Co się dzieje w Puszczy Białowieskiej?

Zagadnienia z szeroko pojętej ekologii, przyrody, środowiska i biologii...

Moderator: Moderatorzy

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
3006hc
inżynier nadzoru
inżynier nadzoru
Posty: 1129
Rejestracja: piątek 22 sie 2008, 03:25
Lokalizacja: z lasu

Post autor: 3006hc »

Piotrek,

MC bardzo lubi się udzielać na forach. Jest to trochę dziwne, bo facet jest naukowcem, kształci studentów, a pomimo tego wiele czasu poświęca na pier.doły. Spotkałem jego studentów w terenie latem. Szukali nietoperzy. Z jednym zamieniłem dwa zdania i okazało się, że się znamy z neta. Szkoda, że nie spotkałem samego MC, ciekawe co by mi w oczy powiedział odnośnie łowiectwa i leśictwa.

O tej lasce to pierwsze słyszę, może nie dostała się do roboty w LP i błąka się teraz jak prawnik bez aplikacji. Chociaż ekoczubków na studiach leśnych nie brakowało...
Anna Kujawa pisze:tak – prof. Wesołowskiemu puściły nerwy i pisał o skrzynkach
Nerwy mogą puścić każdemu, ale nawoływanie do dziecinady nie przystoi nikomu na poważnym stanowisku. Nie wyobrażam sobie, żeby np nadleśniczy z Białowieży nawoływał do spamowania skrzynki "Pracowni..".

ale987,

Początek leśnictwa w obecnym kształcie datuje się na 1850 rok, więc skąd się wzięło to 100 lat, a nie 150?
Różnica między ekologiem, a ekofilem jest mniej więcej taka jak miedzy pedagogiem a pedofilem....
Anna Kujawa
początkujący
początkujący
Posty: 237
Rejestracja: piątek 20 sty 2006, 11:37
Lokalizacja: Turew

Post autor: Anna Kujawa »

Piotrek chyba nie twierdzisz, że PB posadzili leśnicy.

Co do gospodarki w parkach - pan MC się myli.

Co do Pani Ewy – nie wiem, co tak Cię poruszyło w tej cytowanej wypowiedzi.

Pokaż mi inne wioski, w których na każdym prawie domu są tabliczki o wynajmie pokoi – tak jak w Białowieży (i w mniejszym stopniu w innych, okolicznych wioskach) tylko ze względu na las (brak morza, gór, jezior i dużych rzek).
Awatar użytkownika
3006hc
inżynier nadzoru
inżynier nadzoru
Posty: 1129
Rejestracja: piątek 22 sie 2008, 03:25
Lokalizacja: z lasu

Post autor: 3006hc »

Anna Kujawa pisze:Co do gospodarki w parkach - pan MC się myli.
Albo łże
Anna Kujawa pisze:Pokaż mi inne wioski, w których na każdym prawie domu są tabliczki o wynajmie pokoi – tak jak w Białowieży
I dlaczego ekolodzy przeciwko temu nie protestują? Przeciez niekontrolowana turystyka jest zagrożeniem dla chronionego obszaru.
Różnica między ekologiem, a ekofilem jest mniej więcej taka jak miedzy pedagogiem a pedofilem....
DAKa
nadleśniczy
nadleśniczy
Posty: 4989
Rejestracja: piątek 03 maja 2013, 17:08

Post autor: DAKa »

ale987 pisze:DAKa,

chyba młody jesteś i nie pamiętasz tych dyskusji to Ci powiem...100 lat wzięło się z arbitralnego przyjęcia pod koniec lat 90-tych(nie pamiętam dokładnie w 1996 czy w 1998), że jak d-stan ma 100 lat...to powstał naturalnie a nie z odnowienia sztucznego. Później już poszło z górki...jak w d-stanie jakiś gatunek ma 100 to w d-stanie pojawił się naturalnie...i warto taki d-stan chronić. Pomimo tego, ze reszta jest młodsza...To tak w dużym bardzo uproszczeniu. Warto o tym pamiętać, że zrobiono to zanim prof. Sokołowski wskazał " swoje d-stany naturalne".
Dzieki, nie znalemm tej prehistorii ......ale tak mozna bylo przypuszczac..... :lol:

ale987,

Początek leśnictwa w obecnym kształcie datuje się na 1850 rok, więc skąd się wzięło to 100 lat, a nie 150?
Z kapelusza zapewne .....moze z przecietnego wieku rebnosci ?

