Jak bronic się przed przyznaniem lasu w spadku?

Kto nie chciałby być właścicielem lasu, ale to nie jest takie proste...

Moderator: Moderatorzy

Awatar użytkownika
Sten
prezydent
prezydent
Posty: 170013
Rejestracja: czwartek 13 gru 2007, 18:40
Lokalizacja: Łuh

Post autor: Sten »

Przy takiej współwłasności to sprzedaż pewnie graniczyłaby z cudem ...
"Jak tam było, tak tam było, zawsze jakoś było. Jeszcze nigdy tak nie było, żeby jakoś nie było."
Beer-o-pedia - Encyklopedia piwa
Awatar użytkownika
Capricorn
Admin
Admin
Posty: 67151
Rejestracja: czwartek 14 lis 2013, 22:18

Post autor: Capricorn »

Las jest wart cokolwiek tylko wówczas, kiedy możesz nim swobodnie dysponować. Jeśli za każdym razem musisz pytać wszystkich współwłaścicieli o zgodę oraz z nimi dzielić się przychodem, to już wart nie jest tak wiele. 60 tys. / 10 osób to już tylko 6 tys/ osobę. Przy czym własność ta podobnie jak grunt w mieszkaniu w bloku jest nieokreślona powierzchniowo, za to każdy jest właścicielem odpowiedniej ilości procentowej wszystkiego. Dlatego proponowałem próbować dogadania się z którymś spośród właścicieli, by przejął te udziały za jakieś pieniądze. W przeciwnym wypadku po czasie właścicieli będzie nie dziesięciu, a znacznie więcej - dojdą spadkobiercy poszczególnych majątków. Co za tym idzie, uzyskanie zgody na jakąkolwiek działalność będzie niemożliwe do uzyskania.
"Słowa mają ogromną moc, więc naszą powinnością jest te słowa kontrolować. Inaczej mogą zdziałać wiele zła" - Mordimer Madderdin
maria
początkujący
początkujący
Posty: 63
Rejestracja: niedziela 28 sie 2016, 20:45

Post autor: maria »

Nie to nie tak. Ja mam 1,5ha za 60 tys. Całość lasu,to obszar 4,5ha
ktory jest we wladaniu pozostałych 10ciu osob. To o czym piszesz to wiem.
Ale mam kłopot :(
mari
Awatar użytkownika
Capricorn
Admin
Admin
Posty: 67151
Rejestracja: czwartek 14 lis 2013, 22:18

Post autor: Capricorn »

Czekaj, bo nie rozumiem - masz wydzieloną osobną działkę o takiej powierzchni?
"Słowa mają ogromną moc, więc naszą powinnością jest te słowa kontrolować. Inaczej mogą zdziałać wiele zła" - Mordimer Madderdin
maria
początkujący
początkujący
Posty: 63
Rejestracja: niedziela 28 sie 2016, 20:45

Post autor: maria »

Działka moja jest nie wydzielona, gdyby... :( .
Cały obszar uzytkowania 11 współudzialowców
to 4,5ha. Moj współudzial chyba 5/20 to ca 1,5ha.
który chce sprzedać.Teraz jasno napisałam?
W tych udziałach jest tez nie wielki udział
Skarby Państwa. Pytałam w Naslesnictwie to mi
powiedzieli,że raczej SP nie bedzie zainteresowany.
Dziękuję,że chcesz mi pomóc :roll:
mari
Awatar użytkownika
Capricorn
Admin
Admin
Posty: 67151
Rejestracja: czwartek 14 lis 2013, 22:18

Post autor: Capricorn »

5/20 to inaczej 1/4, a 1/4 z 4,5 ha to 1,125ha. Tyle, że tego nie da się wydzielić niestety. Skoro SP ma już jakieś udziały to warto się może zwrócić z oficjalnym pismem do nich mimo, że mówili inaczej. Przynajmniej będziesz miała jakiś dokument w ręce o braku zainteresowania terenem. Próbuj dać ogłoszenie w prasie, albo na portalach aukcyjnych. Innej opcji nie widzę.
"Słowa mają ogromną moc, więc naszą powinnością jest te słowa kontrolować. Inaczej mogą zdziałać wiele zła" - Mordimer Madderdin
maria
początkujący
początkujący
Posty: 63
Rejestracja: niedziela 28 sie 2016, 20:45

Post autor: maria »

