Piękne, nowe drogi w Lasach... dlaczego tylko dla ALP?

Geodezja, teledetekcja, inwentaryzacja, plan urządzenia lasu...

Moderator: Moderatorzy

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Lovelas
początkujący
początkujący
Posty: 137
Rejestracja: poniedziałek 10 cze 2013, 10:32
Lokalizacja: Bory Tucholskie

Piękne, nowe drogi w Lasach... dlaczego tylko dla ALP?

Post autor: Lovelas »

Ludzie widzą rozmach inwestycji w LP, widzą nowe drogi i pytają dlaczego nie można na nie wjechać... na przykład jadąc na grzyby. Podam skrajny przykład. W Nadleśnictwie Choczewo w dużym nadmorskim kompleksie leśnym "od zawsze" istniał dojazd w pobliże linii brzegowej na parking przy stanicy harcerskiej. Stanica położona w głębi lasu ok. 4 km od najbliższej szosy. Jechało się tam leśną, dziurawą drogą. Stamtąd na plażę było już tylko jakieś 800 metrów. Nadleśnictwo wyremontowało drogę, pewnie za unijną kasę... i oczywiście zamknęło dla ruchu. Teraz jest tam pożarówka. W miejscu dawnego parkingu leśnego utworzono remizę dla ptaków. Dojazd od innej miejscowości również został zamknięty, teraz stoi tam szlaban. Całe lata droga ta była ogólnodostępna...
W okresie wakacyjnym rodzice dzieci, które przebywają na obozach harcerskich, by do nich dojechać muszą mieć zezwolenie z nadleśnictwa. Nie wszyscy o tym wiedzą, sypia się mandaty. Znam więcej podobnych przykładów.
Ostatnio rozmawiałem ze strażnikami leśnymi z Nadleśnictwa Głusko. Twierdzą, że spokojnie można by udostępnić część nowo wyremontowanych dróg. Wystarczyłoby potworzyć miejsca postojowe. Oczywiście nikt o tym nie pomyślał i wg. mnie taki stan rzeczy kłuje w oczy dając argumenty takim działaczom jak Adam Wajrak, który twierdzi, że "Lasy stworzyły sobie państwo". Dlaczego nie chcemy udostępniać tych dróg? Nie bo nie? Jakie są Wasze na ten temat opinie?
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Awatar użytkownika
Piotrek
Admin
Admin
Posty: 105120
Rejestracja: sobota 28 maja 2005, 00:00
Lokalizacja: ze wsząd
Kontakt:

Post autor: Piotrek »

Zatrzęsło mną tak, ze zaniemówiłem. Chwilowo nie mam zdrowia, żeby po raz kolejny cokolwiek wyjaśniać. Ale na to odpowiem:
Lovelas pisze:Nadleśnictwo wyremontowało drogę, pewnie za unijną kasę... i oczywiście zamknęło dla ruchu.
Czy widziałeś gdziekolwiek przy tej drodze jakąkolwiek tablicę informującą, że droga powstała przy udziale środków z UE? Przypominam Ci, że takie tablice informacyjne MUSZĄ stać przy każdej inwestycji z pieniążków UE.
Nadleśnictwa budują takie drogi z środków własnych. A potencjalni użytkownicy w żaden sposób nie partycypują ani w kosztach budowy ani w kosztach utrzymania. No bo przecież zgodnie z ustawą "lasy są za darmo!".
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.

