Bobry on-line, podgląd z kamery na żywo.
Moderator: Moderatorzy
U wszystkich. Niestety to prawdopodobnie skutek warunków atmosferycznych.Capricorn pisze:U mnie są spore zacięcia.
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
Odświeżam temat bo zmieniłem silnik stronki z bobrami na DokuWiki, wykorzystując ten sam szablon, co w Beer-o-pedii i Otwartej Encyklopedii Leśnej. Spójrzcie czy się wam podoba w nowej szacie stronka.
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
Cholera, u mnie obraz z kamerki jak prześwietlona fotografia. U was też?
PS. Powiększyłem nieznacznie obrazek w nagłówku, żeby boberki na nim nie były takie "plaskate". Chyba jest lepiej.
PS. Powiększyłem nieznacznie obrazek w nagłówku, żeby boberki na nim nie były takie "plaskate". Chyba jest lepiej.
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
Dziwny obraz z kamery już wyjaśniony. Otóż to wina wydłużającego się dnia. Kamera ma ustawiony czas przełączania się w tryb nocny wedle zimowej pory zmierzchu. Ponieważ teraz zmierzch zapada później, tryb nocny, o wyższej czułości, załącza się za wcześnie. Dopóki Jarosław nie urządzi wyprawy do kamery i jej nie podreguluje wieczorami tak niewyraźnie będzie.
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
Witajcie,
ostatnio rzadko zaglądam na kamerę bobrów. Niestety, ale praca zawodowa zajmuje mi dużo czasu. Dobrze że Piotrek przynajmniej czuwa nad systemem
Prześwietlanie już poprawione, zdalna konfiguracja.
Na razie na bobrowisko się nie wybieram, wszystko na razie działa.
Dodatkowo odstrasza mnie gromadka dzików (ogromna locha i 10-12 młodych, które widziałem osobiście w pobliżu. Strach się bać...
Pozdrawiam
ostatnio rzadko zaglądam na kamerę bobrów. Niestety, ale praca zawodowa zajmuje mi dużo czasu. Dobrze że Piotrek przynajmniej czuwa nad systemem
Prześwietlanie już poprawione, zdalna konfiguracja.
Na razie na bobrowisko się nie wybieram, wszystko na razie działa.
Dodatkowo odstrasza mnie gromadka dzików (ogromna locha i 10-12 młodych, które widziałem osobiście w pobliżu. Strach się bać...
Pozdrawiam
Jarek
Dzisiaj ok. 21.30 trochę się działo. Najpierw coś kaczkę wypłoszyło i spłynęła z prądem, a później widać było oczy świecące i przemieszczające się z wody na brzeg. Niestety akurat w okolicy gałęzi w górnym rogu po prawej i nie wiem cóż to wylazło z wody. Na zrzucie mam jedynie białą kropkę oka...
"Słowa mają ogromną moc, więc naszą powinnością jest te słowa kontrolować. Inaczej mogą zdziałać wiele zła" - Mordimer Madderdin
W miejscu zaznaczonym przeze mnie? Tam na pewno było zwierzę, bo ślad ruchu oka się przesuwał. Niestety po chwili obraz zamarzł i gdy ponownie ruszył zwierza już widać nie było.
"Słowa mają ogromną moc, więc naszą powinnością jest te słowa kontrolować. Inaczej mogą zdziałać wiele zła" - Mordimer Madderdin
Nieco po prawej widać jakby drugą żółtą plamkę. Chyba rzeczywiście kfiotki rosną bobrom
Na razie jednak patrzeć nie ma sensu, bo woda nakapała na obiektyw i rozmazany obraz jest mocno.
Na razie jednak patrzeć nie ma sensu, bo woda nakapała na obiektyw i rozmazany obraz jest mocno.
"Słowa mają ogromną moc, więc naszą powinnością jest te słowa kontrolować. Inaczej mogą zdziałać wiele zła" - Mordimer Madderdin