Nowe wytyczne przetargów
Moderator: Moderatorzy
Uzyskanie dodatkowych punktów w poza cenowym kryterium oceny ofert nie jest obowiązkiem kazdego z wykonawców. Chce dodatkowe punkty, to deklaruje, nie chce, to nie. To nie wyklucza go z walki o uzyskanie zamówienia. Gorzej, jak deklaracja taka nie znajdzie pokrycia w wykonaniu. To wtedy, rzeczywiście może być drogo.
Moim zdaniem problem leży w podejściu do ustalania kryteriów oceny ofert i do sposobu obliczania punktów. Nadal najwazniejszym jest cena (60%). Obliczenie pkt wg wzoru (Cnajniższa/cena oceniana)*100pkt*60% , nic nie wnosi z oryginalności i nie wpływa na np. ograniczanie zmów przetargowych. Dochodza kryteria oceniane na zasadzie jest/nie ma, bez stopniowania przyznanych punktów. W tym układzie, aby poza cenowe kryteria mogły zafunkcjonować, zamawiający winien zabezpieczyć zwiekszone środki na zamówienie skoro punktuje cos innego niż cena. Ciekaw jestem które nadlesnictwo ma w rezerwie 40% wartości zam.podstawowego, aby móz zwiększyć wynagrodzenie?
To tylko wytyczne. Przetarg Rudy Raciborskie - 100% cena ...Ivo pisze:co sądzicie o 60% kryterium ceny, jak i pozostałych kryteriach oceny?
Podwykonawca musi mieć założoną własną działalność gospodarczą i ten fakt gdzieś jest zarejestrowany. Rejestry te nie są tajne...omen pisze:jak sprawdzić czy ktoś jest podwykonawcą czy nie?
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
Nie widzę problemu.
Wykonawca ma obowiązek zgłoszenia podwykonawców do nadleśnictwa.
Jadę do lasu, legitymuję wszystkich pracujących na powierzchni (których nie znam) i porównuję z wykazem pracowników, który dostałem z nadleśnictwa.
Jak kogoś w wykazie nie ma, a pracuje, to powiadamiam nadleśnictwo. To wzywa wykonawcę do złożenia stosownych wyjaśnień.
Wykonawca ma obowiązek zgłoszenia podwykonawców do nadleśnictwa.
Jadę do lasu, legitymuję wszystkich pracujących na powierzchni (których nie znam) i porównuję z wykazem pracowników, który dostałem z nadleśnictwa.
Jak kogoś w wykazie nie ma, a pracuje, to powiadamiam nadleśnictwo. To wzywa wykonawcę do złożenia stosownych wyjaśnień.
Nie troszczcie się więc zbytnio o jutro, bo jutrzejszy dzień sam o siebie troszczyć się będzie. Dosyć ma dzień swojej biedy. (Mt 6,34)
-
Blues Brothers
- nadleśniczy
- Posty: 5588
- Rejestracja: niedziela 31 mar 2013, 17:46
A masz takie uprawnienia ? to może sprawdzasz też kategorię prawa jazdy, czy inne uprawnienia wozaków/operatorów ?. Moim zdaniem interesujne mnie tylko koordynator i jakość wykonanych prac , a za wszystko - przed odpowiednimi służbami: PIP, US itp - odpowiada pracodawca (ZUL) .j24 pisze: legitymuję wszystkich pracujących na powierzchni
-
borowiak
Oczywiście, zapisy umowy to regulują. Dodatkowo pracownik pracownik Służby Leśnej ma uprawnienia strażnika, co za tym idzie może wylegitymować w celu sprawdzenia, czy na pozycji nie przebywają osoby nieuprawnione.Blues Brothers pisze:A masz takie uprawnienia ?
Art. 48. Uprawnienia strażnika leśnego w zakresie zwalczania szkodnictwa leśnego, o których mowa w art. 47 ust. 2 pkt 1–8 i 10 oraz w ust. 8, przysługują nadleśniczemu, zastępcy nadleśniczego oraz inżynierowi nadzoru, leśniczemu i podleśniczemu.
To musi przedstawić do wglądu umowę o pracę.omen pisze:A jak zgłosi podwykonawce jako swojego pracownika?
-
Blues Brothers
- nadleśniczy
- Posty: 5588
- Rejestracja: niedziela 31 mar 2013, 17:46
Zakres legitymowania zgodnie z UoLpar 47 p 2.1borowiak pisze: Dodatkowo pracownik pracownik Służby Leśnej ma uprawnienia strażnika,
- to nie znaczy wszystkich w lesie.......legitymowania osób podejrzanych o popełnienie przestępstwa lub wykroczenia....
Co do umowy i jej treści się nie wypowiadam , choć wg mnie takie ustalenia są nader wątpliwe.
PS
Parę lat wstecz, wszedł w życie pomysł, legitymowania kierowców którzy odbierali drewno na umowy - bardzo szybko upadł.
Nadleśnictwo nie ma prawa wglądu w umowy o pracę zawarte między ZUL a jego pracownikami. W umowie na wykonanie usług leśnych zapisać można różne dziwne rzeczy, ale najważniejsze jest to, czy te zapisy nie przeczą innym przepisom prawa.
Nadleśnictwo nie ma też prawa żądać od ZUL-a przedstawienia badań lekarskich swoich pracowników - z takim żądaniem ze strony Nadleśnictwa spotkałem się osobiście w zeszłym roku
Nadleśnictwo nie ma też prawa żądać od ZUL-a przedstawienia badań lekarskich swoich pracowników - z takim żądaniem ze strony Nadleśnictwa spotkałem się osobiście w zeszłym roku
