, bo od czasów wprowadzenia pisma klinowego troszkę się zestarzałemDAKa pisze:Gdyby zapytac Utopca czy on sam ewentualnie poczuwa sie do winy za to, ze na Saharze jest wiecej wielbladow niz krokodyli
Ale na poważnie. Mam świadomość i przez to pewnie też jakieś przemyślenia w zakresie sumienia, że
1) Marnując jedzenie, mam świadomość, że są kraje gdzie kromka chleba jest przysmakiem. Mam też świadomość, że zużyta do produkcji np. woda została po prostu zmarnowana. Dlatego kupuję ile potrzebuję a nie na zapas.
2) Staram się minimalizować zużycie tworzyw sztucznych - segreguję i nie używam plastikowych toreb oraz siatek, aby oszczędzić ptakom takiego losu:
I tak można by wymieniać. Najpierw warto zacząć od siebie
Podobno najlepsza teściowa to teściowa na 102 - ale tak podobno złośliwi mówiąDAKa pisze: nie wiadomo jaka tesciowa ma taki gleboko - ekologista