Witam cieplutko bo zima za oknem.
Prosze trzymac za mnie kciuki. Napisałam
pismo do Nadleśnictwa z proźbą aby zechcieli
dokupić mój udział do tego co ma SP.
Co będzie dalej napiszę.
Pozdrawiam mari :roll:
mari
maria
początkujący
początkujący
Posty: 63
Rejestracja: niedziela 28 sie 2016, 20:45

Post autor: maria »

Składam życzenia spokojnych i zdrowych Swiat
a jednoczesnie informuję,że Nadlesnictwo nie chce
kupić mojego udziału, twierdząc, że sa zainteresowani
tylko działkami wydzielonymi.
Doczytałam sie wprawdzie,że o wykupie działki
decyduje nadleśniczy ale gdy działka jest w kompleksie
lesnym Parku Narodowego to czy SP nie powinien jej kupić? :roll:
mari
maria
początkujący
początkujący
Posty: 63
Rejestracja: niedziela 28 sie 2016, 20:45

Post autor: maria »

Witam miłych Lesnikow. Mam pisemko że Paniu
Nadlesniczemu nie potrzeba mojego udziału w lesie
i nie chce go kupić. Prosze jeżeli ktos wie gdzie
warto sie zwrócic o sprzedaż tego udziału w necie
lub z kim mam sie kontaktować telefonicznie lub pisemnie.
Prosze mi tez doradzic czy sprzedaz wycinki byłaby
dla mnie korzystna bo o to miałam pytanie. :?
mari
Awatar użytkownika
Piotrek
Admin
Admin
Posty: 105105
Rejestracja: sobota 28 maja 2005, 00:00
Lokalizacja: ze wsząd
Kontakt:

Post autor: Piotrek »

maria, nie sądzę abyś gdziekolwiek znalazła chętnych na zakup. A co do wycinki - nie uda ci się taka sprzedaż, bo żeby cokolwiek wyciąć potrzebujesz zgody wszystkich udziałowców. Poza tym wycinka nie oznacza końca lasu tylko konieczność jego odnowienia (posadzenia od nowa) w ciągu 5 lat od wycinki..
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.

maria
początkujący
początkujący
Posty: 63
Rejestracja: niedziela 28 sie 2016, 20:45

Post autor: maria »

Piotrusiu Kochany jestem załamana Twoja odpowiedzią.
Ale tak sobie mysle,że skoro jest teraz pierwokup lasu przez SP to może będzie
mniej sprzedających lasy wydzielone i na mój udział znajdzie sie jakis kupiec
tym bardziej,że nie chce wygórowanej ceny.
Jak jestem zorientowana dojazd do lasu jest w miare dobry
a drzewa wartościowe dla przemysłu drzewnego.
mari
Wiesław
nadleśniczy
nadleśniczy
Posty: 4746
Rejestracja: czwartek 08 paź 2015, 19:30

Post autor: Wiesław »

maria pisze:skoro jest teraz pierwokup lasu przez SP
W ciągu sześciu miesięcy 2016 roku, gdy LP uzyskały prawo pierwokupu, notariusze zgłosili w nadleśnictwach PGL Lasy Państwowe około 4300 zawiadomień o możliwości pierwokupu.
Lasy Państwowe z tych 4300 przypadków skorzystały z prawa pierwokupu aż 15 razy (słownie: piętnaście razy).
Takie są fakty, więc nie Spodziewaj się zbyt wiele po tym zapisie w ustawie. Ten zapis ustawowy nie ma wpływu na realia rynkowe (mniej więcej jest to martwy zapis).
maria
początkujący
początkujący
Posty: 63
Rejestracja: niedziela 28 sie 2016, 20:45

Post autor: maria »

Na cóz wypada mi napisac tylko do Ministra Srodowiska aby
mi wyjasnił dlaczego musze byc posiadaczką tego
co jest dla mnie "działka na księzycu"
i dla SP tez nie stanowi żadnej wartości bo nie chce go kupić. :roll:
mari
Awatar użytkownika
Piotrek
Admin
Admin
Posty: 105105
Rejestracja: sobota 28 maja 2005, 00:00
Lokalizacja: ze wsząd
Kontakt:

Post autor: Piotrek »

maria, gdyby ten las był dla ciebie ciężarem i chciałabyś się go pozbyć to mogłabyś to zrobić bardzo szybko. Problem w tym, że on jest ciężarem ale ty koniecznie chcesz za niego jakieś pieniądze dostać. A to raczej niemożliwe. :)
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.

maria
początkujący
początkujący
Posty: 63
Rejestracja: niedziela 28 sie 2016, 20:45

