horian pisze:Tak wogóle grab dosadza się jako gatunek pielegnujacy tworzący ściółkę ?
... grab świetnie pielęgnuje inne gatunki, nie ściółkę.
A dlaczego nie, brzoza również zagraża i to mocno, możee nie jest konkurentem bo przegra jak nie będzie mieć światła. Przykład: samosiejki Brz w sośnie, uprawa wczesna i póżna, biczowanie sosny.
Dąb i grab zgadza sie , ale sosna z brzozą podobne wymagania pionierzy i kolejny przyklad jak moze zagrażać jeden drugiemu
,,Rób w życiu to co lubisz a nigdy nie będziesz musiał pracować''
drwalnik pisze:... porównaj choćby wysiew brzozy i grabu, biologia gatunków jest zupełnie inna
Zgadza się, ale ja miałem na myśli podanie przykładu jak jeden gatunek może zagrażać drugiemu, a pomagać temu może nieumiejętna hodowla (sadzeni, zabiegi).
A jak będzie chłopina chciał kiedyś naturalnie odnowić to pomoże mu grab ? Widziałem taki przypadek w jednej z dyrekcji gdzie chcieli odnowić naturalnie, pojawiła się szczotka z grabu a dębu zero. Wykosili grab i myśleli że dąb może się ukryć w szczotce i wyskoczy, nic bardziej mylnego:)
,,Rób w życiu to co lubisz a nigdy nie będziesz musiał pracować''
j24 pisze:Ewentualnie ogłów tego graba. Niech dalej rośnie, ale jako gatunek pielęgnacyjny (pomocniczy).
a dęba sekatorkiem delikatnie, jesli mu potrzeba , jak będziesz widział, że przejął prowadzenie nad grabem i zaczął dominować, to tak jak drwalnik pisze don't worry Najważniejsze, żeby dąb rósł równo i stabilnie, tzn. nie był "wyciągnięty" i labilny( na grubość też musi przyrastać )
"Kochaj, ucz się i pracuj - to trzy najważniejsze przykazania życia Inków. Kochaj siebie jako człowieka, kochaj innych ludzi i kochaj Boga, który Cię stworzył. Ucz się, czyli poszukuj wiedzy, rozwijaj się i Bądź coraz lepszym człowiekiem. I pracuj. Bo praca uszlachetnia." (B.Pawlikowska)
Lukasz105 pisze:Zrobiłeś błąd że posadziłeś jednocześnie, trzeba było posadzić dąb a grab za jakieś 20-30 lat od dębu dopiero, teraz grab może głuszyć i pogarszać jakość dębu.
Taaaak
Za 30 lat na starość to chcę miec drewno do kominka
Nikt nie panikuje... Jak się zazieleni to wrzucę foty bo bedzie wtedy dokładnie widać. Generalnie mam pomysł aby pousuwac deby rosnace od razu przy grabach, ale zalezy mi na waszej opini
co do hodowli dęba w rónych wariantach zmieszania to odsyłam to prof. Andrzejczyka. Ale bez paniki. Mam taki zestaw kasztanowiec, grab, dąb, świerk, buk, olcha, jawor,jodła w podobnym wieku. Zasadzone na nieużytku w dolince, totalne zmrozowisko w więbie 1,2x1,2 i jedyny problem jaki mam to samosiew topoli białej, która goni jak szalona no i samosiew jesiona. Ale dąb daje rade. Tylko ścierwa sarenkowe zgryzają jodłe.
Nie wiem czy coś widac. Aczkolwiek jak dobrze obejrzałem cay teren zasadzenia to dotyczy tylko najbardziej mokrego. w części suchszej dęby maja 4 metry i "walczą" z powodzeniem o światlo. Chociaż na zdjeciu widac że jakoby dąb jest od razu koło grabu to tak nie jest.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
... (VIA/RT) nie oznacza moich poglądów ani poparcia dla cytowanych treści...
"wszystko co słyszymy jest opinią, nie faktem. wszystko co widzimy jest punktem widzenia, nie prawdą" - marek aureliusz
Jeszcze mam jedno pytanie. W którym momencie robi sie przerzedzanie w olszy. Obecnie mam z 7 metrowe o średnicy 10-15 cm i co 1 - 1,3 metra. Byłem w LP i były tam olchy ale juz konkretne co jakies 3 metry
... z olchą na spokojnie, nie ma mocnej wewnątrzgatunkowej konkurencji, chcesz grubsze, przerzedzaj bardziej, prowadź na spokojnie
... (VIA/RT) nie oznacza moich poglądów ani poparcia dla cytowanych treści...
"wszystko co słyszymy jest opinią, nie faktem. wszystko co widzimy jest punktem widzenia, nie prawdą" - marek aureliusz