studiujac mniemanologicznie ochrone upraw lesnych przed zwierzyna plowa natknalem sie na wzmianki w literaturze (niestety zajebiscie ciezkostrawnej bo w orginale i po ichniemu) z 1790 roku. A wlasciwie to trza by ten moment poczatku bezczeszczenia pszyrody naturalnej rzadkami sztuczne flacowanych drzewk przesunac do tylu. Wlasciwie do momentu wydania: Sylvicultura oeconomica, oder haußwirthliche Nachricht und Naturmäßige Anweisung zur wilden Baum-Zucht . Czyli "Ekonomiki kutywowania lasu lub gospodarowania dzikimi drzewami zgodnie z przyrodniczymi podstawami" , ktore splodzil niejaki Carlowitz w 1713 roku.........


Daje 300 lat ...przy kryterium pochodzenia niegodziwego lub sztucznego......
Buk, Humor, Dziczyzna


for ever
DAKa
nadleśniczy
nadleśniczy
Posty: 4989
Rejestracja: piątek 03 maja 2013, 17:08

Post autor: DAKa »

Piotrek chyba nie twierdzisz, że PB posadzili leśnicy.

Jedyne czego nie wiadomo toto czy Lesnicy posadzili (to jest plynne kryterium - "wyhodowali raczej) raczej 50 czy raczej 90 % tego lasu - czy tez tylko 30 % ....?????

Pokaż mi inne wioski, w których na każdym prawie domu są tabliczki o wynajmie pokoi – tak jak w Białowieży (i w mniejszym stopniu w innych, okolicznych wioskach) tylko ze względu na las (brak morza, gór, jezior i dużych rzek).

:lol: :lol: :lol: .........te tabliczki wisza tylko ze względu brak morza, gór, jezior i dużych rzek......Gdyby Podlasiacy mieli do zaoferowania piaszczste plaze, to pies z kulawa noga nie naciagalby jeleni z warszawki na lazenie po lesie, gdzie wystepuja kleszcze przenoszace grozne, smiertene choroby....ktorych w piachu siem nie spotka.....
Buk, Humor, Dziczyzna


for ever
Awatar użytkownika
3006hc
inżynier nadzoru
inżynier nadzoru
Posty: 1129
Rejestracja: piątek 22 sie 2008, 03:25
Lokalizacja: z lasu

Post autor: 3006hc »

DAKa pisze:Daje 300 lat ...przy kryterium pochodzenia niegodziwego lub sztucznego.....
Pamiętasz mój artykuł z BW bodaj jakieś 3-4 lata wstecz? Pisałem tam, że już za Jagiełły były pierwsze wzmianki o ochronie PB. Czyli PB nie jest naturalna co najmniej 600 lat, bo wredny homo sapiens ją chronił. Oczywiście w celach użytkowych :D
Różnica między ekologiem, a ekofilem jest mniej więcej taka jak miedzy pedagogiem a pedofilem....
Awatar użytkownika
aldebaran
podleśniczy
podleśniczy
Posty: 289
Rejestracja: wtorek 11 lis 2014, 10:51

Post autor: aldebaran »

Umówmy się, że jakikolwiek skrawek lasu w Europie może być uznany za w żaden sposób nie zmieniony ludzką ręką. Nawet jeżeli człowiek w takim hipotetycznym skrawku nogi nie postawił i drzewa żadnego nie wyciął, to z całą pewnością doleciały tam "produkty przemiany materii" człowieka w postaci kwaśnych deszczy, zanieczyszczeń powietrza itp.

