Pomiar gniazd, ogrodzeń smartfonem z mLas Inżynierem

SILP, BIP, ACER, GIS, Raporty, mapy numeryczne...

Moderator: Moderatorzy

Glaca
dyrektor regionalny
dyrektor regionalny
Posty: 6954
Rejestracja: czwartek 21 cze 2007, 13:18
Lokalizacja: wielkopolska

Pomiar gniazd, ogrodzeń smartfonem z mLas Inżynierem

Post autor: Glaca »

Ktoś tego używa do pomiaru powierzchni w terenie i wykonania szkiców odnowieniowych, rozliczenia hodowli czy pielęgnacji ?
Awatar użytkownika
Capricorn
Admin
Admin
Posty: 67101
Rejestracja: czwartek 14 lis 2013, 22:18

Post autor: Capricorn »

Ja nie, ale tylko dlatego, że mam mLas w rejestratorze. Inna rzecz, że rejestrator to też taki jakby smartfon ;) Jeśli założymy, że tak jest, to używam od dawna i jestem bardzo zadowolony. Gniazda wyznaczam dwa razy. Po raz pierwszy na etapie szacunków brakarskich, a po raz drugi weryfikuję je po wycięciu drzew. Wówczas czasami nieco koryguję ich granice. Dzięki temu mam od razu pomiary długości siatek do ogrodzeń, a tam gdzie nie grodzę mam dokładne powierzchnie do zabezpieczenia chemicznego. Warstwy oczywiście przerzucam do szkicownika, dzięki czemu bez problemu wkreślam na mapę zarówno gniazda jaki i grupy odnowień naturalnych itepe. Zabiegi hodowlane również mierzę rejestratorem (dotyczy to też planowania). Jeśli mam jakieś wątpliwości to tworzę warstwę zabiegu i mam ją w każdej chwili do odtworzenia.
Taśmy nie używam już od lat :) Wstyd powiedzieć, ale nie pamiętam kiedy zaglądałem do mapy papierowej, czy operatu. Wszystko mam pod ręką włącznie z działkami ewidencyjnymi.
"Słowa mają ogromną moc, więc naszą powinnością jest te słowa kontrolować. Inaczej mogą zdziałać wiele zła" - Mordimer Madderdin
Awatar użytkownika
Jaźwiec
nadleśniczy
nadleśniczy
Posty: 5001
Rejestracja: czwartek 29 cze 2006, 09:32

Post autor: Jaźwiec »

Oby moi kiedyś do tego doszli...
Uśmiechnij się! Jutro możesz nie mieć zębów...
Awatar użytkownika
Capricorn
Admin
Admin
Posty: 67101
Rejestracja: czwartek 14 lis 2013, 22:18

Post autor: Capricorn »

A z czym mają problemy? Przecież to banalne, tylko trzeba jakieś szkolenie zrobić :)
"Słowa mają ogromną moc, więc naszą powinnością jest te słowa kontrolować. Inaczej mogą zdziałać wiele zła" - Mordimer Madderdin
Awatar użytkownika
Jaźwiec
nadleśniczy
nadleśniczy
Posty: 5001
Rejestracja: czwartek 29 cze 2006, 09:32

Post autor: Jaźwiec »

Ostatnio słowo wytrych...
Uśmiechnij się! Jutro możesz nie mieć zębów...
Awatar użytkownika
Capricorn
Admin
Admin
Posty: 67101
Rejestracja: czwartek 14 lis 2013, 22:18

Post autor: Capricorn »

U nas bez problemów się sprawdził. Wystarczyło jedne szkolenie w terenie. Każdy pomierzył gniazda i zapisał sobie. Ja nieco wcześniej miałem wersję testową i pomagałem później koleżeństwu w terenie w razie problemów. Teraz już praktycznie nikt nie dzwoni po pomoc :)
"Słowa mają ogromną moc, więc naszą powinnością jest te słowa kontrolować. Inaczej mogą zdziałać wiele zła" - Mordimer Madderdin
Awatar użytkownika
Jaźwiec
nadleśniczy
nadleśniczy
Posty: 5001
Rejestracja: czwartek 29 cze 2006, 09:32

Post autor: Jaźwiec »

Trzaby jeszcze sprzętu...
Uśmiechnij się! Jutro możesz nie mieć zębów...
Awatar użytkownika
Capricorn
Admin
Admin
Posty: 67101
Rejestracja: czwartek 14 lis 2013, 22:18

Post autor: Capricorn »

Rejestratory chyba macie ;) Licencje dokupić i tyle :roll:
"Słowa mają ogromną moc, więc naszą powinnością jest te słowa kontrolować. Inaczej mogą zdziałać wiele zła" - Mordimer Madderdin
Awatar użytkownika
Jaźwiec
nadleśniczy
nadleśniczy
Posty: 5001
Rejestracja: czwartek 29 cze 2006, 09:32

