Od stycznia każdy musi mieć i dostęp do silpweb

SILP, BIP, ACER, GIS, Raporty, mapy numeryczne...

Moderator: Moderatorzy

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Piotrek
Admin
Admin
Posty: 105054
Rejestracja: sobota 28 maja 2005, 00:00
Lokalizacja: ze wsząd
Kontakt:

Post autor: Piotrek »

Capricorn pisze:Dziwne. :roll:
Nie jest dziwne. Strony różnią się protokołami. Główna to HTTP czyli taki "zwykły", nie wymagający zabezpieczeń, a ta z linku to HTTPS czyli "HTTP bezpieczny", żądający certyfikatu. :)
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.

Awatar użytkownika
krzycho
początkujący
początkujący
Posty: 68
Rejestracja: czwartek 17 wrz 2009, 17:32
Lokalizacja: ja jestem????

Post autor: krzycho »

Capricorn pisze:Wiesz, jeśli chodzi o SILP, to szukanie jest banalne. Każdy wytwór ma swego autora i wystarczy wydukować sobie raport o wystawianych dokumentach w czasie absencji. To każdy kontroler potrafić musi. Co do rejestratora był kiedyś taki myk (jeszcze za starych Psionów), że gdy powiedzmy, leśniczy założył ROD i go nie zakończył idąc na urlp transferem, a podleśniczy odbierał drewno na nim następnego dnia, to choć pracował na swym loginie, to i tak jako twórcę SILP przyjmował leśniczego. Czy to zostało zmienione nie wiem, bo nie mam podleśniczego, co by sprawdzić kto się pojawi na wydruku jako sporządzający, ale pewnie tak, bo by już gdzieś problem taki wyniknął... :)
U nas na kompleksówce w 2016 roku jednym z pierwszych danych ściągniętych z bazy było zestawienie urlopów i dni wolnych od pracy, oraz porównanie z datami sporządzonych dokumentów i wyszło czarno na białym, kto pracuje w urlopie, w soboty, niedziele i święta :D
A co do RODów to w grudniu było u nas tak, że niezależnie kto założył ROD (leśniczy czy podleśniczy) to i tak na wydruku podawało jako sporządzającego osobę, z loginu której drukowano dokument.
Awatar użytkownika
Kuna lesna
zastępca nadleśniczego
zastępca nadleśniczego
Posty: 2616
Rejestracja: czwartek 12 paź 2006, 00:41
Lokalizacja: Z puszczy

Post autor: Kuna lesna »

krzycho pisze:A co do RODów to w grudniu było u nas tak, że niezależnie kto założył ROD (leśniczy czy podleśniczy) to i tak na wydruku podawało jako sporządzającego osobę, z loginu której drukowano dokument.
A co myślałeś że na loginie leśniczego można wydrukować dokument ze sporządzającym p-leśniczym ? Wydruk jest dokumentem i jest wystawiony przez osobę tylko zalogowaną.
a tak na marginesie pierwszy miesiąc elektronicznie urlopy i delegacje i wszystko już śmiga bez zakłóceń . Dobrze że można wyłączyć przypominajki bo to mocno zaśmieca pocztę .
kolorowe kredki

Post autor: kolorowe kredki »

krzycho pisze: U nas na kompleksówce w 2016 roku jednym z pierwszych danych ściągniętych z bazy było zestawienie urlopów i dni wolnych od pracy, oraz porównanie z datami sporządzonych dokumentów
Hmm. Czyżby nadeszły czasy wypatrywania z utęsknieniem kompleksówek? :roll: :lol:
Awatar użytkownika
poreba
inżynier nadzoru
inżynier nadzoru
Posty: 1929
Rejestracja: niedziela 06 lip 2008, 11:01
Lokalizacja: wracali Litwini

Post autor: poreba »

Kuna lesna pisze:
krzycho pisze:niezależnie kto założył ROD (leśniczy czy podleśniczy) to i tak na wydruku podawało jako sporządzającego osobę, z loginu której drukowano dokument.
Wydruk jest dokumentem i jest wystawiony przez osobę tylko zalogowaną.
A który z kolei jest dokumentem? Pierwszy, ósmy czy dziesiąty wydruk roboczy RODu jest dokumentem?
Rozwiązanie z "drukujący=sporządzający" akurat sensowne jest.
Awatar użytkownika
j24
Admin
Admin
Posty: 22730
Rejestracja: wtorek 25 lis 2008, 20:16
Lokalizacja: Wlk. Ks. Maz.

