zagrodzenie dojazdu do lasu prywatnego przez Lasy Państwowe
Moderator: Moderatorzy
- Blues Brothers
- nadleśniczy
- Posty: 5478
- Rejestracja: niedziela 31 mar 2013, 17:46
Ja bym się udał, jak już przedmówcy to pisali do nadleśnictwa i tam wyjaśnił wszelkie wątpliwości. Tu można sobie tylko gdybać.
"Jak tam było, tak tam było, zawsze jakoś było. Jeszcze nigdy tak nie było, żeby jakoś nie było."
Beer-o-pedia - Encyklopedia piwa
Beer-o-pedia - Encyklopedia piwa
- poreba
- inżynier nadzoru
- Posty: 1929
- Rejestracja: niedziela 06 lip 2008, 11:01
- Lokalizacja: wracali Litwini
A ja pozwolę sobie się z Tobą zgodzić. Jeżeli jest łąka, to przejazd przysługuje z uol. Nawet 2ary by załatwiało sprawę. Służebność - do nie-rolnych. IMHO.Blues Brothers pisze:Pozwolę sobie mieć inne zdanie, UoL daje prawo przejazdu bez konieczności ustanawiania służebności. Być może wystarczy zwykły wniosek do n-czego o udostępnienie dojazdu. Nie słyszałem aby gdzieś rolnicy opłacali służebność.
Właśnie przed chwilką czytałem wyrok WSA, w którym uznano, że "dostęp do drogi publicznej" jest zapewniony przez ustawowe prawo do "chodzenia po państwowym lesie".
no nic nie pomoże ,własnie szukam i nie mogę znaleśc w Centralnej Bazie Orzeczeń Sądów Administracyjnych jakichś wyroków podobnych jaka zaistniała w mojej sytuacji bym mogła się oprzeć na tym wyroku ,iż lasy państwowe bezprawnie zamkneły mi dojazd do działki rolnej ,może jakby ktoś znalazł przykładowy wyrok to byłabym wdzięczna o przesłanie mi syg.akt
Udaj się najpierw do nadleśniczego. Nie ma wyroków, bo z mocy ustawy masz dostęp do swojego pola/łąki. Jak pisałem wcześniej, najpewniej to zwykłe niedopatrzenie. Pójdź, weź dokumenty i pokaż, że musisz drogą do łąki dojechać. Nie powinno być problemówkasiala pisze:akby ktoś znalazł przykładowy wyrok to byłabym wdzięczna o przesłanie mi syg.akt
"Słowa mają ogromną moc, więc naszą powinnością jest te słowa kontrolować. Inaczej mogą zdziałać wiele zła" - Mordimer Madderdin
Nie formułuj oskarżeń o bezprawność. Sprawdź w nadleśnictwie dlaczego. Bo coś czuję, że to na skutek bezmyślności. Ktoś po prostu nie pomyślał, że tam istnieją działki, które stracą dojazd.kasiala pisze:lasy państwowe bezprawnie zamkneły mi dojazd do działki rolnej
Dopuszczam też możliwość, że LP właścicielom działek oferowały klucze, tylko ty się nie zgłosiłaś...
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
rozmawiałam z innymi rolnikami co mają tam działki pośród tych lasów to nikt im kluczy zapasowych nie oferował ,po prostu zamknięto mam dojazd i tyle
sprubuję napisać wniosek o udostępnienie mi dojazdu do nadleśnictwa powołać się na art. 29 ust. 3 pkt. 7 ustawy o lasach ustawy z dnia 28 września 1991 Z powyższej ustawy wynika iż zakaz jazdy drogą leśna nie dotyczy rolników którzy mają pole położone pośród lasów,zobaczymy co odpiszą
sprubuję napisać wniosek o udostępnienie mi dojazdu do nadleśnictwa powołać się na art. 29 ust. 3 pkt. 7 ustawy o lasach ustawy z dnia 28 września 1991 Z powyższej ustawy wynika iż zakaz jazdy drogą leśna nie dotyczy rolników którzy mają pole położone pośród lasów,zobaczymy co odpiszą
kasiala, ale czy ktokolwiek rozmawiał z nadleśnictwem w tej sprawie?
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
To jemu wytocz sprawę przed sądem o ustanowienie służebności, jeśli nie chce polubownie.kasiala pisze:sąsiad nie pozwoli przejechać przez tą działkę
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
szybka analiza za linkowanej mapki i wiadomo, że "nagle" pojawił się konfliktPiotrek pisze:To jemu wytocz sprawę przed sądem o ustanowienie służebności, jeśli nie chce polubownie.kasiala pisze:sąsiad nie pozwoli przejechać przez tą działkę
a może zmienił się właściciel sąsiedniej działki...
Chociaż jednak stawiam na to, że szlaban zrobił swoje
DT=>Podleśniczy<=>Leśniczy
"Co się polepszy, to się popieprzy. Co się zbuduje, to się zrujnuje. Co się ustali, to się obali. Polak musi mieć łeb i dupę ze stali."
"Co się polepszy, to się popieprzy. Co się zbuduje, to się zrujnuje. Co się ustali, to się obali. Polak musi mieć łeb i dupę ze stali."
Dokładnie tak. Jutro wypada wybrać się do nadleśniczego z papierami potriwedzającymi własność i zawnioskować o możliwość dorobienia sobie kluczaj24 pisze:Po co ustanawiać służebność (i za nią płacić), skoro prawo pozwala
"Słowa mają ogromną moc, więc naszą powinnością jest te słowa kontrolować. Inaczej mogą zdziałać wiele zła" - Mordimer Madderdin
Nawet jeśli występuje dojazd drogą publiczną i krótszym kawałkiem przez las? Służebność ma być jak najkrótsza, tak więc nie zawsze musi biec tylko przez tereny leśne. Dodatkowo bardzo często na mapie mamy drogę gminną, którą ktoś sobie zaorał/ zamknął...... Bez szczegółowej mapy nie ferowałbym wyroków Życie potrafi zaskoczyć..... Np. wójt stawia znak zakazu "do 12 ton" i wywieź drewno z kilku odciętych oddziałów.......j24 pisze:Po co ustanawiać służebność (i za nią płacić), skoro prawo pozwala na swobodny dojazd do własnych gruntów rolnych drogą leśną?