Nadal nie kumasz:olifant pisze:Bo tak się składa , że starosta może wydać taką decyzję.
Jeśli starosta/nadleśniczy nie ma informacji, że cokolwiek trzeba zrobić to tej decyzji nie wyda (bo nie wie, ze jest potrzebna, więc skąd ma się domyślić żeby ją wydać).
Jeśli chłopina przychodzi i mówi, że należy coś zrobić... to chyba tylko głąbiak mógłby powiedzieć mu "ok zrobi pan porządek, ale to nie pan CHCE zrobić porządek NA SWÓJ WNIOEK, tylko my panu NAKARZEMY wbrew pana woli i wnioskowi".
Innymi słowy nakazać na podstawie art 24 starosta może jeśli osoba nic nie robi w swoim lesie (co powoduje zagrożenie dla okolicznych lasów) i nie jest zainteresowana by cokolwiek zrobić. Jeśli właściciel chce coś zrobić (czyli przychodzi z problemem że ma suszki i trzeba byłoby je wyciąć) to starosta mu nie nakazuje, a wydaje decyzję na jego wniosek.
Paniał, czy krowa na rowie ma ci powtórzyć, jak jej chłop wytłumaczy?
Chyba nie widzisz absurdu.olifant pisze:A jeśli mówimy o absurdach to największym jaki przeczytałem na tym zacnym forum jest:
(tu winnien być największy absurd)
Paragraf 22 przy tym to pikuś. Do dzisiaj nie mogę dojść do siebie. Sam to wymyśliłeś czy może zainspirowali Cię koledzy z ministerstwa?
od samego początku pisałem którym udupić można i to jest proste i nie ma innych metod. To ty wymyślasz, że udupić może Policja, Straż Leśna i inne służby (może sanepid, za brudnego konia co ciagnie furkę).olifant pisze:Widzę , że brak prostej normy prawnej wybitni eksperci z tego forum chcą nadrobić żałosną i wściekłą próbą wynalezienia represji na właściciela lasu, ( typu nie da się tym artykułem udupić gościa , to może tym
Pisałem o art 158 KW (innej podstawy nie ma by ukarać posiadacza lasu za pozyskanie drewna ze swojego lasu)
Nadleśniczy chyba się rozpędził... a podpis burmistrza to już czyste gwiazdorstwo wiejskie? A może jednak UPUL nie przeglądałeś? Poza tym, co oznacza, że upul to droga rzecz? I tak płaci za to starosta..olifant pisze:Piękna książeczka (choć podobno bardzo droga) z podpisem samego starosty, burmistrza i nadleśniczego
wobec tego moim zdaniem nie istnieje metoda by za nieocechowanie ukarać, choć starostowie próbować mogą, a sądy wydają różne wyroki o czym pisali inni...olifant pisze:Nie znalazłem w niej zapisu o obowiązku cechowania drewna
Pisałeś jednak o pozyskaniu tam gdzie UPUL nie ma, a to inna para kaloszy.
tak jest, lecz grzywna nałożona przez sąd może wynosić bodajże do 5000 zł.olifant pisze:Tak czy inaczej to tylko wykroczenie