Leśnicy z Cisnej uratowali niedźwiadka
Moderator: Moderatorzy
- biedronka
- dyrektor generalny
- Posty: 18058
- Rejestracja: niedziela 16 mar 2008, 11:13
- Lokalizacja: Polska Pd
góral bagienny napisał/a:
Niestety, jestem sceptyczny. Wciąż pamiętam baligrodzkiego żubra Pubala. Gdyby te biedak miał z rok więcej, to może by była szansa... A tak oseskowi chyba się w łebku poukłada nie tak jak natura by chciała. Ale bo to raz się życiu myliłem?!
dronka napisała :
też mi się pomyślało o żubrze co to z przyjaźni dla człowieka skończył jako reproduktor w hodowli żubroni mała miś za bardzo się do ludzi przyzwyczai i co potem ? pewnie jakich park ,byle nie ZOO
...tym razem się nie pomyliłeś Góralu
w sumie Małej będzie lepiej bo będzie bezpieczna ...od ludzi i wszystkich konsekwencji spotkania z nimi na swobodzie .....
Madziu , jak zwykle mamy podobne skojarzenia
Niestety, jestem sceptyczny. Wciąż pamiętam baligrodzkiego żubra Pubala. Gdyby te biedak miał z rok więcej, to może by była szansa... A tak oseskowi chyba się w łebku poukłada nie tak jak natura by chciała. Ale bo to raz się życiu myliłem?!
dronka napisała :
też mi się pomyślało o żubrze co to z przyjaźni dla człowieka skończył jako reproduktor w hodowli żubroni mała miś za bardzo się do ludzi przyzwyczai i co potem ? pewnie jakich park ,byle nie ZOO
...tym razem się nie pomyliłeś Góralu
w sumie Małej będzie lepiej bo będzie bezpieczna ...od ludzi i wszystkich konsekwencji spotkania z nimi na swobodzie .....
Madziu , jak zwykle mamy podobne skojarzenia
per aspera ad astra
.....carpe diem....
.....carpe diem....
Kolosana sciema absurd i hipokryzja uprawiana w wykonaniu pierdolnietego narodu wybranego praktykujacego milosc do zwierzatek jak katolicyzm. Tzn. goraca i zarliwie a wyniki sa takie jakie sa.....Podobne.biedronka pisze:góral bagienny napisał/a:
Niestety, jestem sceptyczny. Wciąż pamiętam baligrodzkiego żubra Pubala. Gdyby te biedak miał z rok więcej, to może by była szansa... A tak oseskowi chyba się w łebku poukłada nie tak jak natura by chciała. Ale bo to raz się życiu myliłem?!
dronka napisała :
też mi się pomyślało o żubrze co to z przyjaźni dla człowieka skończył jako reproduktor w hodowli żubroni mała miś za bardzo się do ludzi przyzwyczai i co potem ? pewnie jakich park ,byle nie ZOO
...tym razem się nie pomyliłeś Góralu
w sumie Małej będzie lepiej bo będzie bezpieczna ...od ludzi i wszystkich konsekwencji spotkania z nimi na swobodzie .....
Madziu , jak zwykle mamy podobne skojarzenia
W ub. roku na UP we Wroclawiu byla konferencja poswiecona etyce i zwierzetom. Bylo o wszystkim mozliwym i niemozliwym - wlacznie z technika pobierania spermy od gluszcow, ale o samej etyce - niewiele..wcale, na dobra sprawe ....Proba dociekania pewnych rzeczy zwiazanych z obowiazujacym prawem, etyka, zdroworozsadkowoscia skonczyla sie na tym ze spytana o szczegoly instytucja "nadzorujaca" Osrodki Rehabilitacji Zwierzat w odpowiedzi na zapytanie prasowe dot. "pikantnej problematyki" zamiast sie do tego zapytania ustosunkowac doniosla natychmiast do prokuratury na jeden - zdroworozsadkowo Bogu ducha winny osrodek......Wiecej zapytan nie wypadalo wysylac.....
No ale narod tak chce......I nie ma kasy.
To sa czesto takie przyziemne sprawy - widok sarenek karmionych buteleczka budzi w kazdej matce Polce uczucia macierzynskie itd. itd. itd.......Ale zadna Matka Polka po obejrzeniu tego obrazka nie zadaje sobie pytanka - co sie stanie jak zwierzatka zrobia sie duze ?. Szczera odpowiedz brzmi - czeka je rozlozona na raty smierc w ciagu cirka about dwoch tygodni po "przywroceniu do srodowiska naturalnego" - taka sama jakby ktos im dal od razu w czape zamiast mleczka. Tylko trwajaca troche dluzej.....Taka jest prawda. Choc niektorzy mydla sobie i innym oczeta. W gruncie rzeczy rola osrodkow sprowadza ie w niektorych przypadkach do zaspokojenia proznosci i zapotrzebowania na empatie.....
