wyrok

Ochrona mienia w Lasach Państwowych...

Moderator: Moderatorzy

DAKa
nadleśniczy
nadleśniczy
Posty: 4989
Rejestracja: piątek 03 maja 2013, 17:08

wyrok

Post autor: DAKa »

http://forum.lowiecki.pl/read.php?f=21& ... 101879&v=f



„WYROK W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Sąd Rejonowy w Wejherowie – II Wydział karny
[…]
po rozpoznaniu w postępowaniu zwyczajnym, w dniach 16 lipca 2015 roku,
8 września 2015 roku, 29 października 2015 roku, 17 grudnia 2015 roku, 21 stycznia
2016 roku, 24 marca 2016 roku, 5 maja 2016 roku, 4 sierpnia 2016 roku i 15 września
2016 roku, wniosku Posterunku Policji w Łęczycach,

przeciwko:

Mariuszowi R. […],

obwinionemu o to, że:

I. „w dniu 23 grudnia 2014 roku w Chmieleńcu gm. Łęczyce przebywając na
polowaniu indywidualnym puszczał psy luzem, które biegały po lesie”, tj. o
wykroczenie z art. 166 kw.,

II. „w tym samym miejscu i czasie w trakcie kontroli dokumentów
uprawniających do polowania, wykonaną przez funkcjonariuszy Straży […] nie
posiadał na miejscu polowania upoważnienia do wykonywania polowania oraz
pozwolenia na broń”, tj. o wykroczenie z art. 54 kw w zw. z art. 51 ust. 1 pkt 6
ustawy z dnia 13 października 1995 r. Prawo łowieckie (tj. Dz.. U. 2013, poz.
1226 z p.zm.)

orzeka

1. obwinionego Mariusza R. uniewinnia od popełnienia obu zarzucanych
mu wykroczeń,

2. na mocy art. 118 § 2 kpw orzeka, iż koszty postępowania w sprawie poniósł
Skarb Państwa".



„Uzasadnienie

W trakcie rozprawy Sąd ustalił następujący stan faktyczny

W dniu 23 grudnia 2014 roku funkcjonariusze Straży Leśnej ujawnili w oddziale 15g
Leśnictwa Chmieleniec gm. Łęczyce myśliwego Koła Łowieckiego CYRANKA
Lębork, obwód łowiecki nr 43, Mariusza R. […], w czasie wykonywania polowania
indywidualnego z bronią kulową, z dwoma psami biegającymi luzem po lesie. W
trakcie kontroli dokumentów uprawniających do wykonywania polowania
indywidualnego przez Straż Leśną Mariusz R. okazał strażnikom legitymację
członkowską PZŁ. Na skutek kolejnej prośby strażnika leśnego Romana
Lubinieckiego wyjął dokument, wyglądem przypominający upoważnienie do
polowania i z odległości ok. 1 metra stwierdził, że jest to zezwolenie na
wykonywanie polowania indywidualnego. Na miejsce interwencji przyjechał także
Andrzej R., ojciec Mariusza R.. Jako że Mariusz R. odmówił okazania innych
dokumentów, twierdząc, iż strażnicy w tym zakresie nie posiadają wymaganych
uprawnień, interwencja Straży Leśnej zakończyła się. Strażnicy pojechali do
Leśniczówki Świetlino, gdzie ujawnili fakt odnotowania pobytu Mariusza R. na
polowaniu indywidualnym.

[…]

Nie jest kwestią sporną fakt przebywania obwinionego w lesie wraz z dwoma psami,
które nie były na uwięzi. Należy jednak wskazać, iż ustawodawca w art. 166
ograniczył karalność sprawcy wykroczenia o sytuację jaką jest polowanie. W tym
stanie faktycznym nie ma wątpliwości, iż Mariusz R. dnia 23 grudnia 2014 r. brał
udział w polowaniu indywidualnym, co potwierdzają zeznania świadków,
dokumentacja zawarta w aktach sprawy, jak i również wyjaśnienia samego
obwinionego. Biorąc powyższe pod uwagę nie ma możliwości uznania winnym
obwinionego z art. 166 kodeksu wykroczeń.

