Październik ogólnopolski protest przedsiębiorców leśnyc
Moderator: Moderatorzy
darkside pisze:zulus napisał/a:
DLACZEGO OD TEJ SUMY WYCHODZIĆ W PRZETARGU?
Prawo Zamówień Publicznych
a konkretnie zulus- jaki artykuł?
Art. 34 PZPjakub pisze:zulus napisał/a:
jakub napisał/a:
DLACZEGO OD TEJ SUMY WYCHODZIĆ W PRZETARGU?
Prawo Zamówień Publicznych
Czy w budownictwie(drogownictwie) jest takie samo prawo PZP ?
Podałem wcześniej przykład A-2.
Chyba, że jest PZP oddzielne dla usług leśnych
jakub, myślę, że budowa A-2 nie jest usługą "powtarzającą się okresowo"
sorki zulus ale zgadzam się z tą interpretacją:
W sytuacji, gdy istnieje możliwość skumulowania poszczególnych części, nie należy ich traktować jako dostaw lub usług powtarzających się okresowo. Będziemy mieli w tym przypadku do czynienia z zamówieniem udzielanym w częściach, czyli sytuacją przypominającą świadczenie jednorazowe realizowane w ratach. Każda z tych części składa się bowiem na pewną z góry określoną całość, którą będzie obiektywnie przewidywalny zakup danych dostaw lub usług w trakcie całego roku. Natomiast każdorazowy pojedynczy zakup nie jest zamówieniem na dostawy lub usługi powtarzające się okresowo, lecz jest częścią całorocznego zamówienia, a przypadek taki powinien być traktowany jako udzielenie zamówienia w częściach i ustalenie wartości takiego zamówienia powinno być dokonane z zastosowaniem reguł art. 32 ust. 4 Pzp
W sytuacji, gdy istnieje możliwość skumulowania poszczególnych części, nie należy ich traktować jako dostaw lub usług powtarzających się okresowo. Będziemy mieli w tym przypadku do czynienia z zamówieniem udzielanym w częściach, czyli sytuacją przypominającą świadczenie jednorazowe realizowane w ratach. Każda z tych części składa się bowiem na pewną z góry określoną całość, którą będzie obiektywnie przewidywalny zakup danych dostaw lub usług w trakcie całego roku. Natomiast każdorazowy pojedynczy zakup nie jest zamówieniem na dostawy lub usługi powtarzające się okresowo, lecz jest częścią całorocznego zamówienia, a przypadek taki powinien być traktowany jako udzielenie zamówienia w częściach i ustalenie wartości takiego zamówienia powinno być dokonane z zastosowaniem reguł art. 32 ust. 4 Pzp
niestosowanie przez nadleśniczych nie znaczy że jest nieprawidłowy. lasy są ciekawa instytucją- wielka firma a ich prawnicy nie mogli sobie poradzić z samochodami służbowymi- musiałem im drukować interpretacje IS.
Stosują zaniżone stawki bo:
1. jest tak wygodnie (mniejsze koszty)
2. z ostrożności biją się wychylić (chroń w. d.)
Stosują zaniżone stawki bo:
1. jest tak wygodnie (mniejsze koszty)
2. z ostrożności biją się wychylić (chroń w. d.)
Zamówienia publiczne jak sama nazwa wskazuje sa zamówieniami ogłaszanymi publicznie, w których może wziąć udział dowolna ilość podmiotów. Zamawiający ogłasza postępowanie celem wyłonienia najlepszej oferty. Wyłaniając najlepszą ofertę zamawiający zobowiązany jest wymagać wykonania zamówienia wg opisanych wcześniej warunków, a wykonawca zobowiązany jest wykonać zamówienie zgodnie z wymaganiami zamawiającego. Jeżeli coś jest nie tak, to należy ten problem rozwiązać zgodnie z umową i obowiązującym prawem.
Nie dajmy się zwariować - ustalanie warunków a nastepnie przymykanie oczu na jakość roboty nic nie daje. Uginanie sie przed niejednokrotnie sprzecznymi ze soba żądaniami- także. Dostosowywanie procedur do nacisków- także. Gdyby to było takie proste, to dlaczego nie budowano autostrady ogłaszając przetargi na 1 km odcinki, albo i krótsze? Mogli przecież podzielić całość na takie własnie części (wg km) plus części związane z otoczeniem, itp.Przecież "wszyscy poszkodowani później" (w rozumieniu-niewielkie firmy budowlane) mogli wziąć udział w przetargu i problem podwykonawców, konsorcjów, warunków, wymagań technicznych, finansowych itp. by odpadł. Mozna by tak wiele przetargów organizować, ale czy to ma sens i czy zabezpiecza interesy zamawiającego i czy prowadzi do uzyskania pożądanego efektu?