Dlatego ja uważam, że w tak gęsto zaludnionym i zmienionym przez człowieka regionie jakim jest Europa przyrodę należy chronić jedynie w sposób czynny. Ochrona bierna i "przyglądanie się" to aktualnie w dużej mierze obserwacja wpływu antropopresji, a nie naturalnych procesów.

Jak dla mnie to trochę tak, jakby w środku dużego miasta założyć poletko, zakazać gospodarowania na nim i uważać, że zachodzące tam procesy są tylko i wyłącznie naturalne...
Brzost
dyrektor generalny
dyrektor generalny
Posty: 22054
Rejestracja: piątek 22 lip 2005, 00:00

Post autor: Brzost »

Ewa Chećko (leśnik??).
Kilka lat temu pracowała w naszej firmie, w zakładzie kierowanym wówczas przez prof. Rykowskiego.
„Imperatorowa i państwa ościenne przywrócą spokojność obywatelom naszym/Przeto z wolnej woli dziś rezygnujemy/Z pretensji do tronu i polskiej korony/Nieszczęśliwie zdarzona w kraju insurekcja/Pogrążyła go w chaos oraz stan zniszczenia." (Jacek Kaczmarski - "Krajobraz po uczcie")
Brzost
dyrektor generalny
dyrektor generalny
Posty: 22054
Rejestracja: piątek 22 lip 2005, 00:00

Post autor: Brzost »

Natomiast jako nie-posiadacz konta na pejsbuku, nie jestem w stanie zapoznać się z jej wypowiedziami w temacie.
„Imperatorowa i państwa ościenne przywrócą spokojność obywatelom naszym/Przeto z wolnej woli dziś rezygnujemy/Z pretensji do tronu i polskiej korony/Nieszczęśliwie zdarzona w kraju insurekcja/Pogrążyła go w chaos oraz stan zniszczenia." (Jacek Kaczmarski - "Krajobraz po uczcie")
Anna Kujawa
początkujący
początkujący
Posty: 237
Rejestracja: piątek 20 sty 2006, 11:37
Lokalizacja: Turew

Post autor: Anna Kujawa »

To, że najpierw nieleśnicy, a potem także leśnicy przekształcali PB to fakt. Ale człowiek jej nie posadził.

Brzost, ja tez nie mam konta na Fb, link Daki prowadzi do komentarzy otwartych dla niefejsbukowiczów. "Kliknij se"....
Awatar użytkownika
aldebaran
podleśniczy
podleśniczy
Posty: 289
Rejestracja: wtorek 11 lis 2014, 10:51

Post autor: aldebaran »

Ale człowiek jej nie posadził.
Ale człowiek ją ukształtował w dużej mierze, pośrednio czy bezpośrednio.
Tysięcy krakowskich klonów jesionolistnych też człowiek nie posadził, ale czy to świadczy o ich wartości?
Anna Kujawa
początkujący
początkujący
Posty: 237
Rejestracja: piątek 20 sty 2006, 11:37
Lokalizacja: Turew

Post autor: Anna Kujawa »

aldebaran pisze:
Ale człowiek jej nie posadził.
Ale człowiek ją ukształtował w dużej mierze, pośrednio czy bezpośrednio.
Tysięcy krakowskich klonów jesionolistnych też człowiek nie posadził, ale czy to świadczy o ich wartości?
Piotrek zarzucił mi, że popieram zdanie M. Ciechanowskiego
... setki i tysiące lat przeżył ten las również bez leśników. ...

no przeżył - był sobie zanim człowiek się w nim pojawił

Nie polemizuję z tym, że człowiek dłubał przy PB mniej lub bardziej i nadal będzie dłubał, bo nie ma wyjścia. Tylko zakres dłubania jest przedmiotem dyskusji.
Awatar użytkownika
Piotrek
Admin
Admin
Posty: 105243
Rejestracja: sobota 28 maja 2005, 00:00
Lokalizacja: ze wsząd
Kontakt:

Post autor: Piotrek »