[…]

Biegły w opinii z 22 sierpnia 2016 r. odniósł się również do spornej kwestii polowania
z psami. Uznał on, iż polowanie to dnia 23 grudnia 2014 r. było zgodne z przepisami
Prawa łowieckiego i odsyła do § 21 Rozporządzenia Ministra Środowiska […], w
którym to nie ma zakazu polowania z psami pojedynczemu myśliwemu w okresie od
1 października do 31 stycznia […].
Sąd po dogłębny przeanalizowaniu materiału dowodowego, zebranego w niniejszej
sprawie, podzielił powyższe wnioski i spostrzeżenia. Ocenił opinię biegłego Mariana
Zielińskiego jako kompletną i w pełni odpowiadającą wymogom procedury karnej,
wykończeniowej. Dlatego też w oparciu o opracowanie biegłego Mariana
Zielińskiego czynił ustalenia faktyczne w sprawie.

Jednakże negatywnej ocenie podlega opinia biegłego z dnia 23 czerwca 2016 r.
sporządzona przez Jana N. […].

[…]

Obwiniony Mariusz R. został również uniewinniony przez Sąd od zarzucanego mu w
pkt II wykroczenia, czyli o to, że w trakcie kontroli dokumentów uprawniających do
polowania, wykonaną przez Funkcjonariuszy Straży Leśnej, nie posiadał na miejscu
polowania upoważnienia do wykonywania polowania indywidualnego oraz
pozwolenia na broń.

W świetle zgromadzonych dowodów Sąd uznał, iż zgodnie z art. 39 ustawy z dnia 13
października 1995 r. Prawo łowieckie, Strażnicy Państwowej Straży Łowieckiej przy
wykonywaniu zadań określonych w art. 39 ust. 1 powyższej ustawy mają prawo do
legitymowania osób podejrzanych o popełnienie przestępstwa lub wykroczenia w
celu ustalenia ich tożsamości. Sąd biorąc pod uwagę treść zeznań świadków jak i
wyjaśnienia obwinionego doszedł do przekonania, iż Mariusz R. z całą pewnością
nie stwarzał wrażenia osoby podejrzanej o popełnienie przestępstwa lub
wykroczenia. Zgodnie z zeznaniem świadka Franciszka Pranga „(…) zobaczyliśmy
mężczyznę w zielonym ubraniu, stojącego kilkanaście metrów od drogi przy
drzewie, wokół którego psy rasy myśliwskiej (…). Zasugerowało nam,
że albo jest jakieś polowanie zbiorowe,
wyglądał tak mężczyzna z ubioru (…)” […].Wypowiedź ta świadczy o tym, iż
funkcjonariusze przypuszczali, iż jest to myśliwy, który bierze udział w polowaniu, a
nie mężczyzna mogący być sprawcą przestępstwa lub wykroczenia. Również
zeznania drugiego z funkcjonariuszy – Romana Lubinieckiego upewniają Sąd o tym,
że Mariusz R. dnia 23 grudnia 2014 r. nie popełnił wykroczenia, a był osobą znaną
świadkowi jako czynny myśliwy „Chcę dodać, że znam obwinionego z widzenia,
wiedziałem w tym czasie, że jest członkiem koła łowieckiego Cyranka w Lęborku” […].
Biorąc powyższe pod uwagę funkcjonariusze Straży Leśnej nie mieli prawa do
wylegitymowania oraz sprawdzenia dokumentów obwinionego, ze względu na
brak przesłanki jaką jest podejrzenie popełnienia wykroczenia lub przestępstwa.

W toku postępowania obwiniony przedłożył Sądowi pismo Ministra Środowiska z dnia
19 lutego 2015 r., oświadczenie złożone przez senatorów z dnia 09 stycznia 2015 r.
oraz odpowiedź Ministra Środowiska Departamentu Prawnego na zapytanie w
sprawie interpretacji przepisów Rozporządzenia Ministra Środowiska z dnia 23
marca 2005 r. Sąd nadał dokumentom tym przymiot wiarygodności. Jednoznacznie
wynika z nich, iż w zapisach ustawy nie ma zapisu dającego Strażnikom Leśnym
prawo do kontrolowania osób uprawnionych do wykonywania
polowania pod kątem posiadania przez nich wymaganych dokumentów, w
sytuacji kiedy nie zachodzi podejrzenie popełnienia przez nich przestępstwa
lub wykroczenia i jest to tzw. luka w prawie, która to zostanie usunięta przy okazji
najbliższej nowelizacji ustawy Prawo łowieckie […]. Godzi się także zauważyć, iż już
w początkowej fazie postępowania Nadleśniczy Nadleśnictwa Strzebielino zwrócił się
do Komendanta Wojewódzkiego Państwowej Straży Łowieckiej w Gdańsku z prośbą
o wyjaśnienie wątpliwości prawnych w zakresie uprawnienia strażnka łowieckiego
PSŁ do wykonywania kontroli dokumentów myśliwego (k – 13). Z treści odpowiedzi (k
– 14) wynika, że z treści art. 39 Prawa łowieckiego nie wynika jednoznacznie
uprawnienie strażników PSŁ do kontrolowania myśliwych w zakresie posiadania
dokumentów uprawniających do wykonywania polowania. Opinia ta wzmacnia pogląd
o mało precyzyjnym stanie prawnym w zakresie analizowanego zdarzenia.

