odlesienie lasu na działki budowlane

Kto nie chciałby być właścicielem lasu, ale to nie jest takie proste...

Moderator: Moderatorzy

ODPOWIEDZ
klaudia010203
początkujący
początkujący
Posty: 14
Rejestracja: piątek 16 sty 2015, 16:33

Post autor: klaudia010203 »

Sten pisze:Przeczytaj ten wątek:
http://www.lasypolskie.pl/viewtopic.php?t=14215
Sten przeczytalam to ,,składasz wniosek do urzędu gminy o zmianę przeznaczenia działki leśnej na budowlaną. Zmianę taką uchwala rada gminy przy najbliższej nowelizacji miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego. Tyle, że trochę czasu to trwa i niekoniecznie rozstrzygnięcie musi być pozytywne.
Poczytaj trochę w dziale LASY PRYWATNE. Dużo tematów jest o tym."

Sten a mogłbys mi pomoc napisac wniosek taki do rady gminy ? Nie wiem nawet jak napisac , czy miałbys moze jakis przykład?

Proszę o odp
Awatar użytkownika
poreba
inżynier nadzoru
inżynier nadzoru
Posty: 1929
Rejestracja: niedziela 06 lip 2008, 11:01
Lokalizacja: wracali Litwini

Post autor: poreba »

klaudia010203 pisze:
poreba pisze:
klaudia010203 pisze: to działka Ls tak jest na planie
Niemożliwe, w planie nie ma Ls ;-) może być ZL.
W planie jest Ls.
Sprawdź jeszcze raz, czy na pewno w planie zagospodarowania przestrzennego użyto symbolu 'Ls'? Musiałby to być bardzo stary plan, a zatem raczej już nieaktualny.
Awatar użytkownika
poreba
inżynier nadzoru
inżynier nadzoru
Posty: 1929
Rejestracja: niedziela 06 lip 2008, 11:01
Lokalizacja: wracali Litwini

Post autor: poreba »

poreba pisze:
klaudia010203 pisze:1. jaki jest użytek dla tego gruntu w ewidencji gruntów
1.grunt leśny
Zatem do zmiany sposobu użytkowania wymagane jest wyłączenie gruntu z produkcji leśnej.
poreba pisze:
klaudia010203 pisze:2. czy teren jest objęty planem zagospodarowania przestrzennego
2. jest objęty planem zagosodarowania /.../ ma przeznaczenie leśne
Zatem wyłączenie z produkcji leśnej NIE jest możliwe.
poreba pisze:
klaudia010203 pisze:5. czy jesteś rolnikiem, w rozumieniu któregokolwiek z przepisów
5. jestem rolnikiem ale nie płace krusu , pracuje w firmie.
Możesz spróbować wystąpić do starosty o zamianę lasu na użytek rolny (w trybie ustawy o lasach).
Decyzja jest uznaniowa i wydawana jest gdy zachodzą "uzasadnione potrzeby właścicieli lasów". Przy większej powierzchni (AFAIR 0,50ha) wstępnie potrzebna będzie 'zgoda' RDOŚ. Ta droga to niejako obejście przepisów ustawy o ochronie gruntów rolnych i leśnych i musisz mieć naprawdę dobre uzasadnienie, że bezwzględnie potrzebujesz tych gruntów leśnych do prowadzenia gosp. rolnej.
Wynik niepewny, i jak napisałem, wybitnie uznaniowy.
Jeżeli nie zależy Ci na czasie to po prostu wystąp do gminy o zmianę przeznaczenia na cele budowlane.
Za pół roku ponów wniosek, za następne pół... ad finito, aż do uchwały rady gminy o przystąpieniu do zmian planu. Trzymaj rękę na pulsie, sprawdzaj tablice ogłoszeń, BIP. W przypadku niepomyślnych dla Ciebie zmian (braku) pisz odwołania, skarż uchwałę zatwierdzającą plan itd. .
W innym wątku prosisz o uzasadnienie takiego wniosku.
Krótko: wspomnij o dostępie do dróg publicznych, ew. uzbrojeniu terenu, aktualnym zagospodarowaniu działek sąsiednich i okolicy, o powierzchni ew. zmiany, o skutkach dla środowiska przyrodniczego, o cenach działek budowlanych, o swojej aktualnej sytuacji materialnej.
A przede wszystkim: trzeba było tuż przed wyborami pogadać ze swoim radnym (jeżeli startował) :D
piotrr24
początkujący
początkujący
Posty: 98
Rejestracja: środa 05 sty 2011, 18:20

