Zastrzelili ponad 200 lisów i je pokazali

Zwierzęta łowne, hodowla, broń śrutowa i kulowa, psy myśliwskie...

Moderator: Moderatorzy

ODPOWIEDZ
DAKa
nadleśniczy
nadleśniczy
Posty: 4989
Rejestracja: piątek 03 maja 2013, 17:08

Post autor: DAKa »

@Piotrek
Trzeba znów wielu pokoleń aby tę więź odbudować...
https://www.facebook.com/szymonholownia ... NE&fref=nf

dot tego samego wydarzenia :

https://pl.wikipedia.org/wiki/Szymon_Ho%C5%82ownia


Tyle już dyskusji odbyłem z fanami myślistwa, i nadal nie wiem - jak ta biedna przyroda radziła sobie przez te miliony lat z zachowaniem równowagi, jak możliwe było przetrwanie do naszych czasów wszystkich tych żubrów, dzików i zajęcy, gdy nie było jeszcze tych wielkich przyjaciół przyrody, którzy okazują jej dziś miłość w najpiękniejszy z możliwych sposobów, niosąc do lasów masowo (dwieście lisów w weekend w jednym lesie) śmierć?

Nie od dziś jestem zdania, że myślistwo współcześnie to rodzaj etycznej dewiacji. Nie spełnia dziś bowiem żadnych zasadnych kryteriów. Nie jest niezbędne do przetrwania człowieka: do pozyskania pożywienia i ubrania, jego rola w tzw. regulacji ekosystemu jest bardzo wątpliwa, mnożą się wątpliwości na tle skomercjalizowania polowań, trudno też znaleźć coś zasługującego na etyczny poklask w czerpaniu przyjemności z zadawania śmierci jakiejkolwiek żyjącej istocie.

Mam myśliwych wśród znajomych i mam nadzieję, że nigdy nie dałem im odczuć że w jakikolwiek sposób ich nie szanuję, wielu z nich wręcz bardzo lubię. Nie ukrywam też jednak przed nimi, że ich hobby uważam za zajęcie odrażające, a szczerość w relacjach wymaga też, by takie rzeczy sobie mówić. Irytują mnie - z drugiej strony - emocjonalna, pełna nienawiści histeria, która zaczyna lać się na portalach dokumentujących nadużycia myśliwych, bo ona do niczego nie prowadzi. Jedyne, co może realnie odnieść jakiś skutek, to to by ci z nas, którzy sytuację opisaną w poniższym linku podobnie jak ja uważają za aberrację, nie tracąc szacunku dla drugiego człowieka, jasno, wyraźnie i spokojnie mówili też, że w ich ocenie zajmowanie się taką działalnością to zwyczajny obciach. Nie wolno atakować ludzi, należy raczej kulturowo wygasić obyczaj.

Z doświadczenia wiem, że tego rodzaju posty zaraz wrzucane są na jakieś myśliwskie portale i prawdopodobnie zaraz ściągnie tu masa wszelkiego hejtu oraz łowieckich mądrości, wykazujących jak to wyłącznie dzięki zabijaniu coś dziś w ogóle żyje.

Serdecznie witając Drogich Łowczych w mych gościnnych progach, uprzejmie też proszę, by uszanowali fakt, że przyroda nie należy wyłącznie do nich, ale również do mnie. Wszyscy jesteśmy dziedzicami tej ziemi, a mnie już po prostu śmieszy to nieustanne przekonywanie z gorącym zapałem, że zające pojawią się zaraz po tym jak się wymorduje lisy, bo dostatecznie długo żyję, iż wiem, że wtedy zacznie się mordować zające, żeby z kolei mogły przeżyć rośliny. A jak już nie będzie zajęcy i lisów, to trzeba będzie wystrzelać sporo wilków, bo nie będą już miały mniejszych stworzeń do jedzenia, a następnie trzeba będzie wybić trochę ptactwa oraz dzików bo one mogłyby roznosić choroby, i w ten sposób nigdy nie zabraknie wspaniałych uzasadnień do tego by sobie postrzelać.

Strzelajcie sobie, Kochani, na strzelnicy. A do lasu chodźcie na spacery. Robię i jedno i drugie i zapewniam - da się. Ba - daje to mnóstwo frajdy.



Warto postudiowac tez komentarze..... :roll:


Naturalnie nic sie nie da "odbudowac" - raczej pewne rzeczy ( tendencje) beda sie poglebiac......


Przy calym pesymizmie trzeba sobie zdawac tez z tego sprawe ze "to sie kiedys samo odbuduje" ....Tylko daj nam Panie Boze, zeby nie bylo wtedy juz na tym swiecie nas, naszych dzieci i ich dzieci.....Amen.
Buk, Humor, Dziczyzna


for ever
lastel

Post autor: lastel »

Populacje same się nie zredukują , a byłby znacznie większy raban gdyby z powodu nadmiernej ilości lisów wybuchła pandemia wścieklizny , dla przykładu , czy taki pomór w przypadku dzików itp . :D
Dlaczego myśliwi mają rezygnować z tradycji , jakby wstydzili się tego co robią .
kolorowe kredki

Post autor: kolorowe kredki »

DAKa pisze: Jest dokladnie odwrotnie. To nie mysliwi "daja tematy do dyskusji "..
Gdybym nie był w ujowym humorze pewnie ze śmiechu opryskałbym rozcieńczonym tonikiem monitor. :]
Awatar użytkownika
bromarek
dyrektor regionalny
dyrektor regionalny
Posty: 6102
Rejestracja: poniedziałek 24 mar 2008, 23:58
Lokalizacja: Las Palmas

Post autor: bromarek »

Zawsze lepsze polowanie niż eksterminacja http://wyborcza.pl/piatekekstra/1,12915 ... logia.html A przecież można poczekać aż przyroda sama sobie poradzi.
DAKa
nadleśniczy
nadleśniczy
Posty: 4989
Rejestracja: piątek 03 maja 2013, 17:08

Post autor: DAKa »

kolorowe kredki pisze:
DAKa pisze: Jest dokladnie odwrotnie. To nie mysliwi "daja tematy do dyskusji "..
Gdybym nie był w ujowym humorze pewnie ze śmiechu opryskałbym rozcieńczonym tonikiem monitor. :]
Pryskaj....a co tam....

Gdyby nie bylo odwrotnie to do mysliwych dopierdalano by sie juz 100 , 50 czy 20 lat temu ....
pokot sie nie zmienil....To narod zaczal stosunkowo niedawno dostawac pierdolca i to sie da dosc dobrze przesledzic.... :mg:
Buk, Humor, Dziczyzna


for ever
ODPOWIEDZ