DAKa, ja w kwestii podpisu - niejaki Orwell już dawno temu wykazał, że niektórzy są równiejsi...
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami. ***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
A ja tak sobie siedze (na półrocznym urlopie przymusowym) i papierki zwijam, i... zwijam. I... niestety... czasami myślę k-wa w którą stronę te nasze Lasy/lasy (a może już nie nasze, tylko w granicach państwa) zmierzają? Oglądałem kilka dni temu fragment lasu, w którym wzrastały moje dzieci (to już prawie 40 lat) i co, i ..uj ten las strzelił. Dobrze choć, że powstała tam jedna reklamówka Żubra z Dojlid, to choć na ładnym obrazku se pooglądać można. I refleksja taka mnie nachodzi, to po ..uj Loret i rzesze leśników ten las po Niemcach i Anglikach obudowywali, żubra restytuowali? Gdy w ciągu ostatnich nastu lat stale, wbrew opinii szeregowych leśników od robotników, gajowych/podleśniczych, leśniczych i nadleśniczych ze sztabem biurowym i zastępcami w odwodzie stale do łbów wyżej stojących próbowali przemówić, że to się źle skończy.
Czy jest już pozamiatane? NIE. Po I w.ś. było do uporządkowania ok. 40 tys. ha, po Anglikach kolejne 8 tys. ha. Teraz tylko ok. 7 tys. ha. Można jeszcze wiele dobrego zrobić. Ale bez zmiany PR nic z tego.
Wiesz, tamten minister miał "nieekologiczne" nazwisko - Carbon (znaczy "węgiel") a nasz to proekologiczna "szyszka"
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami. ***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
Piotrek pisze:Wiesz, tamten minister miał "nieekologiczne" nazwisko - Carbon (znaczy "węgiel") a nasz to proekologiczna "szyszka"
Proekologiczne nazwisko naszego Juana del Cono jak na razie zostało wykorzystane w haśle: Szyszko na drzewo.
Czego by jednak nie robiły w kwestii PR, państwowe instytucje i tak pozostaną w tyle. W biurze prasowym MŚ nawet nikomu przez myśl nie przejdzie, by skorzystać z popularności San Escobar, a o wiele sprawniejszy CILP nie produkuje memów.
Martwe drewno (drzewo) to symbol zła i grzechu, nienawiści. Ks. Tomasz Duszkiewicz