Post autor: piotrr24 »

jeżeli jest MPZP to musi być też studium, proponuję sprawdzić w studium czy jest tam ZL/MN lub coś innego. Zmiana przeznaczenie w planie musi iść zgodnie ze studium. Wniosku do marszałka nie można złożyć samodzielnie ustawa o ochronie gruntów... wymienia wójta, burmistrza jako organ mogący wystąpić o wydanie zgody o przeznaczeniu gruntów leśnych na cele nieleśne. Dopiero po zmianie planu można wystąpić o wyłączenie z produkcji leśnej. Droga niestety długa. Zawsze zostaje wniosek do starosty o zmianę lasu na rolę, ale później i tak potrzebna jest zmiana planu dla tego terenu.
Ludo
początkujący
początkujący
Posty: 49
Rejestracja: niedziela 28 gru 2014, 11:29

Post autor: Ludo »

aldebaran pisze:To jest działka Ls czy działka rolna, na której rosną drzewa?
Jeżeli w ewidencji gruntów jest to Las, to z planami możesz się raczej pożegnać.

Nic z urzędasami nie załatwisz.

[mod] Na forum nie zachęcamy do łamania prawa. [/mod]
michal1985
początkujący
początkujący
Posty: 1
Rejestracja: niedziela 12 kwie 2015, 23:15

Post autor: michal1985 »

Witam wszystkich, na wstępie chce prosić o cierpliwość i życzliwość, bo temat jest podobny do poprzednich, poczytałem, ale chciałbym przedstawić nasza sytuacje i prosić o radę. Trochę pochopnie zdecydowaliśmy sie na zakup dzialki leśnej z wielka nadzieja na zbudowanie na niej za pare lat domku. Działka oznaczona jest LsVI, MPZP nie ma i gmina nie chce zrobic. Bezpośrednie sąsiedztwo naszej dzialki to działka z domem. Działka nasza ma dostęp do ulicy publicznej, ma prąd, wodę i kanalizacje. Czy są szanse męczyć gminę o MPZP dla naszej dzialki? Czy jest jakiś przepis na podstawie którego możemy sie tego domagać? Czy moge zasugerować odpłatność na nasz koszt MPZP? Duże są to koszty? Czy prosić starostwo o przekształcenie na rolna i jakich argumentacji użyć? (Nie jesteśmy rolnikami). Za każda życzliwość dziękujemy:)
syferus
podleśniczy
podleśniczy
Posty: 415
Rejestracja: czwartek 07 paź 2010, 18:45
Lokalizacja: suburbia

Post autor: syferus »

