Leśnicy z Cisnej uratowali niedźwiadka
Moderator: Moderatorzy
biedronka pisze:a weźcie i natentychmiast przestańcie .....nie wspomnę ,że Chłopakom z Cisnej będzie przykroPiotrek pisze:No i misia dożywocie dostała ...
A mogła sobie cichutko zdechnąć wolna i wspominając najszczęśliwsze chwile z mamusią. Teraz owe wspomnienia będą nieustającą katorgą...
.... trudno świetnie w sumie za wiele wolności nie zażyła , nie zasmakowała , przyzwyczai się ...gorzej kiedy dorosłe zwierzę nagle zamknąć ....
Bambistycznie to mozna sobie bardzo ladnie uzasadnic. Tak samo uspakajali wyrzuty na sumieniu wlasciciele niewolnikow - sprzedajac dzieci niewolnikow jako niewolnikow.... bo w sumie za wiele wolności nie zażyły. Albo wcale. Wiec na jaka chusteczke im ta cala wolnosc ?. Funkcjonowalo dosc dobrze przez pare tysiecy lat......Na pocieche mozna sobie powiedziec, ze ten dylemat (dotyczacy misia) jest nierozwiazywalny i jakis wybor moze miec miejsce wylacznie w kategoriach wyboru miedzy mniejszym i wiekszym zlem. Takich wyborow natomiast dokonujemy swiadomie albo nieswiadomie na codzien. Tyle ze ten jest dosc spektakularny i dop...dala sie do jego zasadnosci wiecej ludzi. Amen.
Buk, Humor, Dziczyzna
for ever
for ever
No pewnie, ale był nieco starszy i przebywał bez przerwy ze swym "stadem". Misia nie miała tyle szczęścia żeby nawet mamę dobrze poznać. Trudno powiedzieć, co będzie pamiętać mała. Ludzkie dzieci też niewiele pamiętają z bardzo wczesnej młodości
"Słowa mają ogromną moc, więc naszą powinnością jest te słowa kontrolować. Inaczej mogą zdziałać wiele zła" - Mordimer Madderdin
- biedronka
- dyrektor generalny
- Posty: 18058
- Rejestracja: niedziela 16 mar 2008, 11:13
- Lokalizacja: Polska Pd
.....napiszcie wprost (dołączając pozdrowienia dla Misia z lasu ) było utłuc i wypchać , i wstawić do jakiejś izby ..... (piiiip....)
każda myśląca istota wie ,że najlepiej na świecie byłoby małej miś gdyby to wszystko jej się nie przytrafiło ale skoro jest jak jest nie dzielmy włosa na czworo ...no chyba ,że j.w.
każda myśląca istota wie ,że najlepiej na świecie byłoby małej miś gdyby to wszystko jej się nie przytrafiło ale skoro jest jak jest nie dzielmy włosa na czworo ...no chyba ,że j.w.
per aspera ad astra
.....carpe diem....
.....carpe diem....
Mogę być dosadny? No to będę - LODREIPEINA. Nie wiesz, nikt nie wie co pamięta i czuję zwierze. Nie sądzę abyśmy się w tym względzie znacząco różnili. Ewolucja jeszcze tak daleko nie poszła.Capricorn pisze:Takie maluchy szybko zapominają o przeszłości.
Zdziwił byś się... Na początek trochę popularno-naukowych podstaw: http://www.edziecko.pl/rodzice/1,79361, ... acimy.htmlCapricorn pisze:Ludzkie dzieci też niewiele pamiętają z bardzo wczesnej młodości
http://www.crazynauka.pl/wspomnienia-wc ... majac-8-9/
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
Właśnie dlatego pozwoliłem sobie na te stwierdzenie. Żadne z nas nie pamięta raczej, co się działo w wieku wczesnodziecięcym. Jakieś mgliste obrazki pojawiają się dopiero od wieku 4-5 lat. Stąd przypuszczenie, że i owa niedźwiadka nie będzie pamiętała czasu wolności, bo przecie jest znacznie młodsza. Zwłaszcza, że najsilniejsze przeżycie wiąże się z traumatycznym utratą matki i spotkaniem z dwunożnymi. Myślę (w sumie to i mam nadzieję), że silniejszym będzie skojarzenie dwunożnych z otrzymanym jedzeniem i poczuciem bezpieczeństwa, bo zauważy, że nic złego z ich strony nie grozi, a wręcz przeciwnie, za każdym razem jakiś tam smakołyk dostanie od opiekuna. Niechaj już ma te dożywocie, a poznańskie zoo może da jej jakiś wybieg sensownyPiotrek pisze:Nie wiesz, nikt nie wie co pamięta i czuję zwierze. Nie sądzę abyśmy się w tym względzie znacząco różnili.
"Słowa mają ogromną moc, więc naszą powinnością jest te słowa kontrolować. Inaczej mogą zdziałać wiele zła" - Mordimer Madderdin
Ech pecha miała i tyle...
Miałam nadzieję że uda się przywrócić naturze....głupek ze mnie i tyle, bo niby jak...
