Współczynniki i awanse
Moderator: Moderatorzy
Współczynniki i awanse
Od 7 lat pracuję w LP. Mam wykształcenie wyższe leśne. Zaczynałam od stażysty, następnie zostałam referentem w dziale technicznym i tak już zostało...chociaż od kilku lat proszę się o awans na specjalistę SL. Nadleśniczy nie znosi kobiet i dlatego nie chce mnie awansować...
Przy zatrudnieniu w 2009 r. dostałam współczynnik 2,30 w 2014 roku dostałam podwyżkę zaledwie o 0,15 pkt. Sami możecie sobie policzyć jak to wygląda finansowo.
Czy u Was też się tak dzieje?? Od kilku lat awans przysługuje 1/3 załogi o co najmniej 0,25 pkt. (tak to wyglądało w ostatnich latach po przeliczeniu kwoty podanej do awansu). Czy inspektorzy kontrolujący jednostki zwracają uwagę na taką dyskryminację?? Czy w końcu ktoś weźmie się za nierówności w płacach w LP.
Dlaczego ludzie "spokrewnieni" mogą mieć współczynniki od 4.0 w górę wykonując taką samą pracę!!! Czy u Was także są takie nierówne zasady??
Przy zatrudnieniu w 2009 r. dostałam współczynnik 2,30 w 2014 roku dostałam podwyżkę zaledwie o 0,15 pkt. Sami możecie sobie policzyć jak to wygląda finansowo.
Czy u Was też się tak dzieje?? Od kilku lat awans przysługuje 1/3 załogi o co najmniej 0,25 pkt. (tak to wyglądało w ostatnich latach po przeliczeniu kwoty podanej do awansu). Czy inspektorzy kontrolujący jednostki zwracają uwagę na taką dyskryminację?? Czy w końcu ktoś weźmie się za nierówności w płacach w LP.
Dlaczego ludzie "spokrewnieni" mogą mieć współczynniki od 4.0 w górę wykonując taką samą pracę!!! Czy u Was także są takie nierówne zasady??
Zapewne tak.Kleo pisze:Czy u Was też się tak dzieje??
Nie, bo to nie jest przedmiotem kontroli. Żadnej o ile wiem.Kleo pisze:Czy inspektorzy kontrolujący jednostki zwracają uwagę na taką dyskryminację??
Nie. Bo one nie są ani większe ani mniejsze niż w jakiejkolwiek innej firmie/grupie ludzi.Kleo pisze:Czy w końcu ktoś weźmie się za nierówności w płacach w LP.
Nie wiem. Zapewne tak. Ale będą zawsze. Bowiem z palcem w dowolnym miejscu jestem w stanie udowodnić ci zawsze, że dwaj ludzie wykonujący tę samą pracę nie wykonują jej tak samo. I różnica w płacy odzwierciedla to różne wykonywanieKleo pisze:Dlaczego ludzie "spokrewnieni" mogą mieć współczynniki od 4.0 w górę wykonując taką samą pracę!!! Czy u Was także są takie nierówne zasady??
Ty nie widzisz różnicy? A to, to akurat ma małe znaczenie - istotne jest aby widział ją twój i tej drugiej osoby przełożony. I potrafił to w razie potrzeby udowodnić.
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
- rutbekia
- dyrektor generalny
- Posty: 17317
- Rejestracja: poniedziałek 24 sie 2009, 08:51
- Lokalizacja: mazowieckie
Oczywiście, nikt nas nie trzyma na siłę a fachowiec ze znajomością tematu zawsze wygra z nowicjuszami. Moje obecne nadleśnictwo jest moim trzecim. Z pierwszego zwinęłam się po1,5 roku, do trzeciego przeszłam zmieniając zawód. O jakość życia trzeba walczyć i nic nie jest dane na wieczność.filipesku pisze:Są dwa wyjścia albo się z tym pogodzisz albo zaczniesz starać się o zmianę miejsca pracy
Umysł jest jak spadochron. Nie działa, jeśli nie jest otwarty.(Frank Zappa)
- poreba
- inżynier nadzoru
- Posty: 1929
- Rejestracja: niedziela 06 lip 2008, 11:01
- Lokalizacja: wracali Litwini
Phiii, to bez palca każdy potrafi.Piotrek pisze:z palcem w dowolnym miejscu jestem w stanie udowodnić ci zawsze, że dwaj ludzie wykonujący tę samą pracę nie wykonują jej tak samo.Kleo pisze:Dlaczego ludzie "spokrewnieni" mogą mieć współczynniki od 4.0 w górę wykonując taką samą pracę!!!