Podbijam wątek, bo tu kompleksowo wyjaśniono kwestię zamiany lasu na rolę. Ale wciąż mam kilka wątpliwości. Niektóre Starostwa wymagają wypisu mpzp, czy to oznacza, że zapis ZL powoduje z automatu decyzję odmowną? Musi być rolne przeznaczenie? Widzimisie starostw? Nie znalazłem podstawy prawnej.
j24 pisze:Znam przypadki, że starosta wydawał decyzję o zamianie lasu na rolę, a następnie od razu po jej uzyskaniu właściciel działki występował do gminy o wydanie warunków zabudowy (nie było mpzp).
I załatwił co chciał ... :?
No właśnie. A jak wnioskodawca wystąpi potem o zmianę planu na cele zabudowy mieszkaniowej? Nie zostanie to odebrane jako in fraudem legis ustawy o ochronie gruntów rolnych i leśnych i nie zaskutkuje nieuwzględnieniem wniosku o zmianę przeznaczenia? Niby nie ma sankcji za zaniechanie uprawy rolnej na obszarze, objętym zamianą z Ls na R, ale czynnik ludzki robi swoje. Może to głupawe pytanie, ale całkiem zasadne. ;)
W 1 (z 7) przypadku, po uzyskaniu zgody na zmianę lasu na użytek rolny, inwestor uzyskał pozwolenie na budowę budynku mieszkalnego z budynkiem gospodarczym nie związanych z prowadzeniem gospodarstwa rolnego. Właściciel działki nr 1193/219 we wniosku z 9 października 2012 r. o wydanie decyzji zezwalającej na zmianę położonego na części działki lasu na użytek rolny wskazał, że: „…grunt ten bez przerwy użytkowany jest jako grunt orny i w dalszym ciągu chciałbym go w taki sposób użytkować. Oznaczenie tego gruntu jako las wynika prawdopodobnie z jakiejś omyłki…” W dniu 24 października 2012 r. uzyskał on zgodę na zmianę lasu o pow. 0,05 ha na użytek rolny. Dnia 28 maja 2013 r. inwestor złożył wniosek o wyłączenie gruntów z produkcji rolnej z przeznaczeniem na budynek mieszkalny i gospodarczy. Dnia 29 maja 2013 r. otrzymał informację, że wyłączenie gruntów z produkcji rolnej nie wymaga uzyskania zgody. Następnie 13 czerwca 2013 r. otrzymał pozwolenie na budowę budynku mieszkalnego z budynkiem gospodarczym, w którym określona linia zabudowy obejmowała część nieruchomości stanowiących wcześniej las. W dniu 14 czerwca 2013 r. w Powiatowym Inspektoracie Nadzoru Budowlanego inwestor złożył zawiadomienie o rozpoczęciu 1 lipca 2013 r. budowy.
Źródło: https://bip.nik.gov.pl/kontrole/P/13/136/LBI/

Niby coś wyjaśnia, ale czym innym jest wprowadzenie zabudowy mieszkaniowej tuż po...
"Grunt to podejście"
Awatar użytkownika
poreba
inżynier nadzoru
inżynier nadzoru
Posty: 1929
Rejestracja: niedziela 06 lip 2008, 11:01
Lokalizacja: wracali Litwini

Post autor: poreba »

syferus pisze:Widzimisie starostw? Nie znalazłem podstawy prawnej.
Widzimisię - to decyzja uznaniowa, starosta za "szczególnie uzasadnione" może uznać różne okoliczności ważąc "różne" dowody.
syferus pisze:Nie zostanie to odebrane jako in fraudem legis ustawy o ochronie gruntów rolnych i leśnych
Bo to zazwyczaj jest fraudum...
Awatar użytkownika
Travers
początkujący
początkujący
Posty: 89
Rejestracja: poniedziałek 13 cze 2016, 11:24

Post autor: Travers »

Ogólnie od odlesianiu. Są tylko 2 takie opcje, obydwie już wymieniono wcześniej:

1. Las można zmienić na użytek rolny, ale tylko w przypadku szczególnie uzasadnionych potrzeb właścicieli lasów (art. 13 ust. 2 ustawy o lasach). Wniosek składa się do starosty, a to czy zostanie rozpatrzony pozytywnie czy nie, zależy od tego czy udowodni się te szczególne potrzeby właścicieli lasów. Uzasadnioną potrzebą może być np. zła sytuacja materialna i związana z tym potrzeba uprawiania roli, albo np. rolnik potrzebujący zwiększyć ilość pól uprawnych. Możesz próbować ściemniać, ale podczas postępowania cała sprawa będzie wyjaśniana i wyjdzie, że kombinujesz. Bo decyzji w takich sprawach nie wydaje się bez szczegółowego wyjaśnienia okoliczności. Ja np. jestem dociekliwy i doszedłbym do tego, że kombinujesz.

2. "Odlesienie", czyli przeznaczenie gruntów leśnych na cele nierolne i nieleśne. Wniosek składa się do dyrektora regionalnej dyrekcji Lasów Państwowych. Jeśli uzyskasz decyzję zezwalająca, to ponosisz opłaty:
- odszkodowanie jednorazowe za przedwczesny wyrąb
- należność jednorazową za wyłączenie z produkcji leśnej
- opłaty roczne (płacone przez 10 lat)

A na przyszłość, jeśli chcesz się budować to sprawdź gdzie to jest możliwe, a nie kupuj działki leśnej z zamiarem wycięcia. Potem zdziwienie, że problem jest...
syferus
podleśniczy
podleśniczy
Posty: 415
Rejestracja: czwartek 07 paź 2010, 18:45
Lokalizacja: suburbia