Post autor: maria »

Sam chyba tak bys nie postapił. Jestem biedną stara emerytką
nie stać mnie na taki prezent SP. Z drugiej strony nie powinno być
przepisów prawnych zezwalających na takie współudziały
i rozdrabnianie lasu. Duzo współudziałowców to tak jak w
przysłowiu "Gdzie kucharek 6 tam nie ma co jeść".
Jest to trudnośc dla współwłaściciela w jego zarządzaniu
jak i korzystaniu z lasu.
Jesli nie sprzedam udziału to wytne ile bedzie mozna
i wtedy go oddam SP.Niech sie martwi. :D
mari
Awatar użytkownika
Capricorn
Admin
Admin
Posty: 67151
Rejestracja: czwartek 14 lis 2013, 22:18

Post autor: Capricorn »

maria pisze:Z drugiej strony nie powinno być przepisów prawnych zezwalających na takie współudziały
i rozdrabnianie lasu
Tylko zauważ, że sama się stałaś mimo woli takim współudziałowcem. Wiele osób nie zajmuje się testamentami, a później majątek jest dzielony ustawowo. Jeśli i dzieci zaniedbają "wyprostowanie" papierów to ich spadkobiercy będą mieć jeszcze bardziej pod górkę. Nie ma znaczenia, czy to pole, las, budynek, czy samochód. Pretensję można mieć jedynie do "spadkodawcy" :roll:
"Słowa mają ogromną moc, więc naszą powinnością jest te słowa kontrolować. Inaczej mogą zdziałać wiele zła" - Mordimer Madderdin
maria
początkujący
początkujący
Posty: 63
Rejestracja: niedziela 28 sie 2016, 20:45

Post autor: maria »

Ale dalej...bo przepisy na to pozwalają. Kiedys nie mozna bylo
dzielic gospodarstw rolnych . Ten las to prezent państwa dla teściów.
Od razu dostali udział w lesie w 1972 roku.
mari
Awatar użytkownika
Piotrek
Admin
Admin
Posty: 105105
Rejestracja: sobota 28 maja 2005, 00:00
Lokalizacja: ze wsząd
Kontakt:

Post autor: Piotrek »

maria pisze:nie stać mnie na taki prezent SP
Skąd ci przyszedł do głowy pomysł z "prezentem dla SP"??? Miałem na myśli notarialne zrzeczenie się udziału na rzecz pozostałych udziałowców (jednego lub wybranych albo wszystkich), będących osobami fizycznymi.
maria pisze:Jesli nie sprzedam udziału to wytne ile bedzie mozna
i wtedy go oddam SP.Niech sie martwi. :D
Niestety nie możesz zrzec się jednostronnie własności nieruchomości na rzecz Skarbu Państwa, gdyż instytucja ta, określona niegdyś w art. 179 kodeksu cywilnego, straciła moc obowiązującą na skutek wyroku Trybunału Konstytucyjnego z 2005 r. Obecnie istnieje możliwość nieodpłatnego przekazania nieruchomości na rzecz gminy albo Skarbu Państwa (art. 902 ze znaczkiem 1 kc), jednak nie jest to już czynność jednostronna, a umowa. Jednak ani gmina, ani Skarb Państwa, nie mają obowiązku zawarcia takiej umowy. :D
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.

maria
początkujący
początkujący
Posty: 63
Rejestracja: niedziela 28 sie 2016, 20:45

Post autor: maria »

Zginęło mi to wczesniej napisałam, wiec teraz skrótowo.
Nie wypowiedziałes sie o moim pomysle wycinki prze firmę
bo darować pozostałym udziałowcom nie mam zamiaru.
Nic mnie z nimi łączyło i nie łączy.
SP jest zabezpieczony i Gmina że może czegos nie chcieć
a zwykły smiertelnik ma tylko płacic podatki, tak? :lol:
mari
Wiesław
nadleśniczy
nadleśniczy
Posty: 4746
Rejestracja: czwartek 08 paź 2015, 19:30

Post autor: Wiesław »

maria pisze:Nie wypowiedziałes sie o moim pomysle wycinki prze firmę
bo darować pozostałym udziałowcom nie mam zamiaru.
Wypowiedział się na ten temaj wczoraj. Napisał:
Piotrek pisze:A co do wycinki - nie uda ci się taka sprzedaż, bo żeby cokolwiek wyciąć potrzebujesz zgody wszystkich udziałowców.
ODPOWIEDZ