W Nadleśnictwie Włocławek kupują korę sosnową

Pieniądze nie tylko w lasach są ważne...

Moderator: Moderatorzy

Awatar użytkownika
Fred
zastępca nadleśniczego
zastępca nadleśniczego
Posty: 2069
Rejestracja: sobota 30 sty 2010, 20:58
Lokalizacja: Ze smutnych borów

Post autor: Fred »

Fichtel pisze:Ja jednak uparcie powrócę do pytania:
CZY NA FORUM JEST LEKARZ?!?!?!
Takie były stare wypróbowane stalinowskie metody.Oni tylko do lekarza i przy pomocy prądu, przypalań wyrażali swoje stanowiska.
Fred
Awatar użytkownika
Capricorn
Admin
Admin
Posty: 67144
Rejestracja: czwartek 14 lis 2013, 22:18

Post autor: Capricorn »

Fred..., wiesz ile zarabia leśniczy. Podziel to na godziny pracy i policz ile by kosztowało pozyskanie kory przez nich (o nadlesniczym nawet nie wspominam). Jaki koszt pozyskania Ci wyszedł?
"Słowa mają ogromną moc, więc naszą powinnością jest te słowa kontrolować. Inaczej mogą zdziałać wiele zła" - Mordimer Madderdin
Awatar użytkownika
rutbekia
dyrektor generalny
dyrektor generalny
Posty: 17310
Rejestracja: poniedziałek 24 sie 2009, 08:51
Lokalizacja: mazowieckie

Post autor: rutbekia »

Piotrek pisze:kiedyś korę n-ctwo kupowało na miejscu a nie spod Warszawy
Oto mi chodziło, że była, jak chce Fred "swojska" ale tak jak teraz pozyskiwana przemysłowo a nie zbierana z pod mygły.
Umysł jest jak spadochron. Nie działa, jeśli nie jest otwarty.(Frank Zappa)
Awatar użytkownika
Fred
zastępca nadleśniczego
zastępca nadleśniczego
Posty: 2069
Rejestracja: sobota 30 sty 2010, 20:58
Lokalizacja: Ze smutnych borów

Post autor: Fred »

Capricorn pisze:Fred..., wiesz ile zarabia leśniczy. Podziel to na godziny pracy i policz ile by kosztowało pozyskanie kory przez nich (o nadlesniczym nawet nie wspominam). Jaki koszt pozyskania Ci wyszedł?
Wychodzi szydło z worka :lol:
Fred
Awatar użytkownika
Fred
zastępca nadleśniczego
zastępca nadleśniczego
Posty: 2069
Rejestracja: sobota 30 sty 2010, 20:58
Lokalizacja: Ze smutnych borów

Post autor: Fred »

Proszę Państwa,chcę tylko pomóc kierownictwu Nadleśnictwa Włocławek przez wdrożenie myślenia ekonomicznego w ich działaniach gospodarczych.Bo proszę Państwa! Co to będzie jak przyjedzie do Nadleśnictwa Włocławek kontrola NIK i dokona analizy poniesionych kosztów na plantacje choinkowe założone na łąkach śródleśnych? Co to będzie jak okaże się,że poniesione koszty na plantacje choinkowe są o wiele wyższe jak dochód uzyskany ze sprzedanych choinek?
Fred
kos
początkujący
początkujący
Posty: 98
Rejestracja: niedziela 12 gru 2010, 19:16
Lokalizacja: ziemia obiecana

Post autor: kos »

Fred pisze:Co to będzie jak okaże się,że poniesione koszty na plantacje choinkowe są o wiele wyższe jak dochód uzyskany ze sprzedanych choinek?
Myślę że to bedzie zbrodnia nad zbrodniami. Chłop nie może sie zdecydować czy LP maja pełnić jeszcze jakiekolwiek inne funkcje niz produkcja drewna, toć do reszty trzeba dołożyć.

I ciągle zachodze w głowę czy On to tak na prawdę na poważnie

Aha, a u nas jeszcze raczyli położyć agrowłókninę, a przecież dla zdrowia fizycznego i psychicznego mozna zarządzić comiesięczne pielenie, wspólne
'Bogu na chwałę, bliźnim na pożytek'
Awatar użytkownika
Piotrek
Admin
Admin
Posty: 105105
Rejestracja: sobota 28 maja 2005, 00:00
Lokalizacja: ze wsząd
Kontakt:

Post autor: Piotrek »

Nie wiem jak duże są areały owych "łąk śródleśnych" ale jeśli duże to produkcja na nich choinek jest bardziej opłacalna niż utrzymywanie ich w formie łąki i tzw. "dobrej kulturze rolnej" (nawożenie, koszenie itp.). Plantacja choinkowa w najgorszym wypadku przynosi częściowy zwrot poniesionych nakładów, łąka - generuje tylko koszty.
Nie bój się Fred, NIK się nie doczepi. Żebyś nie wiem jak często i głośno o tym powiadamiał. W tym przypadku nie wierzę w niegospodarność.

