Piotrek pisze:DAKa pisze:Miod zyje ?
Pszczelarze, włącznie z tymi utytułowanymi, twierdzą, że jest "aktywny biologicznie". Nie wiem jak to się ma do "życia"...
Tak samo jak do aktywnosci biologicznej naszych zwlok. Miod sie nie reprodukuje. Tak samo jak nasze truchla. Z ktorych wdowy pozytku szczegolnego pod pewnymi wzgledami miec nie powinny.....
Zjezdzamy zdaje sie z tematu i trza by powoli wracac do Lasu Bialowieskiego.
Ten ministerialny szatan pod postacia trujacego GMO kryjacego sie w imperialistycznym ....tfu unijnym miodzie ma jednak deczko do czynienia z ekosystemem swietym na Podlasiu
i jego skladnikiem w postaci kornika.
Podobienstwa tkwia w "szkodniku", szkodliwosci i pewnym zjawisku kulturowo spolecznym.
Dlaczego bogobojny Szyszko straszy tym zmodyfikowanym miodem`?. Bo narod sie boi , wierzy w trujace wlasciwosci - ze malzonce wyrosna po konsumpcji tego miodu wlosy miedzy cyckami, ze dzieci sie beda rodzic z blonami miedzy palcami i glosowac na PO (POstympowa czesc narodu wierzy raczej ze Matki Polki beda rodzic wyborcow PISu i tylko PISu ) itd....Jest to wiara powszechnie obowiazujaca. Nieprawdaz Piotrze ?
. Jakie sa Twoje obawy - czy swiadomosc jedzenia zmodyfikowanych GMO kurczakow nie wplywa czasami na potencje
?....Maly audyt ?. Moze kolezanki z forum sprawdza cza cus jest na rzeczy z tym GMO. Moze Pan Minister ma racje ?.....
Zeby to ogarnac trza siegnac do Starego Testamentu...W Pismie Swietym Starego Testamentu, w Ksiedze Wyjscia mowa jest o 10 plagach egipskich, zeslanych na Egipcjan jako kare za sprzeciwianie sie wyjsciu Izraelitow do Ziemi Obiecanej. Autorzy pisza o przemianie wód Nilu i całej wody w Egipcie w krew , gadach, komarach, muchach, pomorze bydła, wrzodach, gradzie, szarańczy, ciemnościach i śmierci pierworodnych. O pladze kornikow nie ma tam co prawda mowy o GMO tez nie.....ale....
Wyobraz sobie ze warszawka cus przeskrobala i Jahwe udal sie osobiscie do stolycy zeby zrobic porzadek. Spotyka przecietnego Kowalskiego i mowi do niego z klombu gorejacego na Placu Defilad:
KOWALSKI ! Jak sie nie poprawisz to :
- Zamienie wode w niepity syf......
Kowalski....ooooo to powazna sprawa......
- Zesle gady....
Kowalski....fajnie, nie dzie trzeba chodzic do ZOO......
- Zesle muchy
Kowalski....no to sie kupi gazy i spraju i bedzie ok.....
- Zesle komary
Kowalski....co za problem - opryski ....
- zesle pomor bydla
Kowalski....mamy prezydentowa ale nie mamy krow...niech se to bydlo zdycha....osmiorniczki sa lepsze niz wolowina.....
- wrzody ?
Kowalski.... powazniejsza sprawa....
- grad ?
Kowalski....wstawi sie auto do garazu i z glowy.....
- ciemnosci ?
Kowalski.... jak prad nie podrozeje to nie dzie tak strasznie...
- szarancza ?
Kowalski....frytowana z papryka i sola smakuje lepiej niz frytki.....
- smierc pierworodnych ?
Kowalski.. Uuuuuu........
GMO ?
Kowalski.. Uuuuuu........
- a jak by bylo z plaga kornika w Lesie Bialowieskim ?
Kowalski..........
I co ma ten bidny Szyszko zrobic ?. Robi to co najlepsze....
Problem polega na tym, ze to postrzeganie "szkodliwosci" jest determinowane kulturowo i spolecznie - bardziej niz faktem jakiejs rzeczywistej obiektywnej szkodliwosci.....no i tu sie zaczynaja jajka.......