Jutro manifestacja w Redzikowie - sprawa dla Senatora !

[DAKa]

Tak Ciebie czytam ... czyli to Twe pisanie i mam jakby troszku obawy ,czy aby nie zabawiasz sam siebie patrząc przy tym w dwa lustra
A teraz a'propos zabijania .. bezpańskie psy i koty też powybijałbyś ? Wiesz jak trudno je przegonić jak się gdzieś nieproszone zanęcą ... odwrotnie do tamtych zwierząt ..którym człowiek intruzem tam
A konkretnie nie o to chodzi i dobrze o tym wiesz.. sam napisałeś,że to sprawa polityczna ... A za czyją sprawką ? I tylko mi tu prezesem nie ściemniaj ani psiorami jak to już masz w zwyczaju ..mnie to już nudzi takie bredzenie )

Ja sie swietnie bawie....Aczkolwiek kompletnie nie wiem co maja koty i psy ze sarnami do czynienia. Potrafisz to moze wyjasnic ?

A poza jestem nieslychanie rozczarowany Wasza postawa Skumbrio.....

Mnie PREZES I PARTIA nigdy nie znudza. NIGDY !. Towarzyszko Skumbrio. NIIIIGDY !
Tak nam dopomosz Bor !


Naturalnie ze to jest polityczny pic na wode. Tylko po jaki ch.. go robic jeszcze bardziej politycznym ?

[Skumbria]

Ja sie swietnie bawie....Aczkolwiek kompletnie nie wiem co maja koty i psy ze sarnami do czynienia. Potrafisz to moze wyjasnic ?

to wiem a co do kotów i psów oraz saren.. napisalam raz i nie będę potarzać ... bo i tak nie zapamiętasz w tym zapamiętaniu dokuczania prezesowi i pisiorom ...jakby Ci kanapki na śniadanie zjadali

[DAKa]

w tym zapamiętaniu dokuczania prezesowi i pisiorom

Ja. ?...

Kiedy ?

Gdzie ?

Jak ?

.........


Ale kot sie dobrze czuje i to jest najwazniejsze....

[Skumbria]

Ale kot się dobrze czuje i to jest najważniejsze....

kota na punkcie tegoż kota to niektórzy mają ogromnego
A tak w temacie : to skąd tam raptem Fundacja Centaurus z Wrocławia ( może chodzi o adopcje stacjonarne tych zwierząt ) ? Grzechu z eleganckim uśmiechem też tam przyjedzie

[DAKa]

To ta fundacja ?

http://forum.gazeta.pl/forum/w,72,75292 ... p148131399

Tego, ze ona tam chce zaistniec to ja siem nie dziwiem.....

A tobie Skumbria radzilbym sie nad tym kotem i Redzikowem powaznie zastanowic.
Jesli tam jest jakis "problem" - to Ty sama jestes czescia tego problemu - wieksza niz Tobie sie wydaje i wieksza niz gotowa jestes przyjac do wiadomosci. Jesli to w ogole do Ciebie dociera.....A nie wyglada na to niestety. Nawet jesli pominac owego prezesowego kota....

[kolorowe kredki]

To ta fundacja ?

Przeguglowałeś ten łzawy geszeft i prezeskę?

[DAKa]

To ta fundacja ?

Przeguglowałeś ten łzawy geszeft i prezeskę?

To jest pierwszy lepszy link z brzegu ...jestem zbyt wrazliwy, na grzebanie w tym gooownie, ktore na przedmurzu krzescijanstwa nazywa sie "prozwierzecoscia"...

[Sten]

No jak owa manifestacja, czy jak ją tam zwał, przebiegła?

[Skumbria]

http://www.gp24.pl/wiadomosci/slupsk/a/ ... ,11737524/

[Piotrek]

No jak owa manifestacja [...] przebiegła?

Chyba nie przebiegła. Ona taka bardziej statyczna była...
No i dziennikarzy i sprzętu było więcej niż manifestantów.

PS. No i chyba tylko jedna klasa przyszła. Za moich czasów nie do pomyślenia, żeby nie poszła cała szkoła...

PPS. A pies miał to wszystko w... Choć korci mnie żeby złożyć doniesienie o maltretowaniu zwierzęcia i to w miejscu publicznym.