Nie dajmy się zwariować - ustalanie warunków a nastepnie przymykanie oczu na jakość roboty nic nie daje. Uginanie sie przed niejednokrotnie sprzecznymi ze soba żądaniami- także. Dostosowywanie procedur do nacisków- także. Gdyby to było takie proste, to dlaczego nie budowano autostrady ogłaszając przetargi na 1 km odcinki, albo i krótsze? Mogli przecież podzielić całość na takie własnie części (wg km) plus części związane z otoczeniem, itp.Przecież "wszyscy poszkodowani później" (w rozumieniu-niewielkie firmy budowlane) mogli wziąć udział w przetargu i problem podwykonawców, konsorcjów, warunków, wymagań technicznych, finansowych itp. by odpadł. Mozna by tak wiele przetargów organizować, ale czy to ma sens i czy zabezpiecza interesy zamawiającego i czy prowadzi do uzyskania pożądanego efektu?
Ze strony SPL:
ALP nigdy nie stroniła od rozmów ...W związku z przejawianą chęcią rozmów ALP z przedsiębiorcami leśnymi, Komitet Organizacyjny Protestu oraz prezesi i członkowie regionów wykazując akt dobrej woli zawieszają planowany protest na dzień 16 października br. Jednocześnie utrzymuje się Pogotowie Protestacyjne.
Tymczasem w ostatnim - wrześniowym "Głosie Lasu" - mamy wywiad z Zastępcą Dyrektora Generalnego ds. Strategii, Organizacji i Rozwoju, Panem Wiesławem Krzewiną. Wywiad jest na temat - uogólniając - współpracy LP z ZUL-ami. Na stronie 34 możemy przeczytać:
Dlatego moim zdaniem - Panie Dyrektorze - jeśli chcecie pozbyć się ZUL-i teczkowych, to ograniczcie podwykonawstwo.
Z ciekawości przejrzałem materiały przetargowe kilku postępowań (z kilku nadleśnictw RDLP Piła), z końcówki 2014 roku, na usługi leśne w roku 2015. I jak dla mnie wszystko jasne. Otóż w tych materiałach - zarówno w SIWZ jak i we wzorach umowy - zawarty był zakaz zatrudniania podwykonawców w pracach pozyskania drewna (oprócz pozyskania maszynowego). I tu jest moim zdaniem przyczyna tego efektu, to jest wzrostu zatrudnienia etatowych pracowników w firmach leśnych. I to jest sposób na ZUL-e teczkowe. Bo te dodatkowe punkty to tak nie do końca spełniają swoją rolę... delikatnie mówiąc.(...) Przedsiębiorcy oczekują także zmiany sposobu organizacji przetargów. Obecne rozwiązanie powoduje np. że do gry przetargowej wchodzą tzw. ZUL-e teczkowe, tzn. bez sił wytwórczych, bez odpowiedniej wiedzy. Skłaniamy się zatem ku temu, aby w najbliższych przetargach rekomendować nie mniej niż 20-procentowy udział pozacenowych kryteriów wyboru. Punkty można będzie więc otrzymać za doświadczenie i usprzętowienie, ale głównie za zatrudnienie na umowę o pracę wykwalifikowanych pracowników, szczególnie do prac pozyskaniowych. Wartością takiego rozwiązania jest już widoczny – przykładem jest teren RDLP w Pile – wzrost zatrudnienia etatowych pracowników w firmach leśnych. (...)
Dlatego moim zdaniem - Panie Dyrektorze - jeśli chcecie pozbyć się ZUL-i teczkowych, to ograniczcie podwykonawstwo.
Nie troszczcie się więc zbytnio o jutro, bo jutrzejszy dzień sam o siebie troszczyć się będzie. Dosyć ma dzień swojej biedy. (Mt 6,34)
Jakie skutki przyniosły protesty - notatka ze spotkania szczecińskich przedsiębiorców
- Kuna lesna
- zastępca nadleśniczego
- Posty: 2627
- Rejestracja: czwartek 12 paź 2006, 00:41
- Lokalizacja: Z puszczy
Szkoda komentować...zulus pisze:Jakie skutki przyniosły protesty - notatka ze spotkania szczecińskich przedsiębiorców