Ryczałt za używanie samochodu w okresie zastępstwa ???

Pieniądze nie tylko w lasach są ważne...

Moderator: Moderatorzy

cossus
początkujący
początkujący
Posty: 90
Rejestracja: wtorek 18 paź 2011, 08:21
Lokalizacja: z podwórka

Post autor: cossus »

Capricorn pisze:
cossus pisze:A co w przypadku gdy w danym miesiącu obaj mają nieobecność
Najpewniej polecenie zastępstwa otrzymuje któryś kolega po sąsiedzku i delegację na ten czas. Tą delegacją rozlicza przejechane kilometry.
nie zrozumiałeś :) chodzi mi o sytuację gdy obaj mają w miesiącu nieobecność ale te nieobecności się mijają (nie zachodzą) - jak jest u was w jednostkach?? zależy mi na zdaniu rutbekii i borowiaka ;)
cossus
początkujący
początkujący
Posty: 90
Rejestracja: wtorek 18 paź 2011, 08:21
Lokalizacja: z podwórka

Post autor: cossus »

Capricorn pisze:
cossus pisze:wtedy jeden z nich dostaje ryczałt zwiększony o nieobecność drugiego.
Leśniczy dostaje powiększony ryczałt, gdy nie ma podleśniczego? :|
dokładnie tak
Awatar użytkownika
Capricorn
Admin
Admin
Posty: 67091
Rejestracja: czwartek 14 lis 2013, 22:18

Post autor: Capricorn »

cossus pisze:dokładnie tak
U nas leśniczy nie dostaje powiększonego ryczałtu. Ma swój i tak powinien organizować sobie pracę, by mu wystarczył.
"Słowa mają ogromną moc, więc naszą powinnością jest te słowa kontrolować. Inaczej mogą zdziałać wiele zła" - Mordimer Madderdin
Awatar użytkownika
rutbekia
dyrektor generalny
dyrektor generalny
Posty: 17303
Rejestracja: poniedziałek 24 sie 2009, 08:51
Lokalizacja: mazowieckie

Post autor: rutbekia »

cossus pisze: A co w przypadku gdy w danym miesiącu obaj mają nieobecność (np. tygodniowy urlop leśniczego początkiem miesiąca i tygodniowe zwolnienie lekarskie podleśniczego końcem miesiąca) ?? ??
Proste, podwyższony za zastępowanie kolegi i jednocześnie pomniejszony o 1/22 za każdy dzień własnej nieobecności.
Umysł jest jak spadochron. Nie działa, jeśli nie jest otwarty.(Frank Zappa)
cossus
początkujący
początkujący
Posty: 90
Rejestracja: wtorek 18 paź 2011, 08:21
Lokalizacja: z podwórka

Post autor: cossus »

rutbekia pisze:
cossus pisze: A co w przypadku gdy w danym miesiącu obaj mają nieobecność (np. tygodniowy urlop leśniczego początkiem miesiąca i tygodniowe zwolnienie lekarskie podleśniczego końcem miesiąca) ?? ??
Proste, podwyższony za zastępowanie kolegi i jednocześnie pomniejszony o 1/22 za każdy dzień własnej nieobecności.
Czy dobrze rozumiem?? za tydzień nieobecności leśniczego dostaję prócz swoich kilometrów 5/22 z kilometrówki leśniczego a za tydzień mojej nieobecności jest mi ujmowane 5/22 z mojej kilometrówki i należne leśniczemu??
Awatar użytkownika
rutbekia
dyrektor generalny
dyrektor generalny
Posty: 17303
Rejestracja: poniedziałek 24 sie 2009, 08:51
Lokalizacja: mazowieckie

Post autor: rutbekia »

Niezupełnie tak. Ryczałt (np 800 km) masz na podstawie umowy. Ponieważ kogoś zastępujesz to szef może podnieść (zmieniając na dany m-c umowę) do np. do 1000 km. Obydwa te ryczałty dotyczą całego miesiąca bo taka jest istota ryczałtu. Jeżeli po zastępstwie zachorujesz to z 1000 km zostanie odjęta 1/22 ryczałtu za każdy dzień absencji.
Tak mówi prawo, a w nadleśnictwach jest różnie.
Umysł jest jak spadochron. Nie działa, jeśli nie jest otwarty.(Frank Zappa)
Awatar użytkownika
Piotrek
Admin
Admin
Posty: 105055
Rejestracja: sobota 28 maja 2005, 00:00
Lokalizacja: ze wsząd
Kontakt:

Post autor: Piotrek »

rutbekia, a co mówi prawo gdy masz maksymalny ryczałt z rozporządzenia (1500 km). I twój podleśniczy ma też 1500. Czy wówczas też można dać większy za zastępstwo?
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.

