Hej
Mam problem z zrębem przy drodze powiatowej
wg instrukcji BHP
"Zabrania się ścinki i obalania drzew znajdujących się w zasięgu linii i urządzeń
energetycznych, telekomunikacyjnych, szlaków komunikacyjnych i budynków bez
porozumienia z właścicielem lub dysponentem tych linii lub urządzeń. Prace te muszą
być wykonywane pod bezpośrednim nadzorem osób upoważnionych przez właściciela
lub dysponenta tych obiektów" przez powiatowego zarządce dróg pow. lub starostę
Niestety obydwoje nie chcą tego nadzoru pełnić (boją sie brać na siebie jakąkolwiek odpowiedzialność, bo gdyby drzewo na kogoś spadło czy coś uszkodziło), a w związku z sprawdzanymi wymaganiami certyfikacyjnymi wszystko musi być od a do z jak w instrukcji
Jest możliwość wpłynięcia na zarządców dróg by wykazał on bezpośredni nadzór kierowania ruchem przez nas, lub ominięcia w sposób legalny instrukcji (musi być silna podstawa prawna)?
Mam też koncepcje , żeby ich zachęcić w taki sposób, że będą pełnić nadzór, jednak cała odpowiedzialność spadnie na pracujący zul pdoczas prac ścinkowych. Potrzebuje jednak pod to jakąś podstawę prawną.
Miałem koncepcje pracy w nocy (harwester może w nocy pracować) jednak to nie ten kierunek i praca nocna nie wchodzi w rachunek
Wbrew pozorom nadleśnictwo, mimo iż leży na krańcu wschodnim polski, jest silniej kontrolowane pod certyfikat, niż mówił mi kolega z zachodniego krańca
Ścinka drzew sąsiadujących z drogami publicznymi
Moderator: Moderatorzy
Niech więc zarządca drogi upoważni koordynatora bhp (z ZUL) do bezpośredniego nadzoru.Prace te muszą
być wykonywane pod bezpośrednim nadzorem osób upoważnionych przez właściciela
lub dysponenta tych obiektów" przez powiatowego zarządce dróg pow. lub starostę
Nie troszczcie się więc zbytnio o jutro, bo jutrzejszy dzień sam o siebie troszczyć się będzie. Dosyć ma dzień swojej biedy. (Mt 6,34)
W celu formalnego załatwienia tego typu spraw należy uprzednio zgłosić w/w prace u danego zarządcy drogi powiatowej. Po otrzymaniu zgody zazwyczaj sami (po uzgodnieniu terminu) moi przeszkoleni współpracownicy (mamy około 30 osób z uprawnieniami do kierowania ruchem) po zgodnym z przepisami oznakowaniu drogi wycinamy..... Większy problem jest na drogach wojewódzkich, często chcą odszkodowania za zajęcie pasa drogowego (i to nie mało).
To nie jest tak "hop"....j24 pisze:Niech więc zarządca drogi upoważni koordynatora bhp (z ZUL) do bezpośredniego nadzoru.
- Kuna lesna
- zastępca nadleśniczego
- Posty: 2598
- Rejestracja: czwartek 12 paź 2006, 00:41
- Lokalizacja: Z puszczy