Ponadto zgodnie z art. 47 ust. 2 Ustawy z dnia 28 września 1991 r. o lasach
Strażnicy leśni przy wykonywaniu zadań mają prawo do legitymowania osób
podejrzanych o popełnienie przestępstwa lub wykroczenia, jak również świadków
przestępstwa lub wykroczenia, w celu ustalenia ich tożsamości. Jak wykazano
podczas ustalania stanu faktycznego podejrzenie zaistnienia przestępstwa lub
wykroczenia, w realiach analizowanej sprawy nie zaistniało. Tożsamość obwinionego
była znana interweniującym. Dlatego też norma art. 47 ust. 2 Ustawy o lasach nie
stanowiła wystarczającej podstawy prawnej i faktycznej do legitymowania Mariusza R.

W konkluzji Sąd uznał, iż Mariuszowi R. nie można przypisać sprawstwa odnośnie
popełnienia wykroczenia z art. 51. 1. pkt 6 Prawa łowieckiego, który stanowi, kto
poluje, nie posiadając przy sobie wymaganych dokumentów. Nie zostało bowiem
skutecznie dowiedzione by obwiniony naruszył wymienioną normę prawa. Należy
także zauważyć, iż w przypadku wątpliwości odnośnie stanu prawnego,
nieścisłości norm prawnych nie mogą być interpretowane na niekorzyść
obywatela.

Natomiast zarzut naruszenia normy z art. 54 kw, ujęty w zarzucie obwinienia, choć
bez wykazania, jakie przepisy porządkowe wydane z upoważnienia ustawy Mariusz
R. naruszył, zupełnie nie zostały potwierdzone dowodami w sprawie.

Kierując się powyższą argumentacją Sąd uniewinnił Mariusza R. od popełnienia
obu zarzucanych mu wykroczeń, zaś w pkt. II wyroku na mocy art. 118 § 2 kpw
orzekł, iż koszty postępowania w sprawie poniósł Skarb Państwa”.
Buk, Humor, Dziczyzna


for ever
mark
początkujący
początkujący
Posty: 29
Rejestracja: środa 11 cze 2014, 11:41
Lokalizacja: Zewsząd

Post autor: mark »

Nie sposób nie zgodzić się z wykładnią jaką zastosował sąd. Mam wrażenie, że sami strażnicy zrobili sobie pod górkę. Znali osobiście myśliwego, faktycznie nie zachodziło podejrzenie popełnienia wykroczenia czy przestępstwa.
Niestety ale przepisy ustawy o lasach, ustawy prawo łowieckie i zawarte w nich luki prawne nie ułatwiają pracy straży leśnej.
W związku z powyższym uzasadnieniem sądu, jeśli zobaczę w lesie człowieka ubranego na zielono z bronią to mam prawo go wylegitymować? Jeśli wiem kim jest ta osoba to nie? Czy mogę podjąć czynności jeśli nie znam tej osoby i budzi moje podejrzenia?
Jak żyć?
Awatar użytkownika
Piotrek
Admin
Admin
Posty: 105071
Rejestracja: sobota 28 maja 2005, 00:00
Lokalizacja: ze wsząd
Kontakt:

Post autor: Piotrek »

Jeśli wiesz kto to, to nie możesz. Natomiast jeśli nie znasz to zawsze możesz powołać się na uzasadnione podejrzenie popełnienia przestępstwa :)
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.