A tu juz palec potrzebny, nie dowolny, a środkowy, nie w dowolnym miejscu, a w górzePiotrek pisze:I różnica w płacy odzwierciedla to różne wykonywanie
Ale pomógłbyś też coś OP, nie tylko jego przełożonemu.Piotrek pisze: istotne jest aby widział ją twój i tej drugiej osoby przełożony. I potrafił to w razie potrzeby udowodnić.
Niestety, nie zawsze, ale co do reszty mam takie samo zdanie.rutbekia pisze:fachowiec ze znajomością tematu zawsze wygra z nowicjuszami
Nie można się poddawać - "kropla wody drąży skałę".
[....Każdy z nas ma swoje małe przyzwyczajenia.]
[....Jeżli ktoś sobie stoi nad śliskim brzegiem rzeki, a kto inny BRYKNIE na niego z tyłu, to ten, co stoi na brzegu, musi się ześliznąć.]
[....Bo wypadek to dziwna rzecz. Nigdy go nie ma, dopóki się nie wydarzy.]
Kubuś Puchatek
[....Jeżli ktoś sobie stoi nad śliskim brzegiem rzeki, a kto inny BRYKNIE na niego z tyłu, to ten, co stoi na brzegu, musi się ześliznąć.]
[....Bo wypadek to dziwna rzecz. Nigdy go nie ma, dopóki się nie wydarzy.]
Kubuś Puchatek
Hmmmm, zaszeregowanie zgodnie z prawem..... Dla stanowiska referent w nadleśnictwie przewidziano po ustaleniach z 2010 roku minimalny współczynnik 2,000. Jeśli mowa o podwyżce, to zazwyczaj przysługuje ona 1/3 załogi przeciętnie po 300-350 zł, nie mniej niż 250..... Tak więc 0,15 podwyżki współczynnika nie jest do końca zgodne z obowiązującymi regułami..... 0,15x1450 (obecnie)=217,50.....Kleo pisze:Zaczynałam od stażysty, następnie zostałam referentem w dziale technicznym i tak już zostało...(...)
Przy zatrudnieniu w 2009 r. dostałam współczynnik 2,30 w 2014 roku dostałam podwyżkę zaledwie o 0,15 pkt.
Nieprawda..... W ubiegłym roku wszystkie nadleśnictwa musiały podać informacje dotyczące awansów. Pytano o przypadki braku awansu przez okres dłuższy niż 3 lata i o przypadki awansowania o mniej niż w/w 250 zł.Piotrek pisze:Kleo napisał/a:
Czy inspektorzy kontrolujący jednostki zwracają uwagę na taką dyskryminację??
Nie, bo to nie jest przedmiotem kontroli. Żadnej o ile wiem.
Pozostaje kwestią otwartą jak sprawić aby owe krople spadały na skałę a nie wsiąkały w piasek...podjadek pisze:Nie można się poddawać - "kropla wody drąży skałę".
A w poprzednich latach ktoś o to pytał? Bo mnie się zdaje, ze to jednorazowa akcja i bynajmniej nie spowodowana troską o dobro załogi...borowiak pisze:Nieprawda..... W ubiegłym roku wszystkie nadleśnictwa musiały podać informacje dotyczące awansów.
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
Rozmiękczasz, falandyzujesz..... Powiedziałeś, że nie było kontroli, ja odpowiedziałem, ze była. Sytuacja "zero/jedynkowa", komentarzy i dorabiania tła nie uprawiamPiotrek pisze:A w poprzednich latach ktoś o to pytał? Bo mnie się zdaje, ze to jednorazowa akcja i bynajmniej nie spowodowana troską o dobro załogi...
No toś nie zrozumiał co miałem na myśli pisząc:borowiak pisze:Rozmiękczasz, falandyzujesz..... Powiedziałeś, że nie było kontroli, ja odpowiedziałem, ze była.
A miałem na myśli, że o ile wiem, to w wytycznych "ILP" nie ma takiego podpunktu jak "awanse w kontrolowanej jednostce".Nie, bo to nie jest przedmiotem kontroli. Żadnej o ile wiem.