Awatar użytkownika
Lovelas
początkujący
początkujący
Posty: 137
Rejestracja: poniedziałek 10 cze 2013, 10:32
Lokalizacja: Bory Tucholskie

Post autor: Lovelas »

Ja tam dość dawno nie byłem, dlatego napisałem "pewnie", ale nie, że na pewno... W domyślę, że większość takich dróg budowana jest za unijną kasę, ale w tym wypadku nie byłem pewien.
Tak czy inaczej ten przykład mnie osobiście kłuje w oczy, zresztą moich znajomych także.
Tak, lasy są wspólnym dobrem i społeczeństwo poniekąd oczekuje, że firma, która się na tych lasach bogaci będzie te lasy udostępniać. Miejsce jak najbardziej o walorach turystycznych, przestrzenie do pokonania spore, a droga przez całe lata była dostępna. Ja zawsze wożę ze sobą rower więc dla mnie te 4 km nie są problemem. Pod tym względem to nawet lepiej, gdy nie jeździ tam zbyt wiele aut. Ale ludzie mają różne upodobania no i to wszystko trzeba jakoś pogodzić. W tym wypadku uważam, że postawienie zakazu było błędem.
Jednak temat wrzuciłem bo słyszałem ostatnio sporo opinii wśród samej służby leśnej, że powinno się udostępnić więcej dróg leśnych i stworzyć więcej miejsc postojowych. Wykluczyło by to pewne problemy, a może coś więcej? Tylko pytam ;).
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Awatar użytkownika
Piotrek
Admin
Admin
Posty: 105120
Rejestracja: sobota 28 maja 2005, 00:00
Lokalizacja: ze wsząd
Kontakt:

Post autor: Piotrek »

Lovelas pisze:W domyślę, że większość takich dróg budowana jest za unijną kasę
Błędnym. Nie jestem pewien czy w ogóle choć kilometr leśnej drogi powstał w Polsce za unijna kasę.
Lovelas pisze:społeczeństwo poniekąd oczekuje, że firma, która się na tych lasach bogaci będzie te lasy udostępniać
A nie udostępnia? Poza tym w sprawie zakazu wjazdu do lasów to udaj się do Sejmu i/lub Ministerstwa Skarbu a nie do LP. To nie LP napisały ustawę o lasach. LP tylko wykonują prawo jakie zapisał sobie w ustawie właściciel lasów, czyli Skarb Państwa.

PS. Ta "firma" to nie jest tak naprawdę firma i się na lasach nie bogaci. Na lasach bogaci się Skarb Państwa bo to jest jego własność.
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.

Awatar użytkownika
Lovelas
początkujący
początkujący
Posty: 137
Rejestracja: poniedziałek 10 cze 2013, 10:32
Lokalizacja: Bory Tucholskie

Post autor: Lovelas »

Ok, mówienie ile dróg wybudowana w LP za unijną kasę jest raczej mało precyzyjne, przyznaje się do błędu. Nie mam takich danych. natomiast widziałem sporo inwestycji drogowych opatrzonych tablicą o jakiej pisałeś wcześniej (współfinansowane z UE). Mam fotki, jak znajdę to wrzucę. Z rożnych miejsc kraju. Stąd takie wrażenie. Ale to w tej dyskusji dla kwestia drugorzędna.
Czy poszczególne jednostki LP nie mogą samodzielnie udostępnić wybranych dróg?
Awatar użytkownika
Lovelas
początkujący
początkujący
Posty: 137
Rejestracja: poniedziałek 10 cze 2013, 10:32
Lokalizacja: Bory Tucholskie

Post autor: Lovelas »

O bogaceniu się piszę w pewnym uproszczeniu. Trochę tak, jak postrzega to przeciętnie wtajemniczony w temat obywatel. a każdy widzi, że poprawiło się w branży leśnej. Nie wnikajmy w ten temat. Po prostu są piękne nowe drogi, a wjeżdżać na nie nie wolno. W odbiorze społecznym wypada to rożnie. Sami leśnicy pytają czasami dlaczego by inie udostępnić część z nich. Nie można, czy też może komuś nie zależy? Czy zna ktoś przykłady, że LP dogadały się w tej kwestii z gminą/powiatem i razem coś wspólnie wybudowały? Taka wspólna inwestycja w przypadku drogi, którą opisałem w pierwszym poście byłaby wysoce wskazana. Wilk syty i owca cała. Trochę nie rozumem dlaczego nie można było tego tak załatwić.
Awatar użytkownika
Sten
prezydent
prezydent
Posty: 170036
Rejestracja: czwartek 13 gru 2007, 18:40
Lokalizacja: Łuh