Awatar użytkownika
Capricorn
Admin
Admin
Posty: 67091
Rejestracja: czwartek 14 lis 2013, 22:18

Post autor: Capricorn »

Piotrek po przekroczeniu limitu płaci się podatek po przekroczeniu i to wszystko :)
Szkoda, że nie ma jednolitości, bo fajnie byłoby otrzymywać kasę za nieobecność podleśniczego (nie mówiąc o kasie za nieobecność obu)
"Słowa mają ogromną moc, więc naszą powinnością jest te słowa kontrolować. Inaczej mogą zdziałać wiele zła" - Mordimer Madderdin
cossus
początkujący
początkujący
Posty: 90
Rejestracja: wtorek 18 paź 2011, 08:21
Lokalizacja: z podwórka

Post autor: cossus »

rutbekia pisze:Nie zupełnie tak. Ryczałt (np 800 km) masz na podstawie umowy. Ponieważ kogoś zastępujesz to szef może podnieś (zmieniając na dany m-c umowę) do np. do 1000 km. Obydwa te ryczałty dotyczą całego miesiąca bo taka jest istota ryczałtu. Jeżeli po zastępstwie zachorujesz to z 1000 km zostanie odjęta 1/22 ryczałtu za każdy dzień absencji.
Tak mówi prawo a w nadleśnictwach jest różnie.
nie chodzi mi o dłuższe zastępstwo i zmianę wysokości ryczałtu aneksem do umowy itp. raczej zwykłą sytuacje w której mijam się z leśniczym kilkudniowymi absencjami.

podam przykład: leśniczy 1200 km podlesniczy 800 km; pierwszy tydzień miesiąca nieobecny leśniczy, ostatni tydzień podleśniczy.

Liczę więc tak: z ryczałtu leśniczego ujmuję tydzień (5/22 z 1200 km) i przekazuję podleśniczemu, który swoich kilometrów ma 17/22 bo oddał swój tydzień leśniczemu.

Licząc dalej: jeden dzień nieobecności leśniczego to 54 km mniej a jeden dzień nieobecności podleśniczego to 36 km mniej. 5 dni leśniczego to 270 km mniej a 5 dni podleśniczego to 180 km mniej.

Podsumowując: lesniczy otrzyma na koniec miesiąca otrzymuje 1110 km ( 1200 - 270 plus 180) a podlesniczy otrzymuje 890 km (800 - 180 plus 270)

Potwierdź proszę czy dobrze rozumuje bo już nie wim... ;)
cossus
początkujący
początkujący
Posty: 90
Rejestracja: wtorek 18 paź 2011, 08:21
Lokalizacja: z podwórka

Post autor: cossus »

Capricorn pisze:Piotrek po przekroczeniu limitu płaci się podatek po przekroczeniu i to wszystko :)
szkoda że tak u mnie nie ma bo tak powinno być wszędzie...

Capricorn pisze:Szkoda, że nie ma jednolitości, bo fajnie byłoby otrzymywać kasę za nieobecność podleśniczego (nie mówiąc o kasie za nieobecność obu)
u mnie jest chociaż wg mnie źle liczone stąd moje wątpliwości, szkoda ze u ciebie tak nie ma ;)
Awatar użytkownika
Capricorn
Admin
Admin
Posty: 67091
Rejestracja: czwartek 14 lis 2013, 22:18

Post autor: Capricorn »

cossus pisze:podam przykład: leśniczy 1200 km podlesniczy 800 km; pierwszy tydzień miesiąca nieobecny leśniczy, ostatni tydzień podleśniczy.
Leśniczy ma odliczony pierwszy tydzień, podleśniczy doliczoną różnicę z jednoczesnym odliczeniem ryczałtu podleśniczego za te dni.
cossus pisze:ostatni tydzień podleśniczy.
Leśniczy nie otrzymuje kasy za podleśniczego.
Tak jest u nas.
"Słowa mają ogromną moc, więc naszą powinnością jest te słowa kontrolować. Inaczej mogą zdziałać wiele zła" - Mordimer Madderdin
Awatar użytkownika
Piotrek
Admin
Admin
Posty: 105055
Rejestracja: sobota 28 maja 2005, 00:00
Lokalizacja: ze wsząd
Kontakt:

Post autor: Piotrek »

Capricorn pisze:Piotrek po przekroczeniu limitu płaci się podatek po przekroczeniu i to wszystko :)
Nie bardzo. W rozporządzeniu jest napisane
Limit, o którym mowa w ust. 1, dla pojazdów do celów służbowych w służbie leśnej może zostać podwyższony, przy czym nie może on przekroczyć 1 500 km.
I jak to ugryziesz? :)
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.