A jak te zostana "zaspokojone" - to chuj z cala reszta......O tym zeby pogrzebac przy idiotycznym stanie prawnym i praktyce.....nikomu sie nie nie sni....
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Buk, Humor, Dziczyzna
for ever
for ever
Do nastepnego sezonu polowan. Swiec Panie nach ich ich duszami a swiatlosc wiekuista niechaj im zawsze sie swieci...... Amen.magda55 pisze:Daka ja tam nie wiem jak to jest w ośrodkach współczesnych, ale w mojej rodzinnej leśniczówce odchowaliśmy nie mało koziołków, sarenek, jedną łańkę i znaczna większość żyła długo i szczęśliwie na wolności
Buk, Humor, Dziczyzna
for ever
for ever
- biedronka
- dyrektor generalny
- Posty: 18058
- Rejestracja: niedziela 16 mar 2008, 11:13
- Lokalizacja: Polska Pd
...ktoś tu gwiazdy myli z odbiciem nieba w kałuży .....DAKa pisze: hipokryzja uprawiana w wykonaniu pierdolnietego narodu wybranego praktykujacego milosc do zwierzatek jak katolicyzm.
Nie wiem DAKa gdzie jest Twoje gniazdo ale naoglądałam się filmów jak to łobce strażaki wyciągają kocięta z płomieni , słonie z dołów , łosie z jeziora , morskich uciekinierów pchają do wody ......oni chyba nie z naszej bajki ?
Z tego co wiem najbardziej proistotkowy to był Św.Fanciszek z Asisi , współczesna organizacja jakoś specjalnie się nie wyrywa ....
przesadzasz.......DAKa pisze:Do nastepnego sezonu polowan. Swiec Panie nach ich ich duszami a swiatlosc wiekuista niechaj im zawsze sie swieci...... Amen.
per aspera ad astra
.....carpe diem....
.....carpe diem....
A ile sie naoogladalas usypiania zwierzat wyleczonych, "rehabilitowanych" , czesto zaje ...fajnie wysokim nakladem srodkow i czasu by ostatecznie - po stwierdzeniu, ze nie moga wrocic "do srodowiska naturalnego" i przetrzymaniu przez pewien okres w tych Osrodkach - je zabic. Naturalnie z cala "humanitarnoscia".....Nie wiem DAKa gdzie jest Twoje gniazdo ale naoglądałam się filmów jak to łobce strażaki wyciągają kocięta z płomieni , słonie z dołów , łosie z jeziora , morskich uciekinierów pchają do wody ......oni chyba nie z naszej bajki ?
(
A co wiesz na temat postepowania z gatunkami, ktorych przetrzymywanie wymaga zezwolenia a wypuszczanie do srodowiska naturalnego jest zakazane. Choc w stanie dzikim w naszym kraju wystepuja i do osrodkow jak najbardziej trafiaja.....ile sie naogladalac - co dalej z nimi dzieje...... ?
Jak myslisz - jaki los czeka tego prosiaczka z obrazka, jak bedzie juz duzy i wazyc te 100 - 150 kilo- ....czy dozyje 15 - 20 lat, ktore wyrabiaja dziki w niewoli ?.....Jesli tak to gdzie ?.....
Nie potwierdzam, nie zaprzeczam.....A temat jest ciekawy ......Tyle tylko, ze pewnych rzeczy ludzie nie chca wiedziec ani ogladac. Wola obrazki kotkow sciaganych z drzew. Nie jestes wyjatkiem.przesadzasz.......
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Buk, Humor, Dziczyzna
for ever
for ever
- biedronka
- dyrektor generalny
- Posty: 18058
- Rejestracja: niedziela 16 mar 2008, 11:13
- Lokalizacja: Polska Pd
chętnie obejrzę ...DAKa pisze:A ile sie naoogladalas usypiania zwierzat wyleczonych, "rehabilitowanych" , czesto zaje ...fajnie wysokim nakladem srodkow i czasu by ostatecznie - po stwierdzeniu, ze nie moga wrocic "do srodowiska naturalnego" i przetrzymaniu przez pewien okres w tych Osrodkach - je zabic
jakie to gatunki ? też chętnie się dowiem ....DAKa pisze:A co wiesz na temat postepowania z gatunkami, ktorych przetrzymywanie wymaga zezwolenia a wypuszczanie do srodowiska naturalnego jest zakazane. Choc w stanie dzikim w naszym kraju wystepuja i do osrodkow jak najbardziej trafiaja.