Post autor: Jaźwiec »

Tyle że GPSa mają pojedyncze, a kupować moduły jest bezsens. Trzeba pierwsze wymienić sprzęt. Poza tym nie jest dobrze jak w biurze mają za dużo dokładnych informacji... :lol:
Uśmiechnij się! Jutro możesz nie mieć zębów...
Awatar użytkownika
Capricorn
Admin
Admin
Posty: 67101
Rejestracja: czwartek 14 lis 2013, 22:18

Post autor: Capricorn »

Jaźwiec pisze:yle że GPSa mają pojedyncze
U nas mają wszystkie, bo taka była specyfikacja zakupu od razu. Szef wychodził z założenia, że mamy sobie ułatwiać nie utrudniać.
Jaźwiec pisze:ie jest dobrze jak w biurze mają za dużo dokładnych informacji...
Ale... GPS się uruchamia wyłącznie w momencie dokonywania pomiarów. Po pierwsze szkoda baterii, po drugie w lesie się nie gubię zazwyczaj, więc po grzyba mam to włączać na stałe? :D
"Słowa mają ogromną moc, więc naszą powinnością jest te słowa kontrolować. Inaczej mogą zdziałać wiele zła" - Mordimer Madderdin
Awatar użytkownika
Kuna lesna
zastępca nadleśniczego
zastępca nadleśniczego
Posty: 2620
Rejestracja: czwartek 12 paź 2006, 00:41
Lokalizacja: Z puszczy

Post autor: Kuna lesna »

Ja też mierzę wszystko Mlas inż light w tym że dla weryfikacji pomiar przyjmujemy zawsze inż nadzoru ( mogą się zdarzyć rozbieżności ok 5% ). Używam na smartfonie z dodatkowym GLONASSEM , tak jak i mój podleśniczy . Też nie zaglądam do wersji papierowej a przygotowanie szkiców to tylko zatwierdzenie pomiarów .
Ciężko przekonać leśniczych szczególnie takich co nawet smartfona boją się używać ale krople drążą skalę i coraz więcej jest takich co używa na co dzień .
Za pomocą Mlasa zbieram wszystkie informacje za jednym podejściem nie wracając do tematu .
Obecnie wyszła nowa wersja Mlas inż light 7 która jest wg mnie jeszcze lepsza i funkcjonalniejsza , problem to cena ( ciężko przekonać kierownictwo )
Awatar użytkownika
Capricorn
Admin
Admin
Posty: 67101
Rejestracja: czwartek 14 lis 2013, 22:18

Post autor: Capricorn »

Nasi są przekonani do rejestratorów, więc nie wiem, czy dostaniemy kiedyś wersję na androida, ale może rzeczywiście się to uda. Tyle, że pewnie służbowe telefony musieliby nam zmienić, bo póki co mamy zwykłe solidy...
"Słowa mają ogromną moc, więc naszą powinnością jest te słowa kontrolować. Inaczej mogą zdziałać wiele zła" - Mordimer Madderdin
Awatar użytkownika
Kuna lesna
zastępca nadleśniczego
zastępca nadleśniczego
Posty: 2620
Rejestracja: czwartek 12 paź 2006, 00:41
Lokalizacja: Z puszczy

Post autor: Kuna lesna »

U nas smartfony są prywatne wykorzystywane do celów służbowych , rozwiązuje to problem z operatorami i wciskaniem kitu dużej firmie .
Awatar użytkownika
Capricorn
Admin
Admin
Posty: 67101
Rejestracja: czwartek 14 lis 2013, 22:18

Post autor: Capricorn »

Chciałbym tak... :) Znaczy ja mam prywatny telefon, bo z tego solida to nie myślę korzystać. Szkoda oczu.
Tylko... no właśnie - w takiej sytuacji swoją licencję musiałby mieć też podleśniczy, bo przecie prywatnego telefonu nie dasz mu na czas urlopu, a licencja na mLas jest chyba na jedno stanowisko :roll:
"Słowa mają ogromną moc, więc naszą powinnością jest te słowa kontrolować. Inaczej mogą zdziałać wiele zła" - Mordimer Madderdin
Awatar użytkownika
Blues Brothers
nadleśniczy
nadleśniczy
Posty: 5576
Rejestracja: niedziela 31 mar 2013, 17:46

Post autor: Blues Brothers »

Kuna lesna pisze:U nas smartfony są prywatne wykorzystywane do celów służbowych , rozwiązuje to problem z operatorami i wciskaniem kitu dużej firmie .
nie macie telefonów służbowych ? na jakiej podstawie lub w jakim zakresie macie zwrot kosztów ?
Awatar użytkownika
Jaźwiec
nadleśniczy
nadleśniczy
Posty: 5001
Rejestracja: czwartek 29 cze 2006, 09:32

Post autor: Jaźwiec »