Post autor: syferus »

Koledzy, z mniejszym uprzedzeniem. :wink:

Travers, znam przebieg obu procedur. Interesuje mnie przede wszystkim, czy spotkaliście się z sytuacją, że zamiana lasu na rolę stanowiła przesłankę dla nieuwzględnienia wniosku o zmianę mpzp na cele inne niż nierolne/nieleśne.
"Grunt to podejście"
Awatar użytkownika
Travers
początkujący
początkujący
Posty: 89
Rejestracja: poniedziałek 13 cze 2016, 11:24

Post autor: Travers »

Syferus ja chciałem tak w skrócie temat podsumować, nie odnosiłem się do Twojego posta :) A z sytuacją, o której piszesz się nie spotkałem, ale myślę że najprościej będzie podzwonić po kilku gminach i się u źródła dowiedzieć u osób, które takie sprawy prowadzą.
syferus
podleśniczy
podleśniczy
Posty: 415
Rejestracja: czwartek 07 paź 2010, 18:45
Lokalizacja: suburbia

Post autor: syferus »

:) Bo co napiszę we wniosku, że zmiana na MN z ZL wynika z faktu, że grunt faktycznie nie jest leśnym po decyzji starosty. Kupy się nie trzyma.
"Grunt to podejście"
Awatar użytkownika
poreba
inżynier nadzoru
inżynier nadzoru
Posty: 1929
Rejestracja: niedziela 06 lip 2008, 11:01
Lokalizacja: wracali Litwini

Post autor: poreba »

syferus pisze::) Bo co napiszę we wniosku, że zmiana na MN z ZL wynika z faktu, że grunt faktycznie nie jest leśnym po decyzji starosty. Kupy się nie trzyma.
Zakładam, że zmiana Ls>R nastąpiła niedawno. Gmina przystąpiła do procedury zmiany m.p.z.p.
To piszesz wniosek o zamianę ZL na MN/U z uzasadnieniem: chcę, żadne przepisy szczególne nie zabraniają zmiany, żadne względy przyrodnicze też nie, a względy społeczno-ekonomiczne są nawet bardzo za, w Twojej osobie. Finito. A co się w głowach ugiemanii umani... nie przewidzisz. Jak zepsowałeś onegdaj córkę sołtysa/wójta na pozytywne załatwienie nie licz. I każdy pretekst, najbardziej durny nawet tu zaważy. Ba! czasami w uzasadnieniu decyzji administracyjnej ugiemani wpisują: nie, bo nie, i już.
syferus
podleśniczy
podleśniczy
Posty: 415
Rejestracja: czwartek 07 paź 2010, 18:45
Lokalizacja: suburbia

Post autor: syferus »

A co jest prostsze? To czy Ls na Lz? :roll:
"Grunt to podejście"
Awatar użytkownika
poreba
inżynier nadzoru
inżynier nadzoru
Posty: 1929
Rejestracja: niedziela 06 lip 2008, 11:01
Lokalizacja: wracali Litwini

Post autor: poreba »

syferus pisze:A co jest prostsze? To czy Ls na Lz? :roll:
Lz, bo w Ls "S" się bardziej wije.
Podkręć ostrość pytania, nie chwytam.
Na czym łatwiej się pobudować? Na Lz. Tylko drożej. Znaczy taniej, jakżeś osoba fizyczna.
syferus
podleśniczy
podleśniczy
Posty: 415
Rejestracja: czwartek 07 paź 2010, 18:45
Lokalizacja: suburbia

Post autor: syferus »

Człowieku, rozbrajasz mnie w pozytywnym tego słowa znaczeniu... :D

Czy łatwiej jest Ls na Lz przerobić operatem klasyfikatora, czy pójść w dziurawych skarpetach do starosty co by skutecznie tvzamienił las na rolę?

