A z tymi to wielokrotnie i bezwzględnie z wizjami lokalnymi oraz wyłącznie na piśmie i na taśmie filmowejJaźwiec pisze:z Wajrakiem i Wildsztajnem.
Las napier....lanki czyli bitwy.
Moderator: Moderatorzy
Piotrek pisze:Ja bym szalał z radości, gdyby się tam jakiś pożar zaczął i kategorycznie bronił bym Puszczy przed jakąkolwiek akcją gaśniczą. Przecież to najbardziej naturalny proces i sposób odradzania się puszcz. Tak w szkołach uczyli, że drzewiej bywało...
Nie dalej jak w ub. tygodniu slyszalem cos takiego od jednego z naukowcow. Ze jest ryzyko ze sie spali ?. To sie spali i bedzie calkiem naturalnie. A najbardziej smiesznym bylo, ze ten gosc mowili to (chyba ?) jak najbardziej powaznie. Tzn. tak mowil jak myslal....prawdopodobnie.
Las Bialowieski nie zrobi Ci Piotrze tej przyjemnosci i sie raczej nie spali. Na pewno jest duze ryzyko i kazdy kto dysponuje szarymi komorkami z tego sobie powinien zdawac sprawe.....Ale od "ryzyka" do "cialem sie stania" jest daleka droga.
Problem emocjonalno - propagandowy. Nawiedzona gimbaza operuje " skrotami myslowymi", ktore przemawiaja bardziej do wyobrazni niz cale tomy rzeczowych argumentow,,,,, WYCINKA PUSZCZY jest pojeciem jednoznacznym. I zawsze bedzie bardziej jednoznacznym. A ze rzeczywistosc jest deczko bardziej zlozona.....
LP maja(mialy) propagandowy problem z Lasem Bialowieskim. Sa w sumie raczej czescia problemu . Jako instytucja LP sa tak samo smiertelnie powazna i dbajaca o poprawnosc jak duzy zaklad pogrzebowy - z 26 tysiacami zatrudnionych. Naturalnie tego nie mozna powiedziec o samych lesnikach. Pojedynczych osobach....Ta instytucja z "recznie sterowanym" wydzialem propagandy, z technokrata na czele, pomachujacym u Wildsteina Koranem Bedonskim, ktory przecietny Polak ma gleboko gdzies nie byla i nie jest w stanie "rzeczowo zemocjonalizowac" naper...lanki o Las Bialowieski na swoja korzysc....Skutki sa takie jakie sa.
Czyli jest jak jest.
W kazdym badz razie LP te bitwe o Las Bialowieski przerznely i juz dawno winny powiewac biale flagi.....Dziewczynka z zapalkami jest raczej slaba pociecha....Pozostaja modlitwy do Madonny Bialowieskiej. O to zeby sie palilo albo nie palilo. Co jest w zasadzie obojetnym.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Buk, Humor, Dziczyzna
for ever
for ever
Swietokradztwo ?. Nie rozumiem.Dyktator pisze:Bacz waść, by za to swiętokradztwo nie spotkało waści kęsim. Konradu Akbar!DAKa pisze:z technokrata na czele, pomachujacym u Wildsteina Koranem Bedonskim, ktory przecietny Polak ma gleboko gdzies
Wyraz ubolewania iz plebs geniuszu docenic nie potrafi przeciez.....
כל בני האדם נולדו בני חורין ושוים בערכם ובזכיותיהם. כלם חוננו בתבונה ובמצפון, לפיכך חובה עליהם לנהוג איש ברעהו ברוח של אחוה.
Buk, Humor, Dziczyzna
for ever
for ever
DAKa, ja w kwestii podpisu - niejaki Orwell już dawno temu wykazał, że niektórzy są równiejsi...
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
A ja tak sobie siedze (na półrocznym urlopie przymusowym) i papierki zwijam, i... zwijam. I... niestety... czasami myślę k-wa w którą stronę te nasze Lasy/lasy (a może już nie nasze, tylko w granicach państwa) zmierzają? Oglądałem kilka dni temu fragment lasu, w którym wzrastały moje dzieci (to już prawie 40 lat) i co, i ..uj ten las strzelił. Dobrze choć, że powstała tam jedna reklamówka Żubra z Dojlid, to choć na ładnym obrazku se pooglądać można. I refleksja taka mnie nachodzi, to po ..uj Loret i rzesze leśników ten las po Niemcach i Anglikach obudowywali, żubra restytuowali? Gdy w ciągu ostatnich nastu lat stale, wbrew opinii szeregowych leśników od robotników, gajowych/podleśniczych, leśniczych i nadleśniczych ze sztabem biurowym i zastępcami w odwodzie stale do łbów wyżej stojących próbowali przemówić, że to się źle skończy.
Czy jest już pozamiatane? NIE. Po I w.ś. było do uporządkowania ok. 40 tys. ha, po Anglikach kolejne 8 tys. ha. Teraz tylko ok. 7 tys. ha. Można jeszcze wiele dobrego zrobić. Ale bez zmiany PR nic z tego.
Czy jest już pozamiatane? NIE. Po I w.ś. było do uporządkowania ok. 40 tys. ha, po Anglikach kolejne 8 tys. ha. Teraz tylko ok. 7 tys. ha. Można jeszcze wiele dobrego zrobić. Ale bez zmiany PR nic z tego.
Ale się porobiło.
Wiesz, tamten minister miał "nieekologiczne" nazwisko - Carbon (znaczy "węgiel") a nasz to proekologiczna "szyszka"
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
Proekologiczne nazwisko naszego Juana del Cono jak na razie zostało wykorzystane w haśle: Szyszko na drzewo.Piotrek pisze:Wiesz, tamten minister miał "nieekologiczne" nazwisko - Carbon (znaczy "węgiel") a nasz to proekologiczna "szyszka"
Czego by jednak nie robiły w kwestii PR, państwowe instytucje i tak pozostaną w tyle. W biurze prasowym MŚ nawet nikomu przez myśl nie przejdzie, by skorzystać z popularności San Escobar, a o wiele sprawniejszy CILP nie produkuje memów.
Martwe drewno (drzewo) to symbol zła i grzechu, nienawiści. Ks. Tomasz Duszkiewicz