Post autor: Sten »

Lovelas pisze:Czy poszczególne jednostki LP nie mogą samodzielnie udostępnić wybranych dróg?
Oczywiście, że udostępniają, właśnie te niektóre wybrane, ale nie wszystkie. Na niektórych stronach nadleśnictw można znaleźć informacje o takich drogach. Fakt, faktem, że nie jest to zjawisko powszechne, nie mniej jednak jest.
"Jak tam było, tak tam było, zawsze jakoś było. Jeszcze nigdy tak nie było, żeby jakoś nie było."
Beer-o-pedia - Encyklopedia piwa
Awatar użytkownika
Lovelas
początkujący
początkujący
Posty: 137
Rejestracja: poniedziałek 10 cze 2013, 10:32
Lokalizacja: Bory Tucholskie

Post autor: Lovelas »

Byłem ostatnio na grzybach w obcym mi miejscu. Duży kompleks leśny. Oczywiście nie sposób było dojść, które drogi są udostępnione bo już takiej informacji zabrakło. Oczywiście miejscowi wiedzą, przyjezdni mogą się nadziać :).
wod4

Post autor: wod4 »

Lovelas pisze:Duży kompleks leśny. Oczywiście nie sposób było dojść, które drogi są udostępnione bo już takiej informacji zabrakło.
http://www.powiatmysliborski.pl/strony/menu/96.dhtml
Drogi leśne stanowią drogi zakładowe, przeznaczone dla celów prowadzenia gospodarki leśnej. Nie są dostępne dla ruchu publicznego. Wjazd na takie drogi jest zabroniony. Aby zapewnić w lasach spokój dla wypoczywających ludzi i żyjących w nich zwierząt, a także czyste i zdrowe powietrze, ruch pojazdów silnikowych, zaprzęgowych i motorowerów, jest ustawowo ograniczony jedynie do dróg publicznych i oznakowanych drogowskazem dróg leśnych. Zakaz ten nie dotyczy inwalidów poruszających się pojazdami przystosowanymi do ich potrzeb.
Udostępniane lasy są. Jednak są na ogół udostępniane poprzez możliwość wstępu do lasu. Wjazd (pojazdem silnikowym) jest większą ingerencją w przyrodę, toteż ograniczenia są większe...
Awatar użytkownika
Kuna lesna
zastępca nadleśniczego
zastępca nadleśniczego
Posty: 2627
Rejestracja: czwartek 12 paź 2006, 00:41
Lokalizacja: Z puszczy

Post autor: Kuna lesna »

Lovelas podzielam twoje zdanie ale mylisz się w odczuciu że wszystko jest na nie . Sam mam drogę którą udostępniłem samochodom , przygotowałem parkingi . Wszystko było by pięknie gdyby nie to że nasi kierowcy a mniemam że społeczeństwo nadal pieprzy prawo albo inaczej dostosowuje prawo do swoich widzimisię . Droga ciągnie się przez pół mojego leśnictwa , zakończona jest parkingiem z pełnym wyposażeniem turystycznym. Za nim jest już zakaz wjazdu ze względów gospodarczych lub ochroniarskich . I tu każdy mógłby zostawić samochód i sobie iść na wycieczkę lub grzyby . Ale pewnie się domyślasz coś się dzieje . Ludzie jadą dalej , czemu ?Nie wiem . Zostawiają samochód prawie na środku drogi gdzie kierowca dużego samochodu czeka cierpliwie że kierowca da mu przejazd .
Opisywana przez ciebie droga do bazy harcerskiej jest mi znana i wiem że gdyby nie zlikwidowany parking to ludzie jechali by nawet na plaże aby pod kolami swojego samochodu plażować się . Jest jednak szansa aby to zmienić napisz petycje do nadleśniczego że ta droga jest tam bardzo potrzebna dla innych użytkowników popartą argumentami dlaczego .
Awatar użytkownika
bromarek
dyrektor regionalny
dyrektor regionalny
Posty: 6102
Rejestracja: poniedziałek 24 mar 2008, 23:58
Lokalizacja: Las Palmas

