Dziennikarze pisali nawet, że Szyszko poluje na bażanty wypuszczane z klatek...
I mieli racje....
No i co chodzi? bażant może nie aż inwazyjny- ale na pewno obcy-więc straty nie ma , po co te krzyki pisaków!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!1
To po ch...j go wypuszczac z tych klatek ? Najpierw smiecic "nie inwazyjnymi ale "obcymi"" ....
A potem sprzatac ? - czyli niszczyc inwazyjne koguciki ? . To sie w czapie zadnej Polki nie miesci., ktora indykow z kojca nie wypuszcza i nie zapier...la za nimi z kasakiem po krzykach jak potrzebuje na Boze Narodzenie.....
Skoro zreszta zaciukanie obcego bazanta nie jest strata to co
jest wlasciwie strata ?
Moze by sie tak blizej przyjrzec "reintrodukcji" swojskich zajecy ?....Na ktore
polytycy w gronie byznesmenow tez lubia polowac....
A co sie dzieje z miejskimi dzikami ?. Ciekawe czy przypadkiem ktorys nie zabladzil do stodoly do Tuszyna......
Czlowiek ktory sie bazantom nie klania traci zdaje sie poczucie realiow. A ludzie to (prawie) wszystko widza...