nie wiem co jest najlepsze z dziczego mięsa ..kiełbasa ?DAKa pisze:Jak myslisz - jaki los czeka tego prosiaczka z obrazka, jak bedzie juz duzy i wazyc te 100 - 150 kilo-
nie aspiruję ale powiem Ci ,że Twoja wypowiedź mnie zjeżyła na maksa , choć niekoniecznie mi po drodzę z obecnie rządzącymi a i do parafii większościowej nie należę niemniej takie teksty wygłaszane ex cathedra burzą krew ponieważ mieszanie emaptii z jakąkolwiek doktyną jest co najmniej nie na miejscu . No chyba ,że jak zwykle prowokujesz .....DAKa pisze:Nie jestes wyjatkiem.
per aspera ad astra
.....carpe diem....
.....carpe diem....
Kontrolerzy RDOŚ nakazali więc uśpić zwierzęta, które nie mają szans na pełen powrót do zdrowia. Stan zwierząt mają ocenić weterynarze.chętnie obejrzę ...DAKa napisał/a:
A ile sie naoogladalas usypiania zwierzat wyleczonych, "rehabilitowanych" , czesto zaje ...fajnie wysokim nakladem srodkow i czasu by ostatecznie - po stwierdzeniu, ze nie moga wrocic "do srodowiska naturalnego" i przetrzymaniu przez pewien okres w tych Osrodkach - je zabic
Czytaj więcej na http://www.rmf24.pl/fakty/polska/news-u ... gn=firefox
(w tym wypadku oficjalnie zwierzatkom nie stala sie krzywda)
Miedzy innymi ten /poza tym norka, jenot, gesiowka, bernikla kandyjska/ :jakie to gatunki ? też chętnie się dowiem ....
http://natemat.pl/68373,oddzwonie-do-pa ... -zwierzeta
Gosciu ktory sie zaopiekowal szopem nie ma prawa potem wypuscic go na wolnosc...
Tego szopa z garazu - o ile sie dalo go wyleczyc - czeka dozywocie ...albo zastrzyk. A ludzie tych zwierzakow przynosza coraz wiecej....Do leczenia.
Rozne partie z grila - goloneczki sa tez bardzo dobre. Z wykarmionych flaszka dziczkow szczegolnie.nie wiem co jest najlepsze z dziczego mięsa ..kiełbasa ?
Kasa i biurokracja. Za malo kasy za duzo biurokracji....z tego rodza sie nonsensy.nie aspiruję ale powiem Ci ,że Twoja wypowiedź mnie zjeżyła na maksa , choć niekoniecznie mi po drodzę z obecnie rządzącymi a i do parafii większościowej nie należę niemniej takie teksty wygłaszane ex cathedra burzą krew ponieważ mieszanie emaptii z jakąkolwiek doktyną jest co najmniej nie na miejscu . No chyba ,że jak zwykle prowokujesz .....
Buk, Humor, Dziczyzna
for ever
for ever
- biedronka
- dyrektor generalny
- Posty: 18058
- Rejestracja: niedziela 16 mar 2008, 11:13
- Lokalizacja: Polska Pd
(piiiiip.....piiiiip.....ć) kogoś by tu trza usunąć w ramach selekcji zgoła nie naturalnej a powstałą górkę środków przekazać na zwierzakiDAKa pisze:Kontrolerzy RDOŚ nakazali więc uśpić zwierzęta, które nie mają szans na pełen powrót do zdrowia. Stan zwierząt mają ocenić weterynarze.
pytanie brzmi co lepsze dla takiego oswojonego wilczego szczeniaka , czy życie na ograniczonym mocno terenie czy ......DAKa pisze:Gosciu ktory sie zaopiekowal szopem nie ma prawa potem wypuscic go na wolnosc...
Tego szopa z garazu - o ile sie dalo go wyleczyc - czeka dozywocie ...albo zastrzyk. A ludzie tych zwierzakow przynosza coraz wiecej....Do leczenia.
a może za dużo chętnych żeby przy okazji kręcić własne lody co powoduje rozrzedzenie i przeciekanie środków ?DAKa pisze:Kasa i biurokracja. Za malo kasy za duzo biurokracji....z tego rodza sie nonsensy.
per aspera ad astra
.....carpe diem....