PS. Dochodzę do wniosku, że i na małych łąkach choinki są bardziej opłacalne. :)
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.

Awatar użytkownika
TomCio
zastępca nadleśniczego
zastępca nadleśniczego
Posty: 3240
Rejestracja: poniedziałek 11 gru 2006, 17:06
Lokalizacja: Made In PRL

Post autor: TomCio »

Fred pisze:...jak przyjedzie do Nadleśnictwa Włocławek kontrola NIK...
To we Włocławku robią plantacje za budżetowe pieniądze :shock: Czy może Sir Fred nie ma zielonego pojęcia czym się NIK zajmuje?

...karawana jedzie dalej.
Życie to jest to, na co trzeba zarobić
Awatar użytkownika
Fred
zastępca nadleśniczego
zastępca nadleśniczego
Posty: 2069
Rejestracja: sobota 30 sty 2010, 20:58
Lokalizacja: Ze smutnych borów

Post autor: Fred »

Piotrek pisze:PS. Dochodzę do wniosku, że i na małych łąkach choinki są bardziej opłacalne. :)
Chyba na skutek sugestii Piotrka, w Nadleśnictwie Włocławek założą na wszystkich łąkach plantacje choinkowe.
Fred
Awatar użytkownika
Sten
prezydent
prezydent
Posty: 170010
Rejestracja: czwartek 13 gru 2007, 18:40
Lokalizacja: Łuh

Post autor: Sten »

:wink:
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
"Jak tam było, tak tam było, zawsze jakoś było. Jeszcze nigdy tak nie było, żeby jakoś nie było."
Beer-o-pedia - Encyklopedia piwa
Awatar użytkownika
Fred
zastępca nadleśniczego
zastępca nadleśniczego
Posty: 2069
Rejestracja: sobota 30 sty 2010, 20:58
Lokalizacja: Ze smutnych borów

Post autor: Fred »

:wink:
obywatelu-nie-pieprz-bez-sensu,big,319756.jpg
Plik ściągnięto 68 raz(y) 92,4 KB

_________________
"Jak tam było, tak tam było, zawsze jakoś było. Jeszcze nigdy tak nie było, żeby jakoś nie było."

"Życie jest zbyt krótkie, by pić kiepskie piwo!"
- Tomek Kopyra
Beer-o-pedia - Encyklopedia piwa
Proszę uprzejmie o wykasowanie tego postu bo nie ma związku z ekonomią w Lasach.
Fred
Awatar użytkownika
Fred
zastępca nadleśniczego
zastępca nadleśniczego
Posty: 2069
Rejestracja: sobota 30 sty 2010, 20:58
Lokalizacja: Ze smutnych borów

Post autor: Fred »

Piotrek pisze:Plantacja choinkowa w najgorszym wypadku przynosi częściowy zwrot poniesionych nakładów, łąka - generuje tylko koszty.
Przedstaw kalkulacje bo te założenia są gołosłowne.
Fred
Awatar użytkownika
Capricorn
Admin
Admin
Posty: 67144
Rejestracja: czwartek 14 lis 2013, 22:18

Post autor: Capricorn »

Fred, jeśli nie potrafisz policzyć ile kosztuje skierowanie pracowników SL do prac fizycznych, w dodatku poza ich zakresem obowiązków, to dzięki takim postom robisz z siebie powiatowego krzykacza, który im mniej wie, tym więcej i chętniej się wypowiada. Dlatego ten obrazek jak najbardziej jest na miejscu.
Dane za 2013 rok http://www.sejm.gov.pl/sejm7.nsf/Interp ... y=3BCF72C4 Godzina pracy leśniczego wynosi ok. 38 złotych. Zebranie kory, jej transport (to też kosztuje i to całkiem niemało) i rozsypywanie w ogródkach nadleśnictwa zajmie całkiem sporo czasu, w którym pracownicy SL powinni wykonywać obowiązki służbowe. Kupując korę po kilka złotych za worek w hurcie i nierzadko transport w cenie, wyjdzie znacznie taniej.
Z całym szacunkiem, ale myślenie ekonomiczne średnio ci wychodzi :wink:
"Słowa mają ogromną moc, więc naszą powinnością jest te słowa kontrolować. Inaczej mogą zdziałać wiele zła" - Mordimer Madderdin
Awatar użytkownika
Piotrek
Admin
Admin
Posty: 105105
Rejestracja: sobota 28 maja 2005, 00:00
Lokalizacja: ze wsząd
Kontakt:

Post autor: Piotrek »

Fred pisze:Przedstaw kalkulacje bo te założenia są gołosłowne.
Jaką kalkulację??? :shock:
Po jednej stronie masz łąkę za której koszenie musisz zapłacić, siano na niej musisz wysuszyć (czyli kilka razy przewrócić), następnie siano zebrać i... No właśnie co z nim zrobić? Sprzedać nie sprzedasz, pozostaje zawieźć na szkółkę i zrobić z niego kompost. Zwiezienie to też koszt. I tak w całym rocznym cyklu produkcyjnym - wciąż koszty i koszty a przychodów żadnych.
Po drugiej stronie układu równań jest plantacja choinkowa, która co prawda też generuje koszty ale przynajmniej kilka razy w ciągu swego istnienia przynosi przychód ze sprzedaży choinek. Być może nie pokrywający całości nakładów ale przynajmniej częściowy zwrot poniesionych kosztów następuje.
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.