Post autor: j24 »

poreba pisze:
Kuna lesna pisze:
krzycho pisze:niezależnie kto założył ROD (leśniczy czy podleśniczy) to i tak na wydruku podawało jako sporządzającego osobę, z loginu której drukowano dokument.
Wydruk jest dokumentem i jest wystawiony przez osobę tylko zalogowaną.
A który z kolei jest dokumentem? Pierwszy, ósmy czy dziesiąty wydruk roboczy RODu jest dokumentem?
Rozwiązanie z "drukujący=sporządzający" akurat sensowne jest.
Ostatni. Wpięty do segregatora - z podpisami.
A wcześniejsze wraz z "Historią Pracy ..." oddane do DT.
Nie troszczcie się więc zbytnio o jutro, bo jutrzejszy dzień sam o siebie troszczyć się będzie. Dosyć ma dzień swojej biedy. (Mt 6,34)
Awatar użytkownika
Piotrek
Admin
Admin
Posty: 105054
Rejestracja: sobota 28 maja 2005, 00:00
Lokalizacja: ze wsząd
Kontakt:

Post autor: Piotrek »

Ja pamiętam, że "u zarania" elektronicznego wspomagania odbiórki i ewidencji drewna wyraźnie zaznaczono, że ROD nie jest dokumentem. Kiedy to się zmieniło? Jakim Zarządzeniem?
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.

Awatar użytkownika
j24
Admin
Admin
Posty: 22730
Rejestracja: wtorek 25 lis 2008, 20:16
Lokalizacja: Wlk. Ks. Maz.

Post autor: j24 »

Piotrek pisze:Ja pamiętam, że "u zarania" elektronicznego wspomagania odbiórki i ewidencji drewna wyraźnie zaznaczono, że ROD nie jest dokumentem. Kiedy to się zmieniło? Jakim Zarządzeniem?
Nie podam Ci na szybko. Ale z 10 lat temu wprowadzono możliwość, by nie drukować WOD (ten funkcjonuje wyłącznie w formie elektronicznej). I od tego czasu ROD "zważniał". A później Zarządzenie nr 67 z dnia 01. października 2012 r. to "przyklepało".
Nie troszczcie się więc zbytnio o jutro, bo jutrzejszy dzień sam o siebie troszczyć się będzie. Dosyć ma dzień swojej biedy. (Mt 6,34)
Awatar użytkownika
Piotrek
Admin
Admin
Posty: 105054
Rejestracja: sobota 28 maja 2005, 00:00
Lokalizacja: ze wsząd
Kontakt:

Post autor: Piotrek »

Bez sensu. Pamiętam gdy wprowadzono możliwość przechowywania WOD tylko w formie elektronicznej. No ale widać urzędnik leśny nie może funkcjonować bez wydruków. Więc czemuś, co od zarania dziejów było tylko "materiałem pomocniczym" podniesiono rangę tylko w celu by ten bzdet drukować i archiwizować.
A jeśli chodzi o Zarządzenie nr 67 to w załączniku do niego czegoś takiego jak ROD się nie wymienia. Natomiast jest w Zarządzeniu § 2, który brzmi:
Do czasu oprogramowania wydruku dokumentu WOD z rejestratora funkcjonowanie dokumentów ROD i WOD pozostawia się bez zmian.
Ludzie! Obudźcie się! Pierwsze dziesięciolecie XXI wieku już się skończyło! Może na początek cofnijmy się do lat dziewięćdziesiątych XX w. i wyobraźmy sobie, że oto jakieś zarządzenie podnosi do rangi dokumentu (z obowiązkiem przechowywania i archiwizacji!) tradycyjny "kajet leśniczego" czyli papierową formę rejestru odbiorczego. To powinno wam uzmysłowić skalę paranoi...

PS. I pamiętaj, że ten karteluszek, na którym dokonałeś odbiórki bo akurat nie miałeś przy sobie brulionu, też staje się dokumentem. I musisz go wraz z brulionem zarchiwizować. Opatrzywszy pieczątką i podpisem...

PPS. Z "ciekawostek" w załączniku do Zarządzeniu 67 to mnie szczególnie ubawiło, że choć nagłówek kolumny piątej zawiera zapis statusu przechowywania "U - do likwidacji"
Przechowywany:
L – leśnictwo,
N – nadleśnictwo,
U – do likwidacji
to żaden z dokumentów wymienionych w tym załączniku takiego statusu nie ma. Co jest zresztą sensowne przy zarządzeniu o tytule:
w sprawie dokumentacji funkcjonującej w kancelarii leśnictwa oraz miejsca i formy jej przechowywania
A jeśli chodzi o formę sporządzenia to w tym Zarządzeniu WOD jest jeszcze w formie papierowej wiec musiało być coś późniejszego, co przeniosło WOD w "krainę bitów i bajtów" a ROD "awansowało" na dokument.
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.

Fichtel
nadleśniczy
nadleśniczy
Posty: 4264
Rejestracja: środa 15 paź 2008, 20:02
Lokalizacja: las-y

Post autor: Fichtel »

A ja tam WOD sobie drukuje
to taka uporządkowana wersja brulionu :)
DT=>Podleśniczy<=>Leśniczy
"Co się polepszy, to się popieprzy. Co się zbuduje, to się zrujnuje. Co się ustali, to się obali. Polak musi mieć łeb i dupę ze stali."
Awatar użytkownika
Kuna lesna
zastępca nadleśniczego
zastępca nadleśniczego
Posty: 2616
Rejestracja: czwartek 12 paź 2006, 00:41
Lokalizacja: Z puszczy

Post autor: Kuna lesna »

Od czasu hasła "Puste biurko leśniczego" te dokumenty są w nadleśnictwie i jest dobrze, od kilku lat mam porządek :lol:
Awatar użytkownika
j24
Admin
Admin
Posty: 22730
Rejestracja: wtorek 25 lis 2008, 20:16
Lokalizacja: Wlk. Ks. Maz.