.....carpe diem....
No i już wiadomo. Mała Misia trafi do poznańskiego zoo. Właśnie szukają dla niej imienia... http://epoznan.pl/komunikacja-news-6630 ... skiego_ZOO
"Słowa mają ogromną moc, więc naszą powinnością jest te słowa kontrolować. Inaczej mogą zdziałać wiele zła" - Mordimer Madderdin
No i misia dożywocie dostała ...
"Jak tam było, tak tam było, zawsze jakoś było. Jeszcze nigdy tak nie było, żeby jakoś nie było."
Beer-o-pedia - Encyklopedia piwa
Beer-o-pedia - Encyklopedia piwa
A mogła sobie cichutko zdechnąć wolna i wspominając najszczęśliwsze chwile z mamusią. Teraz owe wspomnienia będą nieustającą katorgą...Sten pisze:No i misia dożywocie dostała ...
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
- biedronka
- dyrektor generalny
- Posty: 18058
- Rejestracja: niedziela 16 mar 2008, 11:13
- Lokalizacja: Polska Pd
a weźcie i natentychmiast przestańcie .....nie wspomnę ,że Chłopakom z Cisnej będzie przykroPiotrek pisze:No i misia dożywocie dostała ...
A mogła sobie cichutko zdechnąć wolna i wspominając najszczęśliwsze chwile z mamusią. Teraz owe wspomnienia będą nieustającą katorgą...
.... trudno świetnie w sumie za wiele wolności nie zażyła , nie zasmakowała , przyzwyczai się ...gorzej kiedy dorosłe zwierzę nagle zamknąć ....
per aspera ad astra
.....carpe diem....
.....carpe diem....
biedronka pisze:a weźcie i natentychmiast przestańcie .....nie wspomnę ,że Chłopakom z Cisnej będzie przykroPiotrek pisze:No i misia dożywocie dostała ...
A mogła sobie cichutko zdechnąć wolna i wspominając najszczęśliwsze chwile z mamusią. Teraz owe wspomnienia będą nieustającą katorgą...
.... trudno świetnie w sumie za wiele wolności nie zażyła , nie zasmakowała , przyzwyczai się ...gorzej kiedy dorosłe zwierzę nagle zamknąć ....
Bambistycznie to mozna sobie bardzo ladnie uzasadnic. Tak samo uspakajali wyrzuty na sumieniu wlasciciele niewolnikow - sprzedajac dzieci niewolnikow jako niewolnikow.... bo w sumie za wiele wolności nie zażyły. Albo wcale. Wiec na jaka chusteczke im ta cala wolnosc ?. Funkcjonowalo dosc dobrze przez pare tysiecy lat......Na pocieche mozna sobie powiedziec, ze ten dylemat (dotyczacy misia) jest nierozwiazywalny i jakis wybor moze miec miejsce wylacznie w kategoriach wyboru miedzy mniejszym i wiekszym zlem. Takich wyborow natomiast dokonujemy swiadomie albo nieswiadomie na codzien. Tyle ze ten jest dosc spektakularny i dop...dala sie do jego zasadnosci wiecej ludzi. Amen.
Buk, Humor, Dziczyzna
for ever
for ever
No pewnie, ale był nieco starszy i przebywał bez przerwy ze swym "stadem". Misia nie miała tyle szczęścia żeby nawet mamę dobrze poznać. Trudno powiedzieć, co będzie pamiętać mała. Ludzkie dzieci też niewiele pamiętają z bardzo wczesnej młodości
"Słowa mają ogromną moc, więc naszą powinnością jest te słowa kontrolować. Inaczej mogą zdziałać wiele zła" - Mordimer Madderdin
- biedronka
- dyrektor generalny
- Posty: 18058
- Rejestracja: niedziela 16 mar 2008, 11:13
- Lokalizacja: Polska Pd
.....napiszcie wprost (dołączając pozdrowienia dla Misia z lasu ) było utłuc i wypchać , i wstawić do jakiejś izby ..... (piiiip....)
każda myśląca istota wie ,że najlepiej na świecie byłoby małej miś gdyby to wszystko jej się nie przytrafiło ale skoro jest jak jest nie dzielmy włosa na czworo ...no chyba ,że j.w.
każda myśląca istota wie ,że najlepiej na świecie byłoby małej miś gdyby to wszystko jej się nie przytrafiło ale skoro jest jak jest nie dzielmy włosa na czworo ...no chyba ,że j.w.
per aspera ad astra
.....carpe diem....
.....carpe diem....