Trafi do ZOO...o tym fakcie wyczytałam gdzieś w komentarzach jak oglądałem zdjęcia przesłodkiej mordki Puchatki wymazanej mleczkiem przy karmieniu....
Stanął mi zaraz przed oczami miś z toruńskiego Ogrodu Zoobotanicznego, który siedział w klatce
Mam nadzieję że mała przywyknie i dostanie stosowny wybieg...
Miałam nadzieję że uda się przywrócić naturze....głupek ze mnie i tyle, bo niby jak...
Trafi do ZOO...o tym fakcie wyczytałam gdzieś w komentarzach jak oglądałem zdjęcia przesłodkiej mordki Puchatki wymazanej mleczkiem przy karmieniu....
Stanął mi zaraz przed oczami miś z toruńskiego Ogrodu Zoobotanicznego, który siedział w klatce
Mam nadzieję że mała przywyknie i dostanie stosowny wybieg...
Mają tam azyl niedźwiedzi a w zeszłym roku wybudowali "niedźwiedziarnię": http://poznan.naszemiasto.pl/artykul/po ... id,tm.htmlCapricorn pisze:poznańskie zoo może da jej jakiś wybieg sensowny
Wybieg wygląda zajebiście :
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
- czerwonobrody
- zastępca nadleśniczego
- Posty: 2989
- Rejestracja: czwartek 20 gru 2012, 21:08
- Lokalizacja: Górny Śląsk
- góral bagienny
- wiceminister
- Posty: 33747
- Rejestracja: sobota 07 cze 2008, 12:41
GB raczej już nie pomoże... GB ma dylemat moralny czy nie lepiej by było zostawić istotkę naturze, przepraszam - Naturze, do naturalnego rozpadu i włączenia w odwieczny obieg materii wszechświata. Przepraszam - Wszechświata. Jak świerki w PB...DAKa pisze:Moze GB pomoze
A tak środowisko ucierpiało, a zwłaszcza nieliczna i przyrodniczo bezcenna populacja bieszczadzkich saprofagów, odwiecznych przedstawicieli pradawnej Puszczy Karpackiej, jak choćby zgniotek wymiotek poprzeczniieprążkowany, czy jak mu tam...
' P O E Z J A , G Ł U P K U ! ! !
-
- początkujący
- Posty: 226
- Rejestracja: niedziela 12 sty 2014, 23:22
- Lokalizacja: ze scyzoryków.....
OJJJJJJJ CHOLERA JASNA....... AM SIĘ ZNERWIŁ !
Setki maili, tysiące komentarzy, telefony itd... że niedźwiadka WOLAŁABY zdechnąć z głodu a nie do końca życia widzieć świat zza krat.....normalnie - nic tylko się powiesić z żalu... A SKĄD WSZYSCY NAGLE WIEDZĄ CO WOLI ZWIERZĘ - PEŁNĄ MICHĘ, CZY ŚMIERĆ Z GŁODU?...LUDZIE - decyzję o jej złapaniu podjęli specjaliści z kliniki zwierząt chronionych w Przemyślu, potwierdzili, że rano by już nie żyła. Gdyby to była sarenka, czy lisek to nikt by sobie nie zawracał głowy, ale niedźwiedź brunatny to bardzo rzadki gatunek. Może my, w Bieszczadach mamy skrzywione pojęcie rzeczywistości, bo niedźwiedzie widujemy bardzo często, ale w skali kraju to naprawdę specyjał.... Tu każdy gen jest na wagę złota (chów wsobny i te sprawy..), i dlatego MUSIELIŚMY zrobić wszystko, aby niedźwiedzica przeżyła. Może ona nie wróci do lasu, ale jej dzieci? Czemu nie. Tu pojawia się kolejna sprawa. W Polsce jest coraz więcej dużych drapieżników. takich spraw jak z Cisną będzie coraz więcej. Dlatego konieczny jest ośrodek, który będzie umiał przywracać takie zwierzęta naturze...Moze WWF z 1% wybuduje?? Bo naszego maleństwa nikt nie chciał..... i na koniec: naprawdę zostawilibyście w przydrożnym rowie taki maleństwo, WIEDZĄC, że od tygodnia błąka sie przy drodze bez matki, waży 3,8 kg zamiast 10, nie ucieka od ludzi i cała się trzęsie????
EJJJJ - naprawdę nie sadziłem, że na nawet tu się będę musiał tłumaczyć...
ufff - to chyba mój najdłuższy post EVER...