Post autor: j24 »

Piotrek pisze:Bez sensu. Pamiętam gdy wprowadzono możliwość przechowywania WOD tylko w formie elektronicznej. No ale widać urzędnik leśny nie może funkcjonować bez wydruków. (...)
I tam właśnie było podane kilka możliwości, który dokument (WOD czy ROD) drukować, podpisywać i archiwizować.
Nie troszczcie się więc zbytnio o jutro, bo jutrzejszy dzień sam o siebie troszczyć się będzie. Dosyć ma dzień swojej biedy. (Mt 6,34)
crocidura
zastępca nadleśniczego
zastępca nadleśniczego
Posty: 3742
Rejestracja: wtorek 05 lut 2013, 17:21
Lokalizacja: Węgorzyno

Post autor: crocidura »

Czy ten obowiązkowy dostęp dla wszystkich nie zawiesza serwerów ZILPu w okresie wypłat? Pytam bo nie wiem jak w innych dyrekcjach. I mnie leśniczy zamiast pracować wyrywa włosy ze złości czekając na reakcję SILPwebu. A grodzenia i odnowienia dopiero nadchodzą...

Czyżby znów praca o 3.00 nad ranem była jedynym realnym rozwiązaniem?
Awatar użytkownika
Sten
prezydent
prezydent
Posty: 169927
Rejestracja: czwartek 13 gru 2007, 18:40
Lokalizacja: Łuh

Post autor: Sten »

Dziś próbowałem wchodzić tak mniej więcej od 9 do 13. Nawet nie mogłem się zalogować.
"Jak tam było, tak tam było, zawsze jakoś było. Jeszcze nigdy tak nie było, żeby jakoś nie było."
Beer-o-pedia - Encyklopedia piwa
kolorowe kredki

Post autor: kolorowe kredki »

crocidura pisze: Czyżby znów praca o 3.00 nad ranem była jedynym realnym rozwiązaniem?
W marcu i kwietniu raczej na pewno, tym bardziej, że doszły delegacje :]
Zresztą jak się ma grubsze rzeczy do zrobienia w panelu to niestety trzeba na 3 zmianie.
Awatar użytkownika
Capricorn
Admin
Admin
Posty: 67090
Rejestracja: czwartek 14 lis 2013, 22:18

Post autor: Capricorn »

Sten pisze:Nawet nie mogłem się zalogować.
U mnie zalogowanie nie stanowiło problemu, ale jakiekolwiek wydane polecenie powodowało wywalenie mnie z SILPwebu.
"Słowa mają ogromną moc, więc naszą powinnością jest te słowa kontrolować. Inaczej mogą zdziałać wiele zła" - Mordimer Madderdin
Awatar użytkownika
Piotrek
Admin
Admin
Posty: 105054
Rejestracja: sobota 28 maja 2005, 00:00
Lokalizacja: ze wsząd
Kontakt:

Post autor: Piotrek »

Tylko pożar może was uratować. Bo tylko po totalnej destrukcji waszej "farmy serwerów" można liczyć, że ktoś zdecyduje o zakupie czegoś na miarę obecnych wymagań...
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.

Awatar użytkownika
drwalnik
Admin
Admin
Posty: 77724
Rejestracja: wtorek 13 lip 2004, 00:00
Lokalizacja: z drewna
Kontakt:

Post autor: drwalnik »

... farma to brzmi dumnie, nazwałbym to protezą serwerów
kolorowe kredki

Post autor: kolorowe kredki »

Piotrek pisze: ...można liczyć...
Ale o co Ci chodzi. System jest ustawiony pod od lat ustalony i sprawdzony modelowy model. Dzień w lesie noc w papierach. Szanujmy tradycję... :P
Awatar użytkownika
Piotrek
Admin
Admin
Posty: 105054
Rejestracja: sobota 28 maja 2005, 00:00
Lokalizacja: ze wsząd
Kontakt:

Post autor: Piotrek »

drwalnik pisze:... farma to brzmi dumnie, nazwałbym to protezą serwerów
Po pierwsze nie chciałem być okrutny a po drugie proteza umożliwia osobie jej używającej w miarę normalne funkcjonowanie...
kolorowe kredki pisze:Szanujmy tradycję... :P
Masz rację, człek za młodu siedział nad płachtami, drzemał z głową wsparta na liczydle, prawnuk może drzemać przed ekranem, główkę złożywszy na klawiaturze. :lol:
To się nazywa "postęp" :wink:
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.

ODPOWIEDZ