Awatar użytkownika
Blues Brothers
nadleśniczy
nadleśniczy
Posty: 5577
Rejestracja: niedziela 31 mar 2013, 17:46

Post autor: Blues Brothers »

Jakiego ?
Awatar użytkownika
Piotrek
Admin
Admin
Posty: 105071
Rejestracja: sobota 28 maja 2005, 00:00
Lokalizacja: ze wsząd
Kontakt:

Post autor: Piotrek »

Blues Brothers pisze:Jakiego ?
Kłusownictwa. Stoi NN facet w zielonym, z flintą to zakładam, że kłusuje. Ja nie muszę przyjmować domniemania niewinności. To Sąd musi. :)
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.

Awatar użytkownika
Blues Brothers
nadleśniczy
nadleśniczy
Posty: 5577
Rejestracja: niedziela 31 mar 2013, 17:46

Post autor: Blues Brothers »

Na tej zasadzie, to każdy kierowca może być pod wpływem......
podjadek
początkujący
początkujący
Posty: 135
Rejestracja: niedziela 01 cze 2008, 06:24

Post autor: podjadek »

Cóż,wyroki należy szanować, ale niekoniecznie muszę się z nimi zgadzać. Z tym, w części dotyczącej dokumentów mam odmienne zdanie i uważam, że sędzia bardzo chciał uniewinnić obwinionego. Szczególnie w części dotyczącej odmowy okazania upoważnienia i stwierdzenia braku przesłanek do obowiązku jego okazania.
[....Każdy z nas ma swoje małe przyzwyczajenia.]
[....Jeżli ktoś sobie stoi nad śliskim brzegiem rzeki, a kto inny BRYKNIE na niego z tyłu, to ten, co stoi na brzegu, musi się ześliznąć.]
[....Bo wypadek to dziwna rzecz. Nigdy go nie ma, dopóki się nie wydarzy.]
Kubuś Puchatek
Awatar użytkownika
Piotrek
Admin
Admin
Posty: 105071
Rejestracja: sobota 28 maja 2005, 00:00
Lokalizacja: ze wsząd
Kontakt:

Post autor: Piotrek »

Blues Brothers pisze:Na tej zasadzie, to każdy kierowca może być pod wpływem......
Oczywiście. A ty myślisz, że na jakiej podstawie proponują ci dmuchanie podczas kontroli? :)
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.

Awatar użytkownika
Blues Brothers
nadleśniczy
nadleśniczy
Posty: 5577
Rejestracja: niedziela 31 mar 2013, 17:46

Post autor: Blues Brothers »

A to już jest temat na oddzielną dyskusję, gdyż, albowiem....ostatnio jest to podważane
Awatar użytkownika
Pandarek
początkujący
początkujący
Posty: 120
Rejestracja: wtorek 13 maja 2014, 12:04

Post autor: Pandarek »

...co do wyroku... Jest taka oto powiastka:
Rozmawia dwóch Sędziów. Podchodzi do nich trzeci sługa Temidy i rzecze:
- Panie Sędzio. Pański pies pogryzł był mojego klienta. Ale liczę, że jako prawnicy
dogadamy się przecież bez problemu i podpiszemy ugodę..... Co też uczynili w chwil
parę.... Na to Drugi Sędzia pyta:
- Stachu przecież Ty nie masz psa.....?
- Masz..., nie masz...... A znasz wyroki Polskich Sądów?

...co do sprawy. Nie myli się tylko ten, co nic nie robi.....
Z każdej sprawy płynie jakaś nauka... TU:
Strażnik w protokole nie przelewa na papier tego co mu w duszy gra,
co myśli, wydaje mu się, przewiduje..... Nie opisuje relacji społecznych
w stylu - na której to przysłowiowej Pani Bożence kilku okolicznych
uczonych robi doktorat z dermatologii.....
Opisuje fakty i podstawę prawną tego co robi. Od artykułu do art.
A w Sądzie.... Hm.... Patrz wyżej.... :wink:
Pozdrawiam.
Sygnatura w budowie...
Awatar użytkownika
Piotrek
Admin
Admin
Posty: 105071
Rejestracja: sobota 28 maja 2005, 00:00
Lokalizacja: ze wsząd
Kontakt:

Post autor: Piotrek »

Pandarek, święte słowa. Minimum słów - maksimum efektu. Tak powinny brzmieć protokoły.
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.