Post autor: bromarek »

Lovelas, prezentuje poglądy typowego Polaka "po jaką cholerę są te przepisy, zakazy, mnie nie powinny dotyczyć", "inni jeżdżą to ja też", "po co iść parę metrów więcej skoro można trawnikiem na skróty"itp, itd.
Awatar użytkownika
Skrzacik
inżynier nadzoru
inżynier nadzoru
Posty: 1023
Rejestracja: sobota 26 maja 2012, 15:44
Lokalizacja: dolinka

Post autor: Skrzacik »

Lovelas pisze:Czy zna ktoś przykłady, że LP dogadały się w tej kwestii z gminą/powiatem i razem coś wspólnie wybudowały? Taka wspólna inwestycja w przypadku drogi, którą opisałem w pierwszym poście byłaby wysoce wskazana. Wilk syty i owca cała. Trochę nie rozumem dlaczego nie można było tego tak załatwić.
Owszem, znam. Tylko nikt nie stawia przy tych drogach znaków "wybudowano/współfinansowano ze środków LP" więc mało kto wie, że lasy się do czegoś dokładają. Poza tym poszła zdaje się w tym roku spora dotacja z LP właśnie na drogi gminne, czyżbyś nie zauważył w swojej okolicy zmian? ;)
Glaca
dyrektor regionalny
dyrektor regionalny
Posty: 6954
Rejestracja: czwartek 21 cze 2007, 13:18
Lokalizacja: wielkopolska

Post autor: Glaca »

Lovelas pisze: Po prostu są piękne nowe drogi, a wjeżdżać na nie nie wolno. W odbiorze społecznym wypada to rożnie.(...)
Mnie to też jakoś uwiera, szczególnie gdy droga publiczna położona obok jest w tragicznym stanie.
U mnie opór leśników potrafili skruszyć wędkarze, koniarze i harcerze. Specjalnie dla nich udostępniono dodatkowe drogi - są znaki, parkingi, kosze na śmieci.
crocidura
zastępca nadleśniczego
zastępca nadleśniczego
Posty: 3763
Rejestracja: wtorek 05 lut 2013, 17:21
Lokalizacja: Węgorzyno

Post autor: crocidura »

Ja również zgadzam się z tym, że społeczeństwo pewnie oczekiwałoby tego otwarcia dróg leśnych. Nie słyszałem o unijnym wkładzie w drogi leśne.

Zastanawiam się nad podstawami prawnymi - nie istnieje podstawa by drogę "donikąd" jak ją społeczeństwo zwie otwierać dla pojazdów. Naciągane są same pozwolenia nadleśniczych na wjazd dla pojedynczych osób na zasadzie reprezentowania Skarbu Państwa... ale Ty mówisz o udostępnieniu drogi. Jaki paragraf z ustawy o lasach do tego upoważnia?

....dochodzi kwestia bezpieczeństwa (upadające drzewa na drogi, wypadki, zwierzęta na drogach - na wjeździe i każdym skrzyżowaniu stawiać znaki uwaga zwierzęta leśne?), utrzymania drogi (w zimie, jesienią, zapewnienie przejezdności po wichurach), śmieci (na parkingach, bocznych dróżkach i wzdłuż drogi), pożarów (w tym grilli), kradzieży drewna (prowadzenie monitoringu na parudziesięciu km w nadleśnictwie?), odwadnianie, remontowanie...

