Uważasz, że edukacja leśna jest po to by obywatel wiedział jak się zachować w krzakach? No dobra, w takim razie gdzie obywatel się uczy jak się zachować w kościele. Albo knajpie.Kuna lesna pisze:Tylko nikt nie przebywa na terenie huty .
Uwolnic biedne cmy !
Moderator: Moderatorzy
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
Dlaczego taki wniosek po mojej wypowiedzi?magda55 pisze:to już ni ma ratunku dla Januszowych dzieci
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
To już nie takie śmieszne... edukatorzy społeczeństwa?
"Z naszych obserwacji wynika, że największe nagromadzenie tego typu odpadków jest nie tylko w otoczeniu terenów zamieszkałych, ale także w rejonie prowadzonych prac leśnych związanych z gospodarką leśną. Czy RDOŚ rozpatrywała kiedykolwiek to zagrożenie w ocenie oddziaływania na środowisko planu urządzenia lasu? Są to najróżniejsze odpady - butelki, worki foliowe, rękawice, łańcuchy pilarek (bardzo ostre), pojemniki po oleju i po chłodziwie itd. To nie są odosobnione przypadki, tylko zjawisko powszechne."
"Z naszych obserwacji wynika, że największe nagromadzenie tego typu odpadków jest nie tylko w otoczeniu terenów zamieszkałych, ale także w rejonie prowadzonych prac leśnych związanych z gospodarką leśną. Czy RDOŚ rozpatrywała kiedykolwiek to zagrożenie w ocenie oddziaływania na środowisko planu urządzenia lasu? Są to najróżniejsze odpady - butelki, worki foliowe, rękawice, łańcuchy pilarek (bardzo ostre), pojemniki po oleju i po chłodziwie itd. To nie są odosobnione przypadki, tylko zjawisko powszechne."
Ja tam nie mam boreliozy.
-
- początkujący
- Posty: 20
- Rejestracja: niedziela 23 sty 2011, 13:58
- Lokalizacja: Stara puszcza
Coś mi się nie widzi aby zulowcy chętnie pozostawiali w lesie "bardzo ostre łańcuchy pilarek""Z naszych obserwacji wynika, że największe nagromadzenie tego typu odpadków jest nie tylko w otoczeniu terenów zamieszkałych, ale także w rejonie prowadzonych prac leśnych związanych z gospodarką leśną. Czy RDOŚ rozpatrywała kiedykolwiek to zagrożenie w ocenie oddziaływania na środowisko planu urządzenia lasu? Są to najróżniejsze odpady - butelki, worki foliowe, rękawice, łańcuchy pilarek (bardzo ostre), pojemniki po oleju i po chłodziwie itd. To nie są odosobnione przypadki, tylko zjawisko powszechne."
Boże widzisz i nie grzmisz. Kurczę jak ludzie mają ..w głowie i nie wiedzą o tym. Eko idzie w złym kierunku. Zaraz muchy nie bedzie można zabić i trawy ciąć...
Jest to stary błąd, na tym utrzymywanie lasu zasadzać, żeby żadnego drzewa nie tykać. Każda rzecz w przyrodzie ma swój kres, do którego przyszedłszy, trwa czas niejaki w dobrym stanie, ten przebywszy, psuć się musi. Drzewo przestarzałe staje się niezdatnym i próżno miejsce zalega: trzeba go więc w czasie doskonałej jego pory wycinać, ale w tym wycinaniu tak poczynać roztropnie, żeby aktualna korzyść dalszej nie przeszkadzała.
Ignacy Krasicki
Ignacy Krasicki