Dron pisze:Mnie osobiście Mirek dziwi Twoja postawa , naprawdę ... i nie wnikam w głębszy cel Twoich wypowiedzi , natomiast z zwykłego męskiego punktu widzenia.
Moje zdanie w tym temacie jest takie że wreszcie koś podjął odpowiednią decyzję i coś takiego tworzy. Były deklaracje na tym forum że PL będzie ocieplało wizerunek. Tak czekałem czy ktoś wreszcie ruszy potencjał jaki mają lasy i coś zacznie wreszcie działać. I proszę doczekałem się.Mam też nadzieje że to nie jedyna jaskółka, bo wiosna dopiero idzie i oby nie zamarzła.
Obiektywnie mówiąc , jest to dobrze zrobione, dobrze podane, da się oglądać do końca.
Nie ma tu możliwości doczepienia się do czegokolwiek, wszelkie ironizacje to zwykłe czepialstwo. Forma i styl zaczerpnięta z programów popularnonaukowych kierowanych do rożnych widzów. Przecież dotrzeć ma do rożnego odbiorcy.
Pozostaje kwestia wypromowania ..., ale to z czasem.
Dron,
z chlopska filozoficznie i z punktu nosiciela gumofilcow....
Przy calym szacunku...tego sie nie da "wypromowac"
Po pierwsze dla przecietnego odbiorcy zawartosc jest nudna jak flaki z olejem - zrob tabelke poruszanych tematow w kolejnych odcinkach daj przetestowac przecietnemu obywatelowi - obchodzi ?. Nie obchodzi ?. Troche ? malo ? Itd......
Po drugie odbior (najprawdopodobniej) to forma "chowu" wsobnego - tj. ogladaja to ludzie lasu, zeby sobie popatrzec na rzeczniczke..... "promocja" ?....Czego promocja.
Po trzecie - gdy jako nosiciel gumofilcow chce dotrzec z A do B - to nie kupuje na te okolicznosc pociagu lecz kazdorazowo bilet na pociag. A gdy chce sprzedac jakies newsy ( przy okazji siebie) to staram je ulokowac tam gdzie jest duza frekwencja czytajacych - ogladajacych - forma "reklamy". Lasy to juz robia - sponsorujac inne tresci ( Czas w las bodajze)....Zamiast 3 - 5 newsow w kupie ogladanych przez 3000 osob racjonalniej byloby chyba "sprzedac" te newsy do 3 - 5 innych "wiadomosci" ogladanych przez 3 milony osob.... (kwestia kosztow i zawartosci)
Po czwarte - zaleta jest WLASNY srodek komunikacji - gdzie mozna bez problemu "sprzedac" WLASNY punkt widzenia krytycznych sytuacji wydarzen (zubry itd)....Ale to niwiele daje przy malym zaciegu....
itd.....
Dlatego - przy calym szacunku - to jest zrobione b. profesjonalnie - nie bardzo kumam o co siem rozchodzi....hobby ?