Dość rządów lobby myśliwskiego!

[Jenny]

Poseł Gos jest promotorem pomysłu utworzenia funduszu dla pokrywania szkód od zwierząt łownych: ma on wynosić 100 mln zł, z czego połowę sfinansuje Skarb Państwa, połowę zaś PZŁ. "Podatnicy dołożą 50 mln do zabawy stosunkowo niewielkiej grupy, która rozmnaża dziki, żeby do nich strzelać."
Całość artykułu: http://biznes.onet.pl/mysliwi-mysliwym- ... kie/zkeghy
Jeszcze przez kilka dni można podpisywać List otwarty do Premier Ewy Kopacz:

http://www.petycjeonline.com/dosc_rzado ... sliwskiego

[lastel]

Odszkodowania powinny być oprotestowane ale list jest głupi i naiwny .
Proste rozwiązanie - zwierzyna własnością właściciela gruntu i żadnych odszkodowań , myśliwy za odstrzał płaci właścicielowi gruntu .

[DAKa]

Odszkodowania powinny być oprotestowane ale list jest głupi i naiwny .
Proste rozwiązanie - zwierzyna własnością właściciela gruntu i żadnych odszkodowań , myśliwy za odstrzał płaci właścicielowi gruntu .

tak z ciekawosci.......
A kto zaplaci jesli ta własnośc właściciela gruntu wyjdzie na droge i pierdyknie ja samochod ?
Kto zaplaci za skasowany samochod ? Kto zaplaci rente dzieciom i wdowie po zabitym na smierc ewentalnie kierowcy po kontakcie z własnością właściciela gruntu ?

Kto zaplaci za ogrodzenie drogi i przejscie nad ta droga zeby własnośc właściciela gruntu
mogla sie bezpiecznie po jego i publicznej wlasnosci poruszac ?

Wszyscy maja sie do tego dokladac czy tylko wlasciciele ?. Jesli wszycy to niby dlaczego ?

Proste pytania do prostego rozwiazania. Nie ?

[lastel]

A teraz płaci Koło ?

[DAKa]

A teraz płaci Koło ?

A czy "Kolo"jest wlascicielem tego co wpada pod kola ?

[lastel]

Więc w tym temacie nie będzie zmian

[Bronislaw_n]

A kto zaplaci jesli ta własnośc właściciela gruntu wyjdzie na droge i pierdyknie ja samochod ?

Skoro zwierzatko wyjdzie poza prywatny teren, wedlug zasad logiki nie moze w tym momencie nalezec do wlasciciela wspomnianego prywatnego terenu...

[Jenny]

Trochę to przypomina odbijanie piłeczki... ale w razie co to oczywiście wiadomo komu si należy ,,dziczyzna,,

[lastel]

Nie mówiłem tylko o prywatnym terenie ale również o własności Skarbu Państwa , komunalnej itp , więc również o LP .

[Piotrek]

Skoro zwierzatko wyjdzie poza prywatny teren, wedlug zasad logiki nie moze w tym momencie nalezec do wlasciciela wspomnianego prywatnego terenu...

Sugerujesz zatem rozwiązanie, w którym własność zwierzątka zmienia się wraz z tym jak ono się przemieszcza?

[DAKa]

Skoro zwierzatko wyjdzie poza prywatny teren, wedlug zasad logiki nie moze w tym momencie nalezec do wlasciciela wspomnianego prywatnego terenu...

Sugerujesz zatem rozwiązanie, w którym własność zwierzątka zmienia się wraz z tym jak ono się przemieszcza?

do tego sie mniej wiecej te dywagacje fahofffcuf spolecznych ds. prawa lowieckiego sprowadzaja.

To jest w gruncie rzeczy dosc rozpowszechniona mentalnosc chlopa panszczyznianego krotko po uwlaszczeniu deklarujacego "moja gnojowka i moje som zielska bo to jezd wolnosc obywatelska". Wobraz sobie lastela w obabranych gnojem gumiakach, z widlami i w beretce z antenka, Bronka do tego i obraz jest pelny. Szkoda ze chlopskie filiozofy nie zaczely dywagowac o ginekologii, bo byloby znacznie ciekawiej. Ale....dajmy sie zaskoczyc.
Wszystko przed nami........ Poczytac i upowszechnic warto.....

[lastel]

I te od gumiaków wypier tych od cadilaków

[Bronislaw_n]

Sugerujesz zatem rozwiązanie, w którym własność zwierzątka zmienia się wraz z tym jak ono się przemieszcza?

Ja niczego nie sugeruje. Ta propozycje wysunal lastel . Przeciez w tym postulacie jasno powiedziane jest, ze zwierzyna jest wlasnoscia wlasciciela gruntu na ktorym sie znajduje. Czyli wedlug nauki, ktora nazywa sie logika, jesli jelonek jest u Piotrka w ogrodku czy na polu to jest on wlasnoscia Piotrka, jesli pojdzie na pole sasiada, to jest wlasnoscia sasiada. Bardziej lopatologicznie nie da sie tego przypadku wyjasnic...

Wedlug mnie dzisiejsze rozwiazanie jest dobre (zwierzyna jako wlasnosc Skarbu Panstwa) bo jest rozwiazaniem najtanszym. W sumie nikt za nic nie odpowiada.

[Jenny]

O to to..Bronek dobrze gada...nikt za nic i wszystko w porzo...a kołduny rosną.

[lastel]

A Skarb Państwa płaci ....

[lastel]

Dla myśliwego hobbysty bilans wyszedłby na zero .Zapłaciłby za odstrzał , oddał tuszę do skupu lub wziął je na własne potrzeby .Nie musiały zajmować się pseudokarmianiem i ochroną przed szkodami . Co innego z biznesem , musieliby znaleść sobie inne luki

[DAKa]

Wedlug mnie dzisiejsze rozwiazanie jest dobre (zwierzyna jako wlasnosc Skarbu Panstwa) bo jest rozwiazaniem najtanszym. W sumie nikt za nic nie odpowiada.

?.

Jest takie powiedzenie - duze pieniadze ? male pieniadze ?. Nie moje pieniadze wiec zadne pieniadze. Stad sie bierze zapewne opinia o "najtanszym rozwiazaniu".
Ktoregorealistycznej oceny - czy jest "dobre" czy "zle" - wypada dokonac przy uzyciu szarych komorek.....

[lastel]

Socjalizm też był jedynie słusznym modelem . Zresztą gospodarka łowiecka w obecnym kształcie jest jego pozostałością gdzie wszystko było nasze

[DAKa]

Socjalizm też był jedynie słusznym modelem . Zresztą gospodarka łowiecka w obecnym kształcie jest jego pozostałością gdzie wszystko było nasze

Czyli po czasach hordy lowcow i zbieraczy ? Zasadniczo tak. Jest co prawda pare roznic ale poziom kulturowo - cywilizacyjny mierzony pod beretka z antenka i rozczochrana czupryna lowcy mamutow jest chyba identyczny.......

[lastel]

Ciężko się rozstać ze swoim ogródkiem finansowanym przez Państwo