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
Ciekawe, jakież były odpowiedzi... Niech zgadnę....Pytano o przypadki braku awansu przez okres dłuższy niż 3 lata i o przypadki awansowania o mniej niż w/w 250 zł
Może tak : "podwyżki nie były możliwe ze względu na uchybienia stwierdzone przez IN, pracowników merytorycznych nadleśnictwa i samo kierownictwo" Pieczatka na papierze pod odpowiedzią, wysłali i zapomnieli, leci dalej po staremu. Ale dokładnie co, jakie uchybienie, czy ktoś inny mógł potwierdzić, jakie było wyjaśnienie "winnego" - to już pewnie ch...j to kogo interesowało, nie należy się i już.
Za to na przykład żonie takiego X - tak, i w każdym roku dziwnym trafem znajdowało się jej nazwisko w grupie "30%"
-
- zastępca nadleśniczego
- Posty: 3784
- Rejestracja: wtorek 05 lut 2013, 17:21
- Lokalizacja: Węgorzyno
Tu należy się na moment zatrzymać - pokrzywdzona już w 2009 dostała 2,3 i w ciągu sześciu lat dostała jedną podwyżkę.borowiak pisze:Dla stanowiska referent w nadleśnictwie przewidziano po ustaleniach z 2010 roku minimalny współczynnik 2,000.
Pomijając posądzenie o szowinizm, twój pracodawca w 2009 roku ustalił Tobie wynagrodzenie znacznie wyższe niż mógłby. Prawdopodobnie przez ten fakt ominęła cię możliwość awansowania do 2014 (po tym jak się kadrowiec dowiedział jakie są minimalne współczynniki). Nie wiem czy zawsze był zapis, że podwyżka z okazji lipcowych awansów dla przeciętnie 1/3 załogi ma być "nie niższa niż". Jeśli tak - )kadrowiec) popełnił rażący błąd. Ale by go zaznaczyć trzeba iść z pretensją do szefa. Chyba, że awans ten miał inne podłoże.
Nie wiem też czy są jakieś wytyczne dotyczące stopni służbowych dla danego stażu pracy. Możliwe, ze podczas awansu przeskoczyłabyś ponad jeden stopień...
(znam kilku mężczyzn młodych stażem pracy którzy z racji "konieczności" awansowania osób w wieku przedemerytalnym również mieli maksymalnie przesuniętą możliwość awansowania... choć do nich nie zaliczam się z racji wieku, to podobnie jak ty i oni czuję się pomijany.
znam też starszych stażem podleśniczych, którym dano dodatki wyrównujące utracone korzyści mieszkaniowe itp. by potem ustalić jeden należny wszystkim współczynnik "startowy" i zrównać ich awanse powiększone o dadatki z pensją nowozatrudnionych).
-
- podleśniczy
- Posty: 360
- Rejestracja: piątek 23 sie 2013, 15:16
Tak jest i dzisiaj podleśniczy na start dostaje minimalny współczynnik 2,6 i aspiranta 3go stopnia aby później przedłużać jego awans. Zdarzają się również sytuacje, że staję się leśniczym 1go stopnia z wyższym współczynnikiem. Tylko, że pierwsza praca w roli podleśnego jest zazwyczaj na czas określony-choć są wyjątki-a zatrudniając delikwenta na stałe pasuje podnieść wynagrodzenie. Tak samo sytuacja ma się do stażystów panuje totalna wolnaamerykanka pośród szefostwa...i jak tutaj żyć?
- drwalniczek
- podleśniczy
- Posty: 300
- Rejestracja: niedziela 21 gru 2008, 18:49
- Lokalizacja: Pola, lasy, knieje
A kto powiedział, że musi ponad współczynnik awansować?drwalniczek pisze:i jego ewentualnym awansem
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
- drwalniczek
- podleśniczy
- Posty: 300
- Rejestracja: niedziela 21 gru 2008, 18:49
- Lokalizacja: Pola, lasy, knieje
- rutbekia
- dyrektor generalny
- Posty: 17317
- Rejestracja: poniedziałek 24 sie 2009, 08:51
- Lokalizacja: mazowieckie
Jeżeli ma 2 lata do emerytury to może (zgodnie z rozporządzeniem) otrzymać współczynnik wykraczający poza zakres. Również "spadając" na niższy stołek można zachować wynagrodzenie wychodzące poza zakres przewidziany na obejmowanym stanowisku.drwalniczek pisze: chyba musi po otrzymaniu podwyżki awansować już na np leśniczego...
Umysł jest jak spadochron. Nie działa, jeśli nie jest otwarty.(Frank Zappa)