Setki maili, tysiące komentarzy, telefony itd... że niedźwiadka WOLAŁABY zdechnąć z głodu a nie do końca życia widzieć świat zza krat.....normalnie - nic tylko się powiesić z żalu... A SKĄD WSZYSCY NAGLE WIEDZĄ CO WOLI ZWIERZĘ - PEŁNĄ MICHĘ, CZY ŚMIERĆ Z GŁODU?...LUDZIE - decyzję o jej złapaniu podjęli specjaliści z kliniki zwierząt chronionych w Przemyślu, potwierdzili, że rano by już nie żyła. Gdyby to była sarenka, czy lisek to nikt by sobie nie zawracał głowy, ale niedźwiedź brunatny to bardzo rzadki gatunek. Może my, w Bieszczadach mamy skrzywione pojęcie rzeczywistości, bo niedźwiedzie widujemy bardzo często, ale w skali kraju to naprawdę specyjał.... Tu każdy gen jest na wagę złota (chów wsobny i te sprawy..), i dlatego MUSIELIŚMY zrobić wszystko, aby niedźwiedzica przeżyła. Może ona nie wróci do lasu, ale jej dzieci? Czemu nie. Tu pojawia się kolejna sprawa. W Polsce jest coraz więcej dużych drapieżników. takich spraw jak z Cisną będzie coraz więcej. Dlatego konieczny jest ośrodek, który będzie umiał przywracać takie zwierzęta naturze...Moze WWF z 1% wybuduje?? Bo naszego maleństwa nikt nie chciał..... i na koniec: naprawdę zostawilibyście w przydrożnym rowie taki maleństwo, WIEDZĄC, że od tygodnia błąka sie przy drodze bez matki, waży 3,8 kg zamiast 10, nie ucieka od ludzi i cała się trzęsie????
EJJJJ - naprawdę nie sadziłem, że na nawet tu się będę musiał tłumaczyć...
ufff - to chyba mój najdłuższy post EVER...
A może tak to wszystko rzucić i wyjechać w Bieszczady ?
-
- zastępca nadleśniczego
- Posty: 3145
- Rejestracja: poniedziałek 22 paź 2012, 19:10
- Lokalizacja: z Księżyca;)
Miś z lasu pisze:Moze WWF z 1% wybuduje??
Tja... Już to widzę.
A swoją drogą [Sorry za OT...] WWF wie jak napędzać klientelę. Do biletów (sieć kin na literę H) są dodawane ulotki z pyszczkami zwierząt (zagrożonych gatunków). My sami nie mamy głosu, ale Ty możesz nam pomóc ...lub coś podobnie brzmiącego.
PS. Żeby jeszcze do "Księgi dżungli" ... ale do "Łowcy i królowej lodu"...
Ja jak zwierze i to mięsożerne wolałbym michę jednakowoż...Miś z lasu pisze:PEŁNĄ MICHĘ, CZY ŚMIERĆ Z GŁODU?...LUDZIE
Nie miała już siły, czy też straciła lęk z głodu? Mnie się swego czasu trafił mały dzik. Pasiak który miał może z kilogram, może ze dwa. Też wychudzony i bidny okrutnie, zgubiony w jakimś przydrożnym rowie nie miał sił z niego wyjść i szukać matki. Również nie bał się, a wręcz przeciwnie. Gdy go postawiłem na nogi, momentalnie przysunął się i próbował dopaść palca, by trochę mleka dostać... Wychodzi na to, że natura tak nas skonstruowała, że w obliczu zagrożenia tracimy atawistyczne lęki i szukamy pomocy nawet wśród obcych gatunków. Pewnie dlatego pojawiały się dzieci wychowywane przez psy. Tak myślę...Miś z lasu pisze: nie ucieka od ludzi i cała się trzęsie????
"Słowa mają ogromną moc, więc naszą powinnością jest te słowa kontrolować. Inaczej mogą zdziałać wiele zła" - Mordimer Madderdin
No to już wiadomo. Mała cała i zdrowa dotarła do zoo. Nadano jej imię Cisna
Internety podają, że mała wypiła w drodze cztery flaszki mleka i była bardzo zaciekawiona kamerą, którą dokładnie wylizała. Poza tym mruczy głośno dopominając się bułek z masłem, które lubi.
Tu trochę piszą:
http://www.gloswielkopolski.pl/wiadomos ... a,9911383/
Internety podają, że mała wypiła w drodze cztery flaszki mleka i była bardzo zaciekawiona kamerą, którą dokładnie wylizała. Poza tym mruczy głośno dopominając się bułek z masłem, które lubi.
Tu trochę piszą:
http://www.gloswielkopolski.pl/wiadomos ... a,9911383/
"Słowa mają ogromną moc, więc naszą powinnością jest te słowa kontrolować. Inaczej mogą zdziałać wiele zła" - Mordimer Madderdin
Piękne imięCapricorn pisze:No to już wiadomo. Mała cała i zdrowa dotarła do zoo. Nadano jej imię Cisna
Internety podają, że mała wypiła w drodze cztery flaszki mleka i była bardzo zaciekawiona kamerą, którą dokładnie wylizała. Poza tym mruczy głośno dopominając się bułek z masłem, które lubi.
Tu trochę piszą:
http://www.gloswielkopolski.pl/wiadomos ... a,9911383/
Sorry za OT:Wychodzi na to, że natura tak nas skonstruowała, że w obliczu zagrożenia tracimy atawistyczne lęki i szukamy pomocy nawet wśród obcych gatunków.
Towarzasz Maslow to juz dawno odkryl - a misie funkcjonuja jak ludzie.....
https://pl.wikipedia.org/wiki/Hierarchia_potrzeb
To ma zreszta duzo do czynienia z odejsciem do tego misia i reakcjami na nie.
Buk, Humor, Dziczyzna
for ever
for ever