Dla LP jest to całkowicie nie na rękę, żeby udostępniać drogi dla pojazdów silnikowych - więc nie występujemy o zmianę prawa. Drogi te mają służyć do wywozu drewna, przez co dla przeciętnego użytkownika mają kiepski standard - np. prędkości zalecane do 30 km/h przez 10 km drogi... kto to by respektował? Nie wyobrażam sobie jak w całej Polsce odśnieżać takie drogi leśne...

Przeforsować zmiany w prawie po to by utworzyć drogi czasowo nieprzejezdne (media chętnie by to obsmarowały) i narazić się na koszty odszkodowań i złego PR - to zły pomysł. Lepszym jest, aby gminy doprowadziły do względnego stanu drogi publiczne (gminne) - nawet gdyby miały na to wkład dać LP, przy dofinansowanie UE. I koniecznie z dużą tablicą z napisem DOFINANSOWANO Z LP... i obowiązkiem utrzymania przez gminy.
Awatar użytkownika
Teo
zastępca nadleśniczego
zastępca nadleśniczego
Posty: 3018
Rejestracja: wtorek 28 lip 2009, 16:58
Lokalizacja: -----

Post autor: Teo »

....Mylenie udostępniania lasów społeczeństwu z "wygodnictwem" społeczeństwa.... zaczęliby korzystać na całego, zaraz właśnie śmieci, quady, pożary, więcej kradzieży drewna i piachu a potem pretensje do Lasów "no jak wy dbacie o te swoje lasy jak takie rzeczy"....tak więc sorry ale nic z tego...
Awatar użytkownika
Sten
prezydent
prezydent
Posty: 170036
Rejestracja: czwartek 13 gru 2007, 18:40
Lokalizacja: Łuh

Post autor: Sten »

Jest taka droga na terenie Nadleśnictwa Gorlice. Na wjazdach z obu jej strony jest regulamin korzystania, zresztą, żeby go przeczytać trzeba się zatrzymać. Głównym jego przesłaniem jest to, że wjeżdża się na własną odpowiedzialność i że nie zawsze da się przejechać, bo mogą trwać prace zrywkowe, bądź wywóz drewna.
Być może Marta pstryknęła fotkę tej tablicy ...
"Jak tam było, tak tam było, zawsze jakoś było. Jeszcze nigdy tak nie było, żeby jakoś nie było."
Beer-o-pedia - Encyklopedia piwa
m256
leśniczy
leśniczy
Posty: 674
Rejestracja: piątek 22 mar 2013, 16:04
Lokalizacja: zewsząd

Re: Piękne, nowe drogi w Lasach... dlaczego tylko dla ALP?

Post autor: m256 »

Lovelas pisze:Ostatnio rozmawiałem ze strażnikami leśnymi z Nadleśnictwa Głusko. Twierdzą, że spokojnie można by udostępnić część nowo wyremontowanych dróg. Wystarczyłoby potworzyć miejsca postojowe.
Czy kolega wie, jak w/w strażnicy odnoszą się do "naruszających" przepisy, można liczyć na taryfę ulgową?

Pytam, bo bywam dość często w tamtych okolicach i (póki co) tłukę się po drogach leśnych oficjalnie udostępnionych do ruchu. Oczywiście przy okazji poddaje zawieszenie mojego małego kombi poważnej próbie, ryzykuję zakopanie, gdyż drogi są rozjeżdżone przez ciężki sprzęt (leśny - a jakże) i nadkładam sporo kilometrów.

bromarek pisze:Lovelas, prezentuje poglądy typowego Polaka "po jaką cholerę są te przepisy, zakazy, mnie nie powinny dotyczyć", "inni jeżdżą to ja też", "po co iść parę metrów więcej skoro można trawnikiem na skróty"itp, itd.
Teo pisze:....Mylenie udostępniania lasów społeczeństwu z "wygodnictwem" społeczeństwa.... zaczęliby korzystać na całego, zaraz właśnie śmieci, quady, pożary, więcej kradzieży drewna i piachu a potem pretensje do Lasów "no jak wy dbacie o te swoje lasy jak takie rzeczy"....tak więc sorry ale nic z tego...