Fichtel
nadleśniczy
nadleśniczy
Posty: 4264
Rejestracja: środa 15 paź 2008, 20:02
Lokalizacja: las-y

Post autor: Fichtel »

ja jednak wrócę do pytania:
CZY NA FORUM JEST LEKARZ?

P.S. od nóg bo ba głowę już za późno...
DT=>Podleśniczy<=>Leśniczy
"Co się polepszy, to się popieprzy. Co się zbuduje, to się zrujnuje. Co się ustali, to się obali. Polak musi mieć łeb i dupę ze stali."
Fichtel
nadleśniczy
nadleśniczy
Posty: 4264
Rejestracja: środa 15 paź 2008, 20:02
Lokalizacja: las-y

Post autor: Fichtel »

Fred pisze:...wyrażali ...
raczej wdrażali
co w niektórych przypadkach się sprawdzało :]
DT=>Podleśniczy<=>Leśniczy
"Co się polepszy, to się popieprzy. Co się zbuduje, to się zrujnuje. Co się ustali, to się obali. Polak musi mieć łeb i dupę ze stali."
Awatar użytkownika
Fred
zastępca nadleśniczego
zastępca nadleśniczego
Posty: 2069
Rejestracja: sobota 30 sty 2010, 20:58
Lokalizacja: Ze smutnych borów

Post autor: Fred »

Fichtel pisze: ja jednak wrócę do pytania:
CZY NA FORUM JEST LEKARZ?

P.S. od nóg bo ba głowę już za późno...
Szanowny Panie Fichtel czy cierpi Pan na jakieś zaburzenia emocjonalne? Pytam, ponieważ ton i treść Pańskiej wypowiedzi zdają się coś takiego sugerować. Proszę nad sobą panować i nie sugerować lekarza do mojej osoby. Nie życzę sobie tego.
Fred
Awatar użytkownika
Fred
zastępca nadleśniczego
zastępca nadleśniczego
Posty: 2069
Rejestracja: sobota 30 sty 2010, 20:58
Lokalizacja: Ze smutnych borów

Post autor: Fred »

Szanuję kierownictwo Nadleśnictwa Włocławek na czele z Panem Dyrektorem RDLP w Toruniu. Chcę im bardzo pomóc w myśleniu ekonomicznym.Pan Nadleśniczy i jego Zastępca większość czasu spędzają w lesie aby samemu dojrzeć gospodarowanie przez ich podwładnych i wykonujące usługi leśne zakłady. Ekonomiczne zachowanie było zastępcy nadleśniczego który uzgodnił z właścicielem zul ukopanie i zawiezienie ziemi torfowej na jego działkę z terenu leśnego nadleśnictwa. Ekonomiczną decyzją też było, w Nadleśnictwie Włocławek przydzielenie terenu leśnictwa i budynku mieszkalnego w Leśnictwie Rybnica leśniczemu,który musiał dojeżdżać trzy kilometry do Leśnictwa Mursk w którym mieszka były leśniczy.Teraz pustostan w Leśniczówce Rybnica jest ogrzewany przez przeniesionego leśniczego z Murska.Panie Nadleśniczy, czy może ekonomicznym byłoby wygospodarowanie pomieszczenia na kancelarię w Leśniczówce Dębice w której Pan mieszka? Leśniczy wtedy nie musiały dojeżdżać do odległej kancelarii przy Nadleśnictwie.
Fred
Awatar użytkownika
Argon
nadleśniczy
nadleśniczy
Posty: 4576
Rejestracja: czwartek 13 sty 2011, 17:44
Lokalizacja: Pomorze

Post autor: Argon »

Fred pisze:Proszę Państwa
To trochę przypomina maxikazia :wink: :)
... czasami mam wrażenie, że przeciętny Polak uważa, że jak jego sąsiad złamie nogę, to jemu się będzie lepiej chodzić. Kayah
Awatar użytkownika
Capricorn
Admin
Admin
Posty: 67144
Rejestracja: czwartek 14 lis 2013, 22:18

Post autor: Capricorn »

Argon pisze:To trochę przypomina maxikazia :wink: :)
Fred pisze: czy cierpi Pan na jakieś zaburzenia emocjonalne?
Jaworowy pisze:czy cierpi Pan na jakieś zaburzenia emocjonalne?
Niom... :roll:
"Słowa mają ogromną moc, więc naszą powinnością jest te słowa kontrolować. Inaczej mogą zdziałać wiele zła" - Mordimer Madderdin
ODPOWIEDZ