Anna Kujawa pisze:Piotrek chyba nie twierdzisz, że PB posadzili leśnicy.
Twierdzę, że ludzie zawsze gospodarczo wykorzystywali puszcze, w tym i Białowieską. Więc nie ma mowy o ciągłości naturalnych procesów. Tę ciągłość dopiero inicjuje nasze pokolenie, na ograniczonym obszarze i pod naciskami kompletnie nieświadomych "ohrońcuf".
Anna Kujawa pisze:Co do gospodarki w parkach - pan MC się myli.
Więc można założyć, że nie znając podstaw i myląc się co do faktów, może mylić się i we wnioskach, prawda?
Anna Kujawa pisze:Co do Pani Ewy – nie wiem, co tak Cię poruszyło w tej cytowanej wypowiedzi.
Wyjaśniłem w tamtym poście.
3006hc pisze:Piotrek,

MC bardzo lubi się udzielać na forach. Jest to trochę dziwne, bo facet jest naukowcem, kształci studentów, a pomimo tego wiele czasu poświęca na pier.doły.
Może mu się liczy do publikacji? Nie wiem jak teraz, ale za PRL-u nawet gdy cię wymienili w napisach końcowych filmu popularno-naukowego jako konsultanta, to zaliczało się takie "dzieło" do liczby wymaganych przy stopniu naukowym publikacji :)
aldebaran pisze:Ochrona bierna i "przyglądanie się" to aktualnie w dużej mierze obserwacja wpływu antropopresji, a nie naturalnych procesów.
:brawo:
Anna Kujawa pisze:Ale człowiek jej nie posadził.
Jeśli to jedyne kryterium naturalności to znam co najmniej 10x większą powierzchnię innych obszarów leśnych, które należałoby natychmiast uznać za naturalne. A tak przy okazji - pytałem przecie: http://www.lasypolskie.pl/viewtopic.php?p=811728#811728 i odpowiedziałaś: http://www.lasypolskie.pl/viewtopic.php?p=811776#811776

Przy okazji błyskawiczna zgaduj-zgadula które obszary mam na myśli?
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.

Awatar użytkownika
Piotrek
Admin
Admin
Posty: 105243
Rejestracja: sobota 28 maja 2005, 00:00
Lokalizacja: ze wsząd
Kontakt:

Post autor: Piotrek »

Anna Kujawa pisze:Tylko zakres dłubania jest przedmiotem dyskusji.
A dla mnie najważniejsze jest zachowanie ciągłości lasów. W tym PB, która nie jest w stanie w naszych czasach przetrwać poddana tylko biernej ochronie.
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.

Brzost
dyrektor generalny
dyrektor generalny
Posty: 22054
Rejestracja: piątek 22 lip 2005, 00:00

Post autor: Brzost »

Anna Kujawa pisze:link Daki prowadzi do komentarzy otwartych dla niefejsbukowiczów. "Kliknij se"....
OK, dzięki, ten link już miałem zbadany wcześniej, ale p. Ewy nie mogłem znaleźć, bo były ukryte pod "pokaż więcej". No więc, faktycznie, kulturalnie i bez inwektyw, natomiast poglądy pobrzmiewają "rykowszczyzną" czyli: nic nie wiemy, jedyne co możemy to patrzeć i obserwować, "Koniec leśnictwa". etc.

Swoją drogą ciekawy jest fakt, że te same osoby z jednej strony uznają bezcelowość aktywnej hodowli i ochrony lasu ("bo z przyrodą nie wygramy") a z drugiej wierzą że za pomocą odpowiednich decyzji politycznych możemy sterować globalną temperaturą.
„Imperatorowa i państwa ościenne przywrócą spokojność obywatelom naszym/Przeto z wolnej woli dziś rezygnujemy/Z pretensji do tronu i polskiej korony/Nieszczęśliwie zdarzona w kraju insurekcja/Pogrążyła go w chaos oraz stan zniszczenia." (Jacek Kaczmarski - "Krajobraz po uczcie")
Awatar użytkownika
3006hc
inżynier nadzoru
inżynier nadzoru
Posty: 1129
Rejestracja: piątek 22 sie 2008, 03:25
Lokalizacja: z lasu