Fichtel
nadleśniczy
nadleśniczy
Posty: 4264
Rejestracja: środa 15 paź 2008, 20:02
Lokalizacja: las-y

Post autor: Fichtel »

Piotrek pisze:I jak to ugryziesz? :)
Opłacając składki od każdego kilometra powyżej 1500?
DT=>Podleśniczy<=>Leśniczy
"Co się polepszy, to się popieprzy. Co się zbuduje, to się zrujnuje. Co się ustali, to się obali. Polak musi mieć łeb i dupę ze stali."
Awatar użytkownika
rutbekia
dyrektor generalny
dyrektor generalny
Posty: 17303
Rejestracja: poniedziałek 24 sie 2009, 08:51
Lokalizacja: mazowieckie

Post autor: rutbekia »

Piotrek pisze: wówczas też można dać większy za zastępstwo
Poprosiłam o opinię na ten temat radcę. Dotychczas było u nas tak:
- za poprzedniego szefa 1500 i koniec
- za obecnego - wypłacać ponad jako zwrot kosztów (z podatkiem i zus), jak pokazałam zarządzenie DG to się wycofał i kazał wypłacone potrącić (co wcale nie jest oczywiste)
Umysł jest jak spadochron. Nie działa, jeśli nie jest otwarty.(Frank Zappa)
Awatar użytkownika
Piotrek
Admin
Admin
Posty: 105055
Rejestracja: sobota 28 maja 2005, 00:00
Lokalizacja: ze wsząd
Kontakt:

Post autor: Piotrek »

Fichtel pisze:Opłacając składki od każdego kilometra powyżej 1500?
rutbekia pisze:Poprosiłam o opinię na ten temat radcę. Dotychczas było u nas tak:
- za poprzedniego szefa 1500 i koniec
- za obecnego - wypłacać ponad jako zwrot kosztów (z podatkiem i zus), jak pokazałam zarządzenie DG to się wycofał i kazał wypłacone potrącić (co wcale nie jest oczywiste)
Mnie nie chodzi o opodatkowanie i składki. Podajcie podstawę prawną większego niż 1500 km ryczałtu, bo rozporządzenie zabrania. :)
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.

Awatar użytkownika
rutbekia
dyrektor generalny
dyrektor generalny
Posty: 17303
Rejestracja: poniedziałek 24 sie 2009, 08:51
Lokalizacja: mazowieckie

Post autor: rutbekia »

Piotrek pisze:większego niż 1500 km ryczałtu, bo rozporządzenie zabrania. :)
To już nie jest ryczałt tylko zwrot poniesionych kosztów i wyrażany jest w kwocie a nie km. Ale w Zarz. 19/2008 (? nie jestem pewna nr) DG jest mowa o limicie na jazdy lokalne w wysokości 1500 i mam wątpliwości czy taki zwrot kosztów jest zgodny z zarządzeniem.
Umysł jest jak spadochron. Nie działa, jeśli nie jest otwarty.(Frank Zappa)
Awatar użytkownika
Sten
prezydent
prezydent
Posty: 169927
Rejestracja: czwartek 13 gru 2007, 18:40
Lokalizacja: Łuh

Post autor: Sten »

A może rozliczać te nadmiary jako delegacje ... :wink:
"Jak tam było, tak tam było, zawsze jakoś było. Jeszcze nigdy tak nie było, żeby jakoś nie było."
Beer-o-pedia - Encyklopedia piwa
borowiak

Post autor: borowiak »

Sten pisze:A może rozliczać te nadmiary jako delegacje ... :wink:
Nie możesz delegować pracownika na terenie Jego leśnictwa...... ;)
Awatar użytkownika
Sten
prezydent
prezydent
Posty: 169927
Rejestracja: czwartek 13 gru 2007, 18:40
Lokalizacja: Łuh

Post autor: Sten »

Stąd też owe przymrużenie oczka ...
"Jak tam było, tak tam było, zawsze jakoś było. Jeszcze nigdy tak nie było, żeby jakoś nie było."
Beer-o-pedia - Encyklopedia piwa
borowiak

Post autor: borowiak »

Sten pisze:Stąd też owe przymrużenie oczka ...
Prowokator.... ;)
Obliczenie ilości przysługujących kilometrów na dane leśnictwo w poszczególnych nadleśnictwach to jest dopiero matrix.
Było o tym w artykule w LP nr 20/2012 poruszającym temat limitów....
ODPOWIEDZ