DAKa
nadleśniczy
nadleśniczy
Posty: 4989
Rejestracja: piątek 03 maja 2013, 17:08

Post autor: DAKa »

Te postkomunistyczne truchla formacji ORMO - Czy to straz lesna, czy lowiecka, czy rybacka czy ch..j wie co sobie ministerialne kacyki powymyslaly funkcjonuja tylko z rozpedu i dzieki niskiej swiadomosci prawnej obywateli.....Co to jest k...wa Straznik Lesny ?..... Pracownik instytucji - niepanstwowej majacy uprawnienia policyjne. Ni pies ni wydra....Kto mu placi, kto na niego odpowiada, przed kim odpowia ?. etc. etc....W tysiacletniej Rzeczpospolitej nr 4 ( albo mamy juz piata ?) to sie nie zmieni. Ale kiedys te struktury musza jeb...nac.....I powyzszy wyrok mozna traktowac jako kolejny kamyczek ...take it easy.....
Buk, Humor, Dziczyzna


for ever
Awatar użytkownika
Piotrek
Admin
Admin
Posty: 105071
Rejestracja: sobota 28 maja 2005, 00:00
Lokalizacja: ze wsząd
Kontakt:

Post autor: Piotrek »

DAKa pisze:Co to jest k...wa Straznik Lesny ?..... Pracownik instytucji - niepanstwowej majacy uprawnienia policyjne.
Chyba się trochę zagalopowałeś. Lasy Państwowe jak najbardziej SĄ "instytucją" państwową... :)
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.

podjadek
początkujący
początkujący
Posty: 135
Rejestracja: niedziela 01 cze 2008, 06:24

Post autor: podjadek »

Te postkomunistyczne truchla formacji ORMO - Czy to straz lesna, czy lowiecka, czy rybacka czy ch..j wie co sobie ministerialne kacyki powymyslaly funkcjonuja tylko z rozpedu i dzieki niskiej swiadomosci prawnej obywateli.....Co to jest k...wa Straznik Lesny ?..
Hamuj się trochę.
[....Każdy z nas ma swoje małe przyzwyczajenia.]
[....Jeżli ktoś sobie stoi nad śliskim brzegiem rzeki, a kto inny BRYKNIE na niego z tyłu, to ten, co stoi na brzegu, musi się ześliznąć.]
[....Bo wypadek to dziwna rzecz. Nigdy go nie ma, dopóki się nie wydarzy.]
Kubuś Puchatek
DAKa
nadleśniczy
nadleśniczy
Posty: 4989
Rejestracja: piątek 03 maja 2013, 17:08

Post autor: DAKa »

Piotrek pisze:
DAKa pisze:Co to jest k...wa Straznik Lesny ?..... Pracownik instytucji - niepanstwowej majacy uprawnienia policyjne.
Chyba się trochę zagalopowałeś. Lasy Państwowe jak najbardziej SĄ "instytucją" państwową... :)

Ach tak....... :mg: .........Warto bedzie przypomniec Twoje slowa...

To jednak mojego zdania na temat roznego rodzaju "strazy" nie zmienia.... :)
Buk, Humor, Dziczyzna


for ever
DAKa
nadleśniczy
nadleśniczy
Posty: 4989
Rejestracja: piątek 03 maja 2013, 17:08

Post autor: DAKa »

podjadek pisze:
Te postkomunistyczne truchla formacji ORMO - Czy to straz lesna, czy lowiecka, czy rybacka czy ch..j wie co sobie ministerialne kacyki powymyslaly funkcjonuja tylko z rozpedu i dzieki niskiej swiadomosci prawnej obywateli.....Co to jest k...wa Straznik Lesny ?..
Hamuj się trochę.
Moze szeryfy w zielonych majace w nazwie " Lesne" wyjasnia np. co maja do szukania i roboty gdy ktus podpier...li z lasu prywatnego pare zerdek...., zaparkuje tam samochod etc. etc.....Bo studium Koranu Bedonskiego prowadzi zdaje sie u niektorych do pomrocznosci zielonej. Do tej pory Straz Lesna nie byla w centrum uwagi opinii publicznej...To sire na pewno predzej czy pozniej zmieni. Spadkobiercy Batalinow Ochrony Lasow powinny sobie jednak zdac sprawe powoli z tego skad przychodza, kim sa i kim maja albo moga byc w przyszlosci.....Wildstein wywolalby wieksze poty u derechtora gdyby skoncentrowal sie na paru pytaniach dotyczacych wlasnie policyjnych uprawnien plantatorow desek......Bo to jest b. ciekawy temat... :mg:
I absolutnie nie ma powodu do hamowania.....Bo niby dlaczego ? :roll:
Buk, Humor, Dziczyzna


for ever
Awatar użytkownika
Piotrek
Admin
Admin
Posty: 105071
Rejestracja: sobota 28 maja 2005, 00:00
Lokalizacja: ze wsząd
Kontakt:

Post autor: Piotrek »

DAKa pisze:Moze szeryfy w zielonych majace w nazwie " Lesne" wyjasnia np. co maja do szukania i roboty gdy ktus podpier...li z lasu prywatnego pare zerdek...., zaparkuje tam samochod etc. etc.....
Nic. Znasz (i masz udokumentowany a nie tylko "wyplotkowany") jakikolwiek przykład interwencji w takiej sprawie Straży Leśnej?! :shock:
DAKa pisze:I absolutnie nie ma powodu do hamowania.....Bo niby dlaczego ? :roll:
Dlatego, że rejestrując się na forum zaakceptowałeś postanowienia regulaminu, klikając na zdanie o tręści: "Tak, zgadzam się na te warunki". A w regulaminie na samym początku napisano:
Zgadzasz się nie pisać wiadomości obraźliwych, obscenicznych, wulgarnych, oszczerczych, nienawistnych, zawierających groźby i innych materiałów, które mogą być sprzeczne z prawem. Złamanie tych zasad może być przyczyną natychmiastowego i trwałego zablokowania lub usunięcia z listy użytkowników (a nawet powiadomienie odpowiednich organów ścigania). Aby wspomóc te działania rejestrowane są adresy IP autorów.

http://www.lasypolskie.pl/profile.php?mode=register
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.

DAKa
nadleśniczy
nadleśniczy
Posty: 4989
Rejestracja: piątek 03 maja 2013, 17:08

Post autor: DAKa »

Ad.1...
Ustawy o lesie.

Ad. 2. Wspomnienie o rodowodzie szeryfow lesnych moze brzmiec obscenicznie.Dla szeryfow. Bo w zasadzie jest tez obscenicznym bezrefleksyjne holdowanie rozwiazaniu urodzonemu w zupelnie innych realiach ustrojowych, ideologicznych, historycznych. Ze wszystkimi sprzecznosciami wynikajacymi z "przeflacowania pomyslu na policje lesna w dzisiejsze ralia. Pseudopolicje wlasciwie.Te postormowskie realia wcale nie znika jesli Ty albo inne dzieci tej popeerelowskiej formacji sie obraza. Wyrok prezentowany powyzej obrazujacy braki we wiedzy konkretnych funkcjonariuszy ( to sa funkcjonariusze publiczni?)jest wlasciwie wierzcholkiem gory lodowej....Takich wyrokow bedzie wiecej wraz ze wzrostem swiadomosci prawnej obywateli....nie boj siemmm...
Buk, Humor, Dziczyzna


for ever
DAKa
nadleśniczy
nadleśniczy
Posty: 4989
Rejestracja: piątek 03 maja 2013, 17:08

Post autor: DAKa »

http://www.wspolczesna.pl/magazyn/art/5 ... ,id,t.html

To tez jest tresc obsceniczna i obrazliwa ?
Skutki dzialania Strazy Lesnej.... :roll:
Buk, Humor, Dziczyzna


for ever
Awatar użytkownika
Sten
prezydent
prezydent
Posty: 169954
Rejestracja: czwartek 13 gru 2007, 18:40
Lokalizacja: Łuh

Post autor: Sten »

Straż Leśna to nie wymysł komunistów. Nazwa ta po raz pierwszy pojawiła się w 1778 r. w Uniwersale względem borów i lasów w Koronie i Wielkim Księstwie Litewskim, gdzie pojawiło się określenie o królewskiej straży leśnej. W 1795 wydano Ordynację służby strażnikowskiej, w której sprecyzowano zadania straży leśnej. No a wcześniej funkcjonowali tzw. osocznicy. Polecam lekturę książki Marka Piotra Krzemienia pt. Straż Łowiecka i Lasowa.
"Jak tam było, tak tam było, zawsze jakoś było. Jeszcze nigdy tak nie było, żeby jakoś nie było."
Beer-o-pedia - Encyklopedia piwa
ODPOWIEDZ