Post autor: 3006hc »

Piotrek pisze:Może mu się liczy do publikacji?
Nie. Facet chce sobie pogadać bo ma nadiar wolnego czasu, albo brakuje mu akceptacji, albo chce się wypromować, albo... nie wiadomo. Ale jest to trochę dziwne, że dojrzały facet podpisany z imienia i nazwiska gorliwie i systematycznie udziela się na wielu forach internetowych. Choć trzeba przyznać, nie jest hejterem.

Brzost pisze:Swoją drogą ciekawy jest fakt, że te same osoby z jednej strony uznają bezcelowość aktywnej hodowli i ochrony lasu ("bo z przyrodą nie wygramy") a z drugiej wierzą że za pomocą odpowiednich decyzji politycznych możemy sterować globalną temperaturą.
Chyba najlepszy komentarz znajdziemy tu
Różnica między ekologiem, a ekofilem jest mniej więcej taka jak miedzy pedagogiem a pedofilem....
ale987

Post autor: ale987 »

Szanowni Państwo,

zacytuję klasyka Sapkowskiego...Pax !!! Pax !!!! Chrześcijany !!!! k.....

Zapędzacie się za daleko. Czy i jak Puszcza była eksploatowana napisano wiele tomów. Ale przypomnijcie sobie, ze z chwilą wejścia jej w stan apanaży carskich eksploatacja została praktycznie wstrzymana.
DAKa, właśnie dlatego 100 lat !!!! To co pojawiło się od tego momentu jest pochodzenia naturalnego. Dlatego nie 150 ani nie 300 lat ani leśnictwo itd. Założenie może bardzo prymitywne ale w końcu lat 90-tych chodziło o stworzenie prostego sposobu znalezienia d-stanów pochodzenia naturalnego.
Brzost
dyrektor generalny
dyrektor generalny
Posty: 22054
Rejestracja: piątek 22 lip 2005, 00:00

Post autor: Brzost »

ale987 pisze:Ale przypomnijcie sobie, ze z chwilą wejścia jej w stan apanaży carskich eksploatacja została praktycznie wstrzymana.
Za to zaczęła się "eksploatacja" przez rozmnożoną ponad miarę zwierzynę dla cara i jego gości. Stąd się wzięła kilkudziesięcioletnia luka pokoleniowa w drzewostanach.
„Imperatorowa i państwa ościenne przywrócą spokojność obywatelom naszym/Przeto z wolnej woli dziś rezygnujemy/Z pretensji do tronu i polskiej korony/Nieszczęśliwie zdarzona w kraju insurekcja/Pogrążyła go w chaos oraz stan zniszczenia." (Jacek Kaczmarski - "Krajobraz po uczcie")
Awatar użytkownika
j24
Admin
Admin
Posty: 22766
Rejestracja: wtorek 25 lis 2008, 20:16
Lokalizacja: Wlk. Ks. Maz.

Post autor: j24 »

No i firma "Century" chyba też coś tam do tej "naturalności" dołożyła ... :? :|
Nie troszczcie się więc zbytnio o jutro, bo jutrzejszy dzień sam o siebie troszczyć się będzie. Dosyć ma dzień swojej biedy. (Mt 6,34)
Awatar użytkownika
Piotrek
Admin
Admin
Posty: 105243
Rejestracja: sobota 28 maja 2005, 00:00
Lokalizacja: ze wsząd
Kontakt:

Post autor: Piotrek »

3006hc pisze:Ale jest to trochę dziwne, że dojrzały facet podpisany z imienia i nazwiska gorliwie i systematycznie udziela się na wielu forach internetowych.
Wiesz, ja też na tym forum nie ukrywam swego nazwiska. I w wielu innych miejscach sieci jestem zapisany z imienia i nazwiska...
No ale moja żona mówi, że jestem dziwny. Widać coś w tym jest... :)
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.

ODPOWIEDZ