Problem pojawia się, kiedy 3 kilometry przyzwoitą drogą zamieniają się w 10 kilometrów kocimi łbami - przy czym obie drogi są leśne a walory przyrodnicze terenów przy obu trasach są identyczne.

Albo inna alternatywa - w/w rozjeżdżona droga (dla zwykłego auta nie do przejechania) albo pięknie odremontowana nowa, niestety nieudostępniona do ruchu publicznego droga.

Przydałoby się tu odrobinę dobrej woli ze strony LP.


Na koniec słowo wyjaśnienia - nie jeżdżę autem po lesie dla dzikiej przyjemności, lecz żeby zaparkować na parkingu i zrobić pieszo 30-40km.
m256
leśniczy
leśniczy
Posty: 674
Rejestracja: piątek 22 mar 2013, 16:04
Lokalizacja: zewsząd

Post autor: m256 »

Sten pisze:Jest taka droga na terenie Nadleśnictwa Gorlice. Na wjazdach z obu jej strony jest regulamin korzystania, zresztą, żeby go przeczytać trzeba się zatrzymać. Głównym jego przesłaniem jest to, że wjeżdża się na własną odpowiedzialność i że nie zawsze da się przejechać, bo mogą trwać prace zrywkowe, bądź wywóz drewna.
Być może Marta pstryknęła fotkę tej tablicy ...
I to jest zdrowe podejście! Szkoda, że tak rzadkie :(
wod4

Post autor: wod4 »

Nie jestem na 100% pewny, ale obiło mi się o uszy, że jest też aspekt ekonomiczny niechęci nadleśnictw do udostępniania dróg wewnętrznych do ruchu ogólnego.
Nowelizacja ustawy o podatkach i opłatach lokalnych, która weszła w życie 1 stycznia 2007, zmieniła zasady opodatkowania dróg podatkiem od nieruchomości, obejmując podatkiem także drogi wewnętrzne dopuszczone do powszechnego korzystania. Tymczasem drogi publiczne (więc także drogi gminne) pozostają zwolnione z tego podatku…
Awatar użytkownika
Lovelas
początkujący
początkujący
Posty: 137
Rejestracja: poniedziałek 10 cze 2013, 10:32
Lokalizacja: Bory Tucholskie

Post autor: Lovelas »

bromarek - lubisz szybko przypinać łatki, prawda? Gdzie ja napisałem, że jestem wygodny? Przecież napisałem, że osobiście wolę po lesie chodzić i jeździć rowerem, to moja hobby - znaczy się MTB, jazda w różnych okolicznościach przyrody. Osobiście auta mi w lesie raczej nie na rękę. Ale to moje osobiste widzimisię, ale ludzie mają różne upodobania.

Natomiast pytam, bo interesuje mnie temat. Rozmawiając ze strażnikami, leśnikami, grzybiarzami spotykam różne opinie na ten temat i jest ciekaw jakie zdanie o tym mają szeroko pojęci "ludzie lasu" - tacy jak na tym forum. Ja poznałem ludzi ze służby leśnej, którzy uważają, że za mało dróg leśnych się udostępnia. Niektórych drażnią wszędobylskie szlabany, a przecież w wielu miejscach kradzieże drewna są dziś sporadycznym zjawiskiem. Kiedyś mówiło się, że las to otwarty magazyn i stąd była obawa przez wpuszczaniem tam aut. Czasy się zmieniły, dziś niemal każdy jeździ autem, dlaczego nie obmyślić jakiejś mądrej strategii jak powinno to udostępnianie dróg wyglądać. Chociażby patrząc na okres grzybobrania.
ODPOWIEDZ