Przy pozytywnym rezultacie, jak interpretuje się zapis ZL, gdy jest R albo Lz w ewidencji. Traktowany jest ten zapis jako teren pod dolesienie, skoro nie jest już zalesionym? Co przy procedurze zmiany mpzp? Zmiane przeznaczenia gruntu z leśnego wydaje marszałek, ale tu będzie to ZL nieoddający stanu faktycznego. W tym się nie mogę połapać. Wtedy decyzja marszałka nie jest wymagana? Bo w tym rzecz, żeby zwolnić go z tego przykrego obowiązku decydowania o la(o)sie jednostki.
"Grunt to podejście"
Awatar użytkownika
poreba
inżynier nadzoru
inżynier nadzoru
Posty: 1929
Rejestracja: niedziela 06 lip 2008, 11:01
Lokalizacja: wracali Litwini

Post autor: poreba »

syferus pisze:Człowieku, rozbrajasz mnie
Polecam się ;-)
syferus pisze:Czy łatwiej jest Ls na Lz przerobić operatem klasyfikatora,
Trudniej. 'Lz' nie jest lasem, klasyfikator ci tego nie zmieni (sprawdzić czy aby nie kamikadze lub emigrant do Izraela lub Brazylii). Zmianę "Lz>Ls" nie "na zewnątrz", a "wewnątrz" geodezji AFAIK można dokonać jedynie poprzez sprostowanie oczywistej omyłki w ewidencji. Znaczy sia: grunt nigdy nie był lasem a zapis 'Ls' w EG jest nieprawdziwy. No i potrafisz to udowodnić. Znam kilka takich przypadków "odlesienia" bez wyłączenia z prod. leśnej, jedynie na gruncie ustawy pgik. Wszystkie przeprowadzone przez biegłych prawników (specjalizacja: nieruchomości) w swoich indywidualnych sprawach. Z rozprawami administracyjnymi w tle i powoływaniem świadków.
syferus pisze:pójść w dziurawych skarpetach do starosty co by skutecznie tvzamienił las na rolę?
Nie sprowokujesz mnie do twierdzenia, że skarpety powinny być całe, i na dodatek dość wypełnione. ;-)
syferus pisze:Przy pozytywnym rezultacie, jak interpretuje się zapis ZL, gdy jest R albo Lz w ewidencji
Elementarne! Rola do zalesienia.
syferus pisze:Co przy procedurze zmiany mpzp? Zmiane przeznaczenia gruntu z leśnego wydaje marszałek, ale tu będzie to ZL nieoddający stanu faktycznego. W tym się nie mogę połapać.
Bzzzzwronnng! Marshal nie wydaje zgody na zmianę

Kod: Zaznacz cały

ZL>?
, marszałek wydaje zgodę na zmianę przeznaczenia gruntu leśnego, tj.

Kod: Zaznacz cały

ZL(Ls)>~ZL{N,B,Tr,k...}
syferus pisze: Wtedy decyzja marszałka nie jest wymagana? Bo w tym rzecz, żeby zwolnić go z tego przykrego obowiązku decydowania o la(o)sie jednostki.
W takim przypadku ulżysz marszałkowi, nie liczyłbym jednak na dozgonną wdzięczność.
syferus
podleśniczy
podleśniczy
Posty: 415
Rejestracja: czwartek 07 paź 2010, 18:45
Lokalizacja: suburbia

Post autor: syferus »

Więc w świetle przedstawionych faktów, co uzyskuje zamieniając las na rolę mając w perspektywie wystąpienie o zmianę przeznaczenia gruntu z ZL na MN?
"Grunt to podejście"
Awatar użytkownika
poreba
inżynier nadzoru
inżynier nadzoru
Posty: 1929
Rejestracja: niedziela 06 lip 2008, 11:01
Lokalizacja: wracali Litwini

Post autor: poreba »

syferus pisze:co uzyskuje zamieniając las na rolę mając w perspektywie wystąpienie o zmianę przeznaczenia gruntu z ZL na MN?
Statystycznie rzecz biorąc około 1,2kPLN z 1a w kieszeni. A o jakiej powierzchni rozmawiamy? Jak bardzo Ci się spieszy?
Aha, jeszcze jedno: jest aktualne urządzanie na ten las (Upr.Plan Urządzenia Lasu/Inwentaryzacja Stanu Lasu)?
syferus
podleśniczy
podleśniczy
Posty: 415
Rejestracja: czwartek 07 paź 2010, 18:45
Lokalizacja: suburbia

Post autor: syferus »

Jest UPUL. 0,98 ha. Spieszy mocno :)
"Grunt to podejście"
ODPOWIEDZ