Limit wycinki drewna na rok.

Kto nie chciałby być właścicielem lasu, ale to nie jest takie proste...

Moderator: Moderatorzy

ODPOWIEDZ
agusia90pia
początkujący
początkujący
Posty: 3
Rejestracja: czwartek 23 lut 2017, 10:09

Limit wycinki drewna na rok.

Post autor: agusia90pia »

Witam, przekopałam cały internet i nic. Więc postawiłam zasięgnąć informacji na forum. Sprawa wygląda tak, mój dziadek ma 3 działki w lesie prywatnym gdzie ma drzewo las ma pewnie nie całe 100 lat bo dziadek ma 75 lat i go sadził w części. Ja z mężem chcemy się budować i dziadek nam obiecał do drzewo. Ostatnio otrzymałam informację od mamy że leśniczy udzielił im informacji że jest limit wycinki drewna 1m3 na 1ha posiadanego pola.
Dziadek ma 2,5 ha pola ornego więc rocznie może mi wyciąć 2,5 m3 drzewa???
Jeżeli jednak chce się wyciąć więcej drzewa trzeba pisać podanie do starosty z uzasadnieniem celu wycinki drzewa.
Proszę o informację czy takie cuda mogą być prawdą?
Trochę nie chce mi się wierzyć...
Naj
dyrektor generalny
dyrektor generalny
Posty: 24828
Rejestracja: czwartek 20 mar 2008, 20:08
Lokalizacja: PL

Re: Limit wycinki drewna na rok.

Post autor: Naj »

agusia90pia pisze:Witam, przekopałam cały internet i nic. Więc postawiłam zasięgnąć informacji na forum. Sprawa wygląda tak, mój dziadek ma 3 działki w lesie prywatnym gdzie ma drzewo las ma pewnie nie całe 100 lat bo dziadek ma 75 lat i go sadził w części. Ja z mężem chcemy się budować i dziadek nam obiecał do drzewo. Ostatnio otrzymałam informację od mamy że leśniczy udzielił im informacji że jest limit wycinki drewna 1m3 na 1ha posiadanego pola.
Dziadek ma 2,5 ha pola ornego więc rocznie może mi wyciąć 2,5 m3 drzewa???
Jeżeli jednak chce się wyciąć więcej drzewa trzeba pisać podanie do starosty z uzasadnieniem celu wycinki drzewa.
Proszę o informację czy takie cuda mogą być prawdą?
Trochę nie chce mi się wierzyć...
Jak zwykle prawda leży po środku. Poza tym, są różne prawdy... :)
Ale na poważnie. Gospodarkę w lesie prywatnym reguluje ustawa o lasach.
1. Każdy las prywatny powinien mieć sporządzony Uproszczony Plan Urządzania Lasu (UPUL). Znajduje się on albo w nadleśnictwie (jeżeli nadleśnictwo ma powierzony nadzór nad lasami prywatnymi) lub w starostwie (wówczas starostwo zatrudnia leśniczego). Musisz się najpierw tego dowiedzieć.
2. W UPUL jest określone, ile drewna możesz pobrać ze swojego lasu w ramach cięć pielęgnacyjnych oraz kiedy możesz usunąć drzewostan dojrzały.
3. Jeśli w UPUL są zapisane cięcia pielęgnacyjne, to do wyznaczenia drzew do wycinki możesz skorzystać nieodpłatnie z pomocy leśniczego (z nadleśnictwa lub starostwa - pkt.1)
4. Jeśli ilość drewna możliwego pobrania jest dla Cebie za mała, to możesz zwrócić się do starosty o jednorazowe pobranie konkretnej ilości drewna.
No, i na koniec, tylko taka uwaga. Rozumiem, że Twój las jest "lasem" w rozumieniu przepisów. To znaczy jest tak zapisany w rejestrze gruntów w gminie. Możesz sprawdzić na nakazie podatkowym, właśnie gminy je rozsyłają. Bywa różnie...
Gdyby się okazało, że Twój las nie ma sporządzanego UPUL, to masz kłopot. W takim przypadku napisz.
filipesku
dyrektor generalny
dyrektor generalny
Posty: 21560
Rejestracja: wtorek 29 lis 2011, 11:36

Post autor: filipesku »

agusia90pia, jeśli chcesz wykonać cięcia pielęgnacyjne (trzebież) usuwając drzewa chore, przygłuszone, zniekształcone itp. powinnaś zgłosić się do nadleśnictwa (jeśli sprawuje nadzór) lub do starostwa o wyznaczenie drzew do wycinki.
W przypadku w miarę normalnego lasu w wieku ok 70-80 lat w ramach trzebieży pozyskuje się ok 30m3/ha.
"Lepiej palić fajkę niż czarownice" ks. Adam Boniecki
agusia90pia
początkujący
początkujący
Posty: 3
Rejestracja: czwartek 23 lut 2017, 10:09

Post autor: agusia90pia »

"Naj" dziękuję za odpowiedź, mój LAS jest LASEM w rozumieniu przepisów.
Sama nie wiem co myśleć, dzwoniłam do leśniczego ale bez powierzchni działek nic mi nie powiedział i kazał przyjechać do siebie.
Naj
dyrektor generalny
dyrektor generalny
Posty: 24828
Rejestracja: czwartek 20 mar 2008, 20:08
Lokalizacja: PL

Post autor: Naj »

agusia90pia pisze:...Sama nie wiem co myśleć, ...bez powierzchni działek nic mi nie powiedział i kazał przyjechać do siebie.
Domyślam się, że chodzi o rzecz prozaiczną. Leśniczy chce zlokalizować Twoje działki na mapie i sprawdzić w UPLU jakie zabiegi na nich przewidziano... W niektórych przypadkach taka lokalizacja nie jest tak zupełnie łatwa.
Rozumiem, że nadleśnictwo ma zlecony nadzór nad lasami prywatnymi na tym terenie.
agusia90pia
początkujący
początkujący
Posty: 3
Rejestracja: czwartek 23 lut 2017, 10:09

Post autor: agusia90pia »

Dziękuję za odpowiedzi.
ODPOWIEDZ