Ryczałt.
Uśmiechnij się! Jutro możesz nie mieć zębów...
Glaca
dyrektor regionalny
dyrektor regionalny
Posty: 6954
Rejestracja: czwartek 21 cze 2007, 13:18
Lokalizacja: wielkopolska

Post autor: Glaca »

Capricorn pisze:A z czym mają problemy? Przecież to banalne, tylko trzeba jakieś szkolenie zrobić :)
Kluczowe pytanie: jaki błąd pomiaru, jak uzyskać odpowiednią dokładność ( jaki sprzęt to minimum) ? My mamy rejestratory bez GPS więc pytam.
Awatar użytkownika
Capricorn
Admin
Admin
Posty: 67101
Rejestracja: czwartek 14 lis 2013, 22:18

Post autor: Capricorn »

Przy ustawieniu podziałki ok. 12-15m błąd wynosi poniżej 10m na obwodzie przy gniazdach wielkości 0.49ha. Tylko warto sobie trochę poćwiczyć, bo drżenie ręki i niepewny "klik" może nieźle zafałszować pomiar. Podobnie użycie zbyt dużej podziałki. Na początku warto często sprawdzać swe pomiary, z czasem zauważa się swoje błędy. Ponadto trzeba utrzymywać równe tempo, bo przy postoju odbiornik głupieje. Należy też wyczuć moment odświeżania, by nie postawić punktu w dziwnym miejscu i starać się ich stawiać dużo, a nie tylko na załamaniach. Odbiornik jest fajniej mieć wbudowany, bo te zewnętrzne są prądożerne z racji łączenia się przez bluetooth. To chyba wszystko na początek :)
"Słowa mają ogromną moc, więc naszą powinnością jest te słowa kontrolować. Inaczej mogą zdziałać wiele zła" - Mordimer Madderdin
ulan01
podleśniczy
podleśniczy
Posty: 258
Rejestracja: piątek 20 lip 2012, 07:20
Lokalizacja: Polska

Post autor: ulan01 »

Capricorn pisze:Ja nie, ale tylko dlatego, że mam mLas w rejestratorze
a jak z obsługą (czytaj z prędkością??) i która wersje posiadasz - bo z doświadczenia wiem że te mLasy pod Mobila były straszne mulacze (chociaz jedno leśnictwo obrabiały raczej spokojnie) dla obrębu było już kiepsko i strasznie sie zmulał pomimo tego że inzynierowie mieli Trimble...
na rejestratorach mamy eLas (kolejny cudowny twór), ale ostatnio Nadleśniczy podjął decyzję o zakupie mlLas light na androida dla wszystkich leśniczych, do tego mamy po jednym dalmierzu laserowym na obręb i zobaczymy co to będzię :)
Capricorn pisze:Ponadto trzeba utrzymywać równe tempo
w mLasie light można zastosować pomiar z uśrednieniem w punktach załamania (co daje naprawde świetne rezultaty) a potem tylko "zaokrąglic pomiar"
"only two things are infinite the universe and human stupidity and i'm not sure about the former" - A. Einstein
Awatar użytkownika
Capricorn
Admin
Admin
Posty: 67101
Rejestracja: czwartek 14 lis 2013, 22:18

Post autor: Capricorn »

ulan01 pisze:a jak z obsługą (czytaj z prędkością??) i która wersje posiadasz
Działa całkiem płynnie. Wersję sprawdzę później, bo rejestratorek już w samochodzie. 6.xx, ale nie pamiętam dokładnie. Daje radę spokojnie dla trzech leśnictw, w których najczęściej bywam. Inżynierowie mogą mieć trudniej, bo pewnie tworzą sobie rozbudowane i szczegółowe projekty. Leśniczym są one do niczego niepotrzebne. Wszak wersja light nie pokazuje zleceń, szacunków i wielu innych rzeczy. Nam wystarczą mapy + plany w bieżącym PULu, wskazówki, swoje warstwy, siedliska, jakieś obiekty chronione, działki ewidencyjne i to chyba wszystko. Motorola bez problemu daje na tym radę przy włączonym jednocześnie leśniku, czy innych aplikacjach.
ulan01 pisze:na rejestratorach mamy eLas
Też mamy, ale nikt nie korzysta, bo po co? :wink:
ulan01 pisze:w mLasie light można zastosować pomiar z uśrednieniem w punktach załamania (co daje naprawde świetne rezultaty) a potem tylko "zaokrąglic pomiar"
Dokładnie tak. Czasem korzystam, ale jakoś wolę ręcznie wstawiać punkty. Może dlatego, że wiem to ja decyduję gdzie i kiedy wstawiać punkt... :)
"Słowa mają ogromną moc, więc naszą powinnością jest te słowa kontrolować. Inaczej mogą zdziałać wiele zła" - Mordimer Madderdin
ODPOWIEDZ