No u nas ROD jest dołączany do Historii i przechowywany w N-ctwie w leśniczówce nie mam takiego dokumentu .Czy zgodnie z obecnymi regulacjami i spełnieniem * mogę zmienić wewnętrzną regulację n-ctwa i wprowadzić 1 wydruk ROD, który przechowywany będzie w leśnictwie?
ROD - zatwierdzanie.
Moderator: Moderatorzy
- Kuna lesna
- zastępca nadleśniczego
- Posty: 2628
- Rejestracja: czwartek 12 paź 2006, 00:41
- Lokalizacja: Z puszczy
U nas nie. Podejrzewam, że ma to jakiś związek z ustawą o Ochronie danych osobowych, ale żadnej pewności w tym temacie nie mam. Z tego powodu nie ma już adresu na druku zezwolenia na samowyrób...Jedna kopia asygnaty i KW w kancelarii
"Słowa mają ogromną moc, więc naszą powinnością jest te słowa kontrolować. Inaczej mogą zdziałać wiele zła" - Mordimer Madderdin
- Rak
- leśniczy
- Posty: 565
- Rejestracja: poniedziałek 02 wrz 2013, 15:29
- Lokalizacja: Miasto Świętej Wieży
Całkiem możliwe ale przecież asygnatę okazuje się tylko w trakcie kontroli, czy drewno które zostało sprzedane jest już wywiezione z lasu, czy jeszcze tam leży.
Podwładny powinien przed obliczem przełożonego mieć wygląd lichy i durnowaty, tak, by swoim pojmowaniem sprawy nie peszyć przełożonego.
Piotr I Aleksjejewicz Wielki
(prawdopodobnie)
Piotr I Aleksjejewicz Wielki
(prawdopodobnie)
Oczywiście, ale jest jedno ale - w kancelarii nie masz sejfu, więc nie jesteś w stanie skutecznie jej chronić.Rak pisze: ale przecież asygnatę okazuje się tylko w trakcie kontroli,
Zezwolenia na samowyrób w ogóle nie pokazujesz. Masz je jedynie dla kontroli "firmowej". Dlatego myślę, że to o ochronę danych chodzi...
"Słowa mają ogromną moc, więc naszą powinnością jest te słowa kontrolować. Inaczej mogą zdziałać wiele zła" - Mordimer Madderdin
- Rak
- leśniczy
- Posty: 565
- Rejestracja: poniedziałek 02 wrz 2013, 15:29
- Lokalizacja: Miasto Świętej Wieży
Nie wiem jak u Ciebie ale ja miałem kontrolę, w czasie której kontrolujący poprosił mnie o asygnaty i sprawdzał wydatek drewna. Gdzieś przecież musi być odnotowane czy drewno zostało wywiezione z lasu.
Podwładny powinien przed obliczem przełożonego mieć wygląd lichy i durnowaty, tak, by swoim pojmowaniem sprawy nie peszyć przełożonego.
Piotr I Aleksjejewicz Wielki
(prawdopodobnie)
Piotr I Aleksjejewicz Wielki
(prawdopodobnie)
Mówiąc szczerze nie mam pojęcia gdzie je trzymają. Na pewno w nadleśnictwach sejfy są. No i te zarządzenie generalskie...
Też to przerabialiśmy. Wystarczało odpowiedzieć "proszę zawnioskować o zmianę Zarządzenia 67" do jego twórcy i temat rozpływał się w niebycie sam nie wiem dlaczemu...Rak pisze:Nie wiem jak u Ciebie ale ja miałem kontrolę, w czasie której kontrolujący poprosił mnie o asygnaty i sprawdzał wydatek drewna. Gdzieś przecież musi być odnotowane czy drewno zostało wywiezione z lasu.
"Słowa mają ogromną moc, więc naszą powinnością jest te słowa kontrolować. Inaczej mogą zdziałać wiele zła" - Mordimer Madderdin
Jest tylko jeden myk - nadleśniczy dostosował obieg dokumentów do nowego zarządzenia. Niektórzy tego nie zrobili, a na poziomie nadleśnictwa obowiazuje ustalony przez szefa obieg.
"Słowa mają ogromną moc, więc naszą powinnością jest te słowa kontrolować. Inaczej mogą zdziałać wiele zła" - Mordimer Madderdin
- Kuna lesna
- zastępca nadleśniczego
- Posty: 2628
- Rejestracja: czwartek 12 paź 2006, 00:41
- Lokalizacja: Z puszczy
Obieg dokumentów ustala nadleśniczy . Nie słyszałem o nowym rozporządzeniu generała ale ROD teraz jest w formie elektronicznej na stronie WEB SILP więc po co dublować ? Co do asygnat potwierdzenie wydania tylko na asygnacie odbiorcy bo niby dlaczego nie . Wydruk asygnaty jest rozchodem tak jak kwit wywozowy i po jego utworzeniu de fakto drewno jest już sprzedane . Czy kontrolujący też sprawdzają kwity czy został wydany materiał ?
- Rak
- leśniczy
- Posty: 565
- Rejestracja: poniedziałek 02 wrz 2013, 15:29
- Lokalizacja: Miasto Świętej Wieży
Wiem że są jednostki w których to się kontrolujeKuna leśna pisze:Czy kontrolujący też sprawdzają kwity czy został wydany materiał ?
Podwładny powinien przed obliczem przełożonego mieć wygląd lichy i durnowaty, tak, by swoim pojmowaniem sprawy nie peszyć przełożonego.
Piotr I Aleksjejewicz Wielki
(prawdopodobnie)
Piotr I Aleksjejewicz Wielki
(prawdopodobnie)
Jeśli kwit jest u leśniczego to i owszem. U nas też są kontrolowane asygnaty, ale tylko ze sprzedaży choinek, bo te są ważne jeden dzień, więc klient potwierdza odbiór na kopii, którą oddaję w nadleśnictwie.
"Słowa mają ogromną moc, więc naszą powinnością jest te słowa kontrolować. Inaczej mogą zdziałać wiele zła" - Mordimer Madderdin
- Kuna lesna
- zastępca nadleśniczego
- Posty: 2628
- Rejestracja: czwartek 12 paź 2006, 00:41
- Lokalizacja: Z puszczy
- Rak
- leśniczy
- Posty: 565
- Rejestracja: poniedziałek 02 wrz 2013, 15:29
- Lokalizacja: Miasto Świętej Wieży
Ja też z chęcią bym się pozbył tych papierów, skoro mamy to wszystko w SILP, po co nam to jeszcze powtórka w kancelarii
Podwładny powinien przed obliczem przełożonego mieć wygląd lichy i durnowaty, tak, by swoim pojmowaniem sprawy nie peszyć przełożonego.
Piotr I Aleksjejewicz Wielki
(prawdopodobnie)
Piotr I Aleksjejewicz Wielki
(prawdopodobnie)