Wycinka drzew? Resort broni prawa własności...

Zagadnienia z szeroko pojętej ekologii, przyrody, środowiska i biologii...

Moderator: Moderatorzy

Awatar użytkownika
Capricorn
Admin
Admin
Posty: 67193
Rejestracja: czwartek 14 lis 2013, 22:18

Post autor: Capricorn »

Piotrek pisze:A trzeba tylko... uchwały Rady Gminy. I już
Czy uchwała RG może ograniczać uprawnienia nadane ustawowo? Chodzi mi o to, czy cytowane przepisy nie mogą być stosowane wyłącznie wobec osób prawnych skoro po nowelizacji osoby fizyczne mają opłat nie ponosić?
"Słowa mają ogromną moc, więc naszą powinnością jest te słowa kontrolować. Inaczej mogą zdziałać wiele zła" - Mordimer Madderdin
DAKa
nadleśniczy
nadleśniczy
Posty: 4989
Rejestracja: piątek 03 maja 2013, 17:08

Post autor: DAKa »

Dla niektorych to swieta Bozego Narodzenia i Wielkancy zusammen do kupy ....jak sie dobra zmiana sama kompromituje...Nie potrza opozycji. Minister "Beeeeee"......a Prezes "Meeeeee".....robiac za niewiarygodnego pozytecznego idiote dla gimbazy, ktora nigdy nie odda na niego glosu a jego kota potraktuje najwyzej z trepa......

:roll:

Mudlmy siem.....I nie myslmy lepiej o nadchodzacych zmianach w ustawie o ochronie zwierzat....
Buk, Humor, Dziczyzna


for ever
Awatar użytkownika
Capricorn
Admin
Admin
Posty: 67193
Rejestracja: czwartek 14 lis 2013, 22:18

Post autor: Capricorn »

O znalazłem taką odpowiedź w temacie:
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
"Słowa mają ogromną moc, więc naszą powinnością jest te słowa kontrolować. Inaczej mogą zdziałać wiele zła" - Mordimer Madderdin
Awatar użytkownika
Piotrek
Admin
Admin
Posty: 105135
Rejestracja: sobota 28 maja 2005, 00:00
Lokalizacja: ze wsząd
Kontakt:

Post autor: Piotrek »

Capricorn, powołujesz się chyba na tę samą interpretację Ministerstwa Środowiska, na którą powołał się w dyskusji na LDL - Naj:
Właśnie to wyjaśniało MŚ. Gmina może zmniejszyć lub znieść opłaty, albo zmienić kryteria uzyskiwania zezwoleń, ale nie może wprowadzić opłat i ograniczeń tam, gdzie to ustawa je wyłącza. Np. w przypadku działek prywatnych art. 83f ust, 1 pkt. 3a

Pozdrowienia
Naj
. Odpowiadam kolejnym cytatem z listu wod4:
Naju, interpretacja ministerstwa środowiska nie stanowi wykładni prawa.

Wyjaśniło to orzeczenie Trybunału Konstytucyjnego z dnia 11 maja 2004 r. K 4/03, OTK-A 2004/5/41 stanowiące, że wydawane przez ministerstwo interpretacje ogólne nie mogą stanowić wykładni prawa, gdyż stanowiłoby to naruszenie art. 78 oraz art. 93 ust. 2 Konstytucji RP. Związanie ministerialną interpretacją wszystkich organów zasadniczo ograniczałoby ich samodzielność. Nadanie mocy wiążącej wykładni ministra pozbawiałoby organy orzekające istotnego składnika kompetencji.

Jeśli już mielibyśmy oczekiwać jakiejś interpretacji podatkowej dotyczącej opłat lokalnych z ministerstwa (sprawa dotyczy opłat/podatków lokalnych), to należałoby wystąpić o interpretację ogólną do ministerstwa finansów, bowiem od 1 stycznia 2012 r. art. 14a § 2 ww. ustawy Ordynacji podatkowej wprowadził taką możliwość. Ale i tak byłaby to zaledwie interpretacja ogólna ministra finansów... W sprawach szczegółowych dobrze napisane prawo miejscowe (oparte o ustawodawstwo) jest nie do ruszenia...

Wracając do ustawy o ochronie przyrody, podałem już kluczowy Art. 78. nakładający bezpośrednio na rady gmin *obowiązek* utrzymania w należytym stanie zadrzewień.

Ten bezpośredni *nakaz* determinuje, że gmina *musi *posiadać mechanizmy administracyjne do jego realizacji. Mętne (w wyniku "łatania" nowelizacjami) sformułowania kolejnych artykułów nie mogą podważać jednoznaczności obowiązku, o którym Art. 78 stanowi....
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.

Awatar użytkownika
drwalnik
Admin
Admin
Posty: 77792
Rejestracja: wtorek 13 lip 2004, 00:00
Lokalizacja: z drewna
Kontakt:

Post autor: drwalnik »

Teren jest tak cenny, bo od dziesięcioleci był nietknięty ludzką stopą - żali się leśnik, ekolog. Cztery hektary kilkudziesięcioletniego drzewostanu zniknęły już bezpowrotnie. Kolejne kilkanaście tysięcy drzew może pójść pod topór niebawem. Na razie jednak wycinka została wstrzymana. Sprawie przygląda się prokuratura...
http://www.tvn24.pl/poznan,43/las-to-pi ... 17306.html
Awatar użytkownika
Piotrek
Admin
Admin
Posty: 105135
Rejestracja: sobota 28 maja 2005, 00:00
Lokalizacja: ze wsząd
Kontakt:

Post autor: Piotrek »

drwalnik pisze:Teren jest tak cenny, bo od dziesięcioleci był nietknięty ludzką stopą
Nie bardzo rozumiem straszenie prokuraturą człowieka, który chce działkę rolną przywrócić do rolniczego wykorzystania.
Poza tym bardzo bym prosił o sprecyzowanie ile to jest "od dziesięcioleci"? I o podanie przepisu prawa, który mówi po ilu latach leżenia odłogiem użytek rolny przekształca się w cenny przyrodniczo teren. Czy bagienny czy pustynny nie ma znaczenia. Oraz po ilu latach odłogowania nie mam już prawa przywrócić ziemi do użytkowania rolnego?
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.

Brzost
dyrektor generalny
dyrektor generalny
Posty: 22054
Rejestracja: piątek 22 lip 2005, 00:00

Post autor: Brzost »

Piotrek pisze:Poza tym bardzo bym prosił o sprecyzowanie ile to jest "od dziesięcioleci"?
Napisali że drzewa mają od 50 do 70 lat.
Piotrek pisze: I o podanie przepisu prawa, który mówi po ilu latach leżenia odłogiem użytek rolny przekształca się w cenny przyrodniczo teren.
Też byłbym ciekaw.

Swoją drogą wygląda na to, że w urzędach jest jakiś bałagan co do statusu tego obiektu. No bo albo jest to użytek do wydzierżawienia i przywrócenia gospodarki rolnej, albo obszar Natura 2000.
„Imperatorowa i państwa ościenne przywrócą spokojność obywatelom naszym/Przeto z wolnej woli dziś rezygnujemy/Z pretensji do tronu i polskiej korony/Nieszczęśliwie zdarzona w kraju insurekcja/Pogrążyła go w chaos oraz stan zniszczenia." (Jacek Kaczmarski - "Krajobraz po uczcie")
Awatar użytkownika
j24
Admin
Admin
Posty: 22737
Rejestracja: wtorek 25 lis 2008, 20:16
Lokalizacja: Wlk. Ks. Maz.

Post autor: j24 »

„O ile jest jakaś luka prawna w poselskiej nowelizacji ustawy o ochronie przyrody, to trzeba to naprawić” – powiedział prof. Jan Szyszko, minister środowiska, odnosząc się do kwestii wycinki drzew pod działalność gospodarczą.
https://www.mos.gov.pl/aktualnosci/szcz ... spodarcza/
Nie troszczcie się więc zbytnio o jutro, bo jutrzejszy dzień sam o siebie troszczyć się będzie. Dosyć ma dzień swojej biedy. (Mt 6,34)
Awatar użytkownika
Capricorn
Admin
Admin
Posty: 67193
Rejestracja: czwartek 14 lis 2013, 22:18

Post autor: Capricorn »

interpretacji podatkowej
Podatkowej być może. Ja mam na myśli możliwość ograniczenia wycinki. Jeśli właściciel wycina i karczuje teren bez zgody gminy na mocy ustawy to zastanawiam się, czy ta gmina ma prawo mu wycinkę uniemożliwić motywując brakiem zezwolenia, bo o to w pytaniu chodziło.
"Słowa mają ogromną moc, więc naszą powinnością jest te słowa kontrolować. Inaczej mogą zdziałać wiele zła" - Mordimer Madderdin
Awatar użytkownika
j24
Admin
Admin
Posty: 22737
Rejestracja: wtorek 25 lis 2008, 20:16
Lokalizacja: Wlk. Ks. Maz.

Post autor: j24 »

Nie troszczcie się więc zbytnio o jutro, bo jutrzejszy dzień sam o siebie troszczyć się będzie. Dosyć ma dzień swojej biedy. (Mt 6,34)
Awatar użytkownika
Piotrek
Admin
Admin
Posty: 105135
Rejestracja: sobota 28 maja 2005, 00:00
Lokalizacja: ze wsząd
Kontakt:

Post autor: Piotrek »

Capricorn pisze:czy ta gmina ma prawo mu wycinkę uniemożliwić motywując brakiem zezwolenia
Nie. Post factum nie może nic uczynić. Może natomiast odpowiednią uchwałą Rady Gminy obłożyć każdą wycinkę obowiązkiem opłaty i w ten sposób ograniczyć ilość i wielkość owych wycinek.
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.

Wiesław
nadleśniczy
nadleśniczy
Posty: 4746
Rejestracja: czwartek 08 paź 2015, 19:30

Post autor: Wiesław »

Capricorn pisze:Jeśli właściciel wycina i karczuje teren bez zgody gminy na mocy ustawy to zastanawiam się, czy ta gmina ma prawo mu wycinkę uniemożliwić motywując brakiem zezwolenia, bo o to w pytaniu chodziło.
Gmina nie ma prawa zabronić mu wycinki (bo ta jest na mocy ustawy).
Gmina ma prawo za wycinkę nałożyć na niego opłatę (także na mocy ustawy).
Wycinajacy nie musi uzyskiwać żadnej zgody na wycinkę, opłatę ma wnieść dobrowolnie (na podstawie prawa lokalnego). A jeśli nie wniesie (i gmina się o tym dowie), to gmina może nałożyć podwójną karną opłatę (na mocy ustawy).
Podobno na początku tego roku mniej więcej tak uchwalił samorząd miasta Sopot ...
Awatar użytkownika
Piotrek
Admin
Admin
Posty: 105135
Rejestracja: sobota 28 maja 2005, 00:00
Lokalizacja: ze wsząd
Kontakt:

Post autor: Piotrek »

Ano bardzoś to dokładnie i prosto, Wiesławie, wyłuszczył.
Dlatego właśnie wszelkie utyskiwania i złorzeczenia na resort Środowiska i jego szefa są mocno chybione, bowiem owej niekontrolowanej wycince winne są wyłącznie samorządy lokalne, które zaniechały regulacji chyba z lenistwa bo nie podejrzewam, iż z niewiedzy...
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.

Naj
dyrektor generalny
dyrektor generalny
Posty: 24829
Rejestracja: czwartek 20 mar 2008, 20:08
Lokalizacja: PL

Post autor: Naj »

j24 pisze:Będzie nowelizacja...
To wina Tuska...
http://polityczek.pl/index.php/uncatego ... iem-ustawy
Awatar użytkownika
Piotrek
Admin
Admin
Posty: 105135
Rejestracja: sobota 28 maja 2005, 00:00
Lokalizacja: ze wsząd
Kontakt:

Post autor: Piotrek »

Wiesław pisze:tak uchwalił samorząd miasta Sopot
Wiedzą co robią, bowiem tam gdzieś tak 80% zieleni "miejskiej" w rzeczywistości leży na działkach prywatnych...
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.

Naj
dyrektor generalny
dyrektor generalny
Posty: 24829
Rejestracja: czwartek 20 mar 2008, 20:08
Lokalizacja: PL

Post autor: Naj »

Wiesław pisze:...Podobno na początku tego roku mniej więcej tak uchwalił samorząd miasta Sopot ...
Do tej pory nie ma takiej uchwały na stronie Sopotu...
http://bip.sopot.pl/Article/id,31.html
Wiesław
nadleśniczy
nadleśniczy
Posty: 4746
Rejestracja: czwartek 08 paź 2015, 19:30

Post autor: Wiesław »

Piotrek pisze:utyskiwania i złorzeczenia na resort Środowiska i jego szefa są mocno chybione, bowiem owej niekontrolowanej wycince winne są wyłącznie samorządy lokalne
Nie do końca. Uchwałę tego typu samorząd musi w ciągu 7 dni przesłać do wojewody, który może ją podważyć i żądać usunięcia w niej uchybień prawnych. A uchwała staje prawem miejscowym dopiero z chwilą opublikowania jej w dzienniku urzędowym wojewody - co może powodować kilkumiesięczny poślizg od chwili przegłosowania uchwały do chwili jej wejścia w życie...
Z tego powodu nowelizację ustawy o ochronie przyrody podjęto w nieszczęśliwym momencie - zabrakło czasu na uprawomocnienie się uchwał samorządów w tej sprawie, dlatego dzieje się trochę niedobrych wycinek. I to jest wina Szyszki i sejmu.
Awatar użytkownika
Capricorn
Admin
Admin
Posty: 67193
Rejestracja: czwartek 14 lis 2013, 22:18

Post autor: Capricorn »

Piotrek pisze:Może natomiast odpowiednią uchwałą Rady Gminy obłożyć każdą wycinkę obowiązkiem opłaty i w ten sposób ograniczyć ilość i wielkość owych wycinek.
Piotrek, tylko wytłumacz mi jak/kiedy ma to zrobić, jeśli:
1. Nie potrzebuję zgody na wycinkę...
2. W związku z tym nie piszę do gminy wniosku o zgodę tylko...
3. Dzwonię to fachowca, co by mi drzewo pochlastał i poukładał...
Ergo - jeśli gmina chce móc nałożyć jakieś opłaty, to musi mi nakazać zgłaszać/wnioskować chęć wycięcia drzewa. No i tu mam wątpliwość, bo przecie wolno mi je usunąć bez uzyskiwania zgody na mocy ustawy, więc mam obawy, że uchwała o konieczności uzyskiwania zgody byłaby wadliwa prawnie... :help: Źle myślę? :roll:

Oczywiście to teoretyczne pytanie, bo Prezes wyraził zdanie, więc kiedy tylko osoby zainteresowane wytną, co chcą, ustawa zostanie zmieniona :)
"Słowa mają ogromną moc, więc naszą powinnością jest te słowa kontrolować. Inaczej mogą zdziałać wiele zła" - Mordimer Madderdin
Awatar użytkownika
j24
Admin
Admin
Posty: 22737
Rejestracja: wtorek 25 lis 2008, 20:16
Lokalizacja: Wlk. Ks. Maz.

Post autor: j24 »

Nie troszczcie się więc zbytnio o jutro, bo jutrzejszy dzień sam o siebie troszczyć się będzie. Dosyć ma dzień swojej biedy. (Mt 6,34)
Wiesław
nadleśniczy
nadleśniczy
Posty: 4746
Rejestracja: czwartek 08 paź 2015, 19:30

Post autor: Wiesław »

Capricorn pisze:1. Nie potrzebuję zgody na wycinkę...
2. W związku z tym nie piszę do gminy wniosku o zgodę tylko...
Nie potrzebujesz też zgody US na zakup używanego samochodu. Jak go Kupisz, to dobrowolnie idziesz do US, żeby wnieść opłatę od czynnosci cywilnoprawnych...
Zgłaszasz w tym momencie że kupiłeś i dostajesz kwitek z sumą do wpłaty, ale transakcji juz wcześniej dokonałeś...
Zamień słowa:
- "zakup samochodu" na "ścięcie drzewa"
- "US" na "urząd gminy"
Dalej widzisz jakiś problem w opłatach do gminy?
ODPOWIEDZ