[Sten]

Faktycznie dziennikarze byli w większości, a wypowiadające się pańcie, no cóż ...

[Naj]

...Ona taka bardziej statyczna była...
...

Pal diabli manifestację. Osobiście uważam, że słuszną. W dawnych czasach, za Gierka, w Spale wybudowano "obiekt" (tak to się nazywało oficjalnie). I też trzeba było usunąć zwierzynę, bo włączała alarmy. Najpierw wyganiały ją zmobilizowane siły nctwa, ale okazały się za słabe (lub leniwe) i źle chodziły w tyralierze. No, to Doskoczyński przywiózł ze dwie kompanie szwejków ustawili ich równo, przeszli dwa razy i płową wypędzili co do joty. Fakt, potem odstrzeliwali lisy i borsuki, które właziły przez siatkę. Ale w końcu postawili betonowe cokoły wzdłuż ogrodzenia i przełażenie się skończyło. Zresztą część ogrodzenia była na cokołach od początku (resztę chyba ukradli w czasie budowy). Według legendy Edward G, nie życzył sobie rozstrzeliwania saren (jeleni na tym terenie było kilka tylko). No, ale teraz mamy dobrą zmianę... Rozkaz wystrzelać.

[Wiesław]

przywiózł ze dwie kompanie szwejków

wtedy o poborowych było łatwo. Ale dziś liczebność naszej armii spadła szesciokrotnie, a "zawodowców" trudniej na taki spęd załatwić, bo od razu pada pytanie kto zrekompensuje ich koszt (płacę)...

[kolorowe kredki]

No, ale teraz mamy dobrą zmianę... Rozkaz wystrzelać.

Zanim dojdziemy do dobrej zmiany ....
Jeszcze raz bo widzę, że nie dociera. To teren o szczególnym znaczeniu militarnym, kilkakrotnie szczelnie ogrodzony, naszpikowany elektroniką, wzbudzającą każdym ruchem alarm. Z powodu na charakter miejsca, już poniesione koszty, odstrzał jest najwłaściwszą metodą pozbycia się problemu.

[DAKa]

Jeszcze raz bo widzę, że nie dociera. To teren o szczególnym znaczeniu militarnym, kilkakrotnie szczelnie ogrodzony, naszpikowany elektroniką, wzbudzającą każdym ruchem alarm. Z powodu na charakter miejsca, już poniesione koszty, odstrzał jest najwłaściwszą metodą pozbycia się problemu.

Nie dociera.....

Sprobuj sie dowiedziec od ktoregos jaka jest roznica miedzy zastrzeleniem sarny w ogrodzeniu i zastrzeleniem po odlowieniu i wypuszczeniu gdzies w lesie....


Narod troche pop...dililo....

[Naj]

...Jeszcze raz bo widzę, że nie dociera. To teren o szczególnym znaczeniu militarnym, kilkakrotnie szczelnie ogrodzony, naszpikowany elektroniką, wzbudzającą każdym ruchem alarm. Z powodu na charakter miejsca, już poniesione koszty, odstrzał jest najwłaściwszą metodą pozbycia się problemu.

Nie byłem na tym terenie. Nie znam kosztów poniesionych. Jeśli teren jest kilkakrotnie ogrodzony, to znaczy, że nie usunięto zwierzyny przed zamknięciem ogrodzenia. O ile wiem, płowa nie fruwa. Oczywiście istnieją inne środki przemieszczenia dużych zwierząt. Jeśli płacimy ileś milionów za pobyt wojsk, to koszty odłowu zwierzyny są mierne.
Ale dyskusja jest bez sensu, bo wojsko decyzji nie zmieni.
Ale mnie się nie podoba sposób dyskusji, który polega na obrzucaniu protestujących i ich zwolenników, obelgami typu: "opłacani przez Brukselę lub Moskwę", "oszołomy", "terroryści" itp. I nie mówię tu o "zawodowych" hajterach, którzy już tak mają, ale o respondentach mieniących się dociekliwymi i statecznymi To taki styl wywodzący się z "karłów reakcji", "agentów imperialistycznych" "wichrzycieli" a obecnie "gorszego sortu" czy "ludzi specjalnej troski". To jest zwyczajnie obrzydliwe. Ludzie protestują, czegoś chcą, nie trzeba się z nimi zgadzać. I nie trzeba nimi gardzić...

[DAKa]

I nie mówię tu o "zawodowych" hajterach, którzy już tak mają, ale o respondentach mieniących się dociekliwymi i statecznymi To taki styl wywodzący się z "karłów reakcji", "agentów imperialistycznych" "wichrzycieli" a obecnie "gorszego sortu" czy "ludzi specjalnej troski". To jest zwyczajnie obrzydliwe. Ludzie protestują, czegoś chcą, nie trzeba się z nimi zgadzać. I nie trzeba nimi gardzić...

Naj..... przestan hmmmm....piep... pardon. Bujac w oblokach. Bo ma byc kulturalnie.

Po pierwsze ten "hejt" funkcjonuje w obie strony. Ma miejsce "akcja" i "reakcja".....

Druga sprawa - czy protestujacy rzeczywiscie wiedza czego chca ?. Na pewno nie sa otwarci na racjonalne argumenty.

Redzikowo widzialbym w tym samym kontekscie co dzicze przeprowadzki z miast polskich :

http://szczecin.onet.pl/w-swinoujsciu-r ... ikow/ye0ql

Jeden z najwiekszych idiotyzmow we wspolczesnej Europie - generujacy zajebiste problemy natury ekologicznej ( epidemiologia ) , ekonomicznej i spolecznej. PO CO I DLACZEGO....?.

Pomijajac kulture dialogu - dysputy politycznej, czy spolecznej - to, ze akurat zwierzeta - dzikie zwierzeta sa przedmiotem emocjonalnych dyskusji wynika przede wszystkim z tego, iz "swiadomosc ekologiczna" narodu wybranego poszla sie jebac...

Nic na to sie nie poradzi poza wyraznym i dobitnym powiedzeniem, ze narodek - ktory przejal w ciagu ostatniego cwiercwiecza mode na "ekoideologie" jest po prostu ...pierdolniety. Nie jest w stanie w tym temacie prowadzic stadnej - rzeczowej dyskusji....A zycie sobie....

[Skumbria]

Nie dociera.....

Sprobuj sie dowiedziec od ktoregos jaka jest roznica miedzy zastrzeleniem sarny w ogrodzeniu i zastrzeleniem po odlowieniu i wypuszczeniu gdzies w lesie....


Narod troche pop...dililo....

DAKa wyleź ze skorupy...przecież nie wszyscy są myśliwymi ,,,i co gorsza dużo jest przeciw myśliwym

[Skumbria]

Redzikowo widzialbym w tym samym kontekscie co dzicze przeprowadzki z miast polskich :

a to już efekt dobrobytu ludzkiego ... no jest z nimi jak z tymi imigrantami na zaproszenie , odwrotnie do Redzikowa jakby porównać z rezerwatem Indian... z tym ,że te chcą wystrzelać .

[DAKa]

Redzikowo widzialbym w tym samym kontekscie co dzicze przeprowadzki z miast polskich :

a to już efekt dobrobytu ludzkiego ... no jest z nimi jak z tymi imigrantami na zaproszenie , odwrotnie do Redzikowa jakby porównać z rezerwatem Indian... z tym ,że te chcą wystrzelać .

To nie jest efekt dobrobytu a glupty ludzkiej - te dziki. Chociaz role odgrywaja tez calkiem przyziemne interesa.

Idiotyzmem jest traktowanie Redzikowa jako "wyspy" ...arki Noego czy rezerwatu Indian. To jest taki sam kawalek krajobrazu jak wokol. I jesli ktos tego nie dostrzega jest najzwyczaniej w swiecie pierd...lniety (uprzejmie to ujmujac) albo kreci lody ...w te lub wewte.... Sorry ...uczciwosc tego wymaga.

Jesli mamy gadac "merytorycznie" Skumbrio to objasnij mnie prosze roznice miedzy zastrzeleniem sarny w ogrodzeniu w Redzikowie i za ogrodzeniem